Niemedyczne forum zdrowia
19-04-2024, 05:19 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2 3 4   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Potworny kaszel u dziecka  (Przeczytany 85838 razy)
Editho
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-12-2007
Skąd: Kraków
Wiadomości: 454

« : 15-06-2008, 07:14 »

Mistrzu.
Nie wiem już jak pomóc Samowi. W środę dostał szczekającego kaszlu. Podałam korzeń prawoślazu i mleko z żółtkiem, masłem i miodem. Kaszel zaczął się odrywać. W piątek poszłam do lekarki - osłuchowo idealnie, gardło czyste, gorączki zero, wysypek, ma apetyt i dobry humorek. Od wczoraj dostaje syrop z cebuli.
Dzisiaj w nocy słyszałam jak mały przydusza się flegmą(bulgotanie).
Intensywność kaszlu wzrosła bardzo. Kaszel jest gardłowy i od czasu do czasu 4 razy na godzinę słychać bulgotanie - jakby odrywanie się flegmy.
Sam jest od 28 maja na alocicie z Citroseptem. Od piątku na PMO (maleńka dawka), tyle, że kaszel zaczął się wcześniej.
Synek się potwornie męczy, a ja już nie wiem co robić.
Może to głupie, ale zastanawiam się czy to może być efekt oczyszczania dróg oddechowych, albo może efekt wybijania pasożytów jeśli takowe by miał, no i przyszła mi myśl o kokluszu też się go przechodzi bez gorączki. Śpię z Nim bo boję się, że Mały się udusi.
Mistrzu co ja mam zrobić? W domu mam tylko zioła i pierwszy raz ...brak pomysłów.
 :beczy:

Dzisiejsza noc ( 16.06)  to jeden wielki kaszel suchy i krtaniowo-tchawiczny.Rano gorączka 38 stopni.
« Ostatnia zmiana: 19-09-2012, 12:54 wysłane przez Klara27 » Zapisane

"Strach to grzech pierworodny i wszystko prawie zło na świecie wywodzi się z tego, że człowiek się czegoś boi,strach jest jak wąż, który oplata serce....."
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #1 : 15-06-2008, 07:51 »

Wstrzymać MO (PMO) do czasu ustąpienia kaszlu, niech pije tylko wodny macerat korzenia prawoślazu, poza tym nie robić nic.

Dodano

W żadnym razie nie blokować prawidłowej reakcji organizmu, który postanowił się oczyścić z zalegającego w nim dziadostwa.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Editho
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-12-2007
Skąd: Kraków
Wiadomości: 454

« Odpowiedz #2 : 15-06-2008, 08:14 »

Mistrzu, dziękuję za chłodząco-rozsądkowy kompres na moją głowę.
« Ostatnia zmiana: 19-09-2012, 12:55 wysłane przez Klara27 » Zapisane

"Strach to grzech pierworodny i wszystko prawie zło na świecie wywodzi się z tego, że człowiek się czegoś boi,strach jest jak wąż, który oplata serce....."
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #3 : 15-06-2008, 08:27 »

Cytat od: "Izunia 3ch"
Też z nim spałam
No jasne! Od pradziejów jest wiadome, że dzieci chorują i nie ma w tym nic dziwnego, gdyż jest to proces oczyszczania się organizmu z toksyn, których nabawiły się w łonie matki, gdzie nie mogły ich wykasłać. Każdy rodzic wie, że z dziećmi wiąże się nieprzespanie wielu nocy. Straszne jest to wygodnictwo, gdy rodzice (dla własnej wygody!) decydują się na zablokowanie tego w gruncie rzeczy pozytywnego procesu.

