Asicyna
|
|
« : 11-06-2008, 10:36 » |
|
Mam pytanie: Czy jest możliwe kupienie w jakiejkolwiek polskiej aptece, lub sklepie zielarskim - opaski uciskowej (akupresurowej) na chorobę lokomocyjną?
|
|
« Ostatnia zmiana: 14-01-2016, 18:33 wysłane przez Gloria »
|
Zapisane
|
|
|
|
Oliwka
Offline
Płeć:
MO: 01-08-2005
Skąd: Polska
Wiadomości: 94
|
|
« Odpowiedz #1 : 11-06-2008, 10:46 » |
|
Napisz czy już ją wypróbowałaś. Ja mam ten sam problem, jeśli mam długą podróż to biorę Cinarizinum(działa dłużej od Aviomarinu i jestem mniej ospała). Słyszałam, że na tę dolegliwość są też leki homeopatyczne, ale nie próbowałam.
|
|
|
Zapisane
|
nie można przyrody inaczej zwyciężyć niż przez to, że się jej słucha
|
|
|
Asicyna
|
|
« Odpowiedz #2 : 11-06-2008, 11:10 » |
|
Niestety, Oliwko, jeszcze nie wypróbowałam, bo nie mogę nigdzie takiej opaski znaleźć. Co do prochów, to nie lubię ich brać, poza tym - to przecież nic zdrowego. Raczej sięgam po wyciąg z imbiru, niż po Aviomarin, jeśli muszę (a niestety muszę). Po Aviomarinie jestem po prostu nieprzytomna.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Chamomillka
Offline
Płeć:
MO: 08-10-2007
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 691
|
|
« Odpowiedz #3 : 11-06-2008, 12:07 » |
|
Asicyna, jeśli nie znajdziesz tej opaski, to może wypróbuj Cocculine Boiron - homeopatia.
|
|
|
Zapisane
|
"Zdrowie nie jest wszystkim, ale bez zdrowia wszystko jest niczym" Ks. Jan Twardowski
|
|
|
Biedrona
Offline
Płeć:
Wiek: 42
MO: 2 lata - przerwa 2 lata - teraz znów :)
Wiadomości: 978
|
|
« Odpowiedz #4 : 11-06-2008, 12:15 » |
|
a może sama mogłabyś sobie uciskać jakiś punkt na ręce
|
|
|
Zapisane
|
Biedronka w trzech zielonych listkach
|
|
|
Rysiek
Offline
Płeć:
MO: 31-05-2008
Skąd: Stąd
Wiadomości: 1.810
|
|
« Odpowiedz #5 : 11-06-2008, 12:24 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
KaZof
Offline
Płeć:
MO: 13-01-2007, pies: 08-11-2008
Wiadomości: 1.096
|
|
« Odpowiedz #6 : 11-06-2008, 21:34 » |
|
Wiadomość dla Was mających "lokomocyjne kłopoty": z tego w końcu się wyrasta, naprawdę Wiem co mówię, , kiedyś zdecydowanie lepiej znosiłam latanie samolotem , niż jazdę samochodem
|
|
|
Zapisane
|
KaZof, "Wszystko, co mnie nie złamie, wzmocni mnie"
|
|
|
Asicyna
|
|
« Odpowiedz #7 : 12-06-2008, 08:04 » |
|
Kazof! Ja z tego raczej nie wyrosnę. Wręcz przeciwnie. Im dalej w las, tym więcej drzew. Ostatnio jest już tak źle, że nie tylko jest mi niedobrze i ziajam w samochodzie jak pies, żeby się nie uzewnętrznić, ale miewam także stany podobne do omdlenia. Na samą myśl o samochodzie mi się w żołądku kołuje. DodanoEditho! TRoCin! Dzięki za te linki. W razie czego rzeczywiście poszukam tych plastrów. Na razie udało mi się znaleźć te opaski w Niemczech (przez internet, oczywiście) i poproszę znajomego, żeby mi taką przywiózł. Mam nadzieję, że to się uda. A w razie czego - to właśnie może homeopatia.... Chociaż nie mam już ochoty łykać czegokolwiek.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Chamomillka
Offline
Płeć:
MO: 08-10-2007
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 691
|
|
« Odpowiedz #8 : 12-06-2008, 08:46 » |
|
Asicyna, homeopatia jednak jest zdecydowanie łagodniejsza niż, np. Aviomarin, po którym człowiek jest jak naćpany .
