Niemedyczne forum zdrowia
26-04-2024, 23:06 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2 3   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Zdrowie  (Przeczytany 31480 razy)
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« : 13-03-2008, 15:52 »

Chciałbym sprawdzić poziom wiedzy o zdrowiu wśród uczestników naszego forum. Pytanie brzmi następująco: Czy chcąc być zdrowym należy:
a. dbać o zdrowie całe życie,
b. leczyć się całe życie,
c. inny wariant.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Jawor
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 82
MO: 2006-02-01 do 15.04.2012 i od 15.01.2013 do 13.06.2014
Skąd: mazowieckie
Wiadomości: 68

« Odpowiedz #1 : 13-03-2008, 16:46 »

Odpowiedź "a"
Zapisane
Agna
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 17-07-2007
Wiedza:
Skąd: Mazowsze
Wiadomości: 290

« Odpowiedz #2 : 13-03-2008, 19:14 »

a. dbać o zdrowie
Zapisane
fiona50
« Odpowiedz #3 : 13-03-2008, 20:57 »

Mistrzu, co za pytanie, oczywiście wariant A. A tak na marginesie: czy to pytanie zostało zaczerpnięte z Milionerów? Przepraszam za żart.
« Ostatnia zmiana: 14-07-2012, 18:53 wysłane przez Solan » Zapisane
Zibi
« Odpowiedz #4 : 14-03-2008, 01:18 »

Mistrz, od tego "walenia głową w mur" - ucieka się do najrozmaitszych prób sprawdzenia - czy już coś kumamy, czy może jeszcze nie? Odpowiedź jest prosta dla tych, którzy już nic nie kombinują ze swoim zdrowiem, a tylko dbają o nie jako alternatywę dla chorób.
    A pytanie jest celowo proste, żeby sprawdzić - czy ktoś przekombinuje... Pytanie jest typu: - Zgadnijcie, kumotrze, jak "moji" Maryśce na imię?
   Taka jest moja "psychologia tłumu". A z Mistrza to "lisek chitrusek" msn-wink
   Odpowiedź: a.
« Ostatnia zmiana: 05-10-2011, 11:44 wysłane przez Zibi » Zapisane
Loret
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 2007-2008. Obecnie nie stosuję.
Wiadomości: 415

« Odpowiedz #5 : 14-03-2008, 09:25 »

Jak już o zdrowiu... to podam kilka jego "zdrowych cech" oczywiście,  czego życzę wszystkim smile

 - Brak zmęczenia.
 - Dobry apetyt - powinien oznaczać nie tylko chęć jedzenia, ale zdrowy    
   apetyt na życie.
 - Dobry sen - sen człowieka powinien być krótki, ale i głęboki.
 - Pamięć - jest niezbędna do celowego i skutecznego działania.
 - Dobry humor - nie tylko oznacza wesołość, ale świadczyć powinien o
     równowadze duchowej i psychicznej.
 - Szybka decyzja i działanie - jest potrzebne do tego, aby nasze działania
    były efektywne.
 - Sprawiedliwość i szacunek dla samych siebie - człowiek zdrowy powinien
    być sprawiedliwym w stosunku do siebie i otoczenia        :smile:
Zapisane

Zdrowie to nie egoizm, tylko mądrość.
Shpeelka
« Odpowiedz #6 : 17-03-2008, 10:24 »

Prawidłową odpowiedzią jest odpowiedź A naughty.

I wcale nie podpatrywałam od innych
« Ostatnia zmiana: 14-07-2012, 18:55 wysłane przez Solan » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #7 : 17-03-2008, 10:35 »

Szpilka ma u mnie punkt za samodzielne wyciąganie wniosków.

Muszę przyznać, że ankieta zawiodła moje oczekiwania. Oczekiwałem bowiem, że więcej osób wybierze wariant B. Taki wynik byłby uzasadniony tym, jak wielu forumowiczów interesuje się wyłącznie chorobami i lekami, a jak niewielu zdrowiem.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Pablo
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 46
MO: 21-08-2006
Skąd: Wielkopolska
Wiadomości: 386

« Odpowiedz #8 : 17-03-2008, 10:39 »

Cytat od: Mistrz
Muszę przyznać, że ankieta zawiodła moje oczekiwania. Oczekiwałem bowiem, że więcej osób wybierze wariant B. Taki wynik byłby uzasadniony tym, jak wielu forumowiczów interesuje się wyłącznie chorobami i lekami, a jak niewielu zdrowiem.

