Niemedyczne forum zdrowia
28-03-2024, 15:08 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: BSE, choroba szalonych krów  (Przeczytany 12080 razy)
fiona50
« : 13-05-2008, 18:23 »

Wczoraj w nocy obejrzałam na TVP 3 program na temat choroby BSE, inaczej gąbczastego zwyrodnienia mózgu, która to jest bardzo groźna dla ludzi.
Pierwszą jej ofiarą padł 18-letni Brytyjczyk. Prowadzone są badania niemieckiej lekarki, która przebadała całe mnóstwo chorych, jeszcze żyjących, jak również przypadki osób już nieżyjących, dochodząc do wniosku, że na Wyspach Brytyjskich jest ona innego pochodzenia niż na kontynencie stałym.
Winą obarcza się wyprostowanie spiralnych chromosomów.
U nas w Europie BSE mylone było z boreliozą, ale po szczegółowych badaniach zaczęto odrozniać tę przypadłość.

W końcowym stadium u chorych wytwarzają się zwapnienia blaszek dookoła zarażonych prionów. Wygląda to tak, jakby się otorbiły i zwapniały. Upośledza to cały układ nerwowy, prowadzi do braku koordynacji ruchów, a w dalszym następstwie do śmierci.
Przyczyną tego stanu nie jest, jak pierwotnie sądzono, mączka kostna jako karma, lecz siano, w którym wyizolowano masę różnych żyjątek, m.in. kleszczy i innych mniejszych pajęczaków.
A więc mamy powody, aby się obawiać choroby wściekłych krów.
« Ostatnia zmiana: 20-07-2012, 00:02 wysłane przez Solan » Zapisane
Agna
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 17-07-2007
Wiedza:
Skąd: Mazowsze
Wiadomości: 290

« Odpowiedz #1 : 13-05-2008, 20:29 »

I już nie pośpimy w stodole na sianie...
« Ostatnia zmiana: 20-07-2012, 00:02 wysłane przez Solan » Zapisane
fiona50
« Odpowiedz #2 : 14-05-2008, 11:01 »

Ja wiem, że pijąc MO uszczelniamy przewód pokarmowy i praktycznie nie mamy powodów, by się obawiać zarażenia chorobą Creutzfelda-Jacoba od chorego bydła poprzez konsumpcję. Miałam na myśli siano - i tu można zacząć polemizować. Bo program pokazał, że wszystkie kopytne, w tym owce w Szkocji, Irlandii, też chorują po zjadanym sianie, aczkolwiek mączka z przemielonych pobratymców też na zdrowie im nie idzie, o czym świadczą wielokierunkowe badania nad zagadnieniem.
Teraz zaczął się sezon na ugryzienia kleszczy, a one żerują nie tylko w lasach na drzewach, ale i na przydomowych trawnikach, skąd przynoszą je nasi czworonożni pupile, a nierzadko i my sami. I wtedy zaczyna się problem.
Skoro nie mamy się czego obawiać, to skąd posty o porady po ugryzieniu przez te pajęczaki?
« Ostatnia zmiana: 20-07-2012, 00:35 wysłane przez Solan » Zapisane
Rysiek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 31-05-2008
Skąd: Stąd
Wiadomości: 1.810

« Odpowiedz #3 : 14-05-2008, 11:16 »

Cytat od: fiona50
Skoro nie mamy się czego obawiać, to skąd posty o porady po ugryzieniu przez te pajęczaki?
Jak sama napisałaś, MO uszczelnia przewód pokarmowy, więc zjedzenie skażonego mięsa może w ogóle nie zaszkodzić. Natomiast po bezpośrednim ugryzieniu przez kleszcza, jego jad trafia chyba od razu do krwi i wtedy może namieszać. Pytania o porady biorą się pewnie ze strachu przed bardzo groźnymi chorobami.
« Ostatnia zmiana: 20-07-2012, 00:35 wysłane przez Solan » Zapisane

emeru
« Odpowiedz #4 : 14-05-2008, 11:16 »

Cytat od: fiona50
Przyczyną tego stanu nie jest, jak pierwotnie sądzono, mączka kostna jako karma, lecz siano, w którym wyizolowano masę różnych żyjątek, m.in. kleszczy i innych mniejszych pajęczaków.
A więc mamy powody, aby się obawiać choroby wściekłych krów.

Czegoś nie rozumiem, przecież siano (razem z żyjątkami) spożywane jest przez zwierzęta od zawsze, a "choroba szalonych krów" pojawiła się całkiem niedawno, więc jaki to ma związek?
« Ostatnia zmiana: 20-07-2012, 00:36 wysłane przez Solan » Zapisane
Biedrona
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 42
MO: 2 lata - przerwa 2 lata - teraz znów :)
Wiadomości: 978

« Odpowiedz #5 : 14-05-2008, 11:19 »

Zwariować można od tych czyhających chorób, ja tam się tym nie przejmuję, dobre odżywianie, MO i będzie dobrze, wychodzę na zakupy, bo zaraz sama stanę się jak wściekła krowa, pozdrawiam!
« Ostatnia zmiana: 20-07-2012, 00:36 wysłane przez Solan » Zapisane

Biedronka w trzech zielonych listkach msn-wink
Shpeelka
« Odpowiedz #6 : 14-05-2008, 11:21 »

Cytat od: emeru
Czegoś nie rozumiem, przecież siano (razem z żyjątkami) spożywane jest przez zwierzęta od zawsze, a "choroba szalonych krów" pojawiła się całkiem niedawno, więc jaki to ma związek?

