Niemedyczne forum zdrowia
18-04-2024, 08:35 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Alergia na pyłki od 25 lat, przepuklina kręgosłupa wielopoziomowa i inne  (Przeczytany 25128 razy)
Piotras
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 42
MO: 01.06.2016
Skąd: Poznań
Wiadomości: 26

« : 30-05-2016, 16:57 »

Przychodzę do Was z problemem ciężkiej alergii wziewnej i z innymi problemami, ale alergia to wróg nr 1.

Mam 35 lat i odkąd pamiętam mam alergię na pyłki traw i zbóż. Aktualnie zaczyna się najgorszy czas. Swędzenie gardła, piekielne swędzenie oczu, puchnięcie spojówek, łzawienie, ropa z oczu. Chcę się tego problemu pozbyć.

Mam pewnie z 10 kg nadwagi, lubię słodycze pod każda postacią, pozostałe produkty spożywcze w miarę równo traktuję, choć ostatnio mam mniejszą ochotę na mięso.
Jest mi gorąco prawie zawsze, nawet jak wszystkim jest zimno, mi jest gorąco. Wyjątkiem są wieczorne lekkie ochłodzenia, wtedy potrzebuję skarpet, długich spodni i koszulki w spodniach; lub przykrycia kołdrą.
Język mam z plamami, rano kluchy w gardle. Na skórze sporo znamion płaskich i wypukłych, dwa usunięte. Żylak w lewej spojówce oka. Lekkie guzki krwawnicze.

Jestem też honorowym dawcą krwi.

Liczę, że MO mi pomoże.
Mam jednak kilka wątpliwości, z którymi zwracam się do Was.
1. Od jakiego oleju zacząć MO? Czy zastosować dawkę uderzeniową (czy zacząć od 1/4 dawki), jako że jestem w trakcie alergii i liczę na w miarę szybki efekt?
2. Czy stosować jednocześnie Oczyszczanie dróg oddechowych?
3. Czy stosować Krople do nosa?

Książki (tom 1-4) w drodze, sok z aloesu też.

Oprócz ww dolegliwości mam przepuklinę na kilku poziomach kręgosłupa, ból w stawach kolanowych, zerwane i zrekonstruowane więzadła w stawie skokowym.

Będę wdzięczny za wszelkie sugestie, zwłaszcza że starszy syn też czeka w kolejce z alergiami pokarmowymi.
« Ostatnia zmiana: 30-05-2016, 17:04 wysłane przez Gloria » Zapisane
Luciano
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 35
MO: Listopad 2013
Wiedza:
Wiadomości: 767

« Odpowiedz #1 : 30-05-2016, 18:33 »

Cytat
Do wykonania mikstury oczyszczającej używamy jeden z czterech olejów:

    Olej z oliwek (oliwę) w pierwszym 3-miesięcznym etapie stosują osoby cierpiące na schorzenia żołądka i/lub dwunastnicy, nadkwaśność lub kamicę żółciową. Osoby, które tych schorzeń nie mają – pomijają ten etap.

    Olej z kukurydzy w drugim 3-miesięcznym etapie stosują osoby, które skończyły bądź pominęły etap pierwszy i cierpią na choroby trzustki i/lub wątroby, i/lub mają podwyższony cholesterol. Osoby, które tych schorzeń nie mają – pomijają ten etap.

    Olej z pestek winogron jest dla tych, którzy zakończyli bądź pominęli poprzednie dwa etapy i nie mają objawów nieprawidłowego funkcjonowania górnych odcinków przewodu pokarmowego.

    Olej lniany może stanowić zamiennik oleju z kukurydzy (w przypadku uczulenia na ten olej), a także zamiennik oleju z pestek winogron.
Cytat
Jak wiadomo, zadaniem mikstury oczyszczającej jest wygojenie i oczyszczenie przewodu pokarmowego – nic ponadto. Dlatego rodzaj oleju należy dobrać indywidualnie, kierując się wyłącznie zaobserwowanymi objawami ze strony przewodu pokarmowego, w myśl zasady, że przewód pokarmowy leczymy po kolei: od górnych odcinków do dolnych. Natomiast inne trapiące nas schorzenia ustępują samoistnie w wyniku uszczelnienia nadżerek i uporządkowania wchłaniania w przewodzie pokarmowym.

