Niemedyczne forum zdrowia
18-04-2024, 01:15 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 13   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Jak zostać ekspertem Biosłone?  (Przeczytany 173582 razy)
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #40 : 03-12-2015, 01:24 »


Same wątpliowości wynikają z artykułu: "Żaden z modeli zastosowanych w tej pracy, nie charakteryzował się adhezyjnością porównywalną z komórkami nabłonka jelitowego". Wszystkie badania jak zwykle robione są in vitro, więc niemające nic wspólnego ze środowiskiem in vivo.

Badania mają na celu wydłużenie przeżywalności bakterii probiotycznych w wyprodukowanym leku probiotyku, wydłużenie jego terminu przydatności, co widać na przykładzie poszukiwań odpowiedniego podłoża, najlepszego do adhezji kultur bakterii. Owe podłoża to: karboksymetyloceluloza, alginian sodu, kolagen, karagen.

"Porównanie efektywności przyłączania komórek bakteryjnych do różnych powierzchni stałych i odniesienie rezultatów tych badań do danych uzyskanych w badaniach nad adhezją komórek bakteryjnych do nabłonka jelitowego in vitro jest trudne, bowiem występuje zróżnicowanie w adhezji bakterii już na poziomie linii komórek nabłonka jelitowego. Trudno w tym przypadku określić, która z tych linii jest bardziej reprezentatywna dla warunków in vivo." Ten fragment – cytat jednoznacznie świadczy, że inżynierowie genetyczni nie są w stanie udowodnić, czy bakterie są w stanie zasiedlić przewód pokarmowy.

Czy bakterie probiotyczne mogą, czy potrafią, zasiedlić przewód pokarmowy, jak zapewniają producenci?
Wobec powyższego, choć zapewniają, nie ma pewności.

Ciekawy jest czwarty wniosek: "Najbardziej zbliżone wyniki do adhezji na Caco-2 i HT-29 stwierdzono w przypadku adhezji na membranie karboksymetylocelulozowej, chociaż nie może być ona uznana jako model zbliżony do modelu nabłonka jelitowego."

Końcówka tego długiego wyrazu karboksymetyloceluloza celuje nie tyle w nabłonek jelitowy, co w celulozę stanowiącą odpowiednie podłoże hodowli bakterii acidofilnych. Kolejnym wielocukrem jest pektyna. Zamiast więc szukać wątpliwych bakterii probiotycznych, wyhodowanych in vitro, albo z g*wna bułgarskiego chłopa, lepiej samemu umożliwić im warunki do zasiedlenia, zjadając rośliny. Inaczej mówiąc, doskonały organizm sam sobie wyprodukuje najbardziej reprezentatywną linię in vivo.
« Ostatnia zmiana: 03-12-2015, 01:35 wysłane przez Machos » Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #41 : 03-12-2015, 02:19 »

Może przeszczep kału zamiast probiotyków?
Ładniejsza nazwa to transplantacja flory fekalnej.

https://przeszczepbakteriijelitowych.wordpress.com/2015/03/05/witaj-swiecie/

http://oczymlekarze.pl/profilaktyka-i-leczenie/1687-dawcy-bakterii
Zobaczcie, ile z tym jest zachodu. Trzeba pobrać bakterie z kału dawcy, a następnie wprowadzić je do jelita grubego biorcy. I tak za każdym razem. Czy nie łatwiej by było raz pobrane bakterie hodować i wprowadzać je do jelita bez tych zbędnych pobrań od dawcy? A jednak tego się nie robi. Co to znaczy? A no, że całe to mydlenie o tym, jak to bakterie probiotyczne zastępują te wyniszczone lekami medycznymi, to zwyczajna ściema.

