Niemedyczne forum zdrowia
20-04-2024, 05:03 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 2 [3] 4 5   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Męty w oczach  (Przeczytany 117733 razy)
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #40 : 25-04-2012, 18:14 »

Mety, szczegolnie te praktycznie niezauwazalne niekoniecznie znikaja, mozg z czasem uczy sie je ignorowac.
Czyli co? Leczyć psychiatrycznie?
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #41 : 25-04-2012, 18:19 »

Mety, szczegolnie te praktycznie niezauwazalne niekoniecznie znikaja, mozg z czasem uczy sie je ignorowac.
Tak dokładnie racja.
Raczej dokładnie bzdury, jak dla Biosłone. My bowiem wychodzimy z założenia, że przyczyna wszystkich chorób jest jedna i ta sama.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Tanzania
Stały bywalec
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 48
MO: 07.2010
Skąd: Irlandia
Wiadomości: 155

« Odpowiedz #42 : 25-04-2012, 18:32 »

Mety, szczegolnie te praktycznie niezauwazalne niekoniecznie znikaja, mozg z czasem uczy sie je ignorowac.
Czyli co? Leczyć psychiatrycznie?

Niby co leczyć... zdolność mózgu do adaptacji (nauki)? msn-wink 
Z mojej strony EOD
Zapisane
Baird
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 15-03-2007
Wiedza:
Wiadomości: 459

« Odpowiedz #43 : 25-04-2012, 20:43 »

Cytat
Baird, ile lat się
oczyszczasz?

5 lat.

Cytat
Rozumiem w przypadku Mistrza i Bairda zniknęły, tak?

Tak. Napisałem, że zniknęły a więc zniknęły.
Zapisane

Prawda czyni wolnym
Malymecik
Początkujący
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 14.04.2012
Wiadomości: 20

« Odpowiedz #44 : 26-04-2012, 07:39 »

Przytoczę tu krótką historię ze swojego życia: kilka lat temu pojawiły się u mnie ciemne 2 punkty w polu widzenia. Zastanawiałem się co to jest, wygooglowałem, że są to męty ciała szklistego. Poszukałem, co mogę zrobić. Jako że medycyna mówi, że nie za dużo, a nawet bardzo mało (jedyne opcje według medycyny to wirkrektomia, czyli wyssanie ciała szklistego, czy też laser, którego skuteczność jest co najmniej niepotwierdzona ). Myślałem o tych mętach i one ciągle były, widziałem je, aż do momentu, aż zaadoptowałem się do nich i przez około 3 lata o nich zapomniałem. Naprawdę nie widziałem ich. Jak ktoś by mnie się wtedy zapytał, czy je widzę tobym powiedział "zniknęły". Ale jakby dokładnie się przyjrzał, czy nadal są, to jednak są, mało tego - są nadal. I teraz tak: drążę, czy męty rzeczywiście zniknęły, gdyż i na innych forach, i na tym także, ludzie pisali, że im męty zniknęły, a nastepnie pisali, że jednak nie zniknęły, że to była siła sugestii, że jednak jak się przyjrzą, to je widzą. Są męty powstałe z krwi i z koleganu. Te z krwi wchłaniają się samoistnie bez oczyszczania, to też, pamiętajcie, jest czasem przyczyna cudownych ozdrowień mętowych. Jednakże ja wierzę w oczyszczanie (tak mi się wydaje). Na razie jestem na początku drogi. Mam jeszcze jedną wątpliwość, a mianowicie czy męty to choroba, jak tu napisał Mistrz, czy jednak, jak mówi medycyna (chociaż nie zapewniam, że w to wierzę w 100 %) normalny proces starzenia się organizmu i stopniowa degeneracja ciała szklistego. A odnośnie:
Cytat
Męty, szczególnie te praktycznie niezauważalne, niekoniecznie znikają, mózg z czasem uczy się je ignorować.
to wydaje mi się, że Tanzania miała tu na myśli właśnie adaptację.