|
|
|
Zapisane
|
"Zdrowie nie jest wszystkim, ale bez zdrowia wszystko jest niczym" Ks. Jan Twardowski
|
|
|
Rysiek
Offline
Płeć:
MO: 31-05-2008
Skąd: Stąd
Wiadomości: 1.810
|
|
« Odpowiedz #9 : 12-06-2008, 09:35 » |
|
np. Aviomarin, po którym człowiek jest jak naćpany eee tam, ja nigdy nie miałem żadnych skutków ubocznych po aviomarinie, podczas wyjazdów integracyjnych zdarzało się też picie alkoholu i również nic podejrzanego się nie działo. Na mnie zawsze aviomarin dobrze działał - brałem jedną tabletkę rano i calusieńki dzień mogłem delektować się podróżą. U mnie choroba lokom. objawia się w autobusach, samochodzie (tylko w przeypadku jazdy jako pasażer) i w komunikacji pływającej - ale to już raczej choroba morska (choć myślę że to jest to samo)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
KaZof
Offline
Płeć:
MO: 13-01-2007, pies: 08-11-2008
Wiadomości: 1.096
|
|
« Odpowiedz #10 : 12-06-2008, 09:50 » |
|
Chociaż nie mam już ochoty łykać czegokolwiek. Rozumiem Cię, jak przypomnę sobie smak aviomarin, to aż zaczynam mieć ponownie objawy ch.lokomocyjnej, Podobno preparaty ze sproszkowanego korzenia imbiru, a więc i sam imbir, pomaga w likwidowaniu tej dolegliwości. Skoro można się tego pozbyć, a przyczyną jest brak zgodności bodźców, sygnałów wzrokowych i błędnika, odbieranych przez mózg - a jak wiemy praprzyczyną wszystkich dolegliwości jest TOKSEMIA - Mikstura powinna ostatecznie rozprawić się, wcześniej, czy później, z tą uciążliwością. Ciekawe czy zakraplasz nos? To powinno przyspieszyć zdrowienie także w tym przypadku, Pozdrawianki,
|
|
|
Zapisane
|
KaZof, "Wszystko, co mnie nie złamie, wzmocni mnie"
|
|
|
Eliza
Offline
Płeć:
MO: 1.12.2009
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 131
|
|
« Odpowiedz #11 : 12-06-2008, 10:12 » |
|
Czy możliwe jest aby objawy choroby występowały nie przy każdej jeździe samochodem? Może np ma wpływ długość jazdy, przy krótkiej trwającej kilka/kilkanaście minut mózg nie zdąży zareagować-czy to tak działa? Czy też jeśli ktoś ma chorobę lokomocyjną to ma ją przy każdej jeździe bez wyjątku?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
KaZof
Offline
Płeć:
MO: 13-01-2007, pies: 08-11-2008
Wiadomości: 1.096
|
|
« Odpowiedz #12 : 12-06-2008, 10:33 » |
|
Jest kilka uwarunkowań, które ujawniają, bądź blokują w jakimś stopniu wystąpienie bezpośrednich objawów choroby lokomocyjnej. Za Wikipedią, cyt.: "Osoby mające dolegliwości związane z chorobą lokomocyjną powinny: siadać przodem do kierunku jazdy; w autobusie i pociągu wybierać miejsce jak najdalej od osi kół (najlepiej środkowa część autobusu); przed wyjazdem zjeść tylko lekki posiłek; przed wyjazdem nie pić napojów gazowanych; w czasie jazdy patrzeć na horyzont - stabilny punkt w krajobrazie, ponieważ obserwacja mijanych drzew czy słupów przydrożnych wzmaga dolegliwości chorobowe; jeśli to możliwe, wybrać pozycję półleżącą (opuścić nieco oparcie fotela), ze stabilnym podparciem głowy; często wietrzyć pojazd, a także robić krótkie odpoczynki na świeżym powietrzu; wypocząć i wyspać się przed podróżą; gdy wystąpią mdłości, zamknąć oczy i głęboko oddychać, odsunąć szybę i zaczerpnąć świeżego powietrza; zaopatrzyć się w torebki foliowe – na wypadek nagłego wystąpienia wymiotów. " - koniec cyt., Czy możliwe jest aby objawy choroby występowały nie przy każdej jeździe samochodem? więc możliwe,
|
|
|
Zapisane
|
KaZof, "Wszystko, co mnie nie złamie, wzmocni mnie"
|
|
|
Asicyna
|
|
« Odpowiedz #13 : 13-06-2008, 08:23 » |
|
