Niemedyczne forum zdrowia
26-04-2024, 05:53 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Choroba nerek  (Przeczytany 5296 razy)
paweł 06
« : 28-01-2009, 14:16 »

Piszę w imieniu kolegi, który jest chory na kłębuszkowe zapalenie nerek. Objawia się to wysokim ciśnieniem, wysokim poziomem kreatyniny, potasu, cholesterolu. Lekarze przewidują w niedalekiej przyszłości dializę a docelowo przeszczep. Ostatnio lekarz powiedział, że nerki pracują na 30 %. Gdy ten kolega gra na gitarze struny bardzo szybko rdzewieją pewnie od tabletek, które je w dużych ilościach. Proszę o pomoc - czy pomoże MO lub PMO, może jakieś szczególne oczyszczanie. Na lekarzy raczej nie można już liczyć.
« Ostatnia zmiana: 29-06-2016, 18:51 wysłane przez ArtComp » Zapisane
Zazula
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 22-08-2008
Skąd: Łódź
Wiadomości: 221

Myślę, więc jestem samotna...

« Odpowiedz #1 : 28-01-2009, 14:25 »

Myślę, że kolega sam powinien zdecydować, czy chce być zdrowy, czy wierzyć lekarzom...?
Pożycz mu książki Mistrza, niech poczyta i pomyśli.

Według mnie MO + dieta na pewno dużo by zmieniły, ale nie będzie to ani proste ani szybkie.
Jeśli się zdecyduje, powinien zaczynać bardzo ostrożnie, powolutku i przede wszystkim bardzo dużo czytać i się uczyć. A do tego spodziewać się trudnych objawów oczyszczania bez szybkiej poprawy, ale raczej długotrwałego i wymagającego cierpliwości procesu zdrowienia.
To będzie trudne, ale może warto? (pytanie retoryczne)
Zapisane

uśmiech to połowa pocałunku smile
Grażyna
« Odpowiedz #2 : 28-01-2009, 17:53 »

Nie wiadomo, czym kolega tak zatruł organizm, że wysiadły mu nerki. Musiałby zmienić tryb życia. Dużo odpoczynku, żadnych używek, z daleka od elektrosmogu i zdrowe odżywianie, wyłącznie domowe i oparte na zdrowych surowcach, a także dużo snu, nie od rana do południa, a od wieczora do świtu!!
Wtedy ma sens Mikstura oczyszczająca i jest wysokie prawdopodobieństwo graniczące z pewnością, że za 2-3 lata organizm zregeneruje się. Oczywiście część tkanek jest nieodwracalnie zniszczonych, ale jest szansa na zdrowie, gdyż nerki - powoli - ale mają zdolność regeneracji. Oczyszczanie z kolei nie może być zbyt intensywne, ze względu na toksyny.
Jedna z naszych Biosłonek dopytywała się swojego czasu o Renol - lek regenerujący nerki. Wtedy lek ten nie był dostępny. Dzisiaj można go kupić na allegro
https://ssl.allegro.pl/item522570011_renol_regeneruje_uklad_moczowy_nerki_pecherz.html
Lekiem homeopatycznym regenerującym narządy miąższowe jest Phosphorus, można rozpocząć leczenie od potencji 9CH, zażywając 2 x dziennie po 5 kulek, ale to tylko wspomaganie właściwego postępowania. Lek homeopatyczny może  się nie przebić przez trucizny upakowane w przestrzeniach międzykomórkowych.
Przestrzegam jednak przed taktyką leczenia bez zmiany trybu życia - to na nic.

Są tacy, co wolą chorować i umrzeć, bo to dla nich nie jest życie - z wyrzeczeniami. Nie oceniam Twojego kolegi, ale skoro się doprowadził do takiego stanu, to chyba nie za niewinność.
 
Niedawno był brytyjski film o ciężarnych pijących alkohol. Niektóre nie wyobrażają sobie przestać, gdyż "chcą żyć normalnie", a normalnie znaczy dla nich - chlanie bez ograniczeń. Pozostaje mieć nadzieję, że podejście kolegi w obliczu kryzysu będzie racjonalne.
Zapisane
Laokoon
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510

« Odpowiedz #3 : 28-01-2009, 19:20 »

Widzę że Grażyna zrobiła cały wykład, no ale dokładnie tak jest jak pisze i co stara się uświadomić. Nikt z nas nie weźmie odpowiedzialności za twojego kolegę. Nikt też nie powie ci że na pewno wszystko będzie dobrze, bo to nie w naszej mocy. Każdy wybiera sam. Możesz natomiast liczyć na pomoc, a najlepiej gdyby kolega sam zaczął o siebie dbać. Bo być może to też jeden z jego problemów i na początku trzeba się wyzwolić z tej niemocy. Dużo porad i informacji pozwalających zrozumieć co jest grane znajdziesz w publikacjach Pana Słoneckiego, poza tym masz to forum. Są też pewnie na sieci jacyś ludzie którzy mają doświadczenie w podobnych przypadkach. Trzeba szukać.
« Ostatnia zmiana: 28-01-2009, 19:22 wysłane przez laokoon » Zapisane
paweł 06
« Odpowiedz #4 : 28-01-2009, 21:17 »

Z tego co wiem to kolega nabawił się tej choroby we wczesnej młodości - teraz ma 37 lat. Gdy zaczął prace na badaniach okresowych wyszły złe wyniki tzn.potas i keratynina a za chwile ciśnienie.Grażynko -masz chyba rację z tymi wyrzeczeniami. Dziękuję za rady i sugestie, przekażę koledze niech poczyta.
« Ostatnia zmiana: 28-01-2009, 22:00 wysłane przez Grażyna » Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!