Marko81
|
|
« : 01-08-2008, 21:58 » |
|
Drogi Mistrzu, mam od pewnego czasu dolegliwości żołądkowe, żółty stolec i gazy. Jak na razie nic mi nie pomaga. Piję mieszankę ziołową na wątrobę, biorę Essentiale Forte i Ac-Cymes. Ciągnie się to już od 2 miesięcy i jest coraz gorzej. Byłem jakiś czas temu u gastrologa i zalecił odrobaczanie, ale nie kazał robić w tym kierunku badań. Przepisał Tinidazolum i Vermox. Oczywiście przejrzał dosyć dokładnie wyniki i przebadał mnie, naciskając brzuch. Czy Pana zdaniem ma to sens i warto takie odrobaczanie przeprowadzić w moim stanie zdrowia?
|
|
« Ostatnia zmiana: 06-02-2011, 00:48 wysłane przez Solan »
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #1 : 02-08-2008, 10:53 » |
|
Są lepsze sposoby zajechania swojego zdrowia.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
marko81
|
|
« Odpowiedz #2 : 02-08-2008, 12:23 » |
|
To co ja mam zrobić, Mistrzu, w takim wypadku? Co, jeśli miał rację i to robaki?
|
|
« Ostatnia zmiana: 06-02-2011, 00:49 wysłane przez Solan »
|
Zapisane
|
|
|
|
fiona50
|
|
« Odpowiedz #3 : 02-08-2008, 13:44 » |
|
Marko 81. Czy Ty byłeś na wizycie u jasnowidza? Bo na jakiej podstawie stwierdził bez badań, że jesteś zarobaczony? Tak jak w Totolotku, na chybił-trafił? Poczytaj uważnie posty Mistrza na temat pasożytów. Wybijesz jedne, to ich miejsce zajmą inne, groźniejsze, jako że nie może być pustych miejsc.
|
|
« Ostatnia zmiana: 06-02-2011, 00:50 wysłane przez Solan »
|
Zapisane
|
|
|
|
Zibi
|
|
« Odpowiedz #4 : 02-08-2008, 13:58 » |
|
Jeśli będzie istnieć pożywka w organizmie, to amatorów na nią będzie ful - jak mawia Mistrz, a skąd wiadomo, że organizm nie wpuści sobie jakiegoś "Konia trojańskiego"...
|
|
« Ostatnia zmiana: 26-10-2011, 16:43 wysłane przez Zibi »
|
Zapisane
|
|
|
|
Marko81
|
|
« Odpowiedz #5 : 02-08-2008, 14:54 » |
|
Wydaje mi się, że przypuszczał tak po objawach. A badać się nie kazał, bo ciężko ponoć wychodzi. Nie wiem, jaką macie na myśli pożywkę? Słodkiego w ogóle nie jem. Stosuje dietę, a do czerwca od 6 miesięcy piłem MO i brałem Detox. Teraz z powodu tych dolegliwości nie biorę nic, bo rzadko co mi nie zaszkodzi.
|
|
« Ostatnia zmiana: 06-02-2011, 00:51 wysłane przez Solan »
|
Zapisane
|
|
|
|
Shpeelka
|
|
« Odpowiedz #6 : 02-08-2008, 15:19 » |
|
Nie wiem, jaką macie na myśli pożywkę? Tu nie chodzi o cukier http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=4395#40293Poza tym jest to opisane jasno w książce Pana Józefa: "Zdrowie na własne życzenie - Oczyszczenie", str 25.
|
|
« Ostatnia zmiana: 06-02-2011, 00:52 wysłane przez Solan »
|
Zapisane
|
|
|
|
Marko81
|
|
« Odpowiedz #7 : 02-08-2008, 22:57 » |
|
Czyli mogłem przesadzić z oczyszczaniem. Organizm nie mógł sobie poradzić z nadmiarem toksyn i przez to moje objawy. Odstawiłem już wszystko prawie 2 miesiące temu, ale nic się nie normuje, a jest coraz gorzej.
