Czy to grzybica?

[zygmunt]

Witam wszystkich. Jestem tu pierwszy raz. Forum interesuję się od paru miesięcy. Chciałbym zapytać, czy wg Was objawy które opiszę poniżej, mogą być w jakiś sposób związane z candidą:
Zaczyna się od zimnych dłoni i stóp. Chrypka, suchy kaszel, wrażenie lekkiej gorączki ale temperatura zwykle 36,3-36,5, ogólne osłabienie. Zwykle boli brzuch. Trwa ok. 1 tygodnia i pojawia się zawsze w określonym typie pogody: napływ zimnego, suchego powietrza z północy, zwykle po okresie wilgotnej, cieplej pogody - wiosną i jesienią. Rzadko latem czy zimą.
Mam 51 lat. Zaczęło to się od początku lat 90-tych. Podejrzewałem gronkowca, leczyłem ehinaceą, autoszczepionką. Ostatnio stwierdzono u mnie refluksowe zaplanie przełyku st. B (mam nadżerki) i objaśniono te objawy działaniem refluksu.
Będę bardzo wdzięczny za radę, bo sposób "leczenia" refluksu przez panią doktor, polegający na wielomiesięcznym podawaniu preparatu controloc budzi moje coraz większe wątpliwości.

[Editho]

Witaj Zygmuncie.
 Tak z doświadczenia może i niewielkiego ( 7 lat współżycia z grzybem) to wygląda na grzybka.
Proponuję  rozpocząć picie MO i zastosować się do diety I etapu. Osobiście te 2 czynniki oraz odstawienie chemii(leków) spowodowały ,że nie wiem co to refluks choć miałam okropny refluks żółciowy. Minęła senność, coraz rzadziej mam zimne nogi i od grudnia nie miałam temperatury choć kiedyś chorowałam 1 w tygodniu .
Jeśli chcesz się upewnić co do posiadania współtowarzysza w organiźmie wykonaj badania.Choc jak to my żartobliwie mówimy ...najpewniejszy jest test pośmiertny...

Pan Doktor Janus podaje spis badań w swojej książce oraz w artykule.

http://www.zdrowie.klips.org/grzybice%20candida.htm

Powodzenia
PS. Pani doktor wyślij kartkę na pożegnanie bo nie ma pojęcia o wykonywanym przez siebie zawodzie.

[Mistrz]

Jeśli chcesz się upewnić co do posiadania współtowarzysza w organiźmie wykonaj badania.Choć jak to my żartobliwie mówimy ...najpewniejszy jest test pośmiertny...

A mnie takie postawienie sprawy bynajmniej nie nastraja do żartów. Bo niby co? Od wyniku badań uzależniamy, czy trzeba dbać o zdrowie? Ja z uporem maniaka powtarzam, że zdrowie jest alternatywą dla chorób. Jaki stąd wniosek? Otóż prosty i jakże oczywisty: albo mamy zdrowie, albo choroby. Inaczej być nie może! A zatem trzeba coś wybrać - zdrowie albo leczenie. Chyba każdy może pojąć tak prostą rzecz, że im więcej zdrowia, tym mniej chorób... Takie postawienie sprawy pochłania mniej czasu, pieniędzy, i tylko ono daje gwarancję pozbycia się chorób, co drzewiej zwało się profilaktyką zdrowotną. Warto też pamiętać, że prędzej można zaleczyć się na śmierć, niż wyzdrowieć. Leczenie bowiem, to postępowanie stricte chorobowe, ze zdrowiem nie ma ono nic wspólnego; leczy się choroby, by miały się coraz lepiej; zdrowia leczyć nie trzeba!

[zygmunt]

editho
Dzięki.
Przepraszam, zapomniałem napisać że mam już wszystkie książki Panów Doktorów, czytam je, a od kwietnia piję miksturę i stosuję dietę. Na razie, poza ogólną poprawą trawienia (spora ulga !) i utratą wagi ok. 5-6 kg (Ważyłem ok. 82-83 kg przy wzroście 183) nie mam żadnych innych reakcji organizmu. Jestem trochę osłabiony, chyba mi się żołądek kurczy.

[Mistrz]

Na razie, poza ogólną poprawą trawienia (spora ulga !) i utratą wagi ok. 5-6 kg (Ważyłem ok. 82-83 kg przy wzroście 183) nie mam żadnych innych reakcji organizmu.

A co by Pan jeszcze sobie życzył?