Bakterie probiotyczne są po prostu trawione i w ten sposób organizm pozyskuje witaminy z grupy B, co nieco poprawia stan zdrowia po antybiotykoterapii. Podobnie jest z drożdżami, które mogą być nawet zabite, poprzez zalanie wrzątkiem, a efekt po ich zażyciu jest taki sam, jak po zażyciu probiotyków.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #42 : 03-12-2015, 08:29 »

Może przeszczep kału zamiast probiotyków?
Ładniejsza nazwa to transplantacja flory fekalnej.

https://przeszczepbakteriijelitowych.wordpress.com/2015/03/05/witaj-swiecie/

http://oczymlekarze.pl/profilaktyka-i-leczenie/1687-dawcy-bakterii
Zobaczcie, ile z tym jest zachodu. Trzeba pobrać bakterie z kału dawcy, a następnie wprowadzić je do jelita grubego biorcy. I tak za każdym razem. Czy nie łatwiej by było raz pobrane bakterie hodować i wprowadzać je do jelita bez tych zbędnych pobrań od dawcy? A jednak tego się nie robi. Co to znaczy? A no, że całe to mydlenie o tym, jak to bakterie probiotyczne zastępują te wyniszczone lekami medycznymi, to zwyczajna ściema.

Jeden z przykładów ściemy, bicie piany: "Kultury nabłonkowe, mimo że są biologicznie najbardziej zbliżone do nabłonka jelitowego in vivo, trudno uznać za łatwy model badawczy. Ich hodowla wymaga specjalistycznej aparatury, jest długotrwała i bardzo kosztowna. Stąd od dawna poszukiwane są modele, które cechuje prostota i niskie koszty badań, a przy tym  możliwie wiernie imitujące adhezję w przewodzie pokarmowym. Zagadnieniom związanym z adhezją mikroorganizmów do różnorodnych powierzchni poświęcono bogate piśmiennictwo naukowe."

Bakterie probiotyczne są po prostu trawione

Środowisko w przewodzie pokarmowym, to już nie laboratorium z preparatami na szkiełkach. Ech ci "biedni" nałukowcy. Swego czasu obejrzałem film przyrodniczy, w którym młode lwy wyhodowano w niewoli, by po osiągnięciu przez nie dorosłości, wypuścić je na wolność do środowiska, w którym normalnie żyją. Problemy tych zwierząt z przystosowaniem były po prostu ogromne, wręcz niemożliwe. Wniosek z tego taki, żeby na przyszłość zabierać lwiątka od matek albo bakterie z g*wna, hodować w laboratorium, a później poświęcić bogate piśmiennictwo "nałukowe".

W naturze wszystko ma określony porządek, dopóki nałukowiec nie spier...i.
« Ostatnia zmiana: 03-12-2015, 08:49 wysłane przez Machos » Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
Lenka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 48
MO: 01.07.09
Skąd: Bydgoszcz
Wiadomości: 567

« Odpowiedz #43 : 03-12-2015, 10:18 »

Coś wymyślili,  więc z produkcją takich bakterii muszą być wielkie problemy.

Nie wiem czy połykanie kapsułek z kałem jest bardziej "przyjemne" niż transplantacja.

http://www.nytimes.com/2015/11/10/health/fecal-transplants-made-somewhat-more-palatable.html?_r=1
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #44 : 03-12-2015, 17:42 »

Kolejne pytanie morderczego egzaminu na Eksperta Biosłone brzmi: Czego się oczekuje od Eksperta Biosłone?
« Ostatnia zmiana: 10-01-2016, 21:27 wysłane przez Gloria » Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #45 : 03-12-2015, 18:03 »

Nie wiem czy połykanie kapsułek z kałem jest bardziej "przyjemne" niż transplantacja.
A ja wiem, że pacjent łyka wszystko.
Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
Kamil
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 2012-07-29
Wiedza:
Wiadomości: 1.280

« Odpowiedz #46 : 03-12-2015, 23:38 »

Kolejne pytanie morderczego egzaminu na Eksperta Biosłone brzmi: Czego się oczekuje od Eksperta Biosłone?
Moderatorzy też mogą brać udział? msn-wink
Co do odpowiedzi - wymaga się tego, co każdy oblewa. By pisali tylko wtedy, gdy wiedzą, o czym piszą.
Zapisane

Udana
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 58
MO: 01.01.2014
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 1.251

« Odpowiedz #47 : 04-12-2015, 08:10 »

Kolejne pytanie morderczego egzaminu na Eksperta Biosłone brzmi: Czego się oczekuje od Eksperta Biosłone?
Zdrowia własnego, osiągniętego z Biosłone.
A poza tym dystansu i poczucia humoru, bo inaczej jak z Mistrzem wspódziałać? smile
Zapisane

Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku...
scorupion
« Odpowiedz #48 : 04-12-2015, 08:41 »

Co ty Udana, chodzi o to żeby wykorzystać okazję jak można siedzieć cicho.
Zapisane
Gloria
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: luty 2012
Wiedza:
Wiadomości: 394

« Odpowiedz #49 : 04-12-2015, 09:30 »

Kolejne pytanie morderczego egzaminu na Eksperta Biosłone brzmi: Czego się oczekuje od Eksperta Biosłone?
* wiedzy zawartej w „Zdrowiu na własne życzenie” i nie tylko
* udzielania przemyślanych i konkretnych porad/odpowiedzi
* w razie wątpliwości konsultowania się przed udzieleniem porady z Mistrzem lub innymi posiadającymi odpowiednią wiedzę
* cierpliwości
* odporności na krytykę Mistrza i nie tylko
* chęci do permanentnego pogłębiania wiedzy

• ekspert to człowiek, który przestał myśleć – on wie
• ekspert to ktoś, kto ma coraz większą wiedzę w coraz mniejszym zakresie, aż wreszcie wie absolutnie wszystko o niczym msn-wink
• ekspert to taki człowiek, który popełnił już wszystkie możliwe błędy w bardzo wąskiej dziedzinie
« Ostatnia zmiana: 26-01-2016, 13:24 wysłane przez Gloria » Zapisane

takie mam konie narowiste, jakie sam wybrałem...
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #50 : 04-12-2015, 09:58 »

Kolejne pytanie morderczego egzaminu na Eksperta Biosłone brzmi: Czy choroby infekcyjne są dobre, czy nie?
« Ostatnia zmiana: 10-01-2016, 21:28 wysłane przez Gloria » Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Savage7
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 48
MO: 01.01.2007
Wiedza:
Skąd: Granica małopolski i śląska
Wiadomości: 951

« Odpowiedz #51 : 04-12-2015, 11:59 »

No tu to się odpowiedzi posypią. Myślę, że tu pytaniem dodatkowym byłoby:
- Czy częste choroby infekcyjne są dobre, czy nie?
Przy czym w żadnym wypadku nie mam zamiaru wchodzić w kompetencje.
Zapisane

Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa. Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego.
Mbogdan
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 71
MO: 2010
Wiedza:
Skąd: Myszków
Wiadomości: 581

« Odpowiedz #52 : 04-12-2015, 16:26 »

"Czy choroby infekcyjne są dobre, czy nie?"

Wydaje się proste pytanie i wiele osób zna odpowiedz, ale........

"Co ty Udana, chodzi o to żeby wykorzystać okazję jak można siedzieć cicho."

Ktoś musi być pierwszy do ochrzanienia. Choroby infekcyjne są dobre, bo poprzez infekcję organizm się oczyszcza z toksyn więc zdrowieje.
Zapisane
Gloria
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: luty 2012
Wiedza:
Wiadomości: 394

« Odpowiedz #53 : 06-12-2015, 14:45 »

