Niemedyczne forum zdrowia
26-04-2024, 15:52 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Poważne nietrzymanie moczu (temat przywrócony)  (Przeczytany 14695 razy)
Pablo
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 46
MO: 21-08-2006
Skąd: Wielkopolska
Wiadomości: 386

« : 31-03-2009, 18:59 »

Cytat
Tytuł: Powa?ne nietrzymanie moczu
Wiadomość wysłana przez: joker 08-10-2008, 07:48
Moja mama (68lat) ma problem z nietrzymaniem moczu, do tego stopnia ze momentami a? sie z niej leje, z tego co znalaz?em na forum to zalecany jest nefrosept, jednak ze wzgl?du na zawarto?? alkoholu, która powodowa?a powa?ne zaburzenia pracy serca (skoki ci?nienia  i przyspieszony puls) po pó? butelki trzeba by?o odstawi? zast?pi?em go kompozycja zió? (kwiatu wrzosu, ziela m?cznicy lekarskiej, ziela fiolka trójbarwnego i kwiatu jasnoty bia?ej). Min??o ju? 6 miesi?cy i brak zauwa?alnej poprawy, chyba ju? powinny by? jakie? efekty, a mo?e jeszcze nie koniecznie.
Mo?e kto? ma jaka? inna koncepcje rozwi?zania.

Jeszcze jedno, mama bierze MO w?a?ciwie od 3 lat, pocz?tkowo szlo bardzo opornie, przez d?ugi okres 2-3ml MO, dopiero od pól roku pe?na dawka MO.
W zesz?ym roku przyjmowa?a detox, a od czerwca Pau D'Arco, pocz?tkowo w dawce 2x1, bo wi?ksza ilo?? powodowa?a zbyt du?e obci??enie organizmu, a teraz 3x1.
Ma bardzo os?abiony organizm jednak jest ju? niewielka poprawa, i uda?o  sie ustabilizowa? ci?nienie i puls za pomoc? magnezinu, trwa?o to ok pól roku

Tytuł: Powa?ne nietrzymanie moczu
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 08-10-2008, 08:32
Mo?na wspomagaj?co zastosowa? gor?ce ok?ady z soli na podbrzusze.

Tytuł: Powa?ne nietrzymanie moczu
Wiadomość wysłana przez: joker 14-10-2008, 10:36
Jaki jest mechanizm dzia?ania, który powoduje nietrzymania moczu oraz przyczyny jego powstawania?
Ewentualnie gdzie mo?na to znale?? co? na ten temat.

Tytuł: Powa?ne nietrzymanie moczu
Wiadomość wysłana przez: Amdea 14-10-2008, 11:39
GNM daje odpowied? na to pytanie.
Twoja mama ma konflikt rewirowy: Nie móc zaznaczy? wyra?nie swego terytorium (rewiru).
Objawia si? to martwic? mi??nia ?cian p?cherza (mi??nia-wypieracza), a mi?sie? zwieracz wiotczeje (otwiera si?).
Gdyby mama rozwi?za?a swój konflikt nast?pi?oby w fazie zdrowienia wype?nienie ubytku tkanki mi??niowej p?cherza, powsta?ego wskutek martwicy. Mi??nie sta?yby si? grubsze jak poprzednio, a mi?sie? zwieracz skurczy? si? (zamkn?? si?).
Niestety nie mog? tego lepiej wyt?umaczy?, bo musia?abym napisa? referat na ten temat - najkrótszy artyku? jaki znalaz?am na temat GNM jest tu http://www.wegetarianski.pl/podstrona/czytnik.php?dzial=medycyna&artykul=51

Tytuł: Powa?ne nietrzymanie moczu
Wiadomość wysłana przez: Boja 14-10-2008, 19:27
O! Widz?, ?e Amdea powa?nie studiuje GNM (w?a?nie od Ciebie mam w zak?adkach i czasami czytam - za to dzi?ki)
Joker, czy mama mia?a operacj? ginekologiczn?? Zdarza si? cz?sto, ?e ten problem dotyczy w?a?nie kobiet, dobrze jest w ogóle ?wiczy? mi??nie zwieraczy, za ka?dym razem, jak oddaje mocz, zwiera? mi??nie i "posikiwa?" po troszku, a? do ca?kowitego opró?nienia p?cherza. Jest to proste, ale w wielu wypadkach skuteczne wzmocnienie mi??ni, daje rezultaty dosy? szybko.

Tytuł: Powa?ne nietrzymanie moczu
Wiadomość wysłana przez: joker 14-10-2008, 19:43
Nie mia?a operacji ginekologicznej,
na jajniku ma torbiel oraz problem z wysuwaj?c? si? macica, jednak mia?a bardzo os?abiony organizm, aby i?? na jak?kolwiek operacje. Teraz jest odrobin? lepiej, ale chyba jeszcze stanowczo za ma?o.
Najciekawsze jest to ze je?li jest w pozycji siedz?cej to problem zanika nawet je?li jest w takiej pozycji kilka godzin.

Tytuł: Powa?ne nietrzymanie moczu
Wiadomość wysłana przez: Gra?yna 14-10-2008, 21:17
Cytat: "joker"
na jajniku ma torbiel oraz problem z wysuwaj?c? sie macica, jednak mia?a bardzo os?abiony organizm aby i?? na jak?kolwiek operacje

Operacja nie zawsze przynosi popraw?, a bardzo obci??a organizm.
Prosz? spróbowa? podawa? mamie leki homeopatyczne:
- Palladium metallicum 5CH (wypadanie i przemieszczenia macicy) 2 razy dziennie po 5 granulek pod j?zyk (wykr?ca? z fiolki i wrzuca? wprost z nakr?tki na czyst? ?luzówk?) oraz
- na zmian? - Sepia 9CH w dni parzyste i Calcarea fluorica 15CH w dni nieparzyste. Troch? pomo?e.
Homeopatia mo?e by? stosowana z powodzeniem u osób z os?abieniem zwieracza p?cherza. Tak?e torbiele na jajnikach mo?na ograniczy? stosowaniem homeopatii. Nie s? to metody mog?ce wyleczy? tak zaawansowane schorzenia, ale przynosz? ulg?. Zapraszam do dzia?u homeopatycznego lub prosz? o dok?adny (bardzo) opis objawów na pw.

Jeszcze jedno, Jokerze. Pierwszy post napisa?e? starannie, w nast?pnych znów brak wielkich liter i kropek.  Jestem zbyt obci??ona, ?eby poprawia? posty - prosz? wi?c o przestrzeganie regu? tego forum.

Tytuł: Powa?ne nietrzymanie moczu
Wiadomość wysłana przez: joker 15-10-2008, 06:36
Jestem informatykiem, a w naszym ?rodowisku nie nie zwraca sie uwagi na znaki interpunkcyjne, du?e litery i polskie znaki, a w?a?ciwie pomija si? to wszystko, bo i w takiej (okrojonej) postaci jest wystarczaj?co czytelne. Polskie znaki  s? pomijane w ro?nych miejscach poniewa? ich stosowanie cz?sto generuje b??dy w ró?nego rodzaju programach, w kodowaniu znaków, wiec z zasady sie je pomija.

