Fionka
|
|
« Odpowiedz #20 : 18-11-2007, 13:21 » |
|
"Zakwas chlebowy w większości składa się drożdży! Tylko nie kupowanych, lecz hodowanych "hmmm ale przy Candidzie mozna jest chleb pieczony na zakwasie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #21 : 18-11-2007, 13:26 » |
|
Niektóre osoby zakażone grzybem Candida nabywają uczulenia na białko drożdży. Dlatego powinno się kierować zaleceniami lekarza prowadzącego leczenie, albo samemu sprawdzić, czy jedzenie chleba wywołuje niestrawności.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Piotrb111
Offline
Płeć:
Wiek: 45
MO: 2007-03-06
Wiedza:
Wiadomości: 569
|
|
« Odpowiedz #22 : 10-02-2008, 18:24 » |
|
Wracając do mojej wypowiedzi na temat chleba. Tak się składa, że mam szwagra który pracuje w piekarni. On potwierdził mi to, że do chleba dodawane są drożdże takie zwykłe kupowane, żeby przyspieszyć proces tworzenia ciasta i raczej bym się z tym zgodził ponieważ załatwiłem sobie w jeden piekarni w której mama zna właściciela i piecze chleb bez drożdży tylko na zakwasie i po tym chlebie nie mam problemów trawiennych a po tym zwykłym czuję się jakoś dziwnie ciężko. Czy może przyczyną tego być dodawanie drożdży przemysłowych do produkcji chleba?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lady
Offline
Płeć:
MO: 12-12-2007
Skąd: mazowieckie
Wiadomości: 374
|
|
« Odpowiedz #23 : 10-02-2008, 21:54 » |
|
A ja upiekłam chleb na drożdżach i jadła go cała rodzina nikomu nie zaszkodził chociaż był tak smaczny ,że nie bardzo zdążył ostygnąć.Upiekłam z mąki pszennej,ale z otrębami,siemiem i różnymi płatkami tak,że zawierał sporo błonnika.
|
|
|
Zapisane
|
pozdrawiam Ania
|
|
|
joanna_ja
|
|
« Odpowiedz #24 : 13-02-2008, 11:39 » |
|
Nasuwa mi się taka konkluzja. Jesteś chory i czujesz, że chleb ci szkodzi? Nie jedz go! Jesteś zdrowy i czujesz się po chlebie dobrze- jedz! Co jakiś czas osoba chora może zjeść kromkę chleba, by sprawdzić, czy zdrowieje, jeśli czuje się po nim źle to powinna jeszcze troche poczekać, popić MO i spróbować ponownie. Forum zapycha nam się niemiłosiernie takimi wątkami, gdzie każdy wypisuje swoje racje, ale też nie dopuszcza do siebie tego, co pisze Mistrz. Gdzie tu sens? Skoro uważamy się za mądrzejszych to po co zadawać pytanie, skoro i tak nie zamierzamy odpowiedzi na nie, dopuścić do wiadomości?
Hmm, pije miksturke od 1,5mies i chyba po czasie kataru, przyszedł czas nadmiernej irytacji
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Artur
|
|
« Odpowiedz #25 : 07-04-2008, 18:34 » |
|
Chciałbym sprostować Mistrza. Otóż zakwas chlebowy zawiera namnożone bakterie kwasu mlekowego, a nie drożdże. Wynikają stąd dość ważne konsekwencje (cyt. z Wikipedii): "Fermentacja bakteryjna (fermentacja mlekowa), która przez to, że trwa dostatecznie długo (wiele godzin), powoduje rozkład kwasu fitynowego, co umożliwia powstawanie wchłanialnych form mikroelementów zawartych m.in. w ziarnach zbóż i roślinach strączkowych. (...) Jeśli więc robimy chleb na drożdżach (a nie na zakwasie) z mąki z pełnego przemiału, to znajdujący się tam w większych ilościach kwas fitynowy stworzy nieprzyswajalne połączenia z zawartymi w mące mikroelementami ze środka ziarna."