Cytat
Jeśli uznamy, że nie mamy kłopotów z którymś z wymienionych odcinków przewodu pokarmowego, albo że nie jest potrzebny aż trzymiesięczny okres leczenia go – przechodzimy do następnego etapu. Natomiast gdy się okaże, że popełniliśmy błąd, bo zbyt szybko przeszliśmy do następnego etapu, to w każdej chwili do poprzedniego etapu i związanego z tym rodzaju oleju możemy powrócić i stosować go tak długo, aż dolegliwości przewodu pokarmowego ustąpią całkowicie.
http://portal.bioslone.pl/oczyszczanie/mikstura#olej_jako_skladnik_mikstury_oczyszczajacej

Zdecydowanie zacznij od 1/4 dawki i jeśli nie będziesz miał żadnych uciążliwych objawów, po 3 tygodniach zwiększ dawkę o 1/4. Postępuj według tego schematu, aż dojdziesz do pełnej dawki. Zakraplanie nosa oraz mieszankę oczyszczającą drogi oddechowe wprowadź po jakimś czasie, jeśli mikstura nie będzie powodowała uciążliwych objawów.

I pamiętaj, że da się przyspieszyć oczyszczanie, lecz zazwyczaj nie prowadzi to do szybszego wyleczenia ciążących nam chorób.
« Ostatnia zmiana: 30-05-2016, 18:40 wysłane przez Luciano » Zapisane

Lepiej się z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć.
Piotras
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 42
MO: 01.06.2016
Skąd: Poznań
Wiadomości: 26

« Odpowiedz #2 : 30-05-2016, 19:04 »

Nie jest łatwo określić, z którym odcinkiem przewodu pokarmowego powinienem "powalczyć". Zacznę zatem od początku; z tego co wyczytałem, to nie da się wyleczyć dalszego odcinka bez wyleczenia poprzedniego. Nie jestem w stanie zdiagnozować sam siebie.
A efektów spodziewam się w następnym sezonie. Może przy okazji kondycja całego organizmu się poprawi.
« Ostatnia zmiana: 30-05-2016, 20:48 wysłane przez Gloria » Zapisane
Antaress
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 06.2013
Wiedza:
Skąd: Skoczów
Wiadomości: 229

« Odpowiedz #3 : 30-05-2016, 19:42 »

Fajnie, że tutaj trafiłeś!:-) Uratowałeś sobie życie!
Wiem coś o tym, bo też przeszłam wiele, ja i moja najbliższa rodzina.
Warunek jest jeden, albo dostosujesz się do zasad, albo nic z tego nie będzie...
Zapisane
Piotras
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 42
MO: 01.06.2016
Skąd: Poznań
Wiadomości: 26

« Odpowiedz #4 : 30-05-2016, 19:50 »

Też się cieszę smile
Właśnie, co do zasad. Czy przy okazji MO mam stosować jakąś inną dietę? Odstawić słodycze? Mięso?
Zapisane
Antaress
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 06.2013
Wiedza:
Skąd: Skoczów
Wiadomości: 229

« Odpowiedz #5 : 30-05-2016, 20:34 »

Zaczynaj tutaj:
http://portal.bioslone.pl/odzywianie
Zapisane
Piotras
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 42
MO: 01.06.2016
Skąd: Poznań
Wiadomości: 26

« Odpowiedz #6 : 30-05-2016, 21:24 »

Jest co czytać.
Zakładać, że mam drożdżycę i wyrzucić wszystko, co "glutowe"? To jest nie tyle wyzwanie, co rewolucja. A mnie mięso nie podchodzi, raczej sery.
« Ostatnia zmiana: 31-05-2016, 07:06 wysłane przez Gloria » Zapisane
Udana
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 58
MO: 01.01.2014
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 1.251

« Odpowiedz #7 : 31-05-2016, 10:02 »

Nie wszyscy w to wierzą, ale moje problemy z kręgosłupem (przepukliny, wypukliny i co najmniej dwa razy do roku rwa kulszowa, i inne bóle) minęły po odstawieniu glutenu i pozbyciu się grzybicy.
Także rewolucja jest konieczna, ale jak to zrobisz to zobaczysz, że tam nie ma nic rewolucyjnego. Normalne jedzenie.
Zapisane

Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku...
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #8 : 01-06-2016, 09:19 »

