Niemedyczne forum zdrowia
19-04-2024, 21:20 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Biały nalot na migdałach  (Przeczytany 33034 razy)
Mag
« : 22-02-2009, 16:30 »

No to i ja chcę podzielić się z Wami "sprawozdaniem z placu boju".

Mieszankę oczyszczającą drogi oddechowe piję od ponad tygodnia. To , że mam napady kaszlu to mnie nie dziwi, bo zawsze miałam własnie infekcje górnych dróg oddechowych, ale....

zastanawia mnie fakt co ja odkrztuszam, tzn. już kilkakrotnie wyplułam jakąś "grudkę", która jest wielkości pół pestki słonecznika, jest kremowa i raczej nie pachnie zbyt ładnie....

Początkowo myślałam, że to przypadek, ale teraz jestem pewna, że to sukcesywnie wydalam.

Poza tym na migdalach pojawił się biały nalot, jak przy anginie. To też jakoś wykrztusiłam i odpadło.

Objawy te postrzegam jako korzystne i mam nadzieję, że się nie mylę?
Czy ktoś z Was miał podpobie?
Czy to oznacza, że miałam grzyba w gardle czy tchawicy?

Czytałam trochę na forum o mieszance oczyszczającej drogi oddechowe, ale nikt nie pisał o wykrztuszaniu grudek!

Pozdrawiam
Mag
Zapisane
Grzegorz
« Odpowiedz #1 : 22-02-2009, 18:59 »

Ja coś podobnego miałem (grudki), choć góra raz, dwa razy dziennie (przy ostatnim przeziębieniu - też postanowiłem dorzucić mieszankę).
Zapisane
Grażyna
« Odpowiedz #2 : 22-02-2009, 21:17 »

Dwa lata temu był na forum poruszany ten temat, a ponieważ nic z niego nie wynikło, nie będę polecać jego czytania. Z tego, co pamiętam wspominano tam o lekarskich zaleceniach wycięcia migdałów. Wiele jednak przykładów pokazuje jak bezcelowe i absurdalne jest zalecenie operacji.
Wypowiedź pewnego laryngologa, która mnie ubawiła:
Cytat
Jak miałabym problem z ręką to tez bym sobie ją ucięła?
Mamy więc pierwszą konkluzję : nie należy operować migdałów!

Czym są śmierdzące grudki na migdałach? Głównym ich składnikiem jest ropa.
Wiadomym jest, że organizm martwiczej materii pozbywa się poprzez wyropienie. Ten proces był już wyczerpująco opisywany na forum. W przypadku miejscowego stanu zapalnego usunięcie ropy następuje albo w postaci ewakuacji na zewnątrz, albo wskutek jej wchłonięcia. W tym drugim przypadku ropa składająca się z martwych ciał bakterii oraz krwinek białych musi być przerobiona w wątrobie, jeśli to jest możliwe, albo usunięta jakimś innym sposobem, np. przez gruczoły śluzowe śluzówki, gruczoły łojowe skóry, wysypki skórne. W niektórych przypadkach, gdy jest w nadmiernej ilości, ropa może gromadzić się także w organizmie w postaci torbieli. Toteż poganianie organizmu w celu szybszego oczyszczania grozi tym, że toksyny miast być wydalone, są jedynie przesunięte w inne miejsce. Z takim przypadkiem mamy do czynienie np. w przypadku częstych angin, które intensywnie "leczone" (tj. skutecznie blokowane) mogą spowodować zapalenie mięśnia sercowego.
W przypadku migdałów ropa pochodzi z martwiczej tkanki pozostałej w kryptach. Gromadzi się to, co w toku infekcji i stanów zapalnych powinno zostać usunięte na skutek wyropienia, a co zostało zablokowane przez stosowanie leków, czosnku i innych środków - chemicznych i tych pochodzenia naturalnego. Do tego dochodzą bakterie obecne w jamie ustnej, a także - być może - resztki jedzenia. Zwykle nie towarzyszy temu stan zapalny ani temperatura. Dlatego mechaniczne usunięcie grudek z krypt ma sens i może przynieść ulgę, ale nie załatwia sprawy - proces nawraca, często ze zwiększoną częstotliwością.
Tak więc druga konkluzja brzmi: nie poganiać organizmu!

Najlepszą metodą jest konsekwencja w piciu Mikstury oczyszczającej i niezaniedbywanie koktajlu z błonnikiem. Dodatkowo, jak pokazuje przykład Mag, także picie ziół oczyszczających na drogi oddechowe.

Z własnych doświadczeń mogę ujawnić, że takie mało przyjemne grudki zaczęły się z moich migdałów wydobywać po około 10 latach leczenia angin lekami chemicznymi, z antybiotykami na czele i potrafiły się utrzymywać okresowo, nawracając wielokrotnie w ciągu roku, przez wiele lat. Od 2 lat - co stwierdzam z pełna odpowiedzialnością nie miałam tego ani razu! Uważam, ze to efekt obecnego trybu życia i zaprzestania stosowania leków.
Zapisane
Mag
« Odpowiedz #3 : 22-02-2009, 21:31 »

Grażynko dziękuję za fachowe objaśnienie.
Z tego co piszesz jestem na dobrej drodze, żeby sie tego pozbyć

Jeszcze jedno pytanie, po czym poznam, że należy raz jeszcze zastosować mieszankę na oczyszczanie dróg oddechowych? Mistrz pisze, żeby w razie konieczności powtórzyć.

Pozdrawiam
Zapisane
Grażyna
« Odpowiedz #4 : 22-02-2009, 21:47 »

W takiej sytuacji, gdy obserwujesz u siebie opisane objawy, nasuwa się podejrzenie, że jednorazowe zastosowanie ziół przez 6 tygodni może się okazać niewystarczające. Jakiekolwiek utrzymywanie się lub nawracanie takich objawów, jak chrypka, a także częste odchrząkiwanie czy pokasływanie świadczy o tym, że proces zdrowienia jeszcze się nie zakończył.
Zapisane
Mag
« Odpowiedz #5 : 22-02-2009, 22:41 »

Wielkie dzięki  smile
Za jakiś czas dam znać co z moim chrząkaniem biggrin

Pozdrawiam serdecznie
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!