Kolejne pytanie morderczego egzaminu na Eksperta Biosłone brzmi: Czy choroby infekcyjne są dobre, czy nie?
•   „Naszym celem jest brak chorób, ale będący odzwierciedleniem ogólnej kondycji organizmu.” (1/82)
•    „Istnienie w naszym ciele zdefektowanych komórek jest dlań niekorzystne, wręcz niebezpieczne, toteż odpowiedzialny za to system odpornościowy dokłada wszelkich starań, by owe zdegenerowane komórki z naszego ciała usunąć. Czasami robi to sam, wywołując odczyny zapalne, a czasami  zaprzęga wirusy, które niszczą zdegenerowane komórki, a także bakterie, które przerabiają fragmenty zniszczonych komórek na ropę wydalaną jako ropny katar i/lub kaszel, występujący w trakcie oraz po chorobie infekcyjnej.” (1/54)
•   „Trzeba zaznaczyć, że eliminowanie niepełnowartościowych komórek przy współudziale chorobotwórczych zarazków to poważne remonty organizmu, zdarzające się raczej sporadycznie. Na co dzień proces ten jest realizowany przez wyspecjalizowane komórki systemu odpornościowego.” (3/132)
•   „(…) na ów gruntowny remont, jakim jest infekcyjna choroba wirusowa, organizm decyduje się tylko wówczas, gdy pozwala mu na to dobra kondycja ogólna. Osoby z osłabioną ogólną kondycją organizmu nie chorują na tego typu choroby, które są swoistym zaworem bezpieczeństwa, ale jak już zachorują, to jest to rak, zawał albo wylew.” (3/118)
•    „Także na inny aspekt warto zwrócić uwagę, omawiając korzyści wynikające z nabycia naturalnej odporności przeciwko chorobom infekcyjnym, a mianowicie czystość naszego ciała, wolnego nie tylko od zdefektowanych komórek – potencjalnej przyczyny zmian zwyrodnieniowych i nowotworowych – ale także wolnego od wszystkich innych toksyn.” (1/100)
•   „Zadaniem chorób infekcyjnych jest eliminacja komórek najsłabszych, a więc wadliwych. Specyficzną chorobą tego typu jest grypa, która nawiedza nas cyklicznie i pełni rolę niejako remontów bieżących.” (3/139)
•   „Co skraca nam życie? (…)Konieczność wymiany niepełnosprawnych komórek usuniętych z organizmu w wyniku chorób infekcyjnych.” (2/247)
•   „Tak już jest w naturze, że coś za coś – choroby infekcyjne mają charakter prozdrowotny, ale za to skracają życie. Niemniej jednak są one konieczne po to, by wszystkie tkanki naszego organizmu zużywały się równomiernie i wszystkie służyły nam przez całe życie.
    Nie znaczy to bynajmniej, że dobrze jest chorować. Każdy łańcuch jest tak mocny, jak jego najsłabsze ogniwo, toteż cała sztuka polega na tym, by w naszym łańcuchu życia żadnych słabych ogniw nie było. Wtedy choroby są nam do niczego niepotrzebne i to jest właśnie cel naszego działania – usunięcie potrzeby chorowania, nie zaś samego chorowania, jakby to chciała medycyna.” (2/247)

Choroby infekcyjne wieku dziecięcego:
•   Choroby infekcyjne wieku dziecięcego są niezbędne do wyeliminowania najsłabszych, zdefektowanych komórek – w konsekwencji czego pozostają jedynie najsilniejsze, zdrowe komórki. „Selekcja komórek największą rolę odgrywa w okresie wzrostu organizmu, od niej bowiem zależy jakość komórek tworzących tkanki, a w konsekwencji organizm dorosłego osobnika.” (1/81)
•   „Ilość zdefektowanych komórek wzrasta lawinowo wskutek utraty homeostazy drobnoustrojów jelita grubego, zwłaszcza u dzieci, których komórki często dzielą się w procesie wzrostu organizmu, toteż właśnie dzieci najczęściej chorują na choroby infekcyjne.” (1/54)
•    „Nieprzypadkowo na ten okres życia przypada kumulacja chorób infekcyjnych, zwanych chorobami wieku dziecięcego. Przyjmuje się, że dla prawidłowego rozwoju dziecko powinno odchorować 50 chorób infekcyjnych.” (3/132)
•   „Im skuteczniejsze są metody zapobiegania chorobom infekcyjnym, zwłaszcza wieku dziecięcego, tym bardziej zdegenerowany jest nasz gatunek.” (1/82)
•   „Szczepienia to sztuczne nabywanie odporności, co już samo w sobie jest szkodliwe, bowiem wyklucza nabycie odporności w sposób naturalny, poprzez odchorowanie mających charakter prozdrowotny chorób infekcyjnych.” (1/138)
•   Na choroby wieku dziecięcego „choruje się tylko raz, po czym nabywa się trwałą odporność na nie, a to dlatego, że ich zadaniem nie jest przeprowadzenie remontu bieżącego, jak w przypadku grypy, tylko remontu specjalistycznego, mającego za zadanie jednorazowe naprawienie typowych wad rozwojowych komórek, powtarzających się niejako rutynowo w początkowym okresie rozwoju każdego organizmu ludzkiego.” (3/140)