Za dużo telewizji oglądają, zwłaszcza te durne reklamy z pigułką "na wszystko" w roli głównej
Zapisane
fiona50
« Odpowiedz #9 : 17-03-2008, 13:40 »

Na 800 osób, jakich nas jest zarejestrowanych na tym forum, na pytanie Mistrza odpowiedziało zaledwie 15 osób, to jest ni mniej, ni więcej tylko 2% uczestników. Ludzie, to jakaś paranoja i oznaka lekceważenia autorytetu. Jestem zdegustowana rangą tego forum, gdyż myślałam, że wszystkim zależy na propagowaniu zdrowia, a tu tylko czytam o zaparciach, coraz to nowszych urządzeniach itp., nie mówiąc o tym, jak to poszukiwana jest "pigułka szczęścia", czyli panaceum na wszystko to, na co pracowało się całe życie. Ponadto niektórzy uczestnicy mają tendencje roszczeniowe i na wszystkie swoje niedomagania chcieliby otrzymać od razu gotowe środki o szerokim spektrum działania, czyli na wszystko, oraz tu i teraz.
« Ostatnia zmiana: 14-07-2012, 18:57 wysłane przez Solan » Zapisane
Matylda
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 47
MO: maj 2007
Skąd: Poznań
Wiadomości: 109

« Odpowiedz #10 : 17-03-2008, 18:40 »

Fiona50, nie denerwuj się tak smile. Na pytanie Mistrza odpowiedziało tylko 15 osób, ale na pewno nie dlatego, że inni go lekceważą - pytanie było trochę prowokujące i lekko na żarty. Myślę, że Mistrz nie tyle chciał się dowiedzieć kto zna prawidłową odpowiedź, co przypomnieć nam, że jesteśmy tu, bo chcemy być zdrowi = chcemy dbać o zdrowie. "Leczenie się" już chyba każdy z nas przerabiał i dlatego tu trafiliśmy (niektórzy, jak mawia Mistrz, nie mieli tyle szczęścia, bo zaleczyli się na śmierć).
Rzeczywiście jednak czytając wątki, których motywem przewodnim jest tropienie chorób, tak jakby to, jak co się nazywa miało znaczenie w dochodzeniu do zdrowia, faktycznie można się zastanowić, czy wszystkim nam chodzi o to samo.
« Ostatnia zmiana: 14-07-2012, 18:59 wysłane przez Solan » Zapisane
fiona50
« Odpowiedz #11 : 17-03-2008, 18:52 »

Witaj Matyldo i nie tylko.
Ja naprawdę się nie denerwuję, ja jestem zdegustowana, jak napisałam wcześniej. Mam nadzieję, że Mistrz wiedział co robi i podpuścił nas, aby sprawdzić sens swojej ciężkiej pracy. A może z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych zrobił to "DLA JAJ"?
« Ostatnia zmiana: 14-07-2012, 19:00 wysłane przez Solan » Zapisane
Jurek56
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 04-04-2007
Skąd: Siedlce
Wiadomości: 66

« Odpowiedz #12 : 17-03-2008, 20:07 »

Cytat od: fiona50
zrobił to "DLA JAJ"?
Bo Mistrz pewnie chce nasz rozweselić, abyśmy nie myśleli o chorobach.
« Ostatnia zmiana: 14-07-2012, 19:00 wysłane przez Solan » Zapisane

Jurek
Biedrona
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 42
MO: 2 lata - przerwa 2 lata - teraz znów :)
Wiadomości: 978

« Odpowiedz #13 : 17-03-2008, 23:52 »