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Biedrona
Offline
Płeć:
Wiek: 42
MO: 2 lata - przerwa 2 lata - teraz znów :)
Wiadomości: 978
|
|
« Odpowiedz #26 : 09-04-2008, 19:55 » |
|
A ja nie wiem zupełnie dlaczego, ale chleb muszę podgrzać w tosterze. Wtedy nic mi nie jest, a jeśli tego nie zrobię, to czuję się źle. Fakt, ilosc kromek po ktorych czuje sie zle bez jego stostowania znacznie wzrosla, ale efekt jest ten sam. Może komuś to się przyda albo mi ktoś to wytłumaczy no bo ja nie wiem
|
|
|
Zapisane
|
Biedronka w trzech zielonych listkach
|
|
|
Artur
|
|
« Odpowiedz #27 : 10-04-2008, 18:59 » |
|
Cytowałem akurat z Wikipedii, ale potwierdzenie faktu, którego dotyczy cytat można znaleźć i w innych źródłach. Przykładowo: "(...) zawarte w produktach zbożowych fityniany i kwas fitynowy tworzą z cynkiem, żelazem i wapniem nieprzyswajalne związki. Zakwas stosowany do pieczenia niektórych gatunków chleba ogranicza tworzenie tych związków i poprawia przyswajalność zawartych w pieczywie biopierwiastków" ( http://portalwiedzy.onet.pl/92725,,,,cynk,haslo.html). Sporo informacji na temat chleba na zakwasie można znaleźć tutaj: http://rakiel-czarnecka.pl/index.php?action=edit&id=227 Polecam też ciekawy, dość obszerny artykuł pani Anny Diowksz z Instytutu Technologii Fermentacji i Mikrobiologii Wydziału Biotechnologii i Nauk o Żywności Politechniki Łódzkiej na stronie: http://www.szwedka.pl/artukul1.htm
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
iwona 77
|
|
« Odpowiedz #28 : 10-04-2008, 19:38 » |
|
Był czas że codziennie wieczorem piłam rozpuszczone w ciepłej wodzie drożdże (ok. 1/4 kostki) - działało to zbawiennie na moją cerę (mam łojotokowe zapalenie skóry) i o dziwo na wypróżnienia. Ostatnio drożdże poszły w odstawkę ze wzgl na citrosept z melisą. Ale chyba do nich wrócę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #29 : 12-04-2008, 12:12 » |
|
Problem w tym, że obecnie ludzie ani myślą samodzielnie dążyć do zdobywania wiedzy, odkrywania prawdy. Zamiast tego wolą gotową papkę informacyjną naszpikowaną półprawdami i fałszem. W ten sposób tworzona jest współczesna mitologia, która z rzeczywistością nie ma nic wspólnego, a zależy jedynie od mody panującej w środkach masowego przekazu. Te zaś, w pogoni za poczytnością, słuchalnością i ogladalnością, serwują ludzkości tzw. najnowsze zdobycze naukowe – modne w danym sezonie. Aktualnie mam zmianę mody z probiotyków na bakterie kwasu mlekowego, które rzekomo mają regenerować i usprawniać wszystko, co naszym nieprawidłowy postępowaniem zdołamy spieprzyć. Mit o bakteriach kwasu mlekowego nie ominął rzecz jasna także tego co jadamy na co dzień – chleba. Obecnie mamy do wyboru najrozmaitsze gatunki chleba, ale tradycyjnie pod pojęciem chleb zawsze było to samo – chleb. Nie było żadnych odmian tego najpopularniejszego jadła. Był graham, pumpernikiel czy inne odmiany chleba, ale te miały przymiotniki, natomiast jako chleb rozumiano produkt z mąki pszennej wykonany na zakwasie z mąki żytniej. I tyle! I to był chleb. Istotą chleba jest zakwas, który można wykonać samemu – z dodatkiem drożdży albo bez nich, gdyż drożdże w zakwasie i tak się znajdą... z powietrza. Z tego samego źródła – z powietrza znajdą się w nim bakterie kwasu mlekowego. http://www.smaczny.pl/forum/index.php?showtopic=995 Z tak wykonanego zakwasu pozostawiamy sobie pewną ilość, tzw. zaczyn, do wykonania następnego zakwasu. Po jakimś czasie (miesiącach, latach), w zależności od warunków przechowywania, nasz zakwas będzie nadawał chlebowi ów specyficzny smak i zapach, po którym można będzie odróżnić, z której piekarni dany chleb pochodzi. W tej chwili tego nie pamiętam jakie są proporcje, ale w tradycyjnym zakwasie chlebowym jest zdecydowana większość drożdży w stosunku do bakterii kwasu mlekowego. http://www.technolog.friko.pl/2.produkcja.piekarska/7.htm Toteż przy okazji warto obalić kilka mitów. 1. Nie jest prawdą, że pieczywo na naturalnym zakwasie jest bezdrożdżowe. 2. Nie jest prawdą, że wzrost ciasta wywołują bakterie kwasu mlekowego. 3. Nie jest prawdą, że systematyczne dostarczanie bakterii kwasu mlekowego jest niezbędne dla naszego zdrowia. Prawdą jest, że obecność w zakwasie chlebowym bakterii kwasu mlekowego i drożdży zapobiega zasiedleniu pożywki przez bakterie niekorzystne, np. gnilne. To samo dotyczy naszego organizmu. Toteż podstawowym warunkiem zdrowia jest homeostaza drobnoustrojów symbiotycznym i komensalnych w tym także bakterii kwasu mlekowego i drożdży (drożdżaków). Jeśli tak nie jest, bo bakterie kwasu mlekowego nie chcą się u nas utrzymać, to należy zastanowić się: dlaczego, a nie pochopnie uzupełniać owe bakterie łudząc się, że robimy coś dobrego. Otóż nie! Nic dobrego z tego wyniknąć nie może, bo to jest po prostu łatanie dziur w zdrowiu. A ideą tego forum jest mieć zdrowie jak się patrzy, a nie połatane. Co prawda mógłbym machnąć ręką: A niech Wam będzie z tymi bakteriami kwasu mlekowego, skoroście się tak uparli. Ale godząc się na takie małe kłamstewka – godzimy się na to, by nami manipulowano. Tak! Sami się na to godzimy!