Tytuł: Powa?ne nietrzymanie moczu
Wiadomość wysłana przez: Gra?yna 15-10-2008, 09:22
Tak, wiem. Zapominamy o naszym pi?knym, cho? trudnym j?zyku, który staje si? ?argonem polsko- angielskim, o zasadach pisowni, sk?adni, gramatyce, znaki diakrytyczne to jaki? polski archaizm, w internecie nie ma przecie? czasu na poprawianie b??dów, i bez tego jako? si? mo?na dogada?. Dobrze, ?e zachowa?e? poprawno?? j?zyka, co wida? w Twoich postach. Ja dobrze si? czuj? na forum, gdzie jego twórca, a tak?e admin, przywi?zuj? wag? do poprawno?ci. Wida? (po awatarze), ?e Ty tak?e dobrze si? tu czujesz. Dzi?kuj? za poprawienie.

Tytuł: Powa?ne nietrzymanie moczu
Wiadomość wysłana przez: Roman 16-10-2008, 07:33
Nietrzymanie moczu jest spowodowane zasiedleniem mi??nia zwieracza przez drobnoustroje.Ta dolegliwo?? jest ekspresowo leczona przez u?ycie aparatu zapper.Najcz??ciej po jednodniowym lub dwudniowym jego u?yciu u ponad 90% kobiet nietrzymanie moczu ust?puje.Nie wiem dlaczego s? wyj?tki.Przypuszczam,?e trzeba zastosowa? inne zalecenia opisane szerzej w ksi??ce "Kuracja ?ycia".
Praktyka pokaza?a,?e je?li nie ust?pi w ci?gu dwóch dni to nie przejdzie.Chyba,ze zastosujemy pozosta?e zalecenia oprócz zappera.

Tytuł: Powa?ne nietrzymanie moczu
Wiadomość wysłana przez: Gra?yna 16-10-2008, 09:10
Jeszcze co do zió?, po wypiciu zestawu nale?y zrobi? 7-dniow? przerw?, powtórzy? kuracj?, zrobi? 12-dniow? przerw? i wypi? trzeci zestaw. Je?eli efekt, mimo systematycznego picia zió? 3 x dziennie w taki sposób, nie zosta? osi?gni?ty, to warto zmieni? zestaw  - tym razem wed?ug O.Klimuszki (na zapalenie p?cherza moczowego). W ka?dym sklepie zielarskim maj? te receptury.
Chcia?oby si? napisa? - zwróci? si? do lekarza specjalisty, który wska?e, w jakim stanie jest p?cherz i nerki. Wiemy jednak, jak jest.
Pewn? popraw? mog? przynie?? leki homeopatyczne.
Ok?ady z ciep?ej soli pomagaj?? Nie nale?y lekcewa?y? tych prostych metod. A najgorszym doradca jest strach i pesymizm.
Mo?e kto? w Zamo?ciu zak?ada pr?dy selektywne - znane w ?rodowisku tzw. "optymalnych".
Zapper - tez go kiedy? zastosowa?am, z dobrym skutkiem - na uporczywe opryszczki. Obecnie, po d?u?szym piciu MO i kuracji pó?rocznej Detoxem, min??y wszystkie dolegliwo?ci, które dot?d kojarzy?am z wiekiem.
Nie ma wieku, jest tylko wybór - chcemy si? wycofa? czy chcemy ?y?.

Tytuł: Powa?ne nietrzymanie moczu
Wiadomość wysłana przez: Amdea 16-10-2008, 10:23
Mo?e to lepiej na?wietli spraw?:
Problem jest w tym, ?e w miar? jak rodzice si? starzej?, dzieci powoli przejmuj? ich rol?.  Zaczynaj? traktowa? swoich rodziców jak dzieci, i ?wiadomie czy nie wypowiadaj? ró?ne komuna?y w stylu: Mama to ju? nie powinna robi? tego...,  a w mamy wieku to powinno si? robi? to i to...., mama znowu zapomnia?a, ?e tego ju? nie wolno mamie robi?...
Takie zachowanie powoduje, ?e do tej pory autonomiczna jednostka traci jakby granice rewiru, który kiedy? wytyczy?a. Czuje si? niepewnie, traci wiar? we w?asne mo?liwo?ci, kto? przejmuje jej dotychczasowe obowi?zki. Teraz wystarczy jeden subiektywnie odczuty konflikt i - mózg w??cza Specjalny Sensowny Program Biologiczny (SBS), który ma pomóc osobnikowi upora? si? z tym problemem (nie móc zaznaczy? wyra?nie swego terytorium). Objawia si? to martwic? mi??nia ?cian p?cherza, a mi?sie? zwieracz wiotczeje - ?eby popuszczaj?c ci?gle mocz, osobnik móg? lepiej zaznaczy? swój rewir. B?dzie to trwa?o do momentu rozwi?zania konfliktu.
Je?eli konflikt zostanie rozwi?zany, to nast?pi faza zdrowienia i wype?nienie ubytku tkanki mi??niowej p?cherza, powsta?ego wskutek martwicy. Mi??nie stan? si? grubsze, a mi?sie? zwieracz skurczy si?. Ca?a faza zdrowienia nie b?dzie przyjemna - b?dzie w?a?nie tym co nazywamy chorob?, a wi?c okresem gorszego samopoczucia, bólem g?owy, bólem p?cherza, wysok? gor?czk?. W ka?dej fazie zdrowienia nast?puje kryzys - w tym wypadku objawi si? atakiem epileptycznym po??czonym z popuszczeniem moczu.

Oczywi?cie z naszego ludzkiego punktu widzenia taki program biologiczny mo?e wyda? si? bezsensowny - bo gdzie w cywilizowanym ?wiecie miejsce na rewiry i zwierz?ce zachowania. A programy wci?? dzia?aj? bo nasz mózg jeszcze nie wypracowa? Specjalnego Programu pt.: W przypadku ucywilizowania wy??cza si? wszystkie pozosta?e SBS-y.

Tytuł: Powa?ne nietrzymanie moczu
Wiadomość wysłana przez: Loret 16-10-2008, 10:57
Cytat: "Amdea"
Zaczynaj? traktowa? swoich rodziców jak dzieci, i ?wiadomie czy nie wypowiadaj? ró?ne komuna?y

Tak... to prawda, ale s? osoby starsze za przyk?ad mog? tu da? moj? Mam?/80l/, która nigdy w ?aden sposób nie pozwoli?a si? zaszufladkowa? dzi?ki czemu ma w?asne zdanie jest zdrowa, m?odo wygl?da i nawet jak ma jakie? drobne dolegliwo?ci to i tak twierdzi, ?e jej nic nie jest, lubi dobrze zje?? szczególnie mi?so i jaja jest samowystarczalna, pe?na wigoru, otwarta na ?ycie i to jest jej sposób na zdrowie smile

Tytuł: Powa?ne nietrzymanie moczu
Wiadomość wysłana przez: Grzegorz 16-10-2008, 13:12
To straszne, co si? tutaj dzieje, odk?d Mistrz porzuci? forum. Pozostali maniacy przeczytanych ksi??ek (nie zwi?zanych z wydawnictwem Bios?one), którzy oprócz cytowania nic wi?cej nie maj? do powiedzenia. Jeden k?ania si? Clark, Rybczy?skiemu, kto inny bezmy?lnie wszysto podporz?dkowuje jakim? wydumanym konfliktom rodzinnym. Owszem, mo?e tam jest i kilka procent racji, ale dajmy wiar? tym, którzy s? tu i teraz i maj? co? praktycznego do zaoferowania prócz teorii. Jedynie Gra?ynka jako? podtrzymuje poziom tego forum.