Piotras, czytaj z uwagą portal wiedzy o zdrowiu, zaczynając od odżywiania. Są tam informacje m. in. o mleku i glutenie.
Dodatkowo przeczytaj W. Davies "Dieta bez pszenicy", obejrzyj kilka filmów na YT o mleku i jego kazeomorfinach, to zdobędziesz motywację do zmian.
Ochota na mięso pojawi się, jak odstawisz śmieci. Oczywiście mięso (kupowane w małych firmach lub na rynku) trzeba uzdatniać.
Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
Antaress
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 06.2013
Wiedza:
Skąd: Skoczów
Wiadomości: 229

« Odpowiedz #9 : 01-06-2016, 20:14 »

Właśnie tak będzie, ochota na mięso, kiełbasę przyjdzie sama. Wyrzucić śmieci z lodówki, to podstawa! Teraz zacznij od zwiększenia ilości warzyw, pora ku temu sprzyja, a serki, to sobie lepiej na razie daruj.
Zapisane
Piotras
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 42
MO: 01.06.2016
Skąd: Poznań
Wiadomości: 26

« Odpowiedz #10 : 18-10-2016, 11:58 »

Minęło już trochę czasu, który pozwolę sobie podsumować, a następnie zadać kilka pytań, bo mam wątpliwości.

1. Gdy zacząłem stosować MO (początek czerwca), zaledwie po tygodniu dopadła mnie grypa. Kilka dni i po sprawie. Grypy nigdy nie leczyłem, tak też było tym razem. Była już połowa czerwca, czułem się osłabiony, więc odstawiłem MO na tydzień. Później okres urlopowy i dzieciakami trzeba było się zająć więc odstawiłem MO, w sumie do połowy sierpnia. Od sierpnia wróciłem do MO i od tamtego czasu do dziś nie złapała mnie żadna choroba, co zwyczajowo by mnie nie zdziwiło, ale w przypadku MO liczyłem, może nie na odleżyny, ale chociażby kilka dni w łóżku. Początkowo nie stosowałem nic oprócz MO. Pod koniec września przeszedłem na dietę prozdrowotną i na zakraplanie nosa. Dieta początkowo ciężka, ale poukładałem sobie wszystko i nie stanowi już problemu... tylko piątek... Na takiej ścisłej diecie prozdrowotnej (I etap) jestem czwarty tydzień. Od przyszłego tygodnia zmiany...

4 tomy książki przeczytane, sporo ciekawych i wywracających świat do góry nogami, informacji się z lektury dowiedziałem, choć pewnie część przyjdzie mi powtórzyć...

Tyle podsumowania.

2. MO stosuję rano, aktualnie 7,5 ml każdego składnika. Po wstaniu zaraz wypijam i jest ok, brak ssania w żołądku. Powiedzmy po 5-10 minutach myję zęby i pojawia się delikatne ssanie. Czy to oznacza, że trawię MO czy to raczej niemożliwe? Jakoś trudno mi sobie wyobrazić mycie zębów z flegmą z gardła po 30 minutach.

3. Przestałem chrapać - wydaje mi się, że lepiej się wysypiam.

4. Ile powinienem przyjmować koktajli błonnikowych? Aktualnie piję jeden dziennie, późnym popołudniem lub wieczorem. Czy powinienem pić go codziennie? Czasem się zdarza, że po zjedzeniu obiadu (ok. 15:30) nie czuję głodu do wieczora.

5. Wiem, że po zmieleniu ziaren powinno się je przyjąć w ciągu 15 minut, ale czy jest jakiś sposób przedłużenia tego czasu? Tak żebym mógł rano, przed pracą zmielić, a przygotować i wypić dopiero po np. 4 godzinach?

6. Czy kurację koktajlem cytrynowym mogę rozpocząć wcześniej? Wypada mi na marzec, a w styczniu mam mieć operację kolana. Mam zniszczoną urazem chrząstkę oraz problemy z rzepką. Zastanawiam się czy wcześniejsza kuracja cytrynowa pozwoliłaby naprawić kolano, a wtedy operacja byłaby zbędna.

