G4H
Offline
Płeć:
Wiek: 33
MO: 01.10.2012
Skąd: Poznań
Wiadomości: 72
|
|
« Odpowiedz #4 : 29-03-2016, 17:10 » |
|
Jasne, że wyeliminowałem, choć skutki będę jeszcze pewnie odczuwał przez kilka dni. Byłem po prostu ciekaw, czy tak mała ilość może zaburzyć pracę jelit.
Pestki wzięły się stąd, że przeprowadzałem się dwa tygodnie temu, nie miałem możliwości przygotować posiłku w trakcie tej przeprowadzki, więc wrzuciłem pestki do śmietany i zjadłem. Zasmakowało mi, więc potem dodałem je następnego dnia do jajecznicy, a potem to już do każdego posiłku - tak, zdaję sobie sprawę, że to udziwnianie i kombinowanie.
Chciałbym jeszcze nieco zgłębić temat węglowodanów, a ściślej mówiąc skrobi.
Czy jest różnica w szybkości lub łatwości trawienia skrobi dla poszczególnych wypełniaczy? I jak lepiej tę skrobię "dawkować"?
Lepiej zjeść większą jej porcję, ale raz dziennie do obiadu, czy lepiej niewielką ilość dodawać do posiłków w trakcie dnia? Wiem, że nie mierzymy i nie ważymy, ale chciałbym wiedzieć, ile mogę jej zjeść, żeby niestrawiona nie dotarła do jelita. Zapytacie zaraz, po co znowu węglowodany do śniadania np. Ano dlatego, że chciałbym zniwelować znaczną utratę wagi. Czy jeśli jako mieszkaniec Poznania całe życie jadałem ziemniaki, to skrobia ziemniaczana będzie skrobią, którą moja trzustka dobrze zna i strawi ją łatwiej?
|