I tu trudno oprze? si? praktycznym eksperymentom Romana, który pokaza?, ?e akurat w tej sytuacji zapper sprawdza si? ?wietnie, ale to dzia?anie na raz - potem trzeba przystosowa? si? do naszego powolnego tempa zdrowienia, czyli np. roczna kuracja nefroseptem (wg ulotki) + wszelkie porady Mistrza.

Jednak przestrzega?bym przed stosowaniem zappera na wszystko co si? rusza, bo nie t?dy droga.

Tytuł: Powa?ne nietrzymanie moczu
Wiadomość wysłana przez: Gra?yna 16-10-2008, 13:59
No, to pomó? nam, Grzegorzu, bardzo Ci? prosz?, w??cz si?!
Swoj? drog?, wiele jest racji w tym, ?e my?lenie prowadzi nas albo na bezdro?a albo do przodu. Wybaczcie, ?e si? powtórz?
Cytuj
Nie ma wieku, jest tylko wybór - chcemy si? wycofa? czy chcemy ?y?.


A Mistrz na szcz??cie troch? ju? tu zagl?da, nie porzuci?, sk?d takie dramatyczne okre?lenie. Forum profilaktyczne zrobi?o susa do przodu, ale teraz b?dzie si? rozwija?o stopniowo, w miar? potrzeb i rozwoju jego uczestników. Nie chodzi o to, ?eby je w miesi?c zape?ni? i zamkn??. Obydwa fora ?yj? teraz swoim ?yciem.

Tytuł: Powa?ne nietrzymanie moczu
Wiadomość wysłana przez: Grzegorz 16-10-2008, 18:25
Tylko ?e nie mam czasu, ?eby poci?gn?? forum, co wida? - przy szybkim pisaniu pomyli?em imiona - ju? tekst poprawi?em.
A ju? najmniej mam ochoty na zmagania z tymi co lej? wOd?.

Zapisane
Pablo
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 46
MO: 21-08-2006
Skąd: Wielkopolska
Wiadomości: 386

« Odpowiedz #1 : 31-03-2009, 19:00 »

Cytat
Tytuł: Powa?ne nietrzymanie moczu
Wiadomość wysłana przez: Lacky 16-10-2008, 23:15
Cytat: "Grzegorz"
To straszne, co si? tutaj dzieje, odk?d Mistrz porzuci? forum. Pozostali maniacy przeczytanych ksi??ek (nie zwi?zanych z wydawnictwem Bios?one), którzy oprócz cytowania nic wi?cej nie maj? do powiedzenia. Jeden k?ania si? Clark, Rybczy?skiemu, kto inny bezmy?lnie wszysto podporz?dkowuje jakim? wydumanym konfliktom rodzinnym. Owszem, mo?e tam jest i kilka procent racji, ale dajmy wiar? tym, którzy s? tu i teraz i maj? co? praktycznego do zaoferowania prócz teorii. Jedynie Gra?ynka jako? podtrzymuje poziom tego forum.
I tu trudno oprze? si? praktycznym eksperymentom Romana, który pokaza?, ?e akurat w tej sytuacji zapper sprawdza si? ?wietnie, ale to dzia?anie na raz - potem trzeba przystosowa? si? do naszego powolnego tempa zdrowienia, czyli np. roczna kuracja nefroseptem (wg ulotki) + wszelkie porady Mistrza.
Jednak przestrzega?bym przed stosowaniem zappera na wszystko co si? rusza, bo nie t?dy droga.

Nie jest tak ?le jak piszesz. Ten, kto my?li odpowiednie informacje potrafi wywnioskowa? z tekstów z tego tematu. To, ?e na forum s? GNM’owcy, Clark’owcy i Zapperowcy, Optymalni, Urynowcy itd. to przyczynia si? do dyskusji tzw. burzy mózgów a w konsekwencji do my?lenia. Oczywi?cie ma?o ludzi my?li samodzielnie i mo?e za szybko z?e wnioski wyci?gn??.

Powy?szych postów mo?na wyci?gn?? takie ciekawe informacje jak:
Cytat: "Amdea"

Objawia si? to martwic? mi??nia ?cian p?cherza (mi??nia-wypieracza), a mi?sie? zwieracz wiotczeje (otwiera si?).

Cytat: "joker"
Nie mia?a operacji ginekologicznej,
na jajniku ma torbiel oraz problem z wysuwaj?c? si? macica, jednak mia?a bardzo os?abiony organizm, aby i?? na jak?kolwiek operacje. Teraz jest odrobin? lepiej, ale chyba jeszcze stanowczo za ma?o.
Najciekawsze jest to ze je?li jest w pozycji siedz?cej to problem zanika nawet je?li jest w takiej pozycji kilka godzin.


Cytat: "Roman"
Nietrzymanie moczu jest spowodowane zasiedleniem mi??nia zwieracza przez drobnoustroje.Ta dolegliwo?? jest ekspresowo leczona przez u?ycie aparatu zapper.Najcz??ciej po jednodniowym lub dwudniowym jego u?yciu u ponad 90% kobiet nietrzymanie moczu ust?puje.Nie wiem dlaczego s? wyj?tki.Przypuszczam,?e trzeba zastosowa? inne zalecenia opisane szerzej w ksi??ce "Kuracja ?ycia".
Praktyka pokaza?a,?e je?li nie ust?pi w ci?gu dwóch dni to nie przejdzie.Chyba,ze zastosujemy pozosta?e zalecenia oprócz zappera.

Natomiast z twojego jedn? z rad jest:
Cytat: "Grzegorz"
potem trzeba przystosowa? si? do naszego powolnego tempa zdrowienia, czyli np. roczna kuracja nefroseptem (wg ulotki) + wszelkie porady Mistrza.

No to teraz przeanalizujmy ca?o?? problemu.
Za trzymanie moczu w p?cherzu odpowiedzialnie s? g?ównie dwa mi??nie te, których pisa?a
Cytat: "Amdea"

Objawia si? to martwic? mi??nia ?cian p?cherza (mi??nia-wypieracza), a mi?sie? zwieracz wiotczeje (otwiera si?).