7. Dość ciekawa sprawa mnie ostatnio spotkała. Po tym jak sok aloesowy skwaśniał zmuszony byłem przerwać MO i zakraplanie. W związku z tym, że odkryłem to w piątek, to sok dostałem dopiero we wtorek. Przez te czas brak MO. W poniedziałek wieczorem zaskoczony byłem tym, że przestał mnie boleć kręgosłup (w okolicy lędźwi), który bolał mnie praktycznie bezustannie od 4 lat. Trwało to jeszcze do środy włącznie, po czym w czwartek wróciło. Czy ma to związek z przerwaniem kuracji MO, czy raczej jest to zbieg okoliczności? Co zrobić z kwaśnym aloesem? Do czegoś się nadaje?

8. Bardzo lubię miód - mój dziadek jest pszczelarzem. Czy i kiedy mogę go włączyć do diety? Bezskutecznie szukałem opinii Mistrza na temat miodów, choć gdzieś był już temat wspomniany. Czy jogurty greckie (bałkańskie) mogą być przyjmowane? Jeśli tak - to jak często? Mam dostęp do wiejskiego mleka, już się kwasi.

9. Kręgosłup, uczulenie... co robić więcej, żeby pozbyć się tego ciągłego bólu kręgosłupa? Może nie jest on jakoś mocny, ale ciągły, wkurzający, ograniczający. A jak przygotować się na majowe uczulenia? Jechać wszystko zgodnie z zaleceniami, czy może "coś" więcej działać?

Już sporo się u mnie zadziało, czekam na więcej... tymczasem będę wdzięczny za wszelkie komentarze i porady.

Dodam jeszcze tylko, że zszedłem lekko na wadze, aktualnie jestem prawie przy magicznych 88 kg, przy których czuję się najlepiej - zeszło 4, zostało 2.
« Ostatnia zmiana: 18-10-2016, 15:12 wysłane przez ArtComp » Zapisane
Tachikoma
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: nie stosuję
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 79

« Odpowiedz #11 : 18-10-2016, 15:32 »

Musisz sobie utrwalać to, co przeczytałeś w książkach.

4. Jeden dziennie wystarczy (koktajl ma codziennie dostarczyć potrzebnych składników, o które trudno w posiłkach, ma działać jak szczotka w jelitach - usuwa patologiczny śluz, kamienie kałowe), ale nigdzie nie jest powiedziane, że nie możesz wypić więcej (jak masz ochotę, czujesz głód, który lubisz zaspokajać właśnie koktajlem) lub na odwrót (jeśli w danym momencie czujesz, że cię mdli/nie masz ochoty bo już nie jesteś głodny to też) nie zmuszasz się do picia na siłę, bo to "zdrowe".
Nie lepiej zmienić porę przyjmowania koktajlu kiedy jeszcze jesteś głodny?

5. Zaczynasz kombinować. Mielisz tuż przed spożyciem. Musisz sobie to jakoś zaplanować.

6. Pośpiech... śpiesz się powoli. Nie możesz zmusić swojego organizmu do szybszej regeneracji, bo masz termin operacji, każdy ma swoje tempo zdrowienia. Doświadczeni biosłonejczycy wypowiadali się tu na forum i wynika z tego, że woleli poczekać.
Luciano kilka postów wyżej też świetnie ci odpowiedział:
Cytat
I pamiętaj, że da się przyspieszyć oczyszczanie, lecz zazwyczaj nie prowadzi to do szybszego wyleczenia ciążących nam chorób.

7. Suma wszystkiego, co teraz robisz mogła mieć na to wpływ. Ale możesz też spróbować powtórzyć sytuację i się dowiesz.

8. Miodem można słodzić już po pierwszym etapie DP. Nabiał jeśli nie szkodzi to jeść rzadko dla samego smaku, tak z raz w tygodniu. Dziwi mnie, że nawet o to pytasz, bo to jest w książce i na portalu dosyć jasno opisane. Jak masz źródło dobrego mleka to się go trzymaj i z niego rób ser, zsiadłe mleko itp. (wiem kto ma na to czas, ale na gotowe produkty zwyczajnie byłoby mi żal kasy i swojego organizmu, ja bez problemu przestałam jeść nabiał i nie bardzo sobie tym zaprzątałam głowę czy jogurty greckie są lepsze od innych).

9. Coś więcej... Może masaż.
« Ostatnia zmiana: 18-10-2016, 15:43 wysłane przez Tachikoma » Zapisane
Piotras
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 42
MO: 01.06.2016
Skąd: Poznań
Wiadomości: 26

« Odpowiedz #12 : 10-01-2017, 09:21 »

Znów przychodzi czas na kilka słów podsumowania.

