Zatkany nos - jak zakraplać?

[jujo7]

Witam- od czterech dni zakraplam nos  rozcieńczonym alocitem. Teraz mam  od dwóch dni zatkaną jedną dziurkę. Jak mam zakrapiać skoro tam nic nie dochodzi, przynajmniej nic nie czuję aby dochodziło.Co mam robić?

[Grażyna]

Na razie zakraplaj tę, którą masz drożną. Ta druga się w końcu odetka. Wtedy zakraplaj tylko jedną na raz - na zmianę.

[MohSETH]

Grażynko, a dlaczego tylko jedną na raz? Ja zakraplam dwie na raz i robię dzień przerwy... Gdy zakraplałem po jednej to zapominałem, której dziurki kolej

[magdalene]

A nie lepiej zapamiętać, że rano prawa na przykład a wieczorem lewa? Nie ma się wtedy nad czym zastanawiać.

[MohSETH]

Widzisz próbowałem jakoś to zapamiętać. Jestem leworęczny i powiedziałem sobie, że rano lewa dziurka jak lewa ręka, a wieczorem i tak się zastanawiam Taaaaki wstyd...

[magdalene]

Ja to sobie łączę z angielskim: rano - right, czyli prawa (to i to zaczyna się na "r", a lewa wiadomo kiedy skoro prawa rano. Takie pogmatwane a ułatwia mi życie 

[Marlenka]

A ja mówię sobie tak: "Masz wstać prawą nogą !" i wszystko jasne 

[Machos]

Ja zakraplam obie na raz i oddycham przez obie dziurki po zakropleniu nosa. Wniosek z tego,że każdy organizm jest inny. Zakraplam już ponad półtora roku z przerwami. Jak dla mnie krople są zbawieniem a dodam, że zatoki leczono mi od dwudziestu lat, nie muszę chyba przypominać czym.

[Laokoon]

Ja zakraplam obie na raz i oddycham przez obie dziurki po zakropleniu nosa. Wniosek z tego,że każdy organizm jest inny. Zakraplam już ponad półtora roku z przerwami. Jak dla mnie krople są zbawieniem a dodam, że zatoki leczono mi od dwudziestu lat, nie muszę chyba przypominać czym.

Inny jak inny, w przypadku kiedy oddycha się "Prawidłowo" to powinno być to możliwe, ale zazwyczaj jak ktoś ma problemy to wtedy właśnie musi sobie udrożnić dziurki w nosie.

[Gordon Freeman]

Ostatnio wypróbowałem pewien sposób udrażniania nosa, który okazał się bardzo skuteczny. Raz dziennie zaparzam 1 łyżeczkę rumianku i po ostygnięciu płucze nim nos w ten sposób, że nalewam trochę na dłoń, wciągam jedną dziurką, trzymam trochę i wypuszczam drugą. I tak całą zawartość szklanki. Jest to trochę nieprzyjemne ale bardzo mi pomaga, pozdrawiam.

[Grażyna]

To samo można robić solą fizjologiczną, co jak sama nazwa wskazuje, jest fizjologiczne. Natomiast rumianek na dłuższą metę stosowany, może zbytnio przesuszyć śluzówki.

[Mistrz]

To samo można robić solą fizjologiczną, co jak sama nazwa wskazuje, jest fizjologiczne. Natomiast rumianek na dłuższą metę stosowany, może zbytnio przesuszyć śluzówki.

To prawda. Bezpieczniejsza już jest szałwia, która ma działanie ściągające.

[Gordon Freeman]

Ok. W takim razie przejdę na szałwie lub sól fizjologiczną