|
|
« Ostatnia zmiana: 06-02-2011, 00:52 wysłane przez Solan »
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #8 : 03-08-2008, 05:22 » |
|
No cóż. Ja mogę jedynie doradzać, czyli dzielić się posiadaną widzą. Zdaję sobie sprawę, że moje rady nie każdemu są „w sam raz”, bowiem doradzam wstrzemięźliwość w dochodzeniu do zdrowia, a większość jednak chciałaby swój organizm „pogonić”; wzmocnić odporność, i takie tam... Tymczasem wszystek zebrany przeze mnie „materiał dowodowy”, poza wyjątkami, które wszak nie podważają reguły, wydaje się potwierdzać słuszność założeń postawionych na początku, że w pierwszym okresie należy stosować wyłącznie MO oraz koktajl z błonnikiem (oczywiście bez dodatku cytryny, który to wariant ma właściwości oczyszczające). Wszystko to ma na celu uszczelnienie przewodu pokarmowego oraz odbudowanie flory bakteryjnej jelita grubego. A jeśli już coś należy zrobić, to jedynie hamować zbyt gwałtowne reakcje organizmu, mogące wystąpić w tym okresie, poprzez zmniejszenie ilości MO, ewentualnie zrobienie krótkiej przerwy. Te działania powinny wpłynąć na stopniowe wycofywanie się z naszego organizmu pasożytów. Natomiast usuwanie pasożytów bez uprzedniego przygotowania gruntu pod takie działanie uważam za pozbawione logiki. Było to wałkowane już wiele razy, i nie ma sensu powtarzać wszystkich tych wywodów. Jeśli ktoś nie jest przekonany, że pasożyty w organizmie odgrywają pozytywną rolę, to – trudno i darmo – z pewnością go nie przekonam. Zresztą – nie zamierzam. Ale na jedną rzecz chciałbym zwrócić uwagę szczególną. Otóż pasożyty, by nie paść ofiarą agresywnego ze swej natury systemu odpornościowego gospodarza, wydzielają substancję hamującą wytwarzanie w organizmie przeciwciał IgE, tych przeciwciał, które, pobudzając receptory histaminowe (H1, H2, a także H3) wywołują wydzielanie histaminy. To co jest lepiej – mieć niedające objawów pasożyty, czy alert histaminowy?
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Piotrek
|
|
« Odpowiedz #9 : 03-08-2008, 07:53 » |
|
Natomiast usuwanie pasożytów bez uprzedniego przygotowania gruntu pod takie działanie uważam za pozbawione logiki. Było to wałkowane już wiele razy, i nie ma sensu powtarzać Przez kilka miesięcy piłem MO oraz koktajl z błonnikiem. Wszystko szło w dobrym kierunku - schodziły objawy grzybicy, kondycja organizmu zaczynała się poprawiać. Około 9 miesiąca skończyły się wszelkie negatywne skutki obecności Candidy, a organizm wziął się za walkę z pasożytami. Od tamtego czasu zacząłem strasznie chudnąć, nie mogę spać, wzrok zaczął mi się pogarszać. Z moich obserwacji wynika, że najprawdopodobniej mam tasiemca. Cała sytuacja trwa już kilka miesięcy. Jednak z tego wszystkiego najgorsze jest uczucie, że coś mi się rusza w brzuchu. Mistrzu, czy w tej sytuacji, skoro niekorzystne jest usuwanie pasożyta, to czy jest jakiś sposób na złagodzenie skutków jego obecności?
