Niemedyczne forum zdrowia
20-04-2024, 00:27 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Złe samopoczucie przy zmianach ciśnienia atmosferycznego  (Przeczytany 21442 razy)
Halisia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 55
MO: 16-09-2008
Skąd: podlaskie
Wiadomości: 253

« : 19-02-2009, 11:33 »

Czuję się dzisiaj fatalnie. Już rano ledwo otwierałam oczy chociaż normalnie nie mam problemu ze wstawaniem.
Wyraźnie czuję związek złego samopoczucia z wahaniem się ciśnienia atmosferycznego. Robi mi się niedobrze, słabo, czuję niepokój w okolicy serca. Dzwoni mi w uszach i prawe oko jakby mgła przesłaniała.
Z czym jest związana taka zależność od pogody? Zawsze byłam meteopatką, bolała mnie głowa i miałam sensacje żołądkowe. Najgorsze jednak są objawy około sercowe.
Dusi mnie czasem na kaszel, po wizycie skutecznej w toalecie jest lżej.
Czy ktoś ma podobnie i jak sobie z tym radzi?
« Ostatnia zmiana: 19-02-2009, 11:57 wysłane przez Rysiek » Zapisane
MohSETH
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 40
MO: 21-10-2008
Skąd: Legnica
Wiadomości: 215

« Odpowiedz #1 : 19-02-2009, 23:17 »

Mnie to troszkę pachnie małą depresją i stanami lękowymi, które sama w sobie potęgujesz... Jak myślę o kołataniu serca to mam ten objaw. Podobnie jak Ty sama możesz napędzać tę machinę lęków. Może to objaw detoksykacji mózgownicy? msn-wink
Zapisane
Grażyna
« Odpowiedz #2 : 19-02-2009, 23:48 »

Eee, ja tak też miałam około 40. Wysoki poziom hormonów przed stopniowym spadkiem - tak ja to sobie tłumaczę u siebie. Pikotania serca, skurcze dodatkowe, wrażliwość na światło, czasami jakaś migrena, w oczach błyski. Minęło samo. U Ciebie, Halisiu, oczywiście może być inaczej. Jednak zważywszy, od kiedy pijesz Miksturę, wiązałabym to także z oczyszczaniem.
Zapisane
Halisia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 55
MO: 16-09-2008
Skąd: podlaskie
Wiadomości: 253

« Odpowiedz #3 : 20-02-2009, 08:30 »

Dzięki Wam bardzo za wsparcie, mam nadzieję, że to właśnie oczyszczanie. Masz rację MohSETH, że napędzam się, ale napędzam się dopiero, kiedy czuję się źle, a objawy są takie trochę sercowe.
Dzień wcześniej byłam w super nastroju, miałam dużo energii, a wczoraj nagła zmiana.
Co do hormonów, też może być, ponieważ jestem na końcówce miesiączki, a to też wahania hormonów.
Dzisiaj dalej czuję się źle, piecze mnie w okolicy żołądka, język mam biały, a z lewej strony pod serce jakby mi kto kołek wetknął. Dodatkowo jeszcze ból pleców w okolicy łopatek. Ale jak pisałam już nieraz ból mnie nie przeraża, tylko to że czuję się tak "odlotowo". W pracy jestem sama w pokoju i mam takie chwile, że nie wiem czy przejdzie, czy mam iść do ludzi.
Sądziłam, że żołądek już podleczyłam kiedy piłam MO na bazie oliwy z oliwek, a teraz właśnie wracają mi stany sprzed roku. No ale trudno, jakoś to przetrzymam. Dzięki Wam jeszcze raz smile
Zapisane
Grażyna
« Odpowiedz #4 : 20-02-2009, 12:16 »

Żeby przetrzymać, musisz wiedzieć, co masz "przetrzymywać". Badanie kardiologiczne EKG jest dla ludzi i nie grozi niczym, wizyta u kardiologa też. Jeśli ból w okolicy jest rozpierający i budzi niepokój, to trzeba zrobić badanie. Zainteresuj się mudrami. Mnie w takich momentach bardzo pomagała mudra "ratująca życie". Do czasu zrobienia badania.
Zapisane
Halisia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 55
MO: 16-09-2008
Skąd: podlaskie
Wiadomości: 253

« Odpowiedz #5 : 20-02-2009, 13:40 »