Jak Mistrz przechodzi choroby infekcyjne:
„Druga sprawa, która mnie niezmiernie cieszy, to odporność na choroby infekcyjne, które, owszem, chwytam ze dwa razy do roku (żeby przećwiczyć system odpornościowy), ale choruję od wieczora do rana i z reguły w dni wolne od pracy.
    Pierwsze zwiastuny choroby pojawiają się przed południem w postaci ogólnego rozbicia i trudności z kojarzeniem, ale gorączki nie mam. W południe wszystko przechodzi, choć od czasu do czasu pojawiają się pojedyncze dreszcze. Gorączki nadal nie ma. Czasami wczesnym, ale z reguły późnym wieczorem dopada mnie takie osłabienie, że nie jestem w stanie nawet zmierzyć gorączki.
    Noc to prawdziwy horror. Z pewnością mam wysoką gorączkę, bo cały jestem gorący, wręcz rozpalony. Pocę się niemiłosiernie. Nie śpię do rana, ale rano wszystko przechodzi i nie odczuwam braku snu. Wszystko mija, jakby to był tylko sen.” (4/30)

choroby infekcyjne – prozdrowotna rola...........................(tom/strona)........................................ 1/81
inkubacja choroby infekcyjnej................................................................................................... 1/91
choroby infekcyjne.......... 1/54; 64; 81; 91; 95; 100; 121; 138 ▪ 2/247 ▪ 3/49; 87; 90; 118; 132; 139; 144; 199 ▪ 4/30

Pozwoliłam sobie odpowiedzieć cytatami.
Przez parę dni chyba nie będę w stanie odpowiadać na mordercze pytania, bo mam początek jakiejś infekcji. Intuicja mi podpowiada, że to będzie grypa.

Czy ta infekcja będzie dobra?

Tak, bo - nieblokowana - pozwoli mi oczyścić się ze zdefektowanych i słabych komórek.
Tak, bo to, że organizm do niej dopuścił, świadczy o jego nie najgorszej kondycji.

Nie, bo świadczy, że nie osiągnęłam jeszcze celu, jakim jest brak potrzeby chorowania wynikający z ogólnej kondycji organizmu.
Nie, bo skróci mi życie.
« Ostatnia zmiana: 26-01-2016, 13:24 wysłane przez Gloria » Zapisane

takie mam konie narowiste, jakie sam wybrałem...
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #54 : 06-12-2015, 15:30 »

Kolejne mordercze pytanie w morderczym egzaminie na Eksperta Biosłone: Proszę znaleźć wszystkie niedorzeczności w poniższej wypowiedzi:

Mistrzowi chodzi o to, że nadmiar tłuszczu jest po prostu spalany, bo przecież tłuszcz się nigdzie nie odkłada tak jak węglowodany a jego nadmiar jest spalany na energię, dzięki czemu czujemy ciepło. Dlatego zimą zaleca się zjadanie sporej ilościu tłuszczów typu np smalec. Z resztą, zawsze warto mieć pod ręką smalec smile

Właśnie do takiego spalania tłuszczu w energię cieplną używane są węglowodany. Generalnie do spalenia 2 jednostek tłuszczu potrzeba 1 jednostki węglowodanów jeśli można to przedstawić w postaci proporcji. Uważam więc, że nie ma konieczności opychania się węglowodanami na siłę do towarzystwa dla tłuszczów, bo węglowodany z warzyw zjedzonych z posiłkiem powinny wystarczyć.

Oczywiście trzeba pamiętać, że jeśli baaardzo przegniemy z ilością tłuszczu w jednej porcji to organizm wykrywając jego zbyt duży nadmiar w jelitach wywoła biegunkę w celu pozbycia się tego nadmiaru. Nigdy mi się to jeszcze nie zdarzyło choć nie żałuję sobie smalcu smile

Umiar we wszystkim.
« Ostatnia zmiana: 10-01-2016, 21:30 wysłane przez Gloria » Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Defragmentor
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 43
MO: 02-04-2012
Wiadomości: 118

« Odpowiedz #55 : 06-12-2015, 19:45 »

 Prawie cała wypowiedź. :-) Węglowodany z warzyw zjedzonych z posiłkiem powinny wystarczyć.Tyle prawdy.
« Ostatnia zmiana: 06-12-2015, 19:51 wysłane przez Defragmentor » Zapisane
Shadow
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 34
MO: 23.02.2015
Wiedza:
Skąd: Wrocław/Radomsko
Wiadomości: 558

