Plamy na twarzy.

[*anna*]

Witam serdecznie.

Mam nadzieję,że ktoś mi doradzi, co mogę zrobic ,aby pozbyc się plam na twarzy-chodzi mi  oczywiście o metody naturalne. Obecnie jestem w ciąży  4 miesiąc, ale nie jest to ostuda, bo te plamy pojawiły się,kiedy urodziłam pierwsze dziecko 14 lat temu- w ciąży ich nie miałam.Córkę urodziłam w styczniu, a plamy wyszły na twarzy w kwietniu. I tak od 14 lat historia się powtarza, od wiosny do jesieni są bardzo widoczne, zimą trochę bledną. Szczerze mówiąc - mam już tego dość. Próbowałam i kremów wybielających i kremów z wysokim filtrem, ale to nic nie daje. Na głębokie złuszczanie naskórka nie dałam sie namówic, bo wiem ,że to i tak nic nie da. Nie znam przyczyny tej dolegliwości, bo leczyc objawy- to każdy wie- NIE MA SENSU.Najpierw trzeba usunąc przyczynę.

Ostatnio natrafiłam na książkę Michała Tombaka i może od  miesiąca smaruję twarz wg jego przepisu-płynem z ugotowanej  pietruszki i soku z cytryny- jak na razie też nie widzę poprawy.  

Bardzo proszę o pomoc -co można z tym problemem zrobic, skąd się wogóle takie problemy biorą?

 Chciałam dodac-że generalnie jestem osobą zdrową, mam 36 lat, antybiotyków nie biorę (ostatni raz jeszcze chyba w szkole podstawowej), nie odczuwam dolegliwości ze strony wątroby ani jelit(zaparcia).Nie palę, nie piję, staram się odżywiac zdrowo- nie kupuję gotowych dań ani z puszek ani z torebek, ani  fast-foodów.

  To na razie tyle o mnie.

Pozdrawiam.Anna

[emeru]

A możesz sprecyzować jak wyglądają te plamy (jakiego są koloru, kształtu, wielkości, w którym miejscu na twarzy występują i ile ich jest)?

[*anna*]

Plamy w tej chwili są jasno brazowe, najbardziej widac na brodzie, na policzkach,wokoło ust.Czoło jest czyste, na między końcem szczęki i początkiem szyi też nie ma.Nieraz widziałam u innych dziewczyn z ostudą-to plamy są i na czole, i obok uszu. Chyba nie potrafię dokładnie i czytelnie opisac

Generalnie plamy wyglądają jak piegi(tylko jaśniejsze), są jakby np. na brodzie gęsto obok siebie umiejscowione-i wygląda to z daleka jak jedna wielka plama, na policzkach troszkę mniej ich jest,są bardziej porozrzucane.

Od lat maskuję to dobrze kryjącym podkładem,więc nie widac tego dobrze, ale mimo wszystko rano (przed zrobieniem  makijażu)jak spojrzę w lustro to ogarnia mnie rozpacz. :zalamany:

Jedno co mi jeszcze przyszło do głowy- kiedy przestałam po roku karmić pierwsze dziecko-laktacja nie skonczyła się. Przez 6 lat kiedy nadusiłam pierś to pojawiało się cały czas coś w rodzaju mleka  Później było 8 lat przerwy i zanim zaszłam w ciążę - było tak samo.Mówiłam dla ginekologa- ale on zbagatelizował, że niby czasami tak jest.... może to miało też wpływ -hormonalny albo  coś w tym rodzaju.....

[Oliwka]

Niestety mam ten problem od 20lat. Stosowałam bardzo drogie kremy polecane przez dermatologa i nic , może ciut pojaśniały, ale z wiosną już były brązowe. Lekarka powiedziała, że nie znana przyczyna, może być  hormonalne, ale leczenie mogłoby dać więcej szkody niż pożytku. Ja mam na czole i chowam trochę pod włosami a mąż czasami żartuje że jestem jak Gorbaczow.