Dodano

Z przykrością stwierdzam, że także w homeopatii, która wg twórcy nomen omen Samuela Hahnemanna miała być przeciwieństwem alopatii http://pl.wikipedia.org/wiki/Alopatia dokonał się przekręt i jej obecnie główny nurt, tzw. homeopatia kliniczna zajmuje się wyłącznie alopatią, czyli blokowaniem objawów chorobowych. Chyba już taki urok medycyny, że walczy jedynie z objawami chorobowymi, zaś ich przyczyną po prostu nie lubi się zajmować.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Editho
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-12-2007
Skąd: Kraków
Wiadomości: 454

« Odpowiedz #4 : 16-06-2008, 15:00 »

Sam ma 40 stopni gorączki...
Jest teraz zawinięty w mokre prześcieradło pod grubą kołdrą. Trzęsie Nim okropnie. Kaszel szczekający wrócił.
Nic nie je tylko popija małymi łyczkami wodę.
Nie mam czasu teraz na szukanie info o zbijaniu gorączki. Przeczytałam parę postów i niektórzy piszą, że 40 stopni to moment na podanie czegoś przeciwgorączkowego u maluchów (Sam ma 3 latka), inni, że nie...
A Pan Mistrzu, nie mogę znaleźć Pana postu na ten temat. Czytałam go kiedyś, ale teraz czas mnie goni.
Może ktoś pamięta i pomoże.

« Ostatnia zmiana: 19-09-2012, 12:58 wysłane przez Klara27 » Zapisane

"Strach to grzech pierworodny i wszystko prawie zło na świecie wywodzi się z tego, że człowiek się czegoś boi,strach jest jak wąż, który oplata serce....."
Zibi
« Odpowiedz #5 : 16-06-2008, 15:11 »

http://mikstura.kei.pl/forum/2182.htm#15469
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #6 : 16-06-2008, 15:18 »

Po przekroczeniu temperatury 39,5 stopni C radzę podać dziecku pyralginum - czopek doodbytniczy.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Zibi
« Odpowiedz #7 : 16-06-2008, 15:32 »

Odstaw też MO na kilka dni. Jeśli gorączka nie ustąpi, zakup czopki glicerynowe z Paracetamolem, albo wg Mistrza - Pyralgin (czopki), których nie można, chyba ostatnio dostać...
Do samego wycierania ciała, może użyć niewielką ilość octu z wodą... ale do samego przecierania ciała, nie do okładów.
« Ostatnia zmiana: 19-09-2012, 13:12 wysłane przez Klara27 » Zapisane
Editho
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-12-2007
Skąd: Kraków
Wiadomości: 454

« Odpowiedz #8 : 16-06-2008, 15:36 »

Cytat od: "Zibi"
pylargin


Te czopki są juz prawie niedostepne, bo oceniono ,ze powoduja wstrzasy u dzieci. Było pare przypadków śmiertelnych.
Znajomej Pani Doktor dziecko zeszło na stole .
Zapisane

"Strach to grzech pierworodny i wszystko prawie zło na świecie wywodzi się z tego, że człowiek się czegoś boi,strach jest jak wąż, który oplata serce....."
Stalowa Magnolia
« Odpowiedz #9 : 16-06-2008, 15:47 »

Editho, swojej córeczce przy uporczywym kaszlu stawiałam obok łóżka miskę z gorącą parującą wodą, żeby nawilżyć powietrze - była wtedy za mała na normalne inhalacje, a to trochę łagodziło kaszel.
Zapisane
Editho
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-12-2007
Skąd: Kraków
Wiadomości: 454

« Odpowiedz #10 : 16-06-2008, 15:55 »

Samowi się już odrywał kaszel, teraz wrócił do I etapu szczekającego.
Ja się tylko zastanawiam o tym co kiedyś przeczytałam w poście dochtóra Janusa, że przy oczyszczaniu rzadko występuje gorączka. No nic, jutro znów pójdziemy na osłuchanie.
Dla mnie to najtrudniejsze bo walczy we mnie anioł i diabeł. Diabeł, który by to jakoś chciał zlikwidować i oszczędzić męki dziecku (doraźnie) i Anioł, który jest mądry i czeka na samoczynne oczyszczenie. Anioł prowadzi ale ciężko mu bardzo...
No cóż nowe życie... trzeba nowy sposób myślenia w końcu  zastosować w praktyce...
« Ostatnia zmiana: 19-09-2012, 13:24 wysłane przez Klara27 » Zapisane

