Biedrona
Offline
Płeć:
Wiek: 42
MO: 2 lata - przerwa 2 lata - teraz znów :)
Wiadomości: 978
|
|
« : 04-09-2008, 19:06 » |
|
Mam pytanie do Mistrza-czy długotrwałe picie soku z cytryny może byc przyczyną powstawania choroby Alzheimera (inform. od lekarza) Może coś w tym być. Zastanówmy się, kto pije sok z cytryny w dawkach terapeutycznych. Są to rzecz jasna osoby mające problemy z zakwaszeniem organizmu, które niwelują (maskują) "czymś" zasadotwórczym. Ponieważ przyczyna zarówno zakwaszenia organizmu i choroby Alzheimera jest ta sama, to nie dziwota, że żyjąc sobie w błogiej nieświadomości i pijąc sok z cytryny, wreszcie jakaś łatka puszcza i w grupie osób zasadujących organizm sokiem z cytryny notuje się większy odsetek chorych, niż w innych grupach. Ja nie polecam picia soku z cytryny w celu odkwaszenia organizmu. Nieszczelny układ pokarmowy przyczyną nadmiernej toksemii i braku witamin ok a jaka jest przyczyna zakwaszenia organizmu bo nie przypominam sobie. Sądziłam, że niewłaściwe żywienie, ale może jest coś o czym nie wiem? Sądziłam, że właśnie odkwaszanie za pomocą cytryny jest ok, bo uważałam, że przyczyną zakwaszenia jest niewłaściwe żywienie oraz stres.
|
|
|
Zapisane
|
Biedronka w trzech zielonych listkach
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #1 : 04-09-2008, 23:08 » |
|
No, mniej więcej. Przyczyn zakwaszenia organizmu zwanego kwasicą metaboliczną jest nieco więcej. Niemniej jednak owe przyczyny istnieją, natomiast podnoszenie pH przy pomocy środków alkalizujących krew ich nie usunie. Z kolei tak prozaiczna przyczyna, jak nieprawidłowe odżywianie, skutkuje wieloma innymi konsekwencjami, nie tylko spadkiem pH krwi. Zatem właściwe jest usunięcie owej przyczyny po to, by kwasowość krwi mieściła się między 7,35 a 7,45 bez alkalizowania. Posłużmy się przykładem mięsa, które ewidentnie zakwasza krew. Gdy do niego dodamy warzywa mające właściwości alkalizujące, wówczas otrzymamy zrównoważone pH w granicach normy fizjologicznej i nie będziemy musieli maskować przyczyny kwasicy pijąc soku z cytryny.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
KaZof
Offline
Płeć:
MO: 13-01-2007, pies: 08-11-2008
Wiadomości: 1.096
|
|
« Odpowiedz #2 : 04-09-2008, 23:47 » |
|
a jaka jest przyczyna zakwaszenia organizmu odpowiadasz sobie sama, Biedronko toksemii Na zobojętnienie każdej cząsteczki toksyny pobierany i wiązany jest wapń organiczny, a on jest silnie zasadotwórczy. Jak jest dużo toksyn w organiźmie, to ciągle mamy za mało tego pierwiastka (jak za mało go dostarczymy, to jest pobierany z kości). Ponieważ przyczyna zarówno zakwaszenia organizmu i choroby Alzheimera jest ta sama a my wiemy jaka, : toksemia. Można to ładnie zobrazować na zbiorach, : zbiór chorych na Alzheimera zawiera się w zbiorze zatoksycznionych, , a oba są rozłączne ze zbiorem zdrowych,
|
|
|
Zapisane
|
KaZof, "Wszystko, co mnie nie złamie, wzmocni mnie"
|
|
|
Piotr
Offline
Płeć:
MO: nie stosuję
Wiedza:
Wiadomości: 1.357
|
|
« Odpowiedz #3 : 05-09-2008, 10:37 » |
|
Posłużmy się przykładem mięsa, które ewidentnie zakwasza krew. Gdy do niego dodamy warzywa mające właściwości alkalizujące, wówczas otrzymamy zrównoważone pH w granicach normy fizjologicznej i będziemy musieli maskować przyczyny kwasicy pijąc soku z cytryny. Mistrzu chyba wdarł się chochlik i brakuje nie będziemy musieli maskować przyczyny
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #4 : 05-09-2008, 11:39 » |
|
Mistrzu chyba wdarł się chochlik i brakuje nie będziemy musieli maskować przyczyny Tak, rzeczywiście wdarł się Chochlik. Dzięki. Ps. Chochlik to imię krasnoludka przestawiającego zecerom czcionki, i pisze się dużą literą. Rzeczywiście skubaniec musi tu grasować...