Wcześniej miałam takie stany i zawsze miałam robione EKG, które było w normie. Raz tylko wyszło niedotlenienie mięśnia sercowego. Oczywiście zawsze wydawało mi się,że to już zawał.
Przeważnie działo się to właśnie wtedy, kiedy występowały gwałtowne wahania ciśnienia atmosferycznego. Lekarze twierdzili, że to objawy żołądkowe, które dają odczucia wokół serca.
Dzisiaj mam takie pieczenie w dołku, trochę może nawet przełyku, ale nie jest zbyt silne. Czasami taki duszący kaszel, no i język biały u nasady. Może faktycznie to żołądek.
A jeśli chodzi o mudry to możesz coś więcej Grażynko. Nic nie wiem na ten temat.
Zapisane
Grażyna
« Odpowiedz #6 : 20-02-2009, 13:43 »

A goooogle Koleżanka majet?
http://krainazdrowia.ovh.org/mudry.htm
Zapisane
Halisia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 55
MO: 16-09-2008
Skąd: podlaskie
Wiadomości: 253

« Odpowiedz #7 : 20-02-2009, 13:46 »

Dzięki bardzo skarbie. Majet, no nie zawsze ma czas skorzystać. Teraz jestem w pracy i tak nadużywam czasu do przeglądania chociaż na bieżąco tego co się dzieje. W domu dostęp do komputera mam ok.23 dopiero, a wtedy to już najczęściej nie mam sił.
Jeszcze raz bardzo ci dziękuję za cierpliwość. smile
« Ostatnia zmiana: 20-02-2009, 14:23 wysłane przez halisia » Zapisane
Witalia
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 17-08-2008
Skąd: Gdynia
Wiadomości: 43

« Odpowiedz #8 : 20-02-2009, 14:22 »

Jeśli można, to podpiszę się od siebie pod tym, co napisała Grażyna o mudrze ratującej życie. To jedyna mudra, którą na wszelki wypadek zapamiętałam i wiele razy już jej użyłam. W przypadku nagłego ataku kołatania serca nie raz przyniosła mi wyciszenie.

Zacytuję ze swoich notatek:

Cytat
Mudra ratująca życie (Apan Vayu-Mudra)
To ćwiczenie zaleca się osobom, które dostały ataku serca. Ćwiczenie trzeba wykonać obiema rękami. Natychmiastowa ulga jest porównywana z zażyciem nitrogliceryny. Ponadto mudra ta reguluje pracę serca oraz usuwa wiele jego schorzeń.
Pozycja: palec wskazujący składamy tak, aby czubkiem dotknął podstawy kciuka, równocześnie składamy opuszkami kciuk, palec środkowy oraz serdeczny. Mały palec pozostaje wyprostowany.

Pozdrawiam

Zapisane
Halisia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 55
MO: 16-09-2008
Skąd: podlaskie
Wiadomości: 253

« Odpowiedz #9 : 20-02-2009, 14:25 »

Dzięki Witalio. Weszłam właśnie na stronkę od Grażynki i obejrzałam sobie. Będę stosowała mudrę życia.
Mam nadzieję, że to faktycznie żołądek a nie serce, ale na pewno nie zaszkodzi.
Zapisane
Halisia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 55
MO: 16-09-2008
Skąd: podlaskie
Wiadomości: 253

« Odpowiedz #10 : 22-02-2009, 18:45 »

Przeleżałam 2 ostatnie dni, więc był dalszy ciąg złego samopoczucia. Ogólne rozbicie, bóle nóg,ból głowy i jakby w okolicy uszu, wrażenie jakby układ pokarmowy nie funkcjonował zupełnie, nawet gazy nie odchodziły, chociaż nie miałam też nadmiernego wzdęcia, więc jakby w ogóle się nie wytwarzały. Jeść nie dałam rady zupełnie,w okolicy żołądka jakby mi kto kamień położył, ból pod łopatkami szczególnie lewą. Temperatura normalna,jedynie wczoraj rano było 36 stopni. Do tego jak wstawałam to ledwie nogami ciągałam.  Nawet do komputera nie dałam rady podejść.
Miewałam takie stany wcześniej,ale już ok. roku czasu tego nie było.
Zapisane
Strzelec
« Odpowiedz #11 : 22-02-2009, 19:35 »

Potwierdzam działanie mudry, o której usłyszałam dziesięc lat temu od swojej bioterapeutki. W nagłym przypływie lęku, połączonym z przyśpieszonym biciem serca,  stosowałam właśnie mudrę ratującą życie. Bardzo pomagało mi również stosowanie w podobnych, nagłych sytuacjach zażywanie w razie potrzeby Gelsemium 15 CH. Znakomicie wycisza, uspokaja. Myślę, że Grażyna potwierdzi, ewentualnie skoryguje moją wypowiedź.
Zapisane
Strzelec
« Odpowiedz #12 : 22-02-2009, 19:44 »