|
|
« Ostatnia zmiana: 16-12-2009, 20:35 wysłane przez Zibi »
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Jarek
|
|
« Odpowiedz #30 : 08-10-2009, 08:48 » |
|
Wynikają stąd dość ważne konsekwencje (cyt. z Wikipedii) Wikipedia nie jest miarodajnym źródłem informacji na tyle, by wynikały z tego jakiekolwiek konsekwencje. Bynajmniej w tym przypadku. Bardzo ciekawy wątek, tylko szkoda, że nierozstrzygnięty. Z jednej strony mamy wikipedię, która mówi, że zakwas ma zdecydowaną przewagę nad drożdżami. Z drugiej strony mamy Mistrza, który mówi, że zakwas i tak składa się w większości z drożdży. Mistrz neguje wikipedię. Mistrz podaje linka, który niestety jest dziś niedostępny. Polska wikipedia nie podaje źródeł. Ale wystarczy przełączyć się na język angielski ( sourdough) i przeczytać tam 10 razy obszerniejszy artykuł z wieloma wypisanymi źródłami. W artykule czytamy m.in.: the lactobacteria almost always outnumber the yeasts by a factor of between 100 and 1000 (bakterie kwasu mlekowego prawie zawsze przewyższają liczebnością drożdże 100-1000 razy). Co Ty na to Mistrzu? Artur: dzięki za linki, są świetne. Przeczytam dokładnie później.
|
|
« Ostatnia zmiana: 08-10-2009, 08:53 wysłane przez Jarek »
|
Zapisane
|
|
|
|
Grazyna
|
|
« Odpowiedz #31 : 08-10-2009, 08:59 » |
|
Problem pozornie nie został rozstrzygnięty, ale odpowiedzią na niego może być lektura "Niezbędnika zdrowia", a także ten wykład Mistrza z Archiwum wiedzy Trzeba wiedzieć, że gluten nigdy nie wchodził w skład pożywienia naszych praprzodków myśliwych-zbieraczy. Jako pożywienie człowieka gluten pojawił się dopiero po wynalezieniu rolnictwa, czyli zaledwie 7 tysięcy lat temu. To po pierwsze, a ponadto - przez te siedem tysięcy lat ludzie jedli zupełnie inne produkty z mąki glutenowej, ponieważ uprawiali zupełnie inne odmiany zbóż, niż te, z którymi mamy do czynienia obecnie, od kiedy, w wyniku odpowiednich krzyżówek i zabiegów na materiale genetycznym zbóż, powstały wysokowydajne odmiany charakteryzujące się zawartością glutenu na skalę niewystępującą w naturze. Jeśli dodamy do tego nadmierne oczyszczanie mąki produkowanej na masową skalę, w celu wydłużenie jej przydatności do spożycia, spulchniacze, polepszacze i inne niecne zabiegi stosowane w piekarniach, to dochodzimy do wniosku, że nasz chleb powszedni stał się niezłą trucizną. Ażeby przeczytać całość, klikasz na tytuł postu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #32 : 08-10-2009, 10:57 » |
|
Polska wikipedia nie podaje źródeł. Ale wystarczy przełączyć się na język angielski ( sourdough) i przeczytać tam 10 razy obszerniejszy artykuł z wieloma wypisanymi źródłami. W artykule czytamy m.in.: the lactobacteria almost always outnumber the yeasts by a factor of between 100 and 1000 (bakterie kwasu mlekowego prawie zawsze przewyższają liczebnością drożdże 100-1000 razy). Co Ty na to Mistrzu? A jakie to w końcu ma znaczenie? Bo bakterie kwasu mlekowego są cacy, a drożdże be? A ja mogę znaleźć setki artykułów wychwalających drożdże jako bardzo zdrowe. W medycynie ludowej drożdże były zalecane jako doskonały lek na rozmaite schorzenia, a także profilaktycznie. Oczywiście dotyczy to czasów nieskażonych jeszcze teoriami "doktorów" Janusów.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
poetry
|
|
« Odpowiedz #33 : 08-10-2009, 14:05 » |
|
Zakwas chlebowy w większości składa się drożdży! Tylko nie kupowanych, lecz hodowanych z zaczynu, czyli niewielkiej ilości ciasta z poprzedniego wypieku.
