W dziale
http://forum.bioslone.pl/index.php?board=98.0nie ma dyskusji pod tytułem kierującym do tego artykułu:
http://portal.bioslone.pl/grzybica-jamy-nosowejA chciałem zapytać, czy skoro np.:
Zdrowy człowiek nie musi ciągle uprawiać seksu albo bez przerwy myśleć i paplać o seksie, by pobudzać wydzielanie endorfin, bez których czuje się podle. Zdrowy człowiek nie jest uzależniony od sztucznych stymulatorów, a to mu daje swobodę wyboru między obowiązkiem a przyjemnością, pracą a relaksem, zdrowym stylem życia a niezdrowymi wyskokami. I w każdej z tych ról zdrowy człowiek czuje się dobrze, bo jest po prostu sobą. Nie musi udawać kogoś innego ani udowadniać sobie i innym, że jest kimś innym niż jest, bo jest mu dobrze tak, jak jest.
Z tego wynika, że ta grzybica ma duży wpływ na stan umysłowy, myśli itp, tak jak to także można wywnioskować z
http://portal.bioslone.pl/droga_przez_pieklo .
Skąd mam wiedzieć czy niektóre moje stany umysłowe wynikają z grzyba czy nie?
Np. rozpad związku - przez to jest mi bardzo smutno i nie odczuwam radości z życia.
To wina grzyba czy nie?
Skąd mam wiedzieć, czy np moje zainteresowania to wynik chorego mózgu czy nie?
Albo to, że zadaję takie pytania jak tu - to wynik niezdrowego mózgu czy nie?
Lub że niekiedy jestem bardzo smutny.
Ale czasem jest super.
Jak mam to zdiagnozować?
Czy to oznacza, gdybym, jeśli mam, a jeśli bym wcześniej nie miał grzybicy jamy nosowej/mózgu (w skrócie piszę mózgu ale chodzi mi o wpływ wyjaśniony w artykule) to byłbym innym człowiekiem?
Skąd teraz mam wiedzieć czy ja to ja?
Albo czy może, jeśli mam, jeśli go wyleczę to stanę się inny?
Powinienem się tego bać?
Co się stanie z moimi cechami charakteru?
Czy one są naprawdę moje czy grzyba (jeśli jest)?
Czy ja jestem normalny?