Wilczy apetyt

[Rudzielec]

Witajcie,
Piję MO od ponad miesiąca. Od dwóch tygodni dokucza mi straszny wręcz wilczy apetyt. Jestem cały czas głodna.Moja dieta opiera się głownie na mięsie.Jakiś czas temu bardzo straciłam na wadze i odnoszę wrażenie że mój organizm próbuje sobie to teraz 'odbić'. Z drugiej strony czuję że robię coś nie tak, być może źle łączę składniki pokarmowe.Sama już nie wiem. Czy ktoś na forum również ma apetyt jak wilk ??

[fiona50]

Witam
 Ja tez mialam wilczy apetyt, ale niestety ani nie bylo siedmiu kozlatek do zjedzenia ani trzech swinek. Musialam stac w miesnym sklepie....
 A tak abstrahując od bajek , do dzis moge caly dzien nic nie jesc a wieczorem wlacza mi sie taki glodomor Ze i Wilka z kopytami bym zjadla
 Wychodzi na to, ze jadam 1 posilek dziennie, ale od wieczora do rana..........
Pozdrawiam

[Editho]

Taki apetyt ma nasza BIEDRONA , koleżanka je tony jedzenia i ciągle jest głodna. Nawet myślałam ,żeby założyć wątek pt. APETYT naszej Biedroneczki" , ale zostałam chwilowo wstrzymana przez samą zainteresowaną.
     

[Shpeelka]

haha, dobre
Ja non stop cos jem. Rano sniadanie pierwsze-kanapki z szynka i wazrywami, potem drugie, w miedzyczasie jablko, obiad ok 16- mieso z duza iloscia warzyw albo ze 2 miski zupy z miesem i wazrywami. Jakis podwieczorek (koktajl) , kolacja-jajka, chleb, warzywko...  W weekend jem troche mniej, bo rano zjadam tlusta jajowe z wazrywami i kawalkiem chleba, wiec dlugo sie nie chce jesc.
Lubie jesc.

[Boja]

Shpeelko, ale Ty cały czas na tym rowerku pedałujesz, co spojrzę, to jedziesz i jedziesz, wiec i spalać musisz wszystko, co zjesz, a zsiadasz chociaż z roweru do posiłku?

[Shpeelka]

ten rower to fotomontaz ...  

[Editho]

do dzis moge caly dzien nic nie jesc a wieczorem wlacza mi sie taki glodomor Ze i Wilka z kopytami bym zjadla

Ja mam identycznie.
Ale co najlepsze mimo ,że jem mało to zaczęłam tyć....chwała BOGU . Może w końcu dojdę do tej magicznej cyfry 50 kg.
NA początku picia MO w lodówce często gościło tylko ...światełko, zjadałam tony jedzenia.

[Biedrona]

Ja myślę, że w kwestii wilczego apetytu ważne jest MO, odpowiednia dieta, oraz akceptacja. MO, ponieważ pomaga likwidować głód komórkowy ( pośrednio oczywiście) i w wykorzystywaniu pokarmów przez organizm. Dieta, czyli to, co jemy, czy jest wartościowe i dla nas odpowiednie, tj do naszej przemiany materii. A akceptacja - czy nas taki apetyt denerwuje, czy uważamy za coś normalnego, za coś ok. Pamiętam, że zaczęłam być głodna "na drugie śniadanie" ok rok temu. Wcześniej nie byłam głodna aż do obiadu, a tu nagle zmiana - cokolwiek na śniadanie bym nie zjadła, regularnie między 12 a 1 dopada mnie wielki głód. Nie mogłam się z tym pogodzić. Raz jadłam, raz próbowałam "przetrzymać", ale się nie dało. W każdym razie wydawało mi się to totalnie (!) okropne, że tak często muszę jeść. Miałam w tym czasie wiele uciążliwych objawów chorobowych z którymi nie potrafiłam sobie poradzić, więc poszłam do lekarki i się jej skarżę " Ja muszę jeść duże posiłki 4 razy dziennie! Ja muszę jeść drugie śniadanie! I to jakie! A czasem muszę zjeść 5 posiłków ( jeden na noc)". Ona wszystkie objawy spisała, na moje skarżenie się nawet powieka jej nie drgnęła. No ale ja się skarżę ponownie " Ale ja muszę jeść porządne posiłki 4 razy dziennie, a kiedyś, przez całe moje życie, nie musiałam". A ona na to krótko "Powinno się jeść 6 razy dziennie. Proszę jeść 6 razy dziennie".
Wyszłam będąc wolnym człowiekiem

[Loret]

Zawsze miałam na wieczór "wilczy apetyt" pomimo tego,że nigdy nie miałam nadwagi /tylko ciąża 14kg/ i w związku z tym musiałam coś jeść, a efektem tego było notoryczne zasypianie przed telewizorem. Z chwilą rozpoczęcia przygody z MO zdarza mi się to sporadycznie.  :brawo:

[Editho]

Ja zjadam kolację po zbóju...a co do ciąży to  duzo jadłam..      a przytyłam 6 i 1/2 kg.Sam ważył 3100.Wygląd małej dziewczynki z przyczepioną piłeczką.  