Oczywiście, że tak jest. Są to dzikie szczepy drożdży. Piekę chleb na zakwasie, który sama wyhodowałam już od roku. Dla zainteresowanych pieczeniem chleba w domu polecam fajną stronkę, z której się wszystkiego nauczyłam: www.chleb.info.plJak ktoś może jeść gluten to serdecznie polecam pieczenie w domu, bo taki chleb zdecydowanie jest smaczniejszy, dłużej utrzymuje świeżość i nie ma konserwantów. Tylko sporo z tym zachodu, zwłaszcza jak się dopiero człowiek uczy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Agusia
Offline
Płeć:
Wiek: 55
MO: Maj 2010 i syn 11 lat również
Skąd: Mińsk Mazowiecki
Wiadomości: 121
|
|
« Odpowiedz #34 : 15-10-2010, 12:37 » |
|
Na moją skórę drożdże również działają znakomicie, ale nie wiem czy zalewać je wrzątkiem, czy letnią wodą, bo naprawdę różne zdania na ten temat słyszałam. Jestem w II etapie DP czy mogę pić drożdże z wodą lub mlekiem?
|
|
|
Zapisane
|
Agata
|
|
|
Grazyna
|
|
« Odpowiedz #35 : 15-10-2010, 14:06 » |
|
My tu pijemy Miksturę oczyszczającą, która znakomicie działa na skórę , a nie drożdże. Drożdże piekarnicze można jeść surowe, bowiem kwas żołądkowy niszczy je w zupełności. Co innego, gdy ktoś cierpi na niedokwaśność żołądka lub uczulenie na białko drożdży. Wtedy powinien wystrzegać się drożdży, oczywiście do czasu, kiedy wyleczy te dolegliwości.
Mleko to osobny temat - mleka nie zalecamy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Agusia
Offline
Płeć:
Wiek: 55
MO: Maj 2010 i syn 11 lat również
Skąd: Mińsk Mazowiecki
Wiadomości: 121
|
|
« Odpowiedz #36 : 15-10-2010, 16:32 » |
|
Oczywiście Grażynko, że nasza Miksturka jest najważniejsza, ale myślałam o takim dodatkowym zastrzyku witamin z grupy "B", których to drożdże są ogromnym bogactwem. Chodziło mi o mleko nie przegotowane prosto od krowy. Niektóre osoby mogą je spożywać. No tak, ale w DP nie jest ono zalecane.
|
|
|
Zapisane
|
Agata
|
|
|
Kozaczek
Offline
Płeć:
MO: 9.01.2011
Wiedza:
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 2.159
|
|
« Odpowiedz #37 : 01-05-2011, 20:03 » |
|
O czym to świadczy? Od około miesiąca zjadam pół kostki drożdży piekarniczych, tj. 25 g. A niech by ich nie było w domu!
|
|
« Ostatnia zmiana: 04-05-2011, 19:31 wysłane przez Solan »
|
Zapisane
|
|
|
|
Saxt
Offline
Płeć:
Wiek: 46
MO: 28.08.2010r.
Skąd: Wrocław-Przemyśl- Grochowce
Wiadomości: 109
|
|
« Odpowiedz #38 : 06-05-2011, 16:41 » |
|
Czy ktoś ma doświadczenie z pieczeniem chleba bezglutenowego? Może z mąki kukurydzianej. Są do kupienie niedrogie automaty do pieczenia chleba.
|
|
|
Zapisane
|
Tomasz
|
|
|
Saxt
Offline
Płeć:
Wiek: 46
MO: 28.08.2010r.
Skąd: Wrocław-Przemyśl- Grochowce
Wiadomości: 109
|
|
« Odpowiedz #39 : 24-01-2012, 19:56 » |
|
Na moją skórę drożdże również działają znakomicie, ale nie wiem czy zalewać je wrzątkiem, czy letnią wodą, bo naprawdę różne zdania na ten temat słyszałam.
Jaką wodą zalewamy drożdże?
|
|
|
Zapisane
|
Tomasz
|
|
|
|