Pytanie do Bairda jeszcze: jakie miałeś te męty? Ciemne (gęste), jasne (niegęste), duże, małe? Myślę, że to ważne, jeżeli zniknęły.
Dziękuję z góry za odpowiedź i pozdrawiam.
« Ostatnia zmiana: 26-04-2012, 16:08 wysłane przez Solan » Zapisane
Baird
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 15-03-2007
Wiedza:
Wiadomości: 459

« Odpowiedz #45 : 26-04-2012, 07:45 »

Najważniejsze jest to, że zniknęły. Człowiek bardzo łatwo przyzwyczaja się do lepszego i później nie pamięta się ze szczegółami wszystkiego. Ja nie pamiętam dokładnie jakie były te męty. Pamiętam, że było ich sporo i czasami było to dokuczliwe.
Zapisane

Prawda czyni wolnym
Malymecik
Początkujący
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 14.04.2012
Wiadomości: 20

« Odpowiedz #46 : 27-04-2012, 08:10 »

Mistrzu czy męty to choroba ?
Baird gratuluję pozbycia się tych niespodzianek z oczu, choć dziwie się że ich w ogóle nie pamiętasz. Pewnie nie były ciemne jeżeli ich nie pamiętasz. Pozdrawiam
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #47 : 27-04-2012, 08:15 »

Mistrzu czy męty to choroba ?
No, raczej nie objaw zdrowia...
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Baird
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 15-03-2007
Wiedza:
Wiadomości: 459

« Odpowiedz #48 : 27-04-2012, 20:54 »

Cytat
Baird gratuluję pozbycia się tych niespodzianek z oczu, choć dziwie się że ich w ogóle nie pamiętasz

Czytaj ze zrozumieniem. Jeśli wytrwasz to też się ich pozbędziesz. I nie będzie w tym nic nadzwyczajnego.

Cytat
Mam jeszcze jedną wątpliwość, a mianowicie czy męty to choroba, jak tu napisał Mistrz, czy jednak, jak mówi medycyna (chociaż nie zapewniam, że w to wierzę w 100 %) normalny proces starzenia się organizmu i stopniowa degeneracja ciała szklistego.

Co to jest normalny proces starzenia?
Zapisane

Prawda czyni wolnym
Malymecik
Początkujący
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 14.04.2012
Wiadomości: 20

« Odpowiedz #49 : 29-04-2012, 09:40 »

Cytat
Co to jest normalny proces starzenia?
Organizm człowieka starzeje się wraz z wiekiem według medycyny.
Zapisane
Malymecik
Początkujący
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 14.04.2012
Wiadomości: 20

« Odpowiedz #50 : 30-04-2012, 14:34 »

Cytat
Jeśli wytrwasz to też się ich pozbędziesz. I nie będzie w tym nic nadzwyczajnego.
Powiem w ten sposób: Jeżeli mam się ich pozbyć, a powiem szczerze że chcę bardzo, to byłoby pięknie. Nadzwyczajne to jednak mi się wydaje, że będzie, gdyż ludzie są załamani, że widzą to coś przed oczami i robią sobie z tego powodu wiktrektomię. Szukają alternatywnego lekarstwa, ale nie mogą znaleźć. Na światowym forum mętów w ciele szklistym odnotowano około 15 milionów wejść w przeciągu 10 lat bodajże. Ludzie marzą o lekarstwie alternatywnym (metodzie alternatywnej) pozbycia się mętów w ciele szklistym. Czyżby mikstura i zasady Biosłone były rzeczywistym rozwiązaniem? Byłoby pięknie. Na kilku zagranicznych forach związanych z mętami ciała szklistego (wliczając w to chińskie ) policzyłem około 100 tyś. zarejestrowanych użytkowników marzących o rozwiązaniu alternatywnym. Więc tak: Jeżeli to jest rozwiązanie i jeżeli te męty naprawdę znikają po oczyszczaniu kilkuletnim i stosowaniu zasad Biosłone to ci ludzie są uratowani. Ja wierzę Mistrzu, wierzę też Tobie Baird. Machos pisał też w innym temacie o pozbyciu się (bądź też zredukowaniu znacznym) po kilku latach mętów.
Dodam że lekarze rozkładają ręce i mówią, że trzeba je pokochać, a także, że rozwiązania nie ma.
Reasumując: Biosłone może być znane na całym świecie i słynne, jeżeli to naprawdę działa na męty (ale czy naprawdę działa?)

Cytat
Ciało szkliste zasilane jest surowicą zawierającą, jak wiadomo, sporą ilość przeciwciał, które mogą wchłonąć męty. Warunkiem jest, by surowica nie zawierała toksyn, bowiem wówczas ilość mętów zwiększa się.

