Niemedyczne forum zdrowia
19-04-2024, 15:13 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Pozbycie się stresu - techniki  (Przeczytany 9720 razy)
Shpeelka
« : 10-06-2008, 09:19 »

Wiem, że na necie jest dużo stron, poświęconych temu zagadnieniu, ale myślę, że warto tutaj poświęcić temu trochę uwagi. Stres jest nieodłącznym towarzyszem człowieka, ale problemem staje się wtedy, kiedy przechodzi w permanentny czy zbyt intensywny, tj. na tyle, że komplikuje nam życie czy zwyczajnie niszczy zdrowie, co zaobserwowałam u siebie. Chcąc odzyskać zdrowie skupiamy się tutaj na diecie, MO, detoxie, itd., zapominając o wyeliminowaniu ważnego czynnika sprzyjającego rozwojowi choroby - stresu.
Dlatego wklejam tutaj tego linka, który wydał mi się godny większej uwagi.

http://www.samadi.republika.pl/rart105.htm

Myślę, że metoda napinania mięśni jest super sprawą. Zwłaszcza krótko przed występem, egzaminem czy innym stresującym wydarzeniem.
Jeśli ktoś ma swoje sposoby na szybkie rozładowanie stresu, to proszę wpisywać.
Myślę, że warto też stosować relaksację co jakiś czas w domu, może nawet codziennie. Jednym z takich sposobów jest masaż 1-2 razy w tygodniu.
« Ostatnia zmiana: 21-04-2012, 13:05 wysłane przez Solan » Zapisane
Biedrona
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 42
MO: 2 lata - przerwa 2 lata - teraz znów :)
Wiadomości: 978

« Odpowiedz #1 : 10-06-2008, 09:58 »

Myślę, że najlepszym (jak i dla mnie najtrudniejszym) sposobem na pozbycie się nadmiaru stresu nie jest nabywanie coraz to nowych technik relaksacyjnych, ale zmiana podejścia do życia, z odpowiednim dystansem, z dozą zabawy, tak bardzo bym chciała.

Dodano

Już nie mówiąc o tym, że stres jako taki jest zjawiskiem pożądanym i naturalnym, rzecz w tym, że jego nadmiar nas wykańcza.
« Ostatnia zmiana: 21-04-2012, 13:06 wysłane przez Solan » Zapisane

Biedronka w trzech zielonych listkach msn-wink
Shpeelka
« Odpowiedz #2 : 10-06-2008, 10:02 »

Biedrona, ale czasem stres jest tak mocno wżarty w organizm, że sama zmiana podejścia do życia nic nie da. Ja to wiem po sobie. Po prostu myślisz o jednym, a organizm i tak reaguje inaczej.
« Ostatnia zmiana: 21-04-2012, 13:06 wysłane przez Solan » Zapisane
jolas
« Odpowiedz #3 : 14-06-2008, 20:37 »

A ja się kładę na takiej macie na 20 minut i wstaję jak nowa :
http://turboplast.chojnice.pl/
Albo, na duży stres - duży wysiłek fizyczny.
« Ostatnia zmiana: 21-04-2012, 13:07 wysłane przez Solan » Zapisane
Shpeelka
« Odpowiedz #4 : 14-06-2008, 21:51 »

Muszę powiedzieć, że homeopatia w dużym stopniu pomogła, bo w ciągu tygodnia nie czułam stresu, jak wcześniej bywało. Jednak dosłownie w samym dniu egzaminu i tak zaliczyłam toaletę. Najgorsze jest to siedzenie i czekanie na swoją kolej.
Trochę pomagałam sobie spinaniem mięśni, ale myślę, że by faktycznie pozbyć się stresu, to musiałabym biec przez pół godziny przed samym wejściem na egzamin, by totalnie się wyczerpać fizycznie.
Innego wyjścia nie widzę.
« Ostatnia zmiana: 21-04-2012, 13:09 wysłane przez Solan » Zapisane
Biedrona
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 42
MO: 2 lata - przerwa 2 lata - teraz znów :)
Wiadomości: 978

« Odpowiedz #5 : 14-06-2008, 23:28 »

Hehe.
Można sobie kupić psa, najlepiej charta. One dużo biegają - wysiłek fizyczny gwarantowany!
« Ostatnia zmiana: 21-04-2012, 13:10 wysłane przez Solan » Zapisane

Biedronka w trzech zielonych listkach msn-wink
Editho
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-12-2007
Skąd: Kraków
Wiadomości: 454

« Odpowiedz #6 : 15-06-2008, 10:55 »

Albo mopsa-leniucha, trzeba będzie go ciągle przenosić - i wysiłek też gwarantowany.
« Ostatnia zmiana: 21-04-2012, 13:10 wysłane przez Solan » Zapisane

"Strach to grzech pierworodny i wszystko prawie zło na świecie wywodzi się z tego, że człowiek się czegoś boi,strach jest jak wąż, który oplata serce....."
AgaAga
« Odpowiedz #7 : 15-06-2008, 16:03 »

Oddychanie do przepony, krzyk - ewentualnie głośny śpiew, wysiłek fizyczny, witamina B.
A w praktyce - muszę dać sobie czas na zrozumienie i przetrawienie przyczyny takiego stanu rzeczy smile.
« Ostatnia zmiana: 21-04-2012, 13:11 wysłane przez Solan » Zapisane
Asicyna
« Odpowiedz #8 : 16-06-2008, 14:33 »

Podczas stresu (co jest dość częstym, niestety, zjawiskiem) staram się przeczytać dobrą książkę, obejrzeć jakiś fajny film, lub - o ile pogoda dopisuje - wychodzę na rower, spacer, albo pobiegać. Chodzi o to, aby zapomnieć o stresującej sytuacji. Lubię też zapalić sobie czasem kadzidełko lub olejek eteryczny.

Ale najbardziej pomaga las. Nic mnie tak nie odpręża, jak spacer po lesie, obserwowanie przyrody i wdychanie naturalnych olejków eterycznych.
« Ostatnia zmiana: 21-04-2012, 13:11 wysłane przez Solan » Zapisane
Żabka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-04-2006
Skąd: Gryfino k/Szczecina
Wiadomości: 118

« Odpowiedz #9 : 17-06-2008, 12:39 »

Zwykły stres nie jest trudny do pokonania, natomiast nerwica to już poważne schorzenie. I na takie poważne schorzenia dobrym sposobem jest medytacja, wyciszenie, skupienie się tylko na własnym oddechu. Jeśli medytuje się regularnie, to efekt pojawia się dość szybko. Warto medytować, nawet jeśli nie cierpi się na żadne dolegliwości wynikające ze stresu. Mnie medytacja przenosi do innego, tego lepszego świata.
« Ostatnia zmiana: 21-04-2012, 13:12 wysłane przez Solan » Zapisane

To jak traktujesz kota, decyduje o Twoim miejscu w niebie.
Gdyby tak skrzyżować człowieka z kotem, człowiek by wiele zyskał, kot tylko ucierpiał.
Nawet najmniejszy kotek, to żywe arcydzieło.
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!