Niemedyczne forum zdrowia
26-04-2024, 14:57 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2] 3   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Gorączka, zatkany nos i kaszel  (Przeczytany 41144 razy)
apoplaw
« Odpowiedz #20 : 08-02-2009, 10:50 »

Czyli nic nie robiłaś z tym katarem nawet inhalacji? No tak tylko twój skarb pewnie umie wydmuchiwać nos mój ma 9 miesięcy i połyka jak leci.
« Ostatnia zmiana: 19-09-2012, 14:17 wysłane przez Klara27 » Zapisane
Piotrb111
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 45
MO: 2007-03-06
Wiedza:
Wiadomości: 569

« Odpowiedz #21 : 08-02-2009, 12:41 »

To właściwie jest wątek apoplaw, ale na skutek mieszania tematów, musiałam go wydzielić z watku Zapalenie dróg moczowych u dziecka.

http://mikstura.kei.pl/forum/index.php?topic=4709.msg57448#msg57448

Dołączam go do dyskusji w wątku Mistrza Gorączka, zatkany nos i kaszel, gdyż tam apoplaw też się wypowiadała - oj, apoplaw, trzymaj się tematów.

piotrb111: był prof. Zeman(b dobry pediatra z Łodzi) osłuchał i stwierdził,że mały całkiem nieźle radzi sobie z infekcją ale to nie grypa ani zapal oskrzeli .Dodatkowo odporność siada mu od kolejnych 2 zębów górnych które szykują się na świat.
Tylko ten męczący kaszel - słuchaj a ty swoim podawałeś coś na zwiększenie tego odkrztuszania ?czy tylko woda i oklepywanie ?
Małego najbardziej dusi rano i pod wieczór . Noc na szczęście przespał.Katar gęstnieje wiec staram się robić inhalacje z soli i odciągać.

Nie robiłem nic jedynie jak kaszel jest taki naprawdę suchy przez dłuższy czas, to wtedy prawoślaz żeby nie zdarła sobie gardła, a tak na katar to jak jest sucho w nosie i nie mogą wydmuchać to wodą morską, żeby zwilżyć i to tyle. Ostatnio się przestraszyłem jedynie uchem, ale dzięki wspaniałej Grażynce, która pohamowała mnie przed podaniem antybiotyku i poradziła kulki to było tyle, a tak nic więcej nie podawałem.
Z oklepywaniem też tak nie było reguły jak widziałem, że siedzi coś czego nie mogą odkaszlnąć to wtedy poklepałem, żeby odkaszlnęły i tyle.
« Ostatnia zmiana: 09-02-2009, 12:20 wysłane przez Grażyna » Zapisane
apoplaw
« Odpowiedz #22 : 08-02-2009, 16:24 »

Słuchaj a gdzie ten prawoślaz mogę kupić? Z całej rodziny ja i mały uchowaliśmy się od grypy. Teraz ten zmutowany wirus  daje ciężkie powikłania na drogi oddechowe. Starsza miała grypę w grudniu a taki ostry kaszel ma do dzisiaj. Jak kaszle to mam wrażenie, że jej się wszystko poodrywa możne ten prawoślaz jej pomoże.
« Ostatnia zmiana: 19-09-2012, 14:18 wysłane przez Klara27 » Zapisane
Piotrb111
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 45
MO: 2007-03-06
Wiedza:
Wiadomości: 569

« Odpowiedz #23 : 08-02-2009, 17:27 »

Co do kaszlu, to moja Natalka jak przestałem ją szpikować świństwami i zaczęła pić MO, to jak od września rozpoczął się kaszel to skończył się w połowie marca i jakoś żyje nic jej nie jest, a zdrowie ma lepsze niż miała. Więc samym kaszlem bym się nie przejmował, raczej bym się cieszył, że on jest bo to znaczy że organizm ma prawidłowe reakcje.
« Ostatnia zmiana: 08-02-2009, 17:47 wysłane przez Pablo » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #24 : 08-02-2009, 23:32 »

No właśnie w tym rzecz, że jeśli jest kaszel to znaczy, że organizm tą drogą wydala jakieś substancje, najczęściej ropę.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Halisia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 55
MO: 16-09-2008
Skąd: podlaskie
Wiadomości: 253

« Odpowiedz #25 : 09-02-2009, 16:20 »