Pewnie żaden biggrin.
Odnośnie kleszczy, już w mediach straszą przed pokleszczowym zapaleniem mózgu i nawołują do szczepień.
« Ostatnia zmiana: 20-07-2012, 00:37 wysłane przez Solan » Zapisane
fiona50
« Odpowiedz #7 : 14-05-2008, 14:09 »

Temat ten z założenia mojego nie miał straszyć, nie służył też wzmożonemu wykupowi szczepionek, ani nie zawierał żadnych podtekstów natury medycznej. Po prostu podzieliłam się z Wami tym, że obejrzałam taki program pt. "Nowoczesna Medycyna", emitowany po północy na TVP 3. Jest to cały cykl programów na różne tematy.
   A wracając do treści postu, napisałam, że można polemizować w temacie. Otóż pierwszą ofiarą był 18-letni chłopak, ale wydarzenie miało miejsce 40 lat temu. Wtedy zmiany klimatyczne nie były tak odczuwalne jak teraz w ostatnich dwóch dziesięcioleciach. Kiedyś były cztery pory roku, a teraz mamy dwie, reszta z nazwy tylko. Kiedyś zimy były zimne, mróz do 30 i więcej stopni. Drzewa pękały z mrozu, dziś zima to -10 i bez śniegu. Prowadzi to do degradacji środowiska, nie są niszczone niskimi temperaturami szkodniki, w tym pajęczaki. Na przedwiośniu  wraz z pierwszymi promykami słonka wyłażą i zaczynają na nowo swoją egzystencję.
 Medycyna 40 lat temu też znajdowała się na innym poziomie niż obecnie, stąd różnorodność stwierdzeń i wniosków.
 Pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: 20-07-2012, 00:41 wysłane przez Solan » Zapisane
Biedrona
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 42
MO: 2 lata - przerwa 2 lata - teraz znów :)
Wiadomości: 978

« Odpowiedz #8 : 14-05-2008, 15:00 »

Fiono smile
To taki żarcik był i takie ogólne stwierdzenie co do tych WSZYSTKICH rewelacji. Chyba dostałam ich za dużo w krótkim czasie. To taki żarcik.
No ale prawda jest taka, że dziś udałam się do Tesco, a tam stoją przed nim takie plakaty reklamujące owoce i warzywa. Jak idziesz, to wszystkie widzisz, musisz koło nich przejść. I ich było z 10 i przy każdym był wierszyk, tak jakby owoc do Ciebie gadał. A ja rozmowna jestem, to sobie do nich też pogadałam msn-wink. A Ty to teraz niedobry, akurat, już widzę te witaminki, a ty, to napromniowany... Niestety, nie znalazłam żadnego z nich do jedzenia na teraz... A w domu mam zakaz dostarczania żywieniowych rewelacji już, bo stwierdzili, że chcą nie wiedzieć.
« Ostatnia zmiana: 20-07-2012, 00:42 wysłane przez Solan » Zapisane

Biedronka w trzech zielonych listkach msn-wink
Editho
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-12-2007
Skąd: Kraków
Wiadomości: 454

« Odpowiedz #9 : 14-05-2008, 15:06 »

Ja też mam taki zakaz od Mamy i dodatkowo mam milczeć w sprawie MO, cholesterolu i innych schorzeń. Bo, jak się dowiedziałam, "jestem mądralińska i niemiła oraz zarozumiała".

Gdyby mi powiedziała, że jestem nienormalna, to ok, bo jestem... a tu takie inwektywy.
« Ostatnia zmiana: 20-07-2012, 00:43 wysłane przez Solan » Zapisane

"Strach to grzech pierworodny i wszystko prawie zło na świecie wywodzi się z tego, że człowiek się czegoś boi,strach jest jak wąż, który oplata serce....."
Biedrona
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 42
MO: 2 lata - przerwa 2 lata - teraz znów :)
Wiadomości: 978

« Odpowiedz #10 : 14-05-2008, 15:22 »

A ja mam "zajoba", który na pewo wkrótce mi przejdzie.
Ha, niedoczekanie.
Nie ma lekko, Edytko, ani z owocami, ani z krowami, ani z warzywami, ani z rodziną smile.
« Ostatnia zmiana: 20-07-2012, 00:43 wysłane przez Solan » Zapisane

Biedronka w trzech zielonych listkach msn-wink
Einstein
« Odpowiedz #11 : 14-05-2008, 16:24 »

Cytat
Czegoś nie rozumiem, przecież siano (razem z żyjątkami) spożywane jest przez zwierzęta od zawsze, a "choroba szalonych krów" pojawiła sie całkiem niedawno, więc jaki to ma związek?

Pewnie żaden. Mączka kostna jest ważniejszą przyczyną gąbczastego zwyrodnienia. Podobna choroba dotyka plemiona kanibali i zwie się kuru.

Słaba odporność na kleszcze u krów i owiec może wynikać też z dodawania do paszy antybiotyków oraz właśnie wynalazków typu mączki. Ale zanim naukowcy to odkryją, będą straszyć kleszczami, muchami, kurzem, brudem z kałuży i nie wiadomo jeszcze czym. naughty

Druga sprawa. Układ odpornościowy. Jak to się dzieje, że wołowinę jedzą wszyscy, a 1 osoba na 1000 choruje? Czytajcie książkę "Szczepienia - ukrywane fakty". Podobnie jest z wszystkimi "chorobami zakaźnymi". Nie ważne jest nasienie (zarazek), ważna jest gleba (organizm). I tyle. Podobnie sprawa ma się z kleszczami. Chorować na boreliozę będą tylko osoby z mocno zasyfionymi organizmami i... krowy karmione wynalazkami.

Ajonus Vonderplanitz, specjalista od odporności i naturalnego żywienia, jadł podobno szalone krowy i nic mu się nie stało: http://drbass.com/aajonus.html
« Ostatnia zmiana: 20-07-2012, 00:45 wysłane przez Solan » Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!