Cokolwiek jest przyczyn? up?awów to albo s? to same mi??nie albo co?, co dzia?a na te mi??nie. Joker napisa?, ?e:
Cytat: "joker"
Nie mia?a operacji ginekologicznej,
na jajniku ma torbiel oraz problem z wysuwaj?c? si? macica, jednak mia?a bardzo os?abiony organizm, aby i?? na jak?kolwiek operacje. Teraz jest odrobin? lepiej, ale chyba jeszcze stanowczo za ma?o.
Najciekawsze jest to ze je?li jest w pozycji siedz?cej to problem zanika nawet je?li jest w takiej pozycji kilka godzin.

Problem z torbiel? i wysuwaj?cy? si? macic? ?wiadcz? o s?abej i zniszczonej tkance mi??ni wokó? macicy. Czyli ca?e ?rodowisko w tym rejonie zawiera du?o komórek martwych i chorych, które s? potencjaln? przyczyn? problemu.
Teraz informacja
Cytat: "joker"

Najciekawsze jest to ze, je?li jest w pozycji siedz?cej to problem zanika nawet, je?li jest w takiej pozycji kilka godzin.

Wskazywa?oby na to, ?e wysuwaj?ca macica mo?e mie? wp?yw na nietrzymanie moczu, bo wysuwanie macicy wyst?puje w pozycji stoj?cej a niesiedz?cej.
Dodatkowo mo?e wskazywa? te?, ?e na zwiotczenie mi??ni, które pod wp?ywem siedzenie s? rozci?gane i mog? wtedy utrzyma? mocz.
Teraz informacja od Romana i twoja.
Cytat: "Roman"
Nietrzymanie moczu jest spowodowane zasiedleniem mi??nia zwieracza przez drobnoustroje.

Je?eli miesie? zasiedli?yby drobno ustroje to wyst?powa?by przynajmniej okresowo stan zapalny odczuwalny w cewce lub w innym bliskim miejscu.
Prawdopodobnie jest tak, ?e w zarówno w pochwie jak i w p?cherzu jest grzybica, która zaburza ca?y proces trzymania moczu i os?abiaj?ca mi??nie odpowiedzialne za utrzymanie macicy. Dodatkowo mog?y si? tam skumulowa? jakie? toksyny, które os?abi?y tkank? mi??ni a na której ?eruj? grzyby. Gdyby tam by?a grzybica to twoja porada
Cytat: "Grzegorz"
potem trzeba przystosowa? si? do naszego powolnego tempa zdrowienia, czyli np. roczna kuracja nefroseptem (wg ulotki) + wszelkie porady Mistrza.

Daje tylko skutek uboczny
Nefrosep Opis dzia?ania: Zwi?zki czynne zawarte w m?cznicy lekarskiej (pochodne hydrochinonu) wykazuj? aktywno?? bakteriostatyczn? w stosunku do wi?kszo?ci drobnoustrojów wywo?uj?cych zaka?enia dróg moczowych, wzmagaj? wydalanie jonów sodu i w mniejszym stopniu jonów chlorkowych. Substancje biologicznie czynne zawarte w zielu naw?oci pospolitej powoduj? zwi?kszenie diurezy oraz zmniejszaj? zdolno?? bakterii do adhezjii w drogach moczowych.
Po zastosowaniu tego preparatu spowoduje si? jeszcze wi?ksze opanowanie przez grzyba ?rodowiska, czyli jeszcze wi?ksze upo?ledzenie.
Wed?ug mnie proces leczenia powinien wygl?da? tak.
Pod wp?ywem czego? os?abienie grzyba. Na to miejsce wchodz? drobnoustroje, które wyrównuj? ?rodowisko, czyszcz? s?abe mi??nie, objawia si? to wtedy mocnym ?wierzbieniem przed d?ugi okres czasu. Po ustaniu tego ?wierzbienia tkanka powinna si? zacz?? regenerowa? a problem powinien min??.
Pami?taj, ?e ka?dy si? mo?e myli?. Zdarza si? to tak?e Mistrzowi i Panu Doktorowi przy stawianiu diagnoz a Panu Doktorowi nawet przy proponowaniu preparatów, bo nie da si? zawsze dobrze dobra? preparatu na podstawie ka?dego opisu w jakim? temacie. Dlatego trzeba zawsze my?le? i nie ma g?upich pomys?ów tylko s? pomys?y, które nie s? rozumiane.
Preparaty naturalne nie s? zawsze bezpieczne a mo?na powiedzie? nieprawid?owe ich stosowanie mo?e by? bardzo niebezpieczne, bo reakcje negatywne, które one wywo?uj? nie s? z niemi potem wi?zane.
Co do GNM to zawiera du?o ciekawych informacji, które mo?na wykorzysta?. Sam by?bym w stanie (po analizie jeszcze to czytam) udowodni?, ?e w GNM niektóre przypadki dzia?aj? inaczej ni? tam jest napisane, ale mnie to uczy.
Mamy dobrych GNM’owców i mo?emy z nimi podyskutowa?. Po co ich od razu negowa?.

Tytuł: Powa?ne nietrzymanie moczu
Wiadomość wysłana przez: Grzegorz 17-10-2008, 17:46
Cytuj
Mamy dobrych GNM’owców i mo?emy z nimi podyskutowa?. Po co ich od razu negowa?.

Bo oni przyjmuj? bezkrytycznie ow? wiedz?, przekazuj? j? jako jedynie s?uszn? (cz?sto w sposób wyrwany z kontekstu) szukaj?cym pomocy. I w odró?nieniu od Mistrza i doktora nie mieli setek pacjentów na koncie, aby co? zweryfikowa?.

Tytuł: Powa?ne nietrzymanie moczu
Wiadomość wysłana przez: Lacky 20-10-2008, 21:55
Tu jest jeszcze dobre podsumowanie "Równowaga fizjologiczna pochwy" z Medycyna Rodzinna 3/2004.

Oczywi?cie wyci??em z tre?ci bzdury na temat leczenia i tylko pozostawi?em objawy i opisy dzia?ania.

To ju? powinno pomóc rozwi?za? problem (czyli przeanalizowa? poszczególne czynniki)
 
Równowaga fizjologiczna pochwy

Pochwa nie zawiera gruczo?ów i nie produkuje ?adnych „w?asnych” substancji. Prawid?owy ?luz pochwowy stanowi? z?uszczone komórki nab?onka pochwy, wydzielina gruczo?ów szyjki macicy, oraz gruczo?ów endometrium. Ilo?? i sk?ad ?luzu pochwy zmienia si? w zale?no?ci od fazy cyklu miesi?czkowego.
Ilo?? wydzieliny pochwowej wzrasta fizjologicznie w okresach: owulacji, przedmiesi?czkowym i ci??y.
Nab?onek pochwy zawiera glikogen (rodzaj cukru), który jest zapasowym materia?em energetycznym. Glikogen pod wp?ywem pa?eczek kwasu mlekowego (bakterie Lactobacillus), obecnych w wydzielinie pochwy, ulega przekszta?ceniu w kwas mlekowy. Kwa?ne ?rodowisko pochwy stanowi barier? ochronn? przed mikroorganizmami chorobotwórczymi. Jednak niektóre drobnoustroje i ?rodki kosmetyczne mog? zmieni? odczyn w pochwie na zasadowy. Podobnie dzieje si? w okresie menopauzy. Wtedy pochwa kobiet jest nara?ona i podatna na infekcje.
Najcz?stsza przyczyna infekcji pochwy – ró?ne bakterie.
Najcz?stsze infekcje i patogeny wywo?uj?ce zaka?enie.

