Powiększenie tarczycy a MO

[blotka]

Rok temu wykryto u mnie guzki w tarczycy (wedle opinii dwóch lekarzy raczej niegroźne, do obserwacji - mam nadzieję, że to się nie zmieniło) - kilka z nich okazało się być stare, ze zwapniałą otoczką. Lekarz stwierdził, że nawet nie ma z czego biopsji robić (i tak nie wyraziłabym zgody). Dostałam Euthyrox 25, potem 50. Na kontroli pół roku temu lekarz stwierdził, że największy guzek nieco się zmniejszył. Za kilka tygodni będę miała USG. Wyniki TSH miałam w normie, bliżej dolnej granicy.
Miksturę piję siódmy miesiąc. Tuż przed przejściem na citrosept tarczyca zaczęła mnie jakby uciskać, lekko, teraz jednak czuję ją coraz mocniej. Czy to jest dobry objaw, czy wręcz przeciwnie? Szczerze mówiąc trochę się niepokoję, bo po euthyroxie ucisk się zmniejszył, a teraz znów wraca. Nie wiem jeszcze, w jakim stanie są guzki, ale tarczyca wyraźnie uciska.
Czy stosowanie mikstury może w ten sposób dawać o sobie znać?
Szczerze mówiąc generalnie czuję się jak sterana życiem staruszka i mam nadzieję, że to przejściowe.

[Agna]

Witaj Blotka.  Tak jak i Ty piję MO od 17.07.07 i mam na tarczycy guzki o średnicy 16 mm i drobne torbiele 2 mm (badanie robiłam  2 miesiące temu). TSH poniżej normy. Ja biorę 1 tabletkę Kelpu, i też już jestem na citrosepcie w MO (chociaż ciśnienie mam skaczące). Czy przyjmujesz Kelp?

[blotka]

Nie, nie biorę Kelpu, bo nie wiedziałam, czy mogę. Przegrzebałam jednak forum i wyszło mi, że chyba nie powinnam się obawiać. Jak się czujesz po Kelpie? Czy on wpływa jakoś na samopoczucie?
A ciśnienie też mi skacze jak wściekłe.

[Agna]

Ja ogólnie czuję się lepiej, poprawiło mi się trawienie, mam więcej energii, staram się myśleć pozytywnie, te skoki ciśnienia to pewnie też chwilowe. Blotka piszesz, że czujesz wyraźny ucisk w okolicy tarczycy, to może dla uspokojenia nie czekaj i zrób teraz badania tarczycy. Pozdrawiam Cię serdecznie  

[blotka]

Na razie postanowiłam odstawić MO na kilka dni i zobaczyć, jak tarczyca będzie się zachowywała.
Poza tym muszę się przyznać, że teraz nie bardzo jestem pewna, czy to tarczyca, czy nie. Pod palcami czuję, że się zmniejszyła przez te kilka miesięcy (miałam najpierw potężną bulwę, potem powiększoną jednostronnie, teraz jest jeszcze mniejsza i równa po obu stronach). Chodzi mi o to, że jednocześnie mam kłopoty z krtanią (taki zawód), mam wrażenie, że jest opuchnięta (może to być też alergiczne, bo jestem 'potwierdzonym' alergikiem). Już sama nie wiem, co o tym myśleć...
Badania oczywiście zrobię, to jasne.

[Agna]

Mnie przez parę lat lekarze wmawiali alergię (ja teraz w to nie wierzę), a ucisk w gardle to powodował u mnie stres.  Teraz nie biorę żadnych chemicznych leków i jest coraz lepiej. Wiem, że to dzięki systematycznemu piciu Mikstury, która leczy dziurawy przewód pokarmowy.
Blotka piszesz, że jednak tarczyca się zmniejszyła, może jest inna przyczyna tego ucisku. Jak zrobisz badania koniecznie napisz. I żeby to złe samopoczucie jak najszybciej minęło

[blotka]

że byłam na USG kontrolnym. Ze wszystkich guzków i torbielików, które miałam, został jeden guzek normoechogeniczny, który zwykle nie ulega zezłośliwieniu (USG robił mi doświadczony onkolog) i dwie malutkie torbielki. Wielkość płatów jest prawidłowa, aczkolwiek miąższ wciąż niejednorodny (hashimoto?). Myślę, że MO plus spełnianie zaleceń endokrynologa dały w sumie nie najgorszy skutek

[Mistrz]

Jak to "nie najgorszy"? Zdrowienie jest takim samym procesem, jak choroba, tylko że w stronę odwrotną. I tak jak w postępującej chorobie następuje systematyczna destrukcja tkanek, to w procesie zdrowienia następuje systematyczna ich regeneracja. Toteż nie chodzi o to, by w jakiś bajkowy sposób nagle wyzdrowieć, ale by proces zdrowienia trwał tak długo, jak to potrzebne.

[blotka]

Mistrzu, ja absolutnie nie oczekuję fajerwerków i natychmiastowego ozdrowienia, bo zdaję sobie sprawę, że na to, co teraz mam, pracowałam całe życie. Mnie osobiście ten skutek się podoba (może źle się wyraziłam w poprzednim poście) i nie narzekam, a jednocześnie dalej pracuję nad swoim zdrowiem i nie mam najmniejszego zamiaru odpuścić sobie troski o własne dobro.

[Agna]

Cieszę się Blotka, że masz dobre wiadomości. Ja muszę się też pochwalić odebrałam dzisiaj badanie TSH mam - 0,730, norma: 0,400-4,000. Dla mnie to duży sukces bo jak robiłam ostatnio te badania były poniżej normy.  

[Zibi]

Gratulacje.

[book]

Pytałam ostatnio DR Janusa o to czy mogę brać kelp przy wolu guzkowym, odpowiedział, że nie poleca.....