[emeru]

Zapytałam o szczegóły, bo byłam ciekawa czy te plamy są może podobne do moich. Od lat mam przebarwioną skórę wokół ust. Jest ciemniejsza, żółta. Okropnie to wygląda. Ale ja nie mam pojedynczych, zlewających się plamek, tylko jedno wielkie przebarwienie. Czytałam, że takie przebarwienia mogą występować przy schorzeniach wątroby. Zrobiłam więc badania, ale nic szczególnego nie wykazały. Nie mam pojęcia co z tym dalej robić.

[*anna*]

No właśnie, z tym problemem boryka się wiele kobiet.... 14 lat temu lekarz także mówił coś o wątrobie, ale nie sądzę aby 22 letnia dziewczyna miała jakiekolwiek problemy z wątrobą.Zresztą też robiłam kilka lat później jakieś badania wątroby i wyszło jest w porządku, tak samo i z hormonami.

Tombak w swojej książce pisał o oczyszczaniu wątroby i jelit- i mam zamiar to zrobic, ale boję się w czasie ciąży, tak samo w trakcie karmienia nie chciałabym- bo jak się zruszy te toksyny i kamienie, to mogą się "dziwne" rzeczy dziac, mogą pojawic się bóle, mdłości i wymioty, ogólnie złe samopoczucie. Wolałabym więc na razie tak się nie obciążac, ale plany takie mam...

Może takie oczyszczanie pomoże-jeśli to wina wątroby.... Bo przecież to ,co się dzieje w środku organizmu- to pokazuje skóra...
A swoją drogą, te zaburzenia wydzielania melaniny - muszą miec jakąś przyczynę.Może to na poziomie komórkowym zaczął się problem,tylko jaki?

[Grażyna]

14 lat temu lekarz także mówił coś o wątrobie, ale nie sądzę aby 22 letnia dziewczyna miała jakiekolwiek problemy z wątrobą.

Mogło to być jakieś zatrucie, z którego nawet nie zdawałaś sobie sprawy. Np. użyte przez rodziców w okresie Twojego wczesnego dzieciństwa środki chemiczne, połknięcie  czegoś.

[Margoled]

Jesli Ci to bardzo przeszkadzają te przebarwienia, to może waro zrobić złuszczenie naskórka.Nie jest to metoda inwazyjna.Ja złuszczałam kilka razy, ale przyczyna była wg. mnie znana: brałam hormonalne środki antykoncepcyjne i opalałam się.Plamy jasnobrązowe miałam na czole, policzkach i szyi.Złuszczenie pomogło i nie pojawiły się więcej.

[Chamomillka]

Anna, w dzisiejszych czasach nawet dzieci mogą mieć problemy z wątrobą, wiek tu nie gra roli   .
Też mam podobne plamki z okresu ciąży sprzed 11 lat : na czole pośrodku i na skroniach. Moje są wynikiem przebywania na słońcu w 1 miesiącu ciąży, byłam wtedy nad morzem i akurat było wyjątkowo ciepło. Gdy przyjechałam z wakacji miałam szpetne plamy, które zmniejszyły się dopiero rok po urodzeniu dziecka, tzn. mam je do dziś, ale w znacznie mniejszym natężeniu, choć zdecydowanie muszę chronić twarz przed słońcem.
Myślę, że jednak wtedy już miałam chorą wątrobę (27 lat) i stąd ta reakcja.

[Emisia]

Z twojego postu wynika ze nie pijesz MO, a warto. Powinnas tez przemywac twarz Alocitem( mi poznikaly stare blizny po tradziku), jednak Mo to podstawa.

[Zibi]

Zgadza się! MO plus alocit plus maść ochronna z witaminą A (doskonale wpływa na różne przebarwienia skóry) oraz usprawnienie systemów wydalniczych za pomocą koktajli błonnikowych.