To teraz pytanie oczywiste. Dlaczego na to nie wpadła masa medyków, naukowców na całym świecie? To pytanie jest także zawiązane z powyższymi stwierdzeniami, które przytoczyłem ponad cytatem Mistrza.
« Ostatnia zmiana: 30-04-2012, 17:17 wysłane przez Klara27 » Zapisane
Agata
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 09.08.2008
Wiedza:
Wiadomości: 540

« Odpowiedz #51 : 30-04-2012, 16:21 »

Żeby nie było tak różowo, i żebyś się tak nia podniecał powiem, że ja stosuję MO od 4 lat, a męty jak były tak są i mają się nawet coraz lepiej smile. Tyle, że ja nie robię z tego problemu i po prostu się do nich przyzwyczaiłam.
Mój organizm z wielu rzeczy się oczyścił, ale z tego akurat jeszcze nie. Myślę, że i na męty przyjdzie odpowiedni czas. Mam je długo, bo pierwszą plamkę pamiętam, można rzec, od kołyski, bo bawiłam się "łapaniem wzrokiem" ciemnej kropki, która mi dziwnie uciekała smile
Jeśli chodzi o oczy, to nie narzekam, bo przekroczyłam czterdziestkę, a u okulisty byłam raz w życiu: przed zrobieniem prawa jazdy. Wzrok mam bardzo dobry.
Staram się zawsze w sezonie jeść dużo jagód i mrożę na cały rok spore ich ilości (jagody zawierają luteinę zbawienną dla oczu).
Zapisane
Malymecik
Początkujący
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 14.04.2012
Wiadomości: 20

« Odpowiedz #52 : 30-04-2012, 16:53 »

Agato, żeby nie było, nie podniecam się, a pytam i stwierdzam. Pozdrawiam cię oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Chciałbym pozbyć się tych niespodzianek z oczu i dlatego drążę ten temat, gdyż są ludzie którzy piszą tu, że się tych niespodzianek pozbyli.
Agato, z jakich rzeczy się już organizm twój oczyścił? - jeżeli można wiedzieć. Pozdrawiam jeszcze raz.
PS. Czyli także wierzysz, że męty mogą zniknąć? Plus takie pytanie mam: jakie masz te męty - ciemne, jasne?
« Ostatnia zmiana: 30-04-2012, 17:20 wysłane przez Klara27 » Zapisane
Agata
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 09.08.2008
Wiedza:
Wiadomości: 540

« Odpowiedz #53 : 30-04-2012, 19:02 »

Moje męty są szare.

Pozbyłam się bardzo uciążliwego ZJD (zespół jelita drażliwego - u mnie objawiał się ciągłymi biegunkami), mam ładną cerę, włosy, paznokcie, nie łapię już infekcji (katar potrafi trwać u mnie dwie godziny, kiedyś gardło bolało mnie co parę tygodni, a zapalenia krtani miałam dwa razy w roku, a w ciągu ostatnich trzech lat gardło pobolewało mnie lekko dwa razy po parę dni, czego nawet nie odczułam), pozbyłam się zmęczenia chronicznego, teraz zasuwam jak robot i padam dopiero wieczorem, a sen (którego nie potrzebuję już za wiele, a w czasie oczyszczania parę razy zdarzyło mi się spać po 12 godzin dziennie) regeneruje mnie maksymalnie. Kiedyś miałam ciągle zajady, teraz bardzo rzadko i to tylko dlatego, że już pozwalam sobie na wiele niezdrowych rzeczy.
Tak na szybko to tyle, ale pewnie jeszcze wiele by się znalazło.
Nie pozbyłam się jeszcze paradontozy, ostatnio bardzo osunęły mi się dziąsła, ale miałam (i mam) sporo stresów (wiem, że u mnie stres bardzo wpływa), a MO piłam w tym czasie na occie jabłkowym, więc też trochę na to zwaliłam.

Jestem prawie pewna, że męty mi kiedyś znikną, ale tak jak napisałam nie są one dla mnie problemem. Moim problemem jest mięśniak nieoperacyjny i w ogóle tendencje do tworzenia się mięśniaków, a tu mam niestety więcej życzenia niż wiary, że to zniknie... Ale działam i mimo wszystko jestem dobrej myśli smile
Zapisane
Malymecik
Początkujący
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 14.04.2012
Wiadomości: 20

« Odpowiedz #54 : 30-04-2012, 19:19 »

Życzę pozbycia się wszelakich problemów, choróbsk, stresów i innych.
« Ostatnia zmiana: 30-04-2012, 19:20 wysłane przez Malymecik » Zapisane
Marcimix
Początkujący
*

Offline Offline

MO: nie stosuję
Wiadomości: 6

« Odpowiedz #55 : 30-04-2012, 21:09 »

Swojego czasu podawałem przepis na zredukowanie tego przykrego dyskomfortu spowodowanego mętami.
Proszę spróbować i podzielić się efektami.

Stosowałem twoją metodę: http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=5966.0 okrągły miesiąc. Podrażniając sobie nos i nic więcej. Teraz dziwnie wibruje u nasady co parę godzin.

