Mam pytanie o to co może matka karmiąca bo MO lepiej nie.
Najbardziej polecałbym prawidłowe odżywianie, zgodne z zasadami zdrowego odżywiania, natomiast z wprowadzeniem wszelkich metod oczyszczania lepiej się wstrzymać do zakończenia karmienia. Lepiej nie ryzykować, a przecież wiemy, że nawet zakraplanie nosa może wywołać gwałtowne reakcje organizmu. To samo dotyczy ssania oleju oraz innych metod, z pozoru tylko wyglądających niewinnie. Rzecz w tym że organizm, gdy tylko poczuje się mocniejszy, natychmiast uruchamia mechanizmy samonaprawcze zmierzające do przeprowadzenia zaległego remontu. A remoncie, jak to w remoncie - jest jest mnóstwo kurzu, gruzu i odpadów. I byłoby nie do przyjęcia, by nawet niewielka ilość tych remontowych śmieci przedostała się do organizmu noworodka, który i tak jest zatruty w wyniku długotrwałego przebywania w wodach płodowych.