Witam,
w odniesieniu do słów Mistrza:
Są oczywiście przypadki, kiedy należy organizm wesprzeć w procesie zdrowienia - zastosować zioła czy inne metody medycyny ludowej, PMO, homeopatię, ale tylko wtedy, gdy ma to uzasadnienie, a nie dlatego, że to jest akurat modne, gdyż, przeszkadzając organizmowi w pełnieniu swoich funkcji, wyrządzamy sobie po prostu szkodę. Więc decyzji o wdrożeniu dodatkowych sposobów wspomagania organizmu nie powinno się podejmować samemu, lecz po konsultacji z doradcami posiadającymi już stosowna wiedzę praktyczną, bowiem tylko wówczas pójdziemy do celu nie błądząc. Po to właśnie jest nasze forum
http://bioslone.pl/forum/index.php?topic=256.msg1724#neworaz
Opisane objawy, w przypadku nerwów nie wchodzących w sploty, zazwyczaj występują miejscowo, natomiast w przypadku nerwów wchodzący w sploty mogą mieć charakter zmienny i występować na drodze przebiegu nerwu lub w miejscach zakończeń nerwów czuciowych. Toteż zapalenie nerwów międzyżebrowych objawia się charakterystycznym kłującym bólem, cierpnięciem lub mrowieniem w okolicy klatki piersiowej, mniej więcej w miejscu zadrażnienia nerwu. Nerwy splotu ramiennego mogą wywoływać bóle w okolicy łopatki, w ramieniu, łokciu albo w nadgarstku, a także cierpnięcie opuszków palców (zwykle rozpoczynające się od małego palca) oraz niedowład dłoni.
http://bioslone.pl/forum/index.php?topic=237.msg1621#msg1621uprzejmie proszę o pomoc w obraniu właściwego postępowania w mojej sytuacji... Znalazłam się na zakręcie??
Od jakiegoś miesiąca, z narastającą częstotliwością wstaję ze zdrętwiałymi palcami obu dłoni, prawie symetrycznie z nasileniem na prawą rękę. Najmocniej zdrętwiałe są środkowe palce i maleje drętwienie do kciuka. Mocniej wszystko rozłożyło się w prawej ręce, którą miałam złamaną z przemieszczeniem, odpryskami i uszkodzonym nerwem promieniowym. Zespolenie metalowe z 6 śrubami + 3 śrubami na odpryski, w/g uzgodnienia z lekarzem ratującym mi czucie w ręce, zostało na zawsze - aby nie uszkodzić nerwu przy przenoszeniu go znad płytki podczas ponownego zabiegu
Rano i już w ciągu dnia wokół zespolenia metalowego czuję ciepło i jakby obrzmiewało i ciążyło wszystko w tym miejscu. (Często zmieniam w trakcie spacerów z psem smycz, bo ręka nagle drętwieje).
Przed złamaniem, czyli jakby bez związku, mam mrowiejące pole o powierzchni około 10 cm2 odchodzące od kręgosłupa na prawo pod łopatkę. W tym miejscu czuję często ciepło i mrowienie.
Mam także tzw. "wdowi garb".
Przyznam się szczerze: boję się o zachowanie sprawności i czucia w mojej prawej ręce.
Złamanie było w 2002 r.
Przy dłuższym trzymaniu w tej ręce np. noża, miotły czy narzędzi w ogródku, ostatnio odśnieżarki, klawisza myszy komputera - drętwienie się nasila.
Aktualnie, od marca zeszłego roku nie stosuję niczego innego poza MO, koktajlami i rozsądnym odżywianiem. Od dwóch tygodni unikam chleba i w ogóle glutenu.
Test buraczkowy sprzed miesiąca negatywny (brak koloru czerwonego moczu). Jak czytam, moze się coś zmieniać - wiec powtórzę w najblizszym czasie.
Ręce i stopy nadal mam pękające. Od dwóch tygodni smaruję maścią Lackyego na regenerację skóry.
Pozdrawiam,