Bakteryjna waginoza
Bakteryjna waginoza (BV) jest najcz?stsz? przyczyn? nieprawid?owej wydzieliny pochwowej u kobiet w wieku rozrodczym. Bakteryjn? waginoz? rozpoznano u 12% ci??arnych w Wielkiej Brytanii. Bakteryjna waginoza jest zaka?eniem autogennym, dotycz?cym zmiany stosunków ilo?ciowych i jako?ciowych w?asnej flory bakteryjnej pochwy. Najcz?stsze patogeny w BV, to beztlenowce ( Gardnerella vaginalis, Prevotella spp., Mycoplasma hominis, Mobiluncus spp.). Chorobotwórcze bakterie wypieraj? pa?eczki kwasu mlekowego ( Lactobacillus), a tym samym powoduj? zwi?kszenie pH z poni?ej 4,5 (odczyn kwa?ny) nawet do pH=7,0 (odczyn zasadowy). Wp?ywa to na wygl?d i zapach ?luzu. Najcz?stsze objawy kliniczne to w?a?nie up?awy pochwowe o intensywnym rybim zapachu. W BV rzadko wyst?puje bolesno??, ?wi?d lub podra?nienia. Wiele chorych (oko?o 50%) nie zg?asza ?adnych objawów. Zaka?enie to mo?e si? pojawi? i ustapi? samoistnie, zarówno u kobiet aktywnych seksualnie, jak i tych, które nie podejmuj? wspó??ycia. Cz??ciej stwierdzane jest: u kobiet rasy czarnej; u kobiet stosuj?cych wk?adk? wewn?trzmaciczn? oraz u pal?cych. BV nie jest chorob? przenoszon? drog? p?ciow?.

Rz?sistkowica (spowodowana przez Trichomonas vaginalis)
Trichomonas vaginalis jest powszechnie wyst?puj?cym pierwotniakiem z rodziny wiciowców. Wywo?uje rz?sistkowic? u kobiet i nierze??czkowe zapalenie cewki moczowej u m??czyzn. Choroba jest przenoszona drog? p?ciow? lub przez przybory toaletowe (np. mokry r?cznik) i urz?dzenia sanitarne (np. deski klozetowe w publicznych toaletach). Wyst?puje u 10-25% kobiet. Zaka?ony m??czyzna, mo?e by? ?ród?em infekcji partnerki seksualnej. Do objawów rz?sistkowicy nale?? bolesno??, przekrwienie i ?wi?d sromu. Wydzielina z pochwy jest zielono?ó?tawa, cuchn?ca i pienista (z powodu obecnych w niej p?cherzyków gazu). Pod wp?ywem bakterii, zaczerwienieniu ulega ?ciana pochwy oraz wyst?puj? punkcikowate owrzodzenia, tzw. strawberry spots. Pierwotniak Trichomonas vaginalis ?ywi si? komórkami nab?onka pochwy i bakteriami saprofitycznymi. Im wi?cej ich poch?onie, tym wy?sze pH. Mo?na go wykry? badaj?c odczyn wydzieliny. Podczas ci??y mo?na tak?e stosowa? p?ukanie pochwy kwa?nymi roztworami. W celu zapobiegania nawrotom, partner seksualny pacjentki powinien zosta? zbadany na obecno?? Trichomonas vaginalis.
Z?o?liwe pierwotniaki (rz?sistki) mog? czyha? na mokrym r?czniku.

Dro?d?yca (kandydoza) pochwy (wywo?ywana przez Candida albicans)
Dro?d?aki (grzyby) z gatunku Candida albicans s? rozpowszechnione na ca?ym ?wiecie. Candida albicans wyst?puje u 40-80% zdrowych ludzi i nale?y do fizjologicznej flory przewodu pokarmowego. Dro?d?ak Candida albicans ?ywi si? przede wszystkim w?glowodanami (cukrami). Kobiety z cukrzyc? i w ci??y maj? zwi?kszone st??enie glukozy w moczu – cz??ciej wyst?puj? zaka?enia Candida albicans. Kobiety z os?abionym uk?adem odporno?ciowym (po antybiotykoterapii) s? nara?one na cz?stsze infekcje Candida albicans. Objawy kliniczne dro?d?ycy pochwy to m.in.: zmiany zapalne sromu (sw?dzenie, podra?nienie, zaczerwienienie, pieczenie, ból), zaczerwienienie ?ciany pochwy, wzmo?one napi?cie w trakcie badania. Wydzielina jest g?sta i bia?awa.
Dro?d?yce „lubi?” wysoki poziom glukozy i os?abiony uk?ad odporno?ciowy.

Chlamydioza vel ziarnica pachwin (wywo?ana np. przez: Chlamydia trachomatis)
Chlamydia trachomatis to ziarniak weneryczny – paso?yt komórek nab?onka b?ony ?luzowej pochwy. 5 do 10% m??czyzn i kobiet jest nosicielami bez objawów choroby. Obecno?? chlamydii nie wp?ywa na jako?? i ilo?? wydzieliny. Ziarnica weneryczna pachwin zalicza si? do chorób przenoszonych drog? p?ciow?. Do zaka?enia mo?e równie? doj?? w czasie porodu lub przez dotyk. Chlamydioza powoduje ?luzowo-ropne zapalenie szyjki macicy.
Chlamydiozy – gro?ne, ale cz?sto niezauwa?ane.

Rze??czka (wywo?ywana przez Neisseria gonorrheae)
N. gonorrheae, przekazywana jest g?ównie przez stosunek seksualny. ?ywi si? komórkami nab?onka pochwy, powoduj?c jej ropne zaka?enie.
 
Bardzo podobne objawy infekcji pochwy i powa?ne w skutkach powik?ania prowadz? nas nieuchronnie do wniosku, ?e nienormaln? wydzielin? z pochwy nale?y kontrolowa?. Mo?na to zrobi? u ginekologa albo we w?asnej ?azience

Tytuł: Powa?ne nietrzymanie moczu
Wiadomość wysłana przez: gabi 21-10-2008, 11:32
Cytat: "joker"
Jaki jest mechanizm dzia?ania, który powoduje nietrzymania moczu oraz przyczyny jego powstawania?
Ewentualnie gdzie mo?na to znale?? co? na ten temat.


Przypadkowo natkn??am si? na ten artyku?:

http://www.doz.pl/czytelnia/a354-Wstydliwy_problem_czyli_co_warto_wiedziec_o_nietrzymaniu_moczu
http://www.doz.pl/szukaj/s0_0-Szukaj

Mo?e Ci si? przyda ...chocia? po obszernych wyja?nieniach Lacky-ego.... msn-wink


PS. -wa?ne dla Ciebie mo?e by? to: (LUBLIN!) -cho?by dla bada?/diagnozy
http://www.doz.pl/newsy/a301-Recepta_na_nadreaktywny_pecherz
warto sprawdzi?, czy jeszcze aktualne (jest podany telefon).