[Editho]

Początki są takie,że się chudnie. Musisz jesć wartosciowe posiłki.Jajka, mięsko, warzywa. Jeśli masz problemy z surowymi ( to częste przy refluksie) to zacznij od gotowanych , powoli wprowadzając surówki. Musisz słuchać tez swojego organizmu.Jeśli np. po kapuście czujesz się źle to staraj się na poczatku ją ograniczyć lub ogólnie nie jeść.
.Czyli trzymać się wskazówek dietetycznych , ale kierować zdrowym rozsądkiem.
Ja na początku bardzo schudłam pije MO od grudnia .Od tygodnia czuję przybieranie na masie i bardzo dużo sił witalnych.

Proces oczyszczania nie jest natychmiastowy...ale następuje.I to jest najważniejsze.

Dodano

A mnie takie postawienie sprawy bynajmniej nie nastraja do żartów. Bo niby co? Od wyniku badań uzależniamy, czy trzeba dbać o zdrowie?

Mistrzu raz Pana bawi ten tekst , a raz nie.
Czy nie zauważył Pan ,że większość ludzi chce się upewnić.Jest mnóstwo postów na ten temat. Człowiek ma taki pęd. To było tylko dodatkiem do mojej wypowiedzi , w której zaproponowałam coś co moim zdaniem jest najlepsze. MO I DIETA, ale na to to już Mistrz nie zwrócił uwagi...

Mnie przypadkowo wyszła candida na gastroskopii .Innych badań nie robiłam, dzieki jednemu z Pana Moderatorów, który uświadomił mi ,ze to psu na bude , dotyczy to tez mojego Syna.
Uważam ,że w poniektórych przypadkach zrobienie badań bardziej uwrażliwia na dbanie o własne zdrowie.I to jest ta smutna prawda.

[Mistrz]

MO I DIETA, ale na to to już Mistrz nie zwrócił uwagi...

Ależ zauważyłem! Inne Pani trafne wypowiedzi także. Nawet dzisiaj w rozmowie z Pablo pochwaliłem Pani wiedzę, zdrowy rozsądek i zaangażowanie.

Czy nie zauważył Pan ,że większość ludzi chce się upewnić.Jest mnóstwo postów na ten temat. Człowiek ma taki pęd.

To prawda. Ale czy nie lepiej, przynajmniej na naszym forum, wyhamować ów (owczy) pęd i wyznaczyć kierunek via vita?

[Shpeelka]

editho napisał/a:   
MO I DIETA, ale na to to już Mistrz nie zwrócił uwagi...
Ależ zauważyłem! Inne Pani trafne wypowiedzi także. Nawet dzisiaj w rozmowie z Pablo pochwaliłem Pani wiedzę, zdrowy rozsądek i zaangażowanie.

Skad Editho ma wiedziec,ze Pan to zrobil, jasnowidzem nie jest a milo poczytac takie pochwaly na forum. Jezeli ktos zasluguje na pochwale to powinien ja usluszec osobiscie  

[Mistrz]

No chyba ma Pani rację. W zasadzie, wg regulaminu:

Jest dobrym zwyczajem, że stali uczestnicy forum, niczym rodzina, wyręczają Ekspertów odpowiadając na pytania, które pojawiały się już wcześniej, biorąc tym samym aktywny udział w dyskusji. Jeśli Eksperci nie wtrącają swoich uwag to znaczy, że w pełni z tymi opiniami się zgadzają.

Wniosek stąd, że jeśli nie ma uwag krytycznych to już jest pochwała. Tak mi się wydaje, ale mogę się mylić. Dlatego od teraz będę bardziej zwracał uwagę na trafne, albo bardzo trafne wypowiedzi udzielane w formie porad. Miejcie się na baczności!

[zygmunt]

Mistrz
Oczywiście wyzdrowienia !  

[Editho]

Tu nie o pochwały chodzi...ale jeśli już to ja Mistrza też chwalę gdzie się da.( nawet w sklepach w których kupuję)    

[zygmunt]

Jeżeli mogę zabrać głos we własnej sprawie.
Oczywiście, że chcę się upewnić. Jeżeli to jest candida, to znaczy że męczy mnie to od 20 prawie lat i chyba powinienem myśleć o detoksykacji, tak przynajmniej wynika z książek. Bo organizm sam może sobie już nie poradzić. Czy tak ?
Ja zacząłem już dbać o zdrowie, po pierwszym wejściu na to forum. I będę książki i forum polecał każdemu, kto zechce mnie słuchać. Bo jest to logiczne i przekonujące, co czytam. Lekarze nie potrafią wytłumaczyć, co jest przyczyną chorób, zajmują się tylko objawami.