|
|
« Ostatnia zmiana: 06-02-2011, 00:53 wysłane przez Solan »
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #10 : 03-08-2008, 08:03 » |
|
Tasiemiec jest tutaj wyjątkiem od reguły. Długość jego życia może wynieść 20 lat i nie wnosi dla gospodarza żadnych korzyści; nie uczestniczy w homeostazie - jest pasożytem bezwzględnym. Toteż z tasiemcem należy postąpić bezwzględnie i radykalnie, pozbywając sie go z przewodu pokarmowego.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
hajdi
|
|
« Odpowiedz #11 : 03-08-2008, 08:17 » |
|
pasożyty, (...) wydzielają substancję hamującą wytwarzanie w organizmie przeciwciał IgE, tych przeciwciał, które, pobudzając receptory histaminowe (H1, H2, a także H3) wywołują wydzielanie histaminy. To co jest lepiej – mieć niedające objawów pasożyty, czy alert histaminowy? Mistrzu, czy występowanie alertów histaminowych świadczy o braku pasożytów? Czy może to być swoisty test?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
piotrek
|
|
« Odpowiedz #12 : 03-08-2008, 08:34 » |
|
Mistrzu w jaki sposób najlepiej pozbyć się tasiemca? Czy stosowanie ziół typu glistnik, wrotycz, kamala wystarczy?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lady
Offline
Płeć:
MO: 12-12-2007
Skąd: mazowieckie
Wiadomości: 374
|
|
« Odpowiedz #13 : 03-08-2008, 11:00 » |
|
A ja mam pytanie odnośnie owsików, niestety te pasożyty nie są bezobjawowe . Moja córka ma je prawie bez przerwy, pije MO, dawałam też jej zioła przeciw pasożytom, a one ciągle są. Gdy inwazja się zaostrza, podaję jej leki chemiczne . Wiem, że to błędne koło, ale mała nie wytrzymuje tego swędzenia, bo wychodzi jej po parę sztuk naraz. Co robić?
|
|
« Ostatnia zmiana: 06-02-2011, 00:45 wysłane przez Solan »
|
Zapisane
|
pozdrawiam Ania
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #15 : 03-08-2008, 12:51 » |
|
czy występowanie alertów histaminowych świadczy o braku pasożytów? Tak sprawy stawiać nie można. Należy się pozbyć zarówno uczuleń, jak i pasożytów. Niemniej jednak trwają próby "leczenia" alergii poprzez celowe zakażenie organizmu pasożytami.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Zibi
|
|
« Odpowiedz #16 : 03-08-2008, 14:44 » |
|
. Niemniej jednak trwają próby "leczenia" alergii poprzez celowe zakażenie organizmu pasożytami.
...i niektórzy są wniebowzięci z takich "postępów" alergologii, a że po pewnym czasie muszą się już leczyć u pulmunologa, to nic to, ważne jest, że przez pewien okres czasu czuli się szczęśliwi...
|
|
« Ostatnia zmiana: 26-10-2011, 16:42 wysłane przez Zibi »
|
Zapisane
|
|
|
|
marko81
|
|
« Odpowiedz #17 : 03-08-2008, 20:16 » |
|
Mistrzu mi jedyne co nie szkodzi to surówka z pekińskiej, ogórka, kukurydzy i rzodkiewki. Jak zjem coś innego to od razu gazy odbijanie się i po godzinie luźny stolec. Czy to może świadczyć o jakiś pasożytach? Bo z dnia na dzień jest coraz gorzej? Stolec jest coraz jaśniejszy i prawie ma kolor musztardy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zattara
|
|
« Odpowiedz #18 : 03-08-2008, 22:03 » |
|
...i niektórzy są wniebowzięci z takich "postępów" alergologii, a że po pewnym czasie muszą się już leczyć u pulmunologa, to nic to, ważne że przez pewien okres czasu czuli się szczęśliwi..... I nie docierają do nich żadne kontrargumenty, bo przecież byli u LEKARZA. Ale jak mawia Mistrz, zdrowie to luksus nie dla wszystkich.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
piotrek
|
|
« Odpowiedz #19 : 07-08-2008, 12:19 » |
|
Dzisiaj byłem u lekarza w związku z tasiemcem. Lekarz wypisał Metronidazol 250mg 2 x 1 dziennie. Powiedział, że to nowy skuteczny lek. Na ulotce napisali, że leczy lamblie, rzęsistka i bakterie beztlenowe natomiast nie ma ani śladu o tasiemcu. Z tego co widzę to jest rodzaj antybiotyku, a nie dostałem do niego żadnego probiotyku. Tasiemca raczej nim nie usunę. Sam już nie wiem co z tym zrobić. Mistrzu, czy są jakieś naturalne leki, metody na pozbycie się tego pasożyta?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|