Tytuł: Odp: Powa?ne nietrzymanie moczu
Wiadomość wysłana przez: joker 02-11-2008, 17:11
Ok?ady z soli przynios?y pewna popraw? - zdarza sie ze prze?pi cala noc. Od ostatniego poniedzia?ku (27 pa?dziernika) w??czy?em PMO z olejem z oliwek w pe?nej dawce. Na razie jakich? drastycznych objawów nie by?o, zdarzaj? sie biegunki i to szczególnie w nocy

Tytuł: Odp: Powa?ne nietrzymanie moczu
Wiadomość wysłana przez: Roman 02-11-2008, 18:30
Grzyby zapper likwiduje tylko powierzchniowo,wi?c trwa to do 30 dni.Poniewa? po u?yciu zappera nietrzymanie moczu przechodzi po 2 dniach ,a nawet po 1-ym to dowód,?e zosta?y zabite bakterie ,anie grzyby.Poza tym Clark ma najlepszy sprz?t do diagnostyki (elektroniczny) to w ksi??ce podaje nawet nazwy tych drobnoustrojów najcz??ciej ?yj?cych na mi??niu zwieraczu.

Tytuł: Odp: Powa?ne nietrzymanie moczu
Wiadomość wysłana przez: Lacky 03-11-2008, 00:10
Cytuj
Grzyby zapper likwiduje tylko powierzchniowo,wi?c trwa to do 30 dni.Poniewa? po u?yciu zappera nietrzymanie moczu przechodzi po 2 dniach ,a nawet po 1-ym to dowód,?e zosta?y zabite bakterie ,anie grzyby.Poza tym Clark ma najlepszy sprz?t do diagnostyki (elektroniczny) to w ksi??ce podaje nawet nazwy tych drobnoustrojów najcz??ciej ?yj?cych na mi??niu zwieraczu.
Pytanie czy zawsze tak jest, ?e po dwóch dniach przechodzi? Czy opisywane by?y przypadki z wypadaniem macicy? W stosowaniu zappera ludzie popadaj? w pewne przekonanie, ?e takie rozwi?zania zawsze pomagaj?. Mama jokera ma s?abe mi??nie a zapper ich nie wzmocni. Ona nie ma stanu zapalnego, który ?wiadczy?by o tym, ?e bakterie s? problemem.  Oczywi?cie móg?by pomóc, ale prawdopodobnie nie pisze si? o przypadkach, w których nie zadzia?a? albo s? one kwalifikowane, jako ?le wykonane. Chyba b?d? musia? przeczyta? t? ksi??k? aby podyskutowa? nad skutkami ubocznymi u?ywania zappera.

Cytat: joker  02-11-2008, 17:11
Ok?ady z soli przynios?y pewna popraw? - zdarza sie ze prze?pi cala noc. Od ostatniego poniedzia?ku (27 pa?dziernika) w??czy?em PMO z olejem z oliwek w pe?nej dawce. Na razie jakich? drastycznych objawów nie by?o, zdarzaj? sie biegunki i to szczególnie w nocy

Mo?na by w??czy? tamponowanie alocitem na zmian? z wod? propolisow?. To ma dzia?anie os?abiaj?ce patogeny i regeneruj?ce mi??nie.
Zapisane
Joker
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 17-11-2005
Wiadomości: 436

« Odpowiedz #2 : 02-04-2009, 23:08 »

Mimo mieszanki ziołowej na drogi moczowe, okładów z soli na podbrzusze, tamponowania wodą propolisową jak dotychczas nie ma poprawy. Mama oddaje mocz jeden raz w ciągu nocy (średnio), w dzień bywa różnie. Np. dzisiaj do południa było całkiem nieźle (właściwie spokój), natomiast po południu było już znacznie gorzej. Często pojawiało się parcie na oddawanie moczu i częste oddawanie moczu. Często pojawia się również parcie na oddawanie kału. Może to zbieg okoliczności, ale do południa samopoczucie było całkiem przyzwoite, natomiast po południu bardzo złe, totalny brak energii, bezsilność (jakby odejmowało siły)-dość często to miewa, podobnie jak ból nóg, który dzisiaj miał miejsce. Często też  miewa uczucie sztywności(drętwienia) nóg, "nogi jak kołki", ma wrażenie jakby je odejmowało.
Mama nadal stosuje leki (od kilkunastu lat). Jak do tej pory udało się wyeliminować te od ciśnienia, które brała regularnie. Obecnie stosuje doraźnie. Stosuje również leki od nerwicy(Lorafen dość silny). Jak na razie nie udało się go wyeliminować. Przez okres stosowania MO (przeszło 3lata) nastąpiła pewna poprawa. Wcześniej bardzo często czuła się źle lub bardzo źle. Obecnie złe samopoczucie występuje o wiele rzadziej. Dużą rolę w tym względzie odegrało ustabilizowanie ciśnienia (skoków ciśnienia-za niskie, za wysokie ), ustabilizowanie pulsu (częstości-spowolnione, przyspieszone; nierównomierności - prawdopodobnie migotanie przedsionków czy komór ). Aktualnie bywają skoki ciśnienia czy pulsu jednak o wiele rzadziej niż kiedyś (kiedyś bywało nawet kilka razy dziennie), i o wiele łagodniejsze, jednak uczucie bezsilności(niemocy) miewa dość często.
Początkowo była bardzo silna reakcja (bezsilność) po koktajlu cytrynowym do tego stopnia, że nie miała siły aby się poruszać, lub z dużym trudem to przychodziło. Więc przez miesiąc był tylko koktajl owocowy. po tym okresie ponowne włączenie koktajlu cytrynowego nie wywołało jakichś istotniejszych reakcji. Już miesiąc koktajli cytrynowych ma za sobą i nie wywołują żadnych poważniejszych negatywnych reakcji. Do koktajlu dodaje ostropest.
Również ma za sobą PMOI (1,5 miesiąca). Pomimo słabego organizmu dobrze to zniosła (reakcje objawiały się w postaci bólów w rożnych miejscach). Aktualnie woda propolisowa - właściwie tylko katar.
Miała też operacje na tarczyce (była nadczynność) ok 30 lat temu. Właściwie od wtedy rozpoczęło się pogorszenie stanu zdrowia.
Zapisane
Grażyna
« Odpowiedz #3 : 02-04-2009, 23:17 »

Cytat
Może to zbieg okoliczności, ale do południa samopoczucie było całkiem przyzwoite, natomiast po południu bardzo złe, totalny brak energii, bezsilność (jakby odejmowało siły)-dość często to miewa, podobnie jak ból nóg, który dzisiaj miał miejsce. Często też  miewa uczucie sztywności(drętwienia) nóg, "nogi jak kołki", ma wrażenie jakby je odejmowało.
To uczucie miewałam jeszcze stosunkowo niedawno - ubiegłej wiosny, bezsilność, drętwienie, sztywność, ciągnięcie, uczucie niemocy i braku łączności z "centralą". A "przypomnienie" tego nastąpiło w trakcie przedwczorajszej, jednodniowej grypy. U osoby stale zażywającej jakieś paskudne leki, okres ten może się znacznie wydłużać. Koktajl cytrynowy wydobywa te dolegliwości chyba podobnie jak detox+.
Zapisane
Joker
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 17-11-2005
Wiadomości: 436