Teraz też tak myślę, powodując tym pukanie się w głowę światlejszej części społeczeństwa. Kilka lat temu dokuczały mi bardzo silne, zatokowe katary, które pojawiały się na przełomie luty-marzec. Medycy konwencjonalni podawali antybiotyk, po czym jedna lekarka zaleciła mi preparat homeopatyczny. Cieszyłam się nim do niedawna bardzo, ponieważ od ok.7 lat nie mam tych katarów. Ale dzisiaj widzę, że to nie jest dobrze. Czy tym preparatem homeopatycznym (cinnabaris Dagomed) tak poblokowałam sobie oczyszczanie ?
Zapisane
apoplaw
« Odpowiedz #26 : 09-02-2009, 16:48 »

Cytat
Ostatnio się przestraszyłem jedynie uchem, ale dzięki wspaniałej Grażynce, która pohamowała mnie prze
Nie wiem czy ma to związek ale jeśli chodzi o zapalenie ucha u dziecka czytałam, że możne je powodować niewłaściwe aplikowanie wody morskiej w sprayu tzn nie aplikuje się na leżąco  z głowa odchylona tylko trzymając dziecko np na kolanach tak pionowo do noska .
Cytat
No właśnie w tym rzecz, że jeśli jest kaszel to znaczy, że organizm tą drogą wydala jakieś substancje, najczęściej ropę.
To musiało być jej sporo bo  nawet wczoraj po posiłku ulewał czymś co wyglądało jak ropa-śluz  . Dzisiaj broi mimo kaszlu i kataru który się zagęścił,  apetyt wraca to znaczy zdrowieje.Jednak prof Zeman  ma dobre podejście nie dał antybiotyku w przeciwieństwie do drugiego pediatry który zasugerował ,że jak kaszel nie przejdzie  w ciągu 2kolejnych  dni to przepisze   antybiotyk .

Mistrzu a gdyby, to przeziębienie , grypa (na razie jest osłuchowo czysty) przeszła u dziecka na oskrzela to Pana zdaniem organizm całkowicie sam powinien dać sobie  z tym radę?Tzn czy zapalenie oskrzeli  u malucha można wyleczyć przez tylko  leżenie w łóżku?

Pani Grażynko b dziękuje,  to podam trochę siemienia ,
Zapisane
apoplaw
« Odpowiedz #27 : 16-02-2009, 16:56 »

U nas już chyba ok . Mały kaszle 2 razy dziennie  ale  jest wesoły ma apetyt chyba odchorował co swoje.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #28 : 16-02-2009, 17:13 »

Cytat
chyba odchorował co swoje.
Raczej nie. Dzieci nabywają odporność do 13 roku życia, więc trzeba się z tym liczyć zawczasu, by do głowy nie przychodziły paniczne myśli "leczenia". W interesie dziecka jest po prostu choroby wieku dziecięcego odchorować, bo tylko tak mogą wyjść mu na zdrowie.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Monika
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 44
MO: 01-03-2008
Skąd: Bełchatów/Irlandia
Wiadomości: 200

« Odpowiedz #29 : 06-03-2009, 10:40 »

Tu kolejny dowód na to, że choroby wieku dziecięcego należy odchorować   http://wiadomosci.onet.pl/1546031,2677,kioskart.html
Zapisane

Filip ur. 16-05-2007, Marta ur. 24-10-2013
iwona 77
« Odpowiedz #30 : 08-03-2009, 23:24 »

Moje dzieciak piją MO już rok i od tego czasu infekcje wirusowe (grypa, inne) przechodziły przeważnie z kaszlem - początkowo suchym a potem mokrym. Najbardziej kaszlała młodsza córeczka (w maju ma 4 urodziny) - dosłownie jak to się mówi jak "stary gruźlik". Wszystko powoli mijało... bez udziału lekarza.
Zapisane
poetry
« Odpowiedz #31 : 25-08-2009, 09:26 »

Jestem z dzieckiem nad morzem na wakacjach. Po moczeniu nóg w zimnej wodzie po 4 dniach pobytu mała dostała kataru. Wydzielina jest gęsta i żółta. Troszkę odkasłuje. Ma temperaturę 38 stopni.
Katar odciągam takim przyrządem Frida do nosa, bo jeszcze nie umie dobrze dmuchać. Zapuszczam jej sól fizjologiczną i nic nie daję na gorączkę. W pokoju ustawiłam pokrojoną cebulę.
Rano zjadła pół bułki. Jest dosyć pogodna, choć widać, że męczy ją ten katar.
Do picia dałam jej lipę.
Siłą woli powstrzymuję się przed umówieniem z lekarzem.
Czy jeszcze jakoś mogę jej pomóc?
Dodam, że dziś zostałyśmy w pensjonacie i nie będziemy spacerować.
Zapisane
poetry
« Odpowiedz #32 : 25-08-2009, 09:26 »