Z tym bezsensem tropienia chorób nie do końca się nie zgodzę, bowiem podczas drogi w dochodzeniu do zdrowia może być to ważne, by wiedzieć jak podczas niej postępować. Uważam jednak, że należy to robić rozsądnie i nie tropić ich niczym detektyw msn-wink. Ja np. ostatnio stwierdziłam, że chyba nie toleruję białka mleka krowiego, a jeśli nie toleruję, musiałabym odstawić te produkty, dopóki, być może, zacznę tolerować... Sądzę, że głupotą byłoby napychać się serkami itd., jeśli mi to szkodzi, mimo iż nie zawsze to odczuwam. Jeśli jednak toleruję, to nierozsądnie byłoby odstawiać wartościowe białko, czyż nie? A do tego przydałaby się diagnoza, bo po co odmawiać sobie przyjemności płynącej z białego sera tylko dla przypuszczeń...
« Ostatnia zmiana: 14-07-2012, 19:01 wysłane przez Solan » Zapisane

Biedronka w trzech zielonych listkach msn-wink
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #14 : 18-03-2008, 07:50 »

Cytat od: "biedrona"
sądzę, że głupotą byłoby napychać się serkami itd jeśli mi to szkodzi, mimo iż nie zawsze to odczuwam. jeśli jednak toleruję, to nierozsądnie byłoby odstawiać wartościowe białko, czyż nie?

A jakież to wartościowe białko znajduje się w białym serze? Bo ma biały kolor?
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Zibi
« Odpowiedz #15 : 18-03-2008, 12:29 »

I tutaj - znów się chyba kłania stare przyzwyczajenie do medycznych dogmatów. Wiedza medyczna oparta jest na wierze, bo tak ten system narzucony odgórnie przez lobby ma działać.
   Rektorzy wyższych uczelni - za "wzjatki" - wycofali z programu nauczania o przyczynach chorób, a tym bardziej o dbaniu o zdrowie. Sprawdza się tutaj powiedzenie, że lekarz nie ma pojęcia o zdrowiu, bo uczą go tylko o patologiach. O zdrowiu - uczą go częściowo przez dwa lata, ale jest to celowo błędna interpretacja zdrowia, często zasilana przez dietetyków klasycznych. Lekarz ma jeszcze mniejsze pojęcie o leczeniu przyczynowym.
   Lekarz ma "wyprany" mózg na akademii. Dodatkowo, nie ma czasu na zastanowienie się nad przyczynami chorób. Ponadto, jego kolega - bliski współpracownik - biochemik-aptekarz, który powinien mu służyć pomocą biochemiczną w kwestii lekarstw, ma również "wyprany" organ myślenia. Razem stanowią: zespół sprzedawców firm dystrybucyjnych leków. Tak więc - jak można się dziwić zwykłemu śmiertelnikowi, że nie może wyrugować ze swojego umysłu błędnej, szkodliwej wiedzy...
   Wielki Einstein powiedział: - "Wszystko powinno się konstruować w sposób możliwie najprostszy, ale nie uproszczony". Rozumować zatem należy prosto, ale nie po prostacku. Lekarze akademiccy jako najwięksi ignoranci zdrowia, czyli ignoranci najcenniejszego dobra (skarbu) człowieka - rozumują po prostacku.

Cytat od: Mistrz
I pozostała jeszcze kwestia fundamentalna: jak wymieść z głowy to, w co się wierzy, że się wie, gdy to coś uparcie tam siedzi i straszy.
« Ostatnia zmiana: 06-10-2011, 14:58 wysłane przez Zibi » Zapisane
Biedrona
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 42
MO: 2 lata - przerwa 2 lata - teraz znów :)
Wiadomości: 978

« Odpowiedz #16 : 18-03-2008, 14:58 »

No tak, Mistrzu smile. Wyskoczyłam z tym wartościowym białkiem, ale nie mam racji.
Jednak i tak uważam, że dobrze by było wiedzieć, czy je toleruję, czy nie, ale nie z powodu "wysokowartościowego białka", lecz raczej urozmaicenia w diecie ważnego dla naszej psychiki. Chcialabym wiedzieć, czy czegoś nie powinnam jeść wcale, moge zjeść od czasu do czasu niewiele, albo też wtedy kiedy mam ochotę.
Raz się dobrze czuję po serze, a raz nie. Przy większym spozyciu białka mleka krowiego zwiększyły mi się plamy na skórze. I nadal je mam, mniejsze ale mam. A serów jem minimalną ilość, mleka oczywiście nie piję. Więc uważam, że takie coś powinnam wiedzieć, będę eksperymentować, tak aby plamy zniknęły, wydaje mi się, że one wynikają z nietolerancji. Jem bardzo duzo masła, ale w nim podobno mogą być tylko śladowe ilości białka mleka krowiego. Mam nadzieję, że będę mogła jeść je dalej.  
Jednak nie mam zamiaru tropić innych chorób ani ich diagnozować na siłę, bo tam akurat potrzeby nie czuję. W tym konkretnym przypadku jednak tak.
Zapisane