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Biedrona
Offline
Płeć:
Wiek: 42
MO: 2 lata - przerwa 2 lata - teraz znów :)
Wiadomości: 978
|
|
« Odpowiedz #5 : 05-09-2008, 16:58 » |
|
Dziekuję ale jakaż jest różnica w między jedzeniem alkaizującej cytryny a jedzeniem alkaizujących surówek.. to i to pochodzi z zewnątrz.
Dodano
Myślę, że mam bardzo zakwaszony organizm. Jem mnóstwo jaj i mięsa, surówki też jem, ale ostatnio zasuwa mi z buzi. To chyba przez to. W sumie nie mam pomysłu co z tym zrobić. Jeść więcej surówek... może cebulii? Myślałam, że też cytryny. Ale jeśli to tapeta, to co?
|
|
|
Zapisane
|
Biedronka w trzech zielonych listkach
|
|
|
Zibi
|
|
« Odpowiedz #6 : 05-09-2008, 19:00 » |
|
Wywar z obierzyn ziemniaka, arbuzy, natka, seler.
Ale, po co poganiać organizm, rób swoje i może trochę więcej warzyw surowych niż mięsiwa zjadaj. Do osiągnięcia sukcesu, czyli zdrowia, jest potrzebny czas i cierpliwość. Potrzeba bowiem około 3 lata - na wymianę zdefektowanych komórek na nowe. Innej drogi nie ma. A każde popędzenie remontu organizmu, może okazać się prowizorką a przy okazji powrotem do chorób.
|
|
« Ostatnia zmiana: 03-11-2011, 15:43 wysłane przez Zibi »
|
Zapisane
|
|
|
|
KaZof
Offline
Płeć:
MO: 13-01-2007, pies: 08-11-2008
Wiadomości: 1.096
|
|
« Odpowiedz #7 : 05-09-2008, 19:14 » |
|
ale jaka jest różnica między jedzeniem alkaizującej cytryny a jedzeniem alkaizujących surówek nie ma żadnej jak i tutaj: Wywar z obierzyn ziemniaka, arbuzy, natka, seler. Ale jeśli to tapeta, to co? Dziobkiem do przodu, cierpliwość z MO popłaca, Czasami coś można zatapetować, ale z umiarem i nie należy zapominać, że pod tapetą mogą przebiegać różne procesy niewidzialne dla oka, a doprowadzające do ruiny dom bez fundamentów...
|
|
« Ostatnia zmiana: 03-11-2011, 15:43 wysłane przez Zibi »
|
Zapisane
|
KaZof, "Wszystko, co mnie nie złamie, wzmocni mnie"
|
|
|
Piotr
Offline
Płeć:
MO: nie stosuję
Wiedza:
Wiadomości: 1.357
|
|
« Odpowiedz #8 : 06-09-2008, 07:53 » |
|
Dziekuję ale jakaż jest różnica w między jedzeniem alkaizującej cytryny a jedzeniem alkaizujących surówek.. to i to pochodzi z zewnątrz. Taka że surówki powinniśmy jeść z pokarmów, które rosną koło nas, w przeciwieństwie do cytryn, które nie są naszym naturalnym pokarmem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #9 : 06-09-2008, 08:13 » |
|
Myślę, że mam bardzo zakwaszony organizm. Jem mnóstwo jaj i mięsa, surówki też jem, ale ostatnio zasuwa mi z buzi. To chyba przez to. W sumie nie mam pomysłu co z tym zrobić. Jeść więcej surówek... może cebulii? Myślałam, że też cytryny. Ale jeśli to tapeta, to co?
To nic. W uzasadnionych przypadkach, w ramach kuracji, można. Mnie chodzi o to, by nie popełniać na co dzień błędów żywieniowych, a konsekwencje tych błędów tapetować sokiem z cytryny.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Tobi
Początkujący
Offline
Płeć:
Wiek: 72
MO: 1.08.2008
Skąd: Zana
Wiadomości: 50
|
|
« Odpowiedz #10 : 09-09-2008, 20:38 » |
|
Znalazłem kiedyś u Gumowskiej informację, że silne alkalizujące działanie ma suszona morela, kiszony ogórek i kiszona kapusta, pewnie wiecie ale jest na temat. Bardzo często jem własnie suszoną morelę, ogórki małosolne, a zimą co drugi niemal dzień kiszoną kapustę i sok z tej kapusty na zmianę z kiszonymi ogórkami. Odkąd to robię z buzi mi nie "zasuwa" , a zasuwało, co wskazywałoby biedroneczko na brak zakwaszenia, pozdrawiam. ps. Suszona morela jest kopalnią betakarotenu, pewnie też wiecie ale...,aha, a ile w kapuście i ogórkach (kiszonych oczywiście) bakterii probiotycznych, ho, ho !
|
|
|
Zapisane
|
MIŁOŚĆ jest najpiękniejszą wartością a WOLNOŚĆ najważniejszą...