biedrona
Toteż czyszczę  

[Mistrz]

Toteż czyszczę

Co to znaczy? Czy Pan traktuje swój organizm jak buty, które się czyści, gdy są zabłocone? Organizm posiada specjalne mechanizmy samooczyszczające i nie należy go w tym zastępować. Naszym zadaniem jest umożliwić, by działały sprawnie. Dodatkowe metody oczyszczania należy wprowadzać warunkowo, gdy organizm, po uszczelnieniu powłok zewnętrznych, sam nie potrafi sobie poradzić z nagromadzonymi toksynami. Niektórzy traktują swój organizm tak, jakby to miała być kiecka na Sylwestra, a nie dobro mające nam służyć całe życie.

[zygmunt]

editho
Piszesz że kuracja trwa już 6 miesięcy i jest duży postęp. To brzmi zachęcająco...Czy mogę zapytać, czy stosowałaś detoks i jaki ? Czy detoks jest konieczny ? Kto może podjąć decyzję o jego stosowaniu ? Czy można samemu ?

[Grażyna]

mam już wszystkie książki Panów Doktorów, czytam je, a od kwietnia piję miksturę i stosuję dietę. Na razie, poza ogólną poprawą trawienia (spora ulga !) i utratą wagi ok. 5-6 kg (Ważyłem ok. 82-83 kg przy wzroście 183) nie mam żadnych innych reakcji organizmu. Jestem trochę osłabiony, chyba mi się żołądek kurczy.

Dieta ma być przeciwgrzybicza, ale nie wyniszczająca. Osłabienie może znaczyć, że te parę kg utraty wagi to także mniej mięśni. Zwróć uwagę na aktywność fizyczną. Jak na półtora miesiąca, poprawa jest duża.
Masz książki Ekspertów, ale chyba ich nie czytałeś. Albo nieuważnie. Jeszcze przez jakiś czas ogranicz się do picia MO, zacznij próby z koktajlem błonnikowym, środkami naturalnymi i dokształcaj się. Na Twoim miejscu zastanowiłabym się nad słowami Mistrza.
Korzystaj z wyszukiwarki, czytaj "Często zadawane pytania".

Posprzątałam trochę, gdyż pod "off topicami" ginął zasadniczy wątek.

[zygmunt]

Grażyna
Mogę prosić o coś konkretniejszego ? To nam pomoże zrozumieć się. Dlaczego piszesz że nie czytałem albo czytałem nieuważnie ?

[Pablo]

O Detoxie Pan Józef napisał w ostatniej swojej książce - broszurce "Mikstura oczyszczająca przeciwko chorobom XXI wieku".

[Grażyna]

chyba powinienem myśleć o detoksykacji, tak przynajmniej wynika z książek. Bo organizm sam może sobie już nie poradzić. Czy tak ?

Chcesz przeprowadzić detoksykację, zamiast najpierw uszczelnić układ pokarmowy. To tak, jakbyś zabrał się za malowanie ścian, chociaż przecieka dach. Przeczytaj post Mistrza z 16:10:

Organizm posiada specjalne mechanizmy samooczyszczające i nie należy go w tym zastępować. Naszym zadaniem jest umożliwić, by działały sprawnie. Dodatkowe metody oczyszczania należy wprowadzać warunkowo, gdy organizm, po uszczelnieniu powłok zewnętrznych, sam nie potrafi sobie poradzić z nagromadzonymi toksynami.

Poza tym ktoś, kto przeczytał książki, powinien wiedzieć, kim są autorzy.

[Editho]

Zygmuncie.
Dieta i Mo i daj sobie na razie spokój  z eksperymentami na własnym zdrowiu.
Ja nie brałam detoxu i niczego innego poza MO i dietą.
I nie wezmę niczego...przez długi, długi czas.
A detoxu to raczej nigdy nie wezmę. Wierzę w to ,że organizm uszczelniony, odporny i tak wyrzuci grzyba po jakimś czasie.
Mnie się nie śpieszy.
Jeśli pomyślę kiedyś o wymiataniu grzybów to raczej zastosuję PMO.Jeśli......
Bardziej do mnie przemawia.

[zygmunt]

editho

I to by było na tyle.
Bardzo dziękuję za cenne rady - na początku człowiek błądzi.

Twoja wiara jest godna podziwu.