"Strach to grzech pierworodny i wszystko prawie zło na świecie wywodzi się z tego, że człowiek się czegoś boi,strach jest jak wąż, który oplata serce....."
Zibi
« Odpowiedz #11 : 16-06-2008, 16:01 »

Tak, Tatiana twierdzi, że po Pyralginie - były jakieś powikłania. Mniejszym złem (wg niej), prawie w ogóle nieszkodliwym - jest Paracetamol.
« Ostatnia zmiana: 17-10-2011, 16:26 wysłane przez Zibi » Zapisane
Stalowa Magnolia
« Odpowiedz #12 : 16-06-2008, 16:01 »

Rozumiem Cię doskonale bo mam córkę z tego samego rocznika. Wydaje mi się, że przy szczekającym kaszlu nawilżanie powietrza też powinno przynieść ulgę.

Moja córka właśnie przeszła ospę, a teraz ma z kolei powiększone węzły chłonne. Daję jej MO od jakiegoś czasu i zastanawiam się czy te węzły to od tego... Ciekawa jestem czy coś takiego zaobserwowałaś u swojego synka, byłabym wdzięczna za odpowiedź, oczywiści w wolnej chwili.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #13 : 16-06-2008, 16:14 »

Tak czy siak - na gorączkę przed nocą coś trzeba mieć. W ostateczności może być Nurofen dla dzieci w zawiesinie.

Dodano

Cytat od: "Zibi"
Odstaw też MO na kilka dni...
Ależ tak! To należy zrobić zawsze przy wystąpieniu gwałtownych objawów oczyszczania.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Editho
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-12-2007
Skąd: Kraków
Wiadomości: 454

« Odpowiedz #14 : 16-06-2008, 16:27 »

Cytat od: Mistrz
To należy zrobić zawsze przy wystąpieniu gwałtownych objawów oczyszczania.

 To zrobiłam natychmiast.
Zapisane

"Strach to grzech pierworodny i wszystko prawie zło na świecie wywodzi się z tego, że człowiek się czegoś boi,strach jest jak wąż, który oplata serce....."
Editho
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-12-2007
Skąd: Kraków
Wiadomości: 454

« Odpowiedz #15 : 16-06-2008, 19:34 »

Damy Mu Nurofen w zawiesinie.
Czopków nie było dla dzieci w trzech aptekach.
Czuję, że będzie dobrze, ale idę Go i tak osłuchać.
Natomiast jako, że lubię być do przodu, a nie nagle załamywać ręce i miotać się jak kot z pęcherzem to jeśli będą mocno zaatakowane oskrzela czy płuca to  pomyśle o bańkach po konsultacji z Mistrzem oczywiście. Ewentualnie mam adresy najlepszych homełopatów w Krakowie.
Antybiotyku Mu nie podam choćby skały... msn-wink Wtedy zniszczyłabym WSZYSTKO!

Oby nic nie trzeba było. To byłby mój sukces.
Obecnie tylko pomyje dostaję na głowę od bliskich zainteresowanych( prócz męża-chwała Bogu ) że dziecko pada, a ja się przy swoim upieram...kiepska matka ze mnie.  Smutny
« Ostatnia zmiana: 19-09-2012, 13:26 wysłane przez Klara27 » Zapisane

"Strach to grzech pierworodny i wszystko prawie zło na świecie wywodzi się z tego, że człowiek się czegoś boi,strach jest jak wąż, który oplata serce....."
Loret
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 2007-2008. Obecnie nie stosuję.
Wiadomości: 415

« Odpowiedz #16 : 16-06-2008, 19:39 »