Biedronka w trzech zielonych listkach msn-wink
Beata M.
« Odpowiedz #17 : 18-03-2008, 15:39 »

Ostatnio odebrałam od mojego znajomego takie mniej więcej przesłanie.
Wymienialiśmy między sobą poglądy dotyczące wpływu suplementów na nasze zdrowie oraz skutki ich oddziaływania na naszą psychikę.
Ponieważ jest to osoba chora na nowotwór ,ma bardzo głębokie przemyslenia na temat otaczającego nas swiata.
Naswietlił mi sprawę o głośnych ostatnio eksperymentach i badaniach Masaru Emoto nad wpływem emocji i intencji na wodę.
Krótko mówiąc chodzi o to ,że  emocje mają wpływ na trawienie znamy to, to żadna tajemnica – w stresie układ trawienny praktycznie nie pracuje,
 
albo mówiąc inaczej pracuje tak źle, że KAŻDE pożywienie wtedy spożyte staje się trucizną. U nas się to ignoruje
 
zupełnie, co nie świadczy dobrze o poziomie tej cywilizacji... Jeść trzeba w spokoju, skupiając uwagę na jedzeniu.
 
Ale to nie wszystko, są bardziej subtelne jeszcze elementy. Otóż bardzo bardzo wiele zależy od intencji z jaką spożywasz
 
dany pokarm. Mówiąc z grubsza – jeśli sądzisz, że coś Ci zaszkodzi to Ci zaszkodzi. I odwrotnie, jeśli sądzisz,
 
że Ci pomoże, to wywrze pozytywny wpływ. O tym, na ile silny będzie to wpływ decyduje umiejętność
 
odpowiednio długiego i ‘silnego’ skupienia uwagi na intencji i ‘programowaniu’ pokarmu.
 
 Tak, jak można programować wodę (vide Masaru Emoto)
 
tak samo można programować wszystko, co się wkłada do ust.
 
 Dotarło do mnie ,że nasza moc sprawcza jest tak ogromna,że możemy gdy w to odpowiednio mocno uwierzymy dokonywać różnych cudów z naszym zdrowiem.
 
Dotarło również do mnie to ,że moja wiara w siłę sprawczą mikstury jest tak silna ,że nie dopuszczam do siebie myśli o tym ,ze mogę zachorować.
Swego czasu glośno rozprawialiśmy o citrosepcie .
Opinie były skrajne.
Sama się mocno wystraszyłam negatywnego wpływu.Ale jesli zastosować powyższe mechanizmy to jeśli głęboko uwierzę w to ,że ten citrosept mi pomoże to na pewno tak się stanie.
I na pewno dzieje  się tak u większości z nas,więc  biedronko głowa do góry.
Zapisane
Biedrona
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 42
MO: 2 lata - przerwa 2 lata - teraz znów :)
Wiadomości: 978

« Odpowiedz #18 : 18-03-2008, 16:02 »

Beato to bardzo ciekawe, że to poruszasz i dziękuję za miłe słowa.  :buzki:
Zapisane

Biedronka w trzech zielonych listkach msn-wink
Matylda
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 47
MO: maj 2007
Skąd: Poznań
Wiadomości: 109

« Odpowiedz #19 : 18-03-2008, 17:06 »

Biedrona - pisząc o tropieniu chorób miałam na myśli szukanie na siłę diagnozy i próbę nazwania każdej przypadłości, żeby ją jak najszybciej wyleczyć.
A to o czym piszesz to po prostu obserwowanie własnego organizmu i wyciąganie z tych obserwacji wniosków, a to jest akurat naszym obowiązkiem.
Zapisane
Strony: [1] 2 3   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!