Stosuję cały czas miksturę, KB oraz dietę. Nie pochorowałem się ani razu od września, delikatne przeziębienie, może raz lekkie osłabienie, to wszystko. Żadnej gorączki, leżenia. Nie wiem czy się z tego powodu martwić czy nie smile. Z wagi zszedłem jeszcze.

Stosuję też zakraplanie nosa, chcę się alergii pozbyć. Ostatnio rano zaczęła pojawiać się wydzielina nosowa wymieszana z krwią. Krew nie leci z nosa, ale jak czyszczę nos, to jest wydzielina z krwią. Nie zeszły mi też jeszcze wory spod oczu.

Jako, że systematycznie oddaję krew mogę obserwować poziom hemoglobiny. Ostatnio spadł dość mocno. Zawsze wahał się w okolicach 15,0. Teraz miałem 13,6 co odbieram jako stan alarmowy. Co robię nie tak? Jem mięso, tłuszcze i warzywa surowe, z tego powinno być sporo żelaza. Z nasion KB też.

Ostatnio przychodzi mi ochota na czekoladę i miód. Mogę jeść gorzką czekoladę? A miodu nie lubię używać do słodzenia tylko lubię go jeść, tak po prostu.
« Ostatnia zmiana: 10-01-2017, 10:03 wysłane przez Piotras » Zapisane
Shadow
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 34
MO: 23.02.2015
Wiedza:
Skąd: Wrocław/Radomsko
Wiadomości: 558

« Odpowiedz #13 : 10-01-2017, 09:38 »

Z samym miodem lepiej mocno nie przeginać. Pamiętaj, że to węglowodany w dodatku z jadem pszczelim, który w wielu przypadkach jest zbawienny, ale jeśli masz nieszczelność jelitową, to radziłbym nie przesadzać.

Gorzką czekoladę min 70% można, tak jak jest to opisane w etapach diety DP. Zależy na którym jesteś. Również nie powinno się przesadzać, gdyż to w końcu produkt przetworzony.

Chce Ci się słodkiego to napij się koktajlu, a jak nie pomoże po 30-60 min to zjedz jakiś owoc.
« Ostatnia zmiana: 10-01-2017, 10:01 wysłane przez Shadow » Zapisane
Piotras
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 42
MO: 01.06.2016
Skąd: Poznań
Wiadomości: 26

« Odpowiedz #14 : 10-01-2017, 10:11 »

Jestem w drugim etapie. To nie jest tak, że mam parcie na słodkie. Bez problemu radzę sobie bez. Dookoła wszyscy wpieprzają słodkie w ogromnych ilościach (święta przecież były) a ja nie jem i nie robi to na mnie wrażenia. Może raz po raz po prostu mógłbym zjeść kostkę, dwie 80% czekolady lub łyżeczkę miodu dla smaku.

W sumie to czekolada i miód są najmniejszym dla mnie aktualnie problemem. Ważniejsze są pozostałe sprawy.
Zapisane
Udana
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 58
MO: 01.01.2014
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 1.251

« Odpowiedz #15 : 10-01-2017, 10:38 »

Cytat
Nie pochorowałem się ani razu od września, delikatne przeziębienie, może raz lekkie osłabienie, to wszystko. Żadnej gorączki, leżenia. Nie wiem czy się z tego powodu martwić czy nie
Jako pacjent ciesz się, ale jako biosłonejczyk już nie, ale oczekuj na infekcję, która z czasem przyjdzie.
Cytat
Jako, że systematycznie oddaję krew mogę obserwować poziom hemoglobiny. Ostatnio spadł dość mocno. Zawsze wahał się w okolicach 15,0. Teraz miałem 13,6 co odbieram jako stan alarmowy. Co robię nie tak? Jem mięso, tłuszcze i warzywa surowe, z tego powinno być sporo żelaza. Z nasion KB też.
Nie wyniki badań są wyznacznikiem Twojego zdrowia. Także spokojnie, dobre jedzenie i II etap DP na pewno nie zaszkodzi Twojemu zdrowiu.
Poczytaj trochę wątków na forum o badaniach różnych naści.
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=17363.0
Zapisane

Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku...
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!