|
|
|
fiona50
|
|
« Odpowiedz #11 : 09-09-2008, 20:50 » |
|
No to jak tak uwielbiasz kapuste kiszona i ogorki kiszone to wrzuc do wyszukiwarki.Mikstura Jonizatora lub Mieszanka Sobolewskiego. Tam jest dopiero kopalnia wiedzy na temat kiszonek
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Biedrona
Offline
Płeć:
Wiek: 42
MO: 2 lata - przerwa 2 lata - teraz znów :)
Wiadomości: 978
|
|
« Odpowiedz #12 : 10-09-2008, 09:25 » |
|
Dziękuję za odpowiedź. Chodzi o to, że odkwaszanie organizmu sokiem z cytryny nie jest złe, jeśli oprócz tego stosuje się do zasad zdrowego odżywiania i dostarcza jedzienie o odpowiedniej równowadze kwasowo-zasadowej. Wtedy organizm jest w równowadze. A jeść źle i wspomagać się cytryną to tak jakby palić papierosy a potem iść dla zdrowia do "komory tlenowej" czy różnych takich. Między odkwaszaniem organizmu cytryną a jedzeniem mięsa z surówkami jest taka różnica, że te drugie dodatkowo ułatwiają trawienie i sprawiają, że organizm jest w dobrej formie, wtedy się tą formę utrzymuje a nie ją naprawia.
Dodano
Zakładając oczywiście, że dobrze zrozumiałam.
|
|
|
Zapisane
|
Biedronka w trzech zielonych listkach
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #13 : 10-09-2008, 09:30 » |
|
Właśnie o to w tym wszystkim chodzi. Nasz organizm jest rzeczywiście idealnie przystosowany do życia. Tylko trzeba go rozumieć i słuchać, co nam mówi. Wówczas sam potrafi sobie wyregulować wewnętrzną homeostazę. Jeśli tak nie jest, bo trzeba coś kombinować - badać poprawiać, regulować, dodawać, ujmować, pilnować, to znaczy, że nie mamy zaufania dla własnego organizmu, a zamiast tego dajemy posłuch oszołomom; rzekomym naukowcom, którzy twierdzą, że co tam natura... Ona się myli, bo odkrycia naukowe mówią zupełnie coś innego. Ja nie mogę się nadziwić, że ludzie są w stanie na swoim organizmie przeprowadzać eksperymenty zwane programami żywieniowymi. I tak na przykład jadają codziennie, w ściśle określonych porach: 9 dkg mięsa, 17 dkg kaszy, dwa jajka, 3 żółtka i do tego wypijają ściśle odmierzoną ilość wody. Przecież zapotrzebowanie energetyczne organizmu zależy od bardzo wielu czynników i jest inne każdego dnia, a o tym informuje nas po prostu głód i pragnienie.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Freddy
|
|
« Odpowiedz #14 : 11-01-2011, 17:15 » |
|
Posłużmy się przykładem mięsa, które ewidentnie zakwasza krew. Gdy do niego dodamy warzywa mające właściwości alkalizujące, wówczas otrzymamy zrównoważone pH w granicach normy fizjologicznej
Zapytam o kwestię nurtującą mnie od jakiegoś czasu a mianowicie, jak to jest, ze jedzenie może zakwasić albo uzasadowić, skoro trawienie odbywa się poza organizmem? Mówi się, ze białko zakwasza, ale przecież w normalnych warunkach białko nie dostaje się do krwi. Owszem, organizm musi wytworzyć środowisko kwaśne do strawienia mięsa, ale dzieje się to w żołądku, czyli poza wewnętrznym środowiskiem. Do krwiobiegu dostają się aminokwasy. Czy one zakwaszają? Gdzie jest błąd w moim rozumowaniu?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #15 : 11-01-2011, 20:35 » |
|
Zakwaszenie organizmu zwie się kwasicą metaboliczną, co wskazuje, że pochodzi ono od metabolitów, czyli produktów przemiany materii.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Freddy
|
|
« Odpowiedz #16 : 11-01-2011, 21:26 » |
|
Panie Mistrzu, proszę wybaczyć, ale nie mam tak lotnego umysłu jak Pan, bo nie piję tak długo mikstury i nadal nie rozumiem, tzn. rozumiem, tylko nie o to mi chodziło. Chodzi o powiedzenie, że białko zakwasza a warzywa, wręcz przeciwnie. Co do warzyw, to jest to sytuacja jasna, bo zawierają minerały a te, jak wiadomo, odkwaszają. Chodzi mi o białko, w jaki sposób ono zakwasza?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #17 : 11-01-2011, 23:49 » |
|
|
|
« Ostatnia zmiana: 11-01-2011, 23:55 wysłane przez Mistrz »
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Freddy
|
|
« Odpowiedz #18 : 12-01-2011, 00:04 » |
|
Dziękuję
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #19 : 12-01-2011, 00:16 » |
|
Ciekawi mnie, co Pan z tego zrozumiał.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
|