Spojrzałam na stronkę z mudrami, podaną przez Grazynę i przypomniała mi się ta pierwsza mudra, mudra wiedzy i mądrości. Wykonywałam ją trzy razy dziennie po 15 minut: po obudzeniu, potem po południu i przed zaśnięciem. Przy wykonywaniu tej mudry, zwłaszcza po południu i wieczorem, włączałam muzykę relaksacyjną, taką która mnie odprężała. Mudra ta świetnie działała na mnie przed zaśnięciem. Możesz Halisiu spróbować.
Zapisane
Halisia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 55
MO: 16-09-2008
Skąd: podlaskie
Wiadomości: 253

« Odpowiedz #13 : 22-02-2009, 20:06 »

Dziękuję ci bardzo, faktycznie się nakręcam, więc uspokajanie jak najbardziej jest mi potrzebne.
Denerwuję się, bo kilka dni w tym tygodniu są zupełnie niemożliwe do chorowania, ale jak mus to mus
Zapisane
Halisia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 55
MO: 16-09-2008
Skąd: podlaskie
Wiadomości: 253

« Odpowiedz #14 : 23-02-2009, 21:54 »

Witajcie na forum.
Wzięłam sobie 2 dni urlopu, czuję się trochę lepiej, coś drgnęło w przewodzie pokarmowym.
Doszukałam się dodatkowej oprócz oczyszczania przyczyny złego samopoczucia.
Otóż w piątek rozpoczęli u mnie w bloku malowanie klatki schodowej. Mieszkam na samej górze i cały zapach farby olejnej gromadził się na moim piętrze. Przenikał również do mieszkania.
Myślę, że miało to wpływ na moje samopoczucie.
Zapisane
MohSETH
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 40
MO: 21-10-2008
Skąd: Legnica
Wiadomości: 215

« Odpowiedz #15 : 23-02-2009, 23:45 »

Grażynko może dzięki Tobie znalazłem sposób na radzenie sobie ze stresem?

Będę musiał je wypróbować, a dziś miałem trudny pierwszy dzień w pracy smile

Pozdrawiam       
Zapisane
Grażyna
« Odpowiedz #16 : 23-02-2009, 23:57 »

Mudry są naprawdę dobre. Tylko nie zawsze i nie wszędzie można je stosować. Najlepiej jednak robić to w zaciszu domowym - systematycznie, wraz z medytacją lub czymś w tym rodzaju. Ale dla ratunku - warto pamiętać o tym zawsze i wszędzie.
Zapisane
Halisia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 55
MO: 16-09-2008
Skąd: podlaskie
Wiadomości: 253

« Odpowiedz #17 : 11-03-2009, 15:32 »

Coś jeszcze na temat wpływu ciśnienia atmosferycznego na samopoczucie:
http://zdrowie.onet.pl/1532413,2041,0,1,,z_malej_chmury_duzy_stres,psychologia.html
Nie szukam potwierdzenia na swoje odczucia, tylko opisane mniej więcej zgadzają się z tym co ja odczuwam. Poza tym w treści tego artykułu autorka, nie wiem na podstawie jakich źródeł, ale podaje, że najwięcej meteopatów jest w Białymstoku, Warszawie i Krakowie. Kraków i Warszawa jako duże ośrodki, większe tempo życia, może więcej zanieczyszczeń środowiska to rozumiem. Ale dlaczego Białystok o ile jest to prawda tego nie rozumiem.
Zapisane
Halisia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 55
MO: 16-09-2008
Skąd: podlaskie
Wiadomości: 253

« Odpowiedz #18 : 07-04-2009, 15:00 »

Wróciłam ok. 2 tygodni temu do oliwy z oliwek i chyba trafiłam z decyzją. Trudno powiedzieć, że czuję się świetnie, ale nie jest tak źle. Dzisiaj rano ciśnienie atmosferyczne było wyraźnie niskie, miałam problem z pobudką ale objawów sercowych nie mam chyba od tamtego czasu jak zaczęłam pić ponownie MO na oliwie z oliwek. Ssie mnie w okolicy pępka (nie wiem czy to żołądek czy dwunastnica czy jeszcze coś innego), niedługo po wstaniu robi mi się tak dziwnie słabo, obowiązkowa wizyta w toalecie i w ciągu dnia jest jako tako. Stolec mam rozrzedzony od prawie 4 tygodni, jeszcze jak piłam MO z olejem kukurydzianym, z tym że był czas kiedy miał konsystencję zupełnie płynną.
Zapisane
Grażyna
« Odpowiedz #19 : 07-04-2009, 21:08 »

Halisiu, a podaj mi skład koktajlu błonnikowego, który pijesz i napisz ile razy dziennie?
Zapisane
Strony: [1] 2   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!