Editho - mój syn jak miał 3 latka to to też miał takie dolegliwości zaczynało się zawsze w nocy bulgotaniem, dusznością i szczekającym kaszlem. Lekarze zdiagnozowali u niego chorobę alergiczną krtani. Nie spalam po nocach i w chwilach ataku brałam go na ręce, aby był w pozycji pionowej, bo bardzo się dusił. Dodatkowo do maksimum nawilżałam powietrze: na piecyku kuchennym 4 duże gary z gotującą wodą. Ataki takie powtórzyły się jeszcze parę razy potem były bardzo sporadyczne. Swoje przeżyłam tak, że doskonale Cię rozumiem i życzę Samowi szybkiego powrotu do zdrowia.
« Ostatnia zmiana: 19-09-2012, 13:27 wysłane przez Klara27 » Zapisane

Zdrowie to nie egoizm, tylko mądrość.
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #17 : 16-06-2008, 19:42 »

Z pewnością wszystko jest na dobrej drodze, bo takie reakcje nie raz obserwowałem i wszystko skończyło się szczęśliwie. Antybiotyki w tym przypadku raczej nie będą potrzebne, ale nie należy się zarzekać, gdyż w wielu przypadkach ich zastosowanie jest uzasadnione. I wcale nie jest tak, że muszą one koniecznie zniszczyć wszelkie osiągnięcia w dążeniu do zdrowia. To nie zupełnie tak jest, bowiem można skutecznie przeciwdziałać ich negatywnym skutkom. Oby jednak nie było takiej potrzeby, bo bez antybiotyków z pewnością jest o wiele lepiej.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Czarnula
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-04-2008, syn i mąż 07-04-2008
Skąd: Śląsk,
Wiadomości: 141

« Odpowiedz #18 : 16-06-2008, 20:08 »

Editho, życzę Samowi, aby szybko wrócił do zdrowia. Podziwiam Twoją siłę. Ja na Twoim miejscu szalałabym z niepokoju, również chcę ustrzec dzieci przed antybiotykami.  Też mam spisany namiar na dobrego pediatrę-homełopatę, aby skorzystać z porady w razie nagłej potrzeby.

Moja córcia od kilku dni pokasłuje, prawdopodobnie katar (alergiczny?) spływa jej przez gardło niżej. Mam nadzieję, że nie przejdzie jej na uszka, niestety już dwukrotnie katar u niej zakończył się zapaleniem ucha.
« Ostatnia zmiana: 19-09-2012, 13:28 wysłane przez Klara27 » Zapisane

Moje skarby:
syn ur. 2002 r
córka ur. 2007 r
Novalijka
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 05-01-2008
Wiedza:
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 371

« Odpowiedz #19 : 16-06-2008, 23:33 »

Editho czy próbowałaś może podawać leki homełopatyczne na kaszel, które zaleca dr Janus w swojej książce?
Ja podaję te leki synkowi, który ma już  ok miesiąc objawy oczyszczania dróg oddechowych, wcześniej pił MO przez trzy miesiące, teraz oczywiście odstawiłam.
Synek miał kaszel mokry  przez ok 2 tyg, dawałam mu tylko Mukosolvan  i robiłam inhalacje (miał przy tym ogromne ilości kataru) a teraz ma suchy szczekający kaszel i podaję prawoślaz i właśnie te leki polecane w  książce. Wcześniej  miał nawet silne duszności a po tych lekach homełopatycznych  nie dochodzi do takich  sytuacji  i kaszel łagodnieje a nawet całkiem ustępuje i mały śpi całą noc spokojnie.
U nas w okolicy nie ma niestety dobrego homełopaty dlatego zdecydowałam podawać te leki, które zaleca dr JAnus w książce. TAm są tak dokładnie opisane rodzaje kaszlu, że łatwo samemu zdecydować co podawać dziecku.


« Ostatnia zmiana: 19-09-2012, 13:30 wysłane przez Klara27 » Zapisane

Wczoraj to już historia, jutro to tajemnica, a dziś to dar losu, z darów należy się cieszyć smile
Strony: [1] 2 3 4   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!