Aaa, nie napisałam, że dziecko ma 2 lata i 8 miesięcy.
Zapisane
Iza38K
« Odpowiedz #33 : 25-08-2009, 10:40 »

Dziecko się oczyszcza. Nie przeszkadzaj w tym  smile. Nie panikuj. 38C to żadna gorączka. Niech pije tę lipę, wodę, odpoczywa - czytaj jej bajki.
Zapisane
Jania
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 2009-01-01 z mężem i synkiem 7lat
Skąd: okolice Zamościa
Wiadomości: 15

« Odpowiedz #34 : 08-09-2009, 11:36 »

Ponieważ również należę do mam panikujących mam pytanie odnośnie opieki nad chorym dzieckiem tak żeby nie przeszkadzać ale i nie zaszkodzić.
A mianowicie: mój 6 latek jest podziębiony, tzn. ma katar - obecnie już gęsty - jest zachrypnięty i kaszle. Gorączki nie ma i nie miał. Nigdy w takich sytuacjach nie jestm pewna czy trzeba trzymać go w łóżku i wygrzewać czy może chodzić po dworze a nawet iść do szkoły. Samopoczucie ma dobre,  apetyt też a leżenie w łóżku jest najwiekszą karą.
Jest też możliwość, że katar i kaszel są wynikiem alergii. Jest uczulony na grzyby i pleśnie.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #35 : 08-09-2009, 12:23 »

Jeśli nie ma gorączki, to nie ma potrzeby leżenia w łóżku.
Katar alergiczny nie jest gęsty - ropny.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Kld
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 35
MO: 1.12.2007
Wiadomości: 187

« Odpowiedz #36 : 17-09-2009, 17:47 »

Moja 14 miesięczna córeczka zapadła na chorobę infekcyjną. Dziecko nie mieszka ze mną(tak się ułożyła sytuacja życiowa). Moje stosunki z matką dziecka do tej pory nie były najlepsze, tak więc moje wszystkie rady były olewane, wręcz robiono mi na przekór. Także dziecko było szczepione i już raz miała podany antybiotyk gdyż konował stwierdził zapalenie płuc. To było gdzies w 6 miesiącu życia. W tej chwili moje stosunki z matką się polepszyły, udało mi się wyprosić ograniczenie glutenu(prosiłem o odstawienie, ale ciągle słyszę, że dostało tylko kawałeczek itd.)  i organizm chyba na tyle się wzmocnił, że w tej chwili złapał wirusa.
Zaczęło się od kataru poniedziałek, całą noc dziecko nie przespało. Uprosiłem by nie lecieć do konowała tylko by dziecko samemu odchorowało chorobę. Czytając forum poleciłem matce dziecka podanie czopków Vurtubol jeśli dziecko nie będzie mogło spać. Ale matka prócz tego podała też Ibum w zawiesinie i dopiero córeczka zasnęła to był wtorek. Wczoraj do kataru dołączył kaszel, matka podała na noc syrop Stodal i czopek Vurtubol. Dzisiaj utrzymuje się wodnisty katar i mokry kaszel, ale prócz tego dziecko ma świszczący krótki oddech.  Gorączki nie miała.
Matka dziecka podawała jeszcze dziecku herbatę z miodem i witaminki w kroplach(dzisiaj się dopiero o tym dowiedziałem, ze cały czas daje jej jakiegoś suplementa:/). Witminki naturalnie kazałem rzucić w cholerę i zaleciłem picie przegotowanej wody, nie wiem jak z tą herbatą z miodem czy można podawać dziecku?
Niestety rodzina matki dziecka(trochę to skomplikowane) już na nią wywiera presje i jutro jedzie do konowała. Jako, zę to mała mieścina konował jest jeden i rzuca antybiotykami na lewo i prawo. Robię wszystko by tego uniknąć, ale niestety nie mogę tam pojechać by dokładnie zobaczyć dziecko(już nie chodzi o moje problemy, rodzina jej zabrania mi tam wstępu). Jak pisałem dziecko ma wodnisty katar i  mokry kaszel, ale ma świszczący krótki oddech. Nie wiem moja wiedza jest zbyt mała, czy to może być jakiś początek zapalenie płuc? ( matka twierdzi, że wtedy co już raz konował stwierdził zapelenie płuc w 6 miesiącu, że objawy były podobne)
Poradziłem matce dziecka by nie nie dawała, by dziecko piło przegotowaną wodę( nie wiem jak z tą herbatą z miodem) i jak nie chce jeść niech nie je i czekać. W miarę się mnie słucha, ale rodzina naciska objawy się nasilają i boję się, że zaufa konowałowi. Co jeszcze mógłbym jej doradzić?
« Ostatnia zmiana: 17-09-2009, 17:54 wysłane przez Kld » Zapisane
Kld
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 35
MO: 1.12.2007
Wiadomości: 187