[Loret]

Editho - bardzo lubię podziwiam i doceniam ludzi, którzy mają takie wspaniałe poczucie humoru jak Ty. Tak trzymaj! a będziesz wiecznie piękna i młoda - bo uśmiech to zdrowie i recepta na życie   luzik

[Biedrona]

Shpeelka, co Ty mówisz, że tyle jesz, jak ja w temacie o chudnięciu w pierwszym etapie czytam, że zjesz jajecznicę na boczku i masz spokój do 18. Ja dziś zjadłam jajecznicę z 4 jajek, z masłem, boczku niestety nie miałam, pomidory, szczypiorek, rzodkiewka, 2 kromki chleba o godz 9 i już bym coś zjadła!

[fiona50]

Witajcie Dziewczyny
 Ja w Waszym wieku jadlam umiarkowanie. Z domu zawsze wychodzilam do pracy na rano bez sniadania. Prace zaczynalam  o 7 ej od kawy, o 10.ej kawa, o 15ej kawa, o 17 czasem 18ej kawa. Posilki niewielkie pomiedzy kawami. W ciazach  tylam 9 i 14 kg, z tym ze po drugiej zaczelam tyc juz na dobre. Palilam papierosy, to waga w miare sie utrzymywala lecz kiedy rzucilam palenie , przybylo mnie na dobre i na zle ok 22 kg i tak sobie zostalo. Czasem udalo mi sie cos zrzucic, ale nadrabialam szybko i dwojnasob, ale od 3ech lat waga stoi , minimalnie o kg wychylajac sie to w jedna to w druga strone. Apetyt jak pisalam przez caly dzien nieznaczny, natomiast na wieczor walka z lodowka. Efekt 92 kg / 175 cm
Pozdrawiam

[Shpeelka]

hyhy. .Biedrona, no bo ja te jajowke spozywam zazwyczaj w weekendy, przed pojsciem do szkoly.Wtedy faktycznie nie czuje dlugo glodu.Za to od poniedzialku do piatku skazana jestem na kanapki, bo nie lubie jesc na sile a glodu o 7 rano nie czuje. O ktorej jesz sniadanie,ze juz o 9 jestes glodna?
Moze zjedz jajecznice z 3 jaj , na boczku! i moze na smalcu z duza porcja surowki i skibka a nawet dwiema chleba posmarowanego maslem i z szynka. No ja po takiej serii jestem off z jedzeniem na kilka godzin.Na koniec zagryz moze jablkiem kwasnym.
Dodam,ze surowke jem z warzy typu marchew, pietruszka, ogorek.Pomidor i rzodkiewa o tej porze roku sa bezwartosciowe, wiec moze dlatego nie dostarczasz organizmowi wszystkiego,co potzrebuje w posilku i w efekcie tego czujesz moze glod.

[Rysiek]

Jeżeli faktycznie MO wyzwala tak duży apetyt to bardzo mnie to cieszy, zawsze miałem z tym problemy, potrafiłem cały dzień przetrzymać na jednej, porannej kanapce. Efekt jest taki, że wyglądam teraz jak patyk ale po przeczytaniu postów powyżej jestem pełen nadziei

fiona50 a może oddasz mi tak ze 20-25 kilo?, Ty pewnie chętnie się pozbędziesz a ja chętnie przyjmę  

[fiona50]

Witaj Rysiek
 taaaaaaaaaaaak, bardzo chetnie Ci oddam no powiedzmy z jakies               15 kg. Reszte zostawie dla jakiegos innego niedokarmionego.................

[Loret]

Witaj Fiona - co za poświęcenie....?
Prawdziwa z Ciebie Matka Polka
 :hura: :figielek:

[Biedrona]

Shpeeelka
Masz rację z tym pomidorem, wrzuciłam go z przyzwyczajenia, bo były w lodówce. A odnośnie rzodkiewki - nie wiedzialam, ze teraz bezwartościowa.
Niemniej muszę powiedzieć, ze nie zrozumialaś mnie. Śniadanie zjadlam miedzy 9 a 10, tak jem zawsze, a o 11 już mogłabym zjeść coś następnego. Jak zjadlam ostatnio jajecznicę 3 jajek i 1 żółtka z boczkiem, dodatkowym masłem, pokrzywą, dwoma kromkami żytniego chleba posmarowanego grubo masłem to byłam głodna o 1. Ale teraz zacznę jeść grochówkę i fasolę w diecie, może one mi pomogą.

[Shpeelka]

Mysle Biedorna, ze wlasnie o to chodzi, by szukac takiego posilku, ktory spelni oczekiwanie wlasnie Twojego organizmu.

[Editho]

Czyli zakupić średniej wielkości prosiaczka...