Zlot Biosłone w Puszczy Białowieskiej

[Poziomek]

W dniach 1-3 kwietnia odbędzie się zjazd członków i sympatyków cechu naturopatów i hipnotyzerów w Białowieży, na który wybiera się też ekipa Biosłonejczyków.
http://naturopata.edu.pl/ix-zjazd-czlonkow-i-sympatykow-cechu-nih/
Kontakt w sprawie rezerwacji noclegów z Panią Beatą Tokarską tokarskab@interia.pl
Zapraszamy!

[Mistrz]

Zapowiada się fajna impreza, więc nie przegapcie.

[Shadow]

Gdyby nie to, że z Wrocławia mam tam prawie 600 km, to chętnie bym się wybrał.

[Poziomek]

Już po zlocie, było fajno i śmieszno. Kto był ten wie.
Jeśli uda się zarezerwować termin, to w wakacje zrobimy tam zlot Biosłonejczyków, więcej informacji wkrótce.

[Asia61]

Szkoda, że mnie ten post (1) ujawnił się dopiero dziś.

[Gloria]

Już po zlocie, było fajno i śmieszno. Kto był ten wie.

A kto wybrał się na pięciogodzinne przemierzanie puszczy z Dziadem Borowym (https://www.youtube.com/watch?v=E-NM_M-LbQM), ten odnalazł kamienne kręgi, kurhany oraz spotkał dzikie żubry, dzika, a kto miał wyjątkowe szczęście, to również dzikiego kleszcza .

[Melinda]

Nie wątpię, że było fajnie. Przydałoby się kilka słów o Zlocie, a może i jakieś zdjęcie? Co z tą wycinką drzew i czy faktycznie tak bardzo jest kornik "groźny". Dziada Borowego obejrzałam, ale za dużo nie mówił /informacji/. Pochwalam życie w puszczy, w ciszy, na łonie przyrody i w symbiozie z przyrodą.
Myślę tylko, czy nie byłoby mi zimno?
Pozdrawiam wszystkich uczestników, może latem się załapię.

[Mistrz]

Mnie zafascynowała swoista punktualność mieszkańców. Zawsze przybywają na umówione spotkanie, ale z dokładnością do jakichś... dwóch godzin. I ani im nie przyjdzie do głowy, żeby się z czegokolwiek tłumaczyć. To jest naprawdę urocze.

[Gloria]

Mnie zafascynowała swoista punktualność mieszkańców. Zawsze przybywają na umówione spotkanie, ale z dokładnością do jakichś... dwóch godzin. I ani im nie przyjdzie do głowy, żeby się z czegokolwiek tłumaczyć. To jest naprawdę urocze.

Tak, czas (czasami również przestrzeń) był pojęciem względnym.

[Luciano]

Być może powodem tych spóźnień jest to, że mieszkańcy żyją za pan brat z Duchem Puszczy.

(...)ten odnalazł kamienne kręgi, kurhany oraz spotkał dzikie żubry, dzika, a kto miał wyjątkowe szczęście, to również dzikiego kleszcza msn-wink.

Jeśli wstrzelimy się w termin z wakacyjnym zlotem to będzie można spotkać żubra na... talerzu w pobliskiej restauracji. I rzekomo nie mrożony!

Spotkanie było super i już nie mogę doczekać się następnego. Tylko, żebyście nie zrobili mi psikusa i ustanowili terminu akurat wtedy, gdy będę musiał zabrać mą piękną babę za granicę.

[Mistrz]

Jednego ducha puszczy porwałem ze sobą:




A tak oni wywołują te duchy:

[Udana]

Ile ten Duch ma procent, bo na etykietce nie ma?

[Melinda]

Pewnie procent ma "skolko ugodno".

[Luciano]

Ten ma akurat około 50%, ale moc waha się w zależności od regionu.

[Mistrz]

Swojego ducha jeszcze nie odkorkowałem, bo trzeba Wam wiedzieć, że są przyzwoicie zakorkowane normalnym korkiem, a nie jakimś tam wynalazkiem. Tam na miejscu byłem częstowany nalewką pigwową. Wypiłem tego trzy kieliszki, przez cały wieczór. Naprawdę przepyszna, mimo że czuć te procenty, szczególnie w dziwnie miękkich nogach.

[Poziomek]

Krótki filmik z wycieczki po puszczy Białowieskiej.
https://www.youtube.com/watch?v=XwBmYJDYyVk&app=desktop
My z Mistrzem się nie załapaliśmy, ale Gloria skorzystała.

[Udana]

No, piękny spacerek, uczestnicy trochę jak Japończycy...wszystko fotografują. Mnie ciekawi, jakie zdanie mają „tubylcy” na temat, tej głośnej, wycinki drzew. Czy coś komentują?

[Mistrz]

W sumie Biosłonejczyków na tym nietypowym zlocie przewinęło się 14.

[Soczek]

Planowany jest jakiś kolejny wypad tego typu? Dobrze byłoby wiedzieć trochę wcześniej .

[Luciano]

Tego typu niekoniecznie, ale jest planowany na te wakacje zlot Biosłonejczyków.