Oj, ludziska kochane! Co do Aviomarinu, to należy się tylko TRoCIn cieszyć, że Twój organizm tak ten lek dobrze znosi. Po zażyciu tego leku rzeczywiście nie mam przebojów w samochodzie, ale za to po zakończeniu podróży padam natychmiast spać z ogromnym bólem głowy i oczu. Kazof, nie, jeszcze nie stosowałam zakraplania, ale mam taki zamiar. Mam dość zapchanego 24h na dobę nosa. DodanoCo do częstotliwości występowania choroby lokomocyjnej, to nie mam zupełnie pojęcia o co w tym wszystkim chodzi. Sama nie posiadam prawa jazdy i przeważnie, jak już gdzieś jedziemy, to prowadzi mój mężczyzna. I tu zagadka stulecia: zakładając, że jeździ za każdym razem w podobnym stylu, za każdym razem siedzę z przodu, nie jem nic ciężkiego przed wyjazdem, nie piję nic gazowanego itd. - raz mi jest niedobrze, aż mnie trzęsie, innym razem - zupełnie nic się nie dzieje. :| No i niech mi to ktoś wytłumaczy. Zauważyłam jedynie, że na mój stan w samochodzie ma wpływ dotlenienie organizmu. Przeważnie choroba lokomocyjna zaczyna się u mnie od wzmożonego ziewania. I dlatego też jedyny sposób, który działa w moim przypadku na sensacje związane z podróżą, to ... ŚPIEWANIE. O ile mam humor, włączam jakąś muzykę na full w samochodzie i buczę w tle. Tyle, że przecież nie zawsze ma się nastrój na podśpiewywanie...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
KaZof
Offline
Płeć:
MO: 13-01-2007, pies: 08-11-2008
Wiadomości: 1.096
|
|
« Odpowiedz #15 : 13-06-2008, 20:35 » |
|
choroba lokomocyjna spowodowana jest inwazją glisty ludzkiej to by znaczyło, że od dziecka mam glistę - wtedy miałam tę przypadłość :zalamany: ... z wiekiem przeszły "błędne" zakłócenia, a teraz na MORA dowiedziałam się, że mam lokatorów ... AMDEA, dziękuję Ci za Twoje podsyłane dawki wiedzy, pomagającej interpretować różne nasze przypadłości, ... "dobrze czytata Jesteś",
|
|
|
Zapisane
|
KaZof, "Wszystko, co mnie nie złamie, wzmocni mnie"
|
|
|
Agna
Offline
Płeć:
MO: 17-07-2007
Wiedza:
Skąd: Mazowsze
Wiadomości: 290
|
|
« Odpowiedz #16 : 13-06-2008, 20:53 » |
|
Ja też w wieku dziecięcym miałam glistę - to nie przypuszczenie- widziałam ją na własne oczy i rzeczywiście chorobę lokomocyjną też. Stosowałam opaski uciskowe, aviomarin - jednak nie zawsze skutkowały Ostatnio podróżowałam różnymi środkami lokomocji i wszystko znosiłam dobrze i to też nie przypuszczenie, wiem że to zasługa Mikstury Oczyszczającej
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Emisia
Offline
Płeć:
Wiek: 50
MO: 01-12-2006
Skąd: Italia
Wiadomości: 612
|
|
« Odpowiedz #17 : 13-06-2008, 21:03 » |
|
"Przeważnie choroba lokomocyjna zaczyna się u mnie od wzmożonego ziewania." U mnie dokladnie tak samo. Jak zaczynam ziewac, to znaczy ze sie zaczyna. Ja rowniez mam to od dziecka( aviomarin jadlam przy kazdej okazji, po czym spalam), i choc teraz jest lepiej, oczywiscie tylko ja moge prowadzic, ale i tak czasami mnie bierze. Mam zawsze w aucie Cocculine i bardzo mi pomagaja, choc w momencie kryzysu biore je co 10 min. Moje dzieci tez maja z tym problem( ale tylko przejazd przez gory) wiec troche mnie martwi ta glizda. Moze Pan Janus i Mistrz cos nam doradza.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Piotr
Online
Płeć:
MO: nie stosuję
Wiedza:
Wiadomości: 1.357
|
|
« Odpowiedz #18 : 14-06-2008, 17:25 » |
|
Ja zastanawiam się czy choroba lokomocyjna jest chorobą? Przecież bardzo szybkie poruszanie się nie jest naturalne dla człowieka. Zatem szybka jazda samochodem czy latanie samolotem są wbrew naturze. Dlatego to chyba naturalne, że organizm człowieka się broni. Na to czy objawy wystąpią ma przede wszystkim sposób jazdy. Jeżeli ktoś gwałtownie przyśpiesza i hamuje, to wtedy objawy występują. Przy bardzo płynnej jeździe objawy mogą nie wystąpić. U kierowcy bardzo rzadko objawy występują bo musi koncentrować się na jeździe.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rysiek
Offline
Płeć:
MO: 31-05-2008
Skąd: Stąd
Wiadomości: 1.810
|
|
« Odpowiedz #19 : 14-06-2008, 18:37 » |
|
U mnie objawy choroby lokomocyjnej ujawniają się nie tylko w czasie jakiejś podróży ale również w wielu innych przypadkach. Na przykład na karuzeli, hamaku czy fotelu bujanym, gdy oglądam film który kręcony jest kamerą trzymaną w ręku a nie na statywie albo gdy gram na komputerze w niektóre gry FPP (np. Counter Strike). Natomiast nigdy nie mam żadnych objawów jadąc pociągiem, tramwajem czy metrem. Mało tego, bez żadnego problemu mogę czytać w tych pojazdach, co wykluczone jest w czasie podróży autobusem bądź autem. Również w kolejce linowej nie miałem żadnych sensacji... Zupełnie nie mam pojęcia dlaczego tak jest.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|