Staram się także pić to przysłowiowe 1.5L wody dziennie. Pijąc już ją półtora roku, wraz z własnymi sokami wielowarzywnymi - nie widzę żadnych rezultatów. Poza nawilżoną skórą i błyszczącymi oczkami trudno o jakiś cud natury.

Nie będę tutaj wspominał o okulistach w Łodzi, którzy namolnie zapisują Vitreolent... bez zaawansowanych urządzeń do badań, są dosłownymi kalekarzami w swojej dziedzinie.
« Ostatnia zmiana: 01-05-2012, 07:27 wysłane przez Klara27 » Zapisane
Malymecik
Początkujący
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 14.04.2012
Wiadomości: 20

« Odpowiedz #56 : 30-04-2012, 21:43 »

Marcinmix, stosowałeś Vitreolent? Jeżeli tak, to czy uzyskałeś jakikolwiek rezultat? Plus fajnie, że napisałeś o swoich efektach a raczej ich braku odnośnie metody zaproponowanej przez Oaka. Co masz na myśli pisząc o cudzie natury.
PS. Jeżeli przeczytasz kilka postów wyżej to zauważysz, że kilka osób pozbyło się mętów wraz z zastosowaniem się do zasad Biosłone.
« Ostatnia zmiana: 01-05-2012, 15:57 wysłane przez Klara27 » Zapisane
Marcimix
Początkujący
*

Offline Offline

MO: nie stosuję
Wiadomości: 6

« Odpowiedz #57 : 01-05-2012, 15:50 »

marcinmix, stosowałeś Vitreolent?

Stosowałem go miesiąc dwa razy dziennie z zerowym rezultatem. Podobno trzeba go stosować okrągłe trzy miesiące, ale doszedłem do wniosku że moje męty nie powstały z powodu choroby tarczycy i nie potrzebuje terapii jodowej. Lecz, prawdopodobnie dużym stresem i małą ilości snu. Mam w sumie 2 duże szare obłoki plus pomniejsze latające meteoryty(śnieg optyczny).

Cytat
Co masz na myśli pisząc o cudzie natury.
Hawking wierzy w prawa natury, które nie da się złamać. Takie Lelum Polelum

Cytat
PS. Jeżeli przeczytasz kilka postów wyżej to zauważysz, że kilka osób pozbyło się mętów wraz z zastosowaniem się do zasad Biosłone.
Tak, czytałem te wypowiedzi, fora, strony internetowe na temat. Jadnak to tutaj są najbardziej rozsądniejsze informacje o zdrowiu. Zszokowała mnie wypowiedź o skoliozie, którą sam posiadam. Na razie jestem w fazie poszukiwania dobrego okulisty gdyż potrzebuje zrobić:
- toksoplazmozę oczną
- nadciśnienie oka
- badanie nerek, jelit i wątroby

EDIT
Mety, szczegolnie te praktycznie niezauwazalne niekoniecznie znikaja, mozg z czasem uczy sie je ignorowac.
Czyli co? Leczyć psychiatrycznie?

Byłem w szpitalu psychiatrycznym przez ponad 4miesiące jako 18 latni brzdąc i każdemu kalekarzowi który mnie odwiedzał marudziłem o mętach biggrin Jeden tylko spytał o tarczyce, którą oczywiście miałem już wcześniej przebadaną. Więc chyba to nie to.. smile W tym okresie męty w ciele szklistym znacznie mi się powiększyły. Przypuszczam złą dietę ubogą w żelazo i stresem panującej tam atmosfery. Ciągle się zastanawiam po co ja tam do cholery byłem..
« Ostatnia zmiana: 01-05-2012, 16:08 wysłane przez Marcimix » Zapisane
Malymecik
Początkujący
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 14.04.2012
Wiadomości: 20

« Odpowiedz #58 : 01-05-2012, 17:37 »

Cytat
Cytat
Ciało szkliste zasilane jest surowicą zawierającą, jak wiadomo, sporą ilość przeciwciał, które mogą wchłonąć męty. Warunkiem jest, by surowica nie zawierała toksyn, bowiem wówczas ilość mętów zwiększa się.

To teraz pytanie oczywiste. Dlaczego na to nie wpadła masa medyków, naukowców na całym świecie?

Właściwie to ciągle oczekuję na odpowiedź na to pytanie. Skąd to jest wytrzaśnięte.
Zapisane
Mia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 64
MO: 20.12.2011
Wiadomości: 271

« Odpowiedz #59 : 01-05-2012, 19:25 »

Ktoś na forum pisał o kroplach do oczu z kory dębu. Szukałam w necie, ale nic takiego nie znalazłam.
Zapisane
Strony: 1 2 [3] 4 5   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!