« Odpowiedz #4 : 03-04-2009, 10:26 »

Dodam, że mama bardzo łatwo się męczy. Właśnie  wczoraj w południe dorwała się sekatora, ścięła kilka gałązek i tasie zmordowała, że się źle poczuła. Okazało się, że tylko górne ciśnienie skoczyło do prawie 150, czyli jeszcze nie tak dużo (wiec nie zastosowaliśmy żadnych leków). Po kilku godzinach odpoczynku przeszło. Jednak w nocy okazało się, że całkiem nie przeszło, właściwie nie przespana noc, silny ból (rozsadzanie) głowy, ból w piersiach i w plecach oraz znacznie poważniejszy skok ciśnienia i pulsu, tym razem już nie obyło się bez leków (w takim przypadku sprawdza się metocard). Dzisiaj nadal osłabienie oraz ból w lewym boku. Takie reakcje zdarzają się czasami, wystarczy niewielkie przemęczenie, którego stara się unikać. Kiedyś (kilka lat temu jeszcze przed MO) męczyła się jeszcze łatwiej, właściwie byle czym i bardzo często i były o wiele poważniejsze zaburzenia pracy układu krążenia, które było o wiele ciężej ustabilizować.
Nie zauważyłem związku z koktajlem cytrynowym bo przed nim (w dłuższym okresie czasu) bywało podobnie. W lutym przechodziła grypę ale całkiem dobre ją zniosła, a wysiłek fizyczny (niewielki właściwie żaden z mojego punktu widzenia) powoduje takie poważne reakcje organizmu. Jakie mogą być tego przyczyny i w jaki sposób można byłoby to chociaż w pewnym stopniu ograniczyć?
Zapisane
Lacky
« Odpowiedz #5 : 04-04-2009, 00:01 »

Dodam, że mama bardzo łatwo się męczy. Właśnie  wczoraj w południe dorwała się sekatora, ścięła kilka gałązek i tasie zmordowała, że się źle poczuła. Okazało się, że tylko górne ciśnienie skoczyło do prawie 150, czyli jeszcze nie tak dużo (wiec nie zastosowaliśmy żadnych leków). Po kilku godzinach odpoczynku przeszło. Jednak w nocy okazało się, że całkiem nie przeszło, właściwie nie przespana noc, silny ból (rozsadzanie) głowy, ból w piersiach i w plecach oraz znacznie poważniejszy skok ciśnienia i pulsu, tym razem już nie obyło się bez leków (w takim przypadku sprawdza się metocard). Dzisiaj nadal osłabienie oraz ból w lewym boku. Takie reakcje zdarzają się czasami, wystarczy niewielkie przemęczenie, którego stara się unikać. Kiedyś (kilka lat temu jeszcze przed MO) męczyła się jeszcze łatwiej, właściwie byle czym i bardzo często i były o wiele poważniejsze zaburzenia pracy układu krążenia, które było o wiele ciężej ustabilizować.
Takie postępowanie kojarzy mi się z postępowaniem dietetyków przy chorobie wątroby. Czyli stosowanie diety wątrobowej, aby zlikwidować objawy chorej wątroby i doprowadzić ją do zagłady.
Czyli trzeba się ruszać, aby oczyścić organizm.
Dlaczego mama się meczy, bo każda praca powoduje wydalanie toksyn z tkanek do krwi. To w efekcie powoduje reakcje podniesienie ciśnienia, zmęczenie, bo organizm potrzebuje siły na utylizacje toksyn a nie na ruch. Wzrost ciśnienia powoduje przyśpieszenie metabolizmu a to powoduje parcie na stolec i sikanie.  Rodzaj wydalanych toksyn ma wpływ na bóle głowy i bóle w innych miejscach.

Co robić, aby do takich objawów nie dochodziło.
Mama powinna wykonywać proste ćwiczenia, co jakiś czas, które będą dawkowały wydalenie toksyn do krwi, aby nie występowały takie nagłe skoki ciśnienia.
Ćwiczenia typu unoszenie rąk do góry, zapieranie się o ścinanie itd. ćwiczenia rozgrzewające. Organizm się przyzwyczai to przestanie reagować w taki sposób.
Dodatkowo można stosować kąpiele naprzemienne wody ciepłej i zimnej dla samych nóg lub rok. To spowoduje odciążenie organów od toksyn. Na początek parę razy aby nie wywoływać gwałtownych reakcji.
Zapisane
Joker
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 17-11-2005
Wiadomości: 436

« Odpowiedz #6 : 04-04-2009, 21:20 »

Jak już wcześniej pisałem tej pory u mamy nie było znaczących reakcji po koktajlu cytrynowym i PMOII (jedynie katar) jednak wystarczyło zredukowanie(na próbę) o połowę leku uspokajającego przez ostatnie kilka dni i się zaczęło. Silny ból lewej strony tułowia, silny ból nóg, znacznie podwyższone ciśnienie i znacznie przyśpieszony oraz bardzo nierównomierny puls, tak bywało jeszcze przed i przy początkach stosowania MO.
« Ostatnia zmiana: 04-04-2009, 21:25 wysłane przez Joker » Zapisane
Lacky
« Odpowiedz #7 : 04-04-2009, 22:56 »

Jak już wcześniej pisałem tej pory u mamy nie było znaczących reakcji po koktajlu cytrynowym i PMOII (jedynie katar) jednak wystarczyło zredukowanie(na próbę) o połowę leku uspokajającego przez ostatnie kilka dni i się zaczęło. Silny ból lewej strony tułowia, silny ból nóg, znacznie podwyższone ciśnienie i znacznie przyśpieszony oraz bardzo nierównomierny puls, tak bywało jeszcze przed i przy początkach stosowania MO.