[Kati81]

Jedno co mi jeszcze przyszło do głowy- kiedy przestałam po roku karmić pierwsze dziecko-laktacja nie skonczyła się. Przez 6 lat kiedy nadusiłam pierś to pojawiało się cały czas coś w rodzaju mleka

Ja wprawdzie jeszcze nie rodziałam, ale miałam to samo przez bardzo długi okres czasu. U mnie prawdopodobnie spowodowane to było podwyższoną prolaktyną (nie pamiętam już jaki miałam wynik, ale trochę ponad normę). Mój "wspaniały" ginekolog zamiast kazać mi odstawić tabletki antykoncepcyjne, które taki stan spowodowały, dodatkowo kazał mi się faszerować Bromergonem na zbicie prolaktyny, a ja głupia posłuchałam się. Oczywiście w kwestii mlecznych wycieków nic to nie dało, a jak odstawiłam tabletki to i prolaktyna wróciła do normy i wycieki się zmniejszyły, jednak czuję, że to u mnie nie wszystko w sprawach hormonalnych i mój organizm jeszcze długo będzie wracać do normy - 7 czy 8 lat brania tabletek zrobiło swoje

Może więc u Ciebie te plamy są na tle hormonalnym  Ja takowych nie mam ani nie miałam, ale miałam za to inne problemy ze skórą, a w zasadzie jeszcze mam, ale już w znacznie mniejszym stopniu odkąd piję MO i zmianiłam dietę

[*anna*]

Mam zamiar  pić MO, tylko nie wiem skąd wziąźć sok z aloesu.... Można go kupic gdzieś? Mieszkam w małej miejscowości, tutaj na pewno nie dostanę, muszę wybrac się gdzieś dalej.

Tabletek antykoncepcynych nigdy nie brałam, generalnie wogóle nie biorę żadnych leków,nawet jak jestem przeziębiona, to niczym się nie doleczam-co najwyżej robię sobie kanapki z czosnkiem.

[Kati81]

Mam zamiar  pić MO, tylko nie wiem skąd wziąźć sok z aloesu.

Na ten temat jest juz dużo informacji na forum, wystarczy wpisać "aloes" w wyszukiwarkę
Na początek odeślę Cię tutaj -> Skąd zamawiacie ten dobry ALOES ?

Tabletek antykoncepcynych nigdy nie brałam, generalnie wogóle nie biorę żadnych leków,nawet jak jestem przeziębiona, to niczym się nie doleczam-co najwyżej robię sobie kanapki z czosnkiem.

I bardzo dobrze Ale mogą być też inne przyczyny problemów z gospodarką hormonalną - np. zła dieta, candida

[Gosiek]

Anno, u mnie jest teraz prawie dobrze. I to nie tak, jak w reklamie  
Nie opalam twarzy i staram się ją zawsze osłaniać przed słońcem, jeśli to oczywiście możliwe. Smaruję też nadal kremem z filtrem 30. Ale to wszystko. Plamy jeszcze są - bardzo delikatne, więc nie stosuję żadnego makijażu (jeszcze półtora roku temu było to niemożliwe). Mam też zamiar później skorzystać z maści Lacky, wtedy będzie już tak, jak ma być.
Pozdrawiam.

[*anna*]

Czyli że: stosujesz MO, Wit C w kroplach i filtr?

Już się bałam,że naprawdę nic się nie da z tym zrobic....

Dodano

Zastanawiam się,czy tym Cebionem/Juvitem można posmarowac twarz też na noc? Czy lepiej działa w dzień?

[*anna*]

Do Gosiek: jakiego kremu z filtrem uzywasz?Ja używałam wcześniej Iwostinu filtr40 i innych z apteki-ale są bardzo tłuste i plamy też były latem.Teraz mam Forever-super się wchłania- ale chyba filtr do kitu...  plam mam od groma, ale ciąża pewnie też dołożyła swoje....

[Biedrona]

Gosiek i Aniu, zainspirowałyście mnie do wypowiedzi . Elegancko we właściwym temacie
http://bioslone.pl/forum2/index.php?topic=4149,30.htm#38219


Link poprawiłam.