Sporo takich kuracji, rozpoczętych na podstawie samych analiz biochemicznych krwi i moczu, może się okazać całkowicie niepotrzebnych
Sporo??? To całkiem za mało powiedziane! Większość to po prostu zwyczajne bzdety! W swojej praktyce tak rzadko spotykałem się z trafionymi wynikami badań, że w ogóle przestałem brać je pod uwagę. To rzeczywiście wróżenie: z oczu, moczu, kału, kropli krwi, analizy włosa, biorezonansu, Mora, itd. Po co to wszystko? Po prostu biznes potrzebuje pacjentów.