Ciągłość władzy a przede wszystkim postęp musi być zachowany. Nie po
_to były rewolucje, nie po
_to hlodomory
(?), gilotyny i nie po
_to tyle pracy włożono, aby ogłupić ludzi i fałszować historię, żeby teraz odpuszczać.
"Dziennik Polski": przygotowywane przez Ministerstwo Zdrowia nowe prawo ma wyeliminować z rynku ludzi, którzy działając bez odpowiednich kwalifikacji, narażają życie i zdrowie pacjentów.
No tak, a ci, którzy mają odpowiednie certyfikaty, mogą nie tylko bezkarnie szkodzić i narażać życie pacjentów, ale jeszcze są tu pod specjalną ochroną państwa.
Za chwilę rozprawią się też ze sprzedawcami propolisu czy ostropestu, a do kupienia będzie jedynie słuszny modyfikowany prosto z krainy bajek Chin.
(ale warto się stosować do tego co mówi Unia, bo w zamian przecież leją grubym strumieniem Euro, dobrobyt przed nami o jeden krok )