« Odpowiedz #56 : 06-12-2015, 23:22 »

Kolejne mordercze pytanie w morderczym egzaminie na Eksperta Biosłone: Proszę znaleźć wszystkie niedorzeczności w poniższej wypowiedzi:

Mistrzowi chodzi o to, że nadmiar tłuszczu jest po prostu spalany, bo przecież tłuszcz się nigdzie nie odkłada tak jak węglowodany a jego nadmiar jest spalany na energię, dzięki czemu czujemy ciepło. Dlatego zimą zaleca się zjadanie sporej ilościu tłuszczów typu np smalec. Z resztą, zawsze warto mieć pod ręką smalec smile

Właśnie do takiego spalania tłuszczu w energię cieplną używane są węglowodany. Generalnie do spalenia 2 jednostek tłuszczu potrzeba 1 jednostki węglowodanów jeśli można to przedstawić w postaci proporcji. Uważam więc, że nie ma konieczności opychania się węglowodanami na siłę do towarzystwa dla tłuszczów, bo węglowodany z warzyw zjedzonych z posiłkiem powinny wystarczyć.

Oczywiście trzeba pamiętać, że jeśli baaardzo przegniemy z ilością tłuszczu w jednej porcji to organizm wykrywając jego zbyt duży nadmiar w jelitach wywoła biegunkę w celu pozbycia się tego nadmiaru. Nigdy mi się to jeszcze nie zdarzyło choć nie żałuję sobie smalcu smile

Umiar we wszystkim.

Czekam na te niedorzeczności, może się czegoś ciekawego dowiem smile
Zapisane
Savage7
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 48
MO: 01.01.2007
Wiedza:
Skąd: Granica małopolski i śląska
Wiadomości: 951

« Odpowiedz #57 : 07-12-2015, 07:55 »

Kolego to jest egzamin, tu są tylko pytania.
Zapisane

Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa. Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego.
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #58 : 07-12-2015, 10:12 »

Czekam na te niedorzeczności, może się czegoś ciekawego dowiem smile
To może sam zainteresowany spróbuje znaleźć owe niedorzeczności?
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Zosia_
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: nie stosuję ze względu na reakcje
Wiedza:
Wiadomości: 1.049

« Odpowiedz #59 : 07-12-2015, 13:52 »

Kolejne mordercze pytanie w morderczym egzaminie na Eksperta Biosłone: Proszę znaleźć wszystkie niedorzeczności w poniższej wypowiedzi:

Mistrzowi chodzi o to, że nadmiar tłuszczu jest po prostu spalany, bo przecież tłuszcz się nigdzie nie odkłada tak jak węglowodany a jego nadmiar jest spalany na energię, dzięki czemu czujemy ciepło. Dlatego zimą zaleca się zjadanie sporej ilościu tłuszczów typu np smalec. Z resztą, zawsze warto mieć pod ręką smalec smile

Właśnie do takiego spalania tłuszczu w energię cieplną używane są węglowodany. Generalnie do spalenia 2 jednostek tłuszczu potrzeba 1 jednostki węglowodanów jeśli można to przedstawić w postaci proporcji. Uważam więc, że nie ma konieczności opychania się węglowodanami na siłę do towarzystwa dla tłuszczów, bo węglowodany z warzyw zjedzonych z posiłkiem powinny wystarczyć.

Oczywiście trzeba pamiętać, że jeśli baaardzo przegniemy z ilością tłuszczu w jednej porcji to organizm wykrywając jego zbyt duży nadmiar w jelitach wywoła biegunkę w celu pozbycia się tego nadmiaru. Nigdy mi się to jeszcze nie zdarzyło choć nie żałuję sobie smalcu smile

Umiar we wszystkim.

Cieszę się, że nie zamierzam zostać ekspertem smile
Zupełnie spokojnie mogę powiedzieć, ze dla mnie cała ta wypowiedż jest niedorzeczna. Ktoś pomylił dawkowanie paszy z odżywianiem. Sens tam ma tylko jedno zdanie - "Umiar we wszystkim."
Zapisane
Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 13   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!