« Odpowiedz #37 : 17-09-2009, 19:03 »

Nie mogę znaleźć tego, w jaki sposób wykonuje się inhalacje z soli fizjologicznej? 

No tak jutro jedzie do konowała to zobaczymy co stwierdzi. Wiem, że mam na to nikły wpływ, ale robię wszystko by dziecko odchorowało chorobę by wyszła mu na zdrowie...ale obawiam się, że przegram confused
Zapisane
Kld
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 35
MO: 1.12.2007
Wiadomości: 187

« Odpowiedz #38 : 17-09-2009, 19:49 »

Cytat
Jak każdą inhalację - podgrzać, żeby parowało.
Tzn? Bo nie mam pojęcia jak się robi taką inhalację. Ile soli fizjologicznej? Wlać do garnka? Zalać wrzatkiem? Nigdzie nie mogę znaleść dokładnego opisu.

Cytat
Więcej pewności siebie, mów tylko to, czego jesteś pewien, potrafisz wyjaśnić sprawę toksyn, które gromadzą się już w życiu płodowym i dlaczego dziecko musi chorować bez leków. Jak przekonasz matkę, to ona przekona resztę rodziny.
Matke już powoli przekonuje i się mnie słucha na razie i nic podaje. Chodzi oto by dziecku ulżyć, nie wiem co mógłbym jej jeszcze poradzić.
Zapisane
Novalijka
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 05-01-2008
Wiedza:
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 371

« Odpowiedz #39 : 17-09-2009, 20:04 »

Cytat
Jak przekonasz matkę, to ona przekona resztę rodziny.

Tak, to jest najważniejsza sprawa, żeby matka wiedziała co dzieje się z dzieckiem, że ropa wydostająca się z dziecka organizmu nie może być blokowana, tłumacz ile możesz, żeby nie ugięła się przed straszeniem konowała. Dzwoń do niej, nie poddawaj się, sprawa jest trudna ale po prostu musisz próbować, masz do tego pełne prawo, nie daj go sobie łatwo odebrać.

A prawoślaz dostaje mała? To jest bardzo skuteczny środek, pomocny właśnie podczas świszczącego kaszlu, tylko teraz jest raczej niedostępny w aptekach, najpewniej w zielarskim.

Na noc nie można dawać żadnych tam kropelek ułatwiających oddychanie( choćby nawet cała noc była nieprzespana), one blokują wszystko i może nawet dojść do duszności.

Z tymi świstami to jest tak, że niestety mogą doprowadzić do skurczu oskrzeli (świszczenie występuje zwłaszcza wtedy kiedy blokuje się kaszel jakimiś lekami) i wtedy nie ma na co się oglądać i trzeba zrobić inhalację z jakiegoś środka rozkurczowego(inhalację z nebulizatora) np Berodualu, po takiej inhalacji dziecku oddycha się znacznie lżej a podawany prawoślaz rozrzedza zalegający śluz i do ponownych świstów nie powinno już dochodzić, a jeśli nadal będzie skurcz oskrzeli to możńa inhalację powtórzyć, w miedzy czasie inhalacje z soli fizjologicznej  i prawoślaz malutkimi łyczkami, mało a często.
« Ostatnia zmiana: 17-09-2009, 20:15 wysłane przez Novalijka » Zapisane

Wczoraj to już historia, jutro to tajemnica, a dziś to dar losu, z darów należy się cieszyć smile
Strony: 1 [2] 3   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!