Możesz dokładniej wyjaśnić co chciałeś powiedzieć pisząc ten tekst powyżej. Czy on odnosi się do mojego tekstu? Jeżeli tak to odpisz na mój tekst bo nie wiem co mam odpisać.
Zapisane
Grażyna
« Odpowiedz #8 : 05-04-2009, 09:40 »

Jeśli się nie mylę, Joker chciał napisać, że leki uspokajające u jego mamy blokowały proces oczyszczania, który rozpoczął się dopiero po ich zmniejszeniu.
Zapisane
Joker
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 17-11-2005
Wiadomości: 436

« Odpowiedz #9 : 05-04-2009, 13:06 »

Tylko opisałem, to co miało miejsce dnia wczorajszego, a że reakcja była bardzo silna i od dawna nie było podobnej dlatego wydała się warta uwagi. Wydawało mi się dziwne że taki słaby organizm jaki ma mama dobrze znosi jednocześnie koktajl cytrynowy i PMOII, jednak zmniejszenie leku uspokajającego pokazało, że tak nie jest, bo to om maskował reakcje organizmu. Do rana objawy, które opisywałem poprzednio ustąpiły (jeszcze pozostał lekki ból w lewym boku), tylko pojawiła się 2-krotna silna biegunka dziś rano. Przy wczorajszych reakcjach lek uspokajający został przywrócony do poprzedniej dawki (stosowany jest raz dziennie wieczorem). praktycznie codziennie (poza wyjątkami) rano i do południa mama czuje się całkiem nieźle, po południu i wieczorem z reguły bywa już gorzej. Tak się zastanawiam z czym to jest związane. Czy rano, bądź też do południa działa jeszcze lek uspokajający, a może właśnie po południu były reakcje na koktajl cytrynowy (zazwyczaj pity rano) oraz na PMOII, która oczywiście stosowana też rano. W związku z reakcjami PMOII wydaje się zbyt silna, trzeba będzie powrócić do MO, teraz zastanawiam się co zrobić z koktajlem cytrynowym, czy go wyeliminować i próbować zmniejszać lek uspokajający, czy pozostawić koktajl cytrynowy i lek uspokajający na poprzednim poziomie. Chyba przejście na koktajl owocowy oraz próbowanie powolnego zmniejszania leku uspokajającego wydaje mi się bardziej sensowne.
« Ostatnia zmiana: 05-04-2009, 13:31 wysłane przez Joker » Zapisane
Grażyna
« Odpowiedz #10 : 05-04-2009, 13:12 »

Chyba przejście na koktajl owocowy oraz próbowanie powolnego zmniejszania leku uspokajającego wydaje mi się bardziej sensowne.
Tak i mnie się wydaje - chyba żeby reakcje po koktajlu były do wytrzymania, bo pewnie szybko się uspokoją i może szkoda przerywać kurację. Ale leki na pewno lepiej ograniczyć.
Chciałam przypomnieć, ze MO czy PMO to rodzaj żeński - ona, czyli mikstura.
« Ostatnia zmiana: 05-04-2009, 13:14 wysłane przez Grażyna » Zapisane
Joker
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 17-11-2005
Wiadomości: 436

« Odpowiedz #11 : 26-04-2009, 21:42 »

Oto w miarę krótki opis zachowania się organizmu przy braku leku uspokajającego.

Ostatnio tak się zdarzyło, że mama nie była pewna czy wzięła lek uspokajający (chyba była bardziej zakręcona niż zwykle, bo takie coś jej się nie zdarza - bierze go raz dziennie). A teraz zachowanie się organizmu w takiej sytuacji:
w nocy trochę gorsze samopoczucie, dopiero nad ranem silny ból głowy("jakby pękała w szwach") mimo że ciśnienie było idealne natomiast tylko puls podwyższony (prawie 90). Przez cały dzień złe(wręcz okropne) samopoczucie, bóle w różnych miejscach (jakby wszystko bolało i dokuczało), jednak szczególnie silne bóle nóg oraz bóle, zawroty głowy, czuła się pół przytomna. Cały dzień upłynął na przebywaniu w łóżku bo do nie nadawała się do czego kolwiek.

Ustąpienie powyższych reakcji nastąpiło dopiero po zadziałaniu owego leku (czyli po dobie przerwy). 
« Ostatnia zmiana: 26-04-2009, 22:01 wysłane przez Joker » Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #12 : 27-04-2009, 00:13 »

Wydaje mi się, że w takich ekstremalnych sytuacjach warto spróbować czegoś ekstra ratunkowego - na przykład wycisnąć cytrynę i wypić z wodą - zmniejszy to ilość toksyn w krwi i mama lepiej się poczuje.
Zapisane
Joker
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 17-11-2005
Wiadomości: 436

« Odpowiedz #13 : 27-04-2009, 08:49 »

Taka sytuacja, jaką opisałem, właściwie się nie zdarza (to właściwie wyjątek od reguły), ale zobrazowało w jakim stanie jest organizm, jak bardzo jest zatruty. Ten lek maskuje i opóźnia oczyszczanie i zdrowienie, ale niezastosowanie jest wręcz katastrofalne w skutkach. Droga do zdrowia, a więc także całkowite odstawienie  wszelkich farmaceutyków, będzie długa i kręta.
Ostatnio uzupełniany jest magnez (slow-magiem), bo pojawiały się objawy niedoboru.
Zapisane
Lacky
« Odpowiedz #14 : 27-04-2009, 22:24 »

Taka sytuacja, jaką opisałem, właściwie się nie zdarza (to właściwie wyjątek od reguły), ale zobrazowało w jakim stanie jest organizm, jak bardzo jest zatruty. Ten lek maskuje i opóźnia oczyszczanie i zdrowienie, ale niezastosowanie jest wręcz katastrofalne w skutkach. Droga do zdrowia, a więc także całkowite odstawienie  wszelkich farmaceutyków, będzie długa i kręta.
Ostatnio uzupełniany jest magnez (slow-magiem), bo pojawiały się objawy niedoboru.

Ja bym powiedział inaczej, że ten lek neutralizuje enzymy, które wydzielają się w organizmie twojej matki a które służą do neutralizacji tego leku. Niezastosowanie leku powoduje że organizm zatruwany jest tymi enzymami co powoduje reakcje odstawienia lekarstwa aby zmusić człowieka do jego wzięcia.

Czyli organizm wcale nie musi być taki zatruty jak sądzicie. W takich sytuacjach racjonalne podejście to takie że zmniejsza się  dawkę leku stopniowo. Odcinać kawałeczki z tabletki i weryfikować jak się organizm zachowuje.
Zapisane
Joker
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 17-11-2005
Wiadomości: 436

« Odpowiedz #15 : 28-04-2009, 09:28 »

Przy czwartym roku stosowania MO już nie powinno być takiego zatrucia. Ten lek jest stosowany od kilku lat więc rzeczywiście mogło wystąpić uzależnienie, a enzymy (przy jego niezastosowaniu) mogą wywoływać takie reakcje. Zastanawia mnie jedno, czym spowodowany jest brak energii(bezsilność), bo jeśli nie zatruciem, co by mogło to wyjaśniać, to czym? Skoro koktajl cytrynowy wywołuje silne reakcje to może wskazywać w dalszym ciągu na zatrucie, tylko nieco mniejsze.
Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #16 : 28-04-2009, 16:21 »

Na brak energii najlepszym lekiem jest podjęcie się jakiegoś zobowiązania, opieki nad kimś, pomocy komuś jeszcze bardziej potrzebującemu; najlepiej, gdy wiąże się to z jakimś zainteresowaniem, pasją, hobby. Spróbuj przekonać mamę, że wszystko zależy od niej samej. Znasz swoją mamę, wiesz na pewno, czym ją poruszyć; może zmień coś we własnym życiu, żeby się miała czym zająć  thumbup Przepraszam, ale może jesteś zbyt opiekuńczy...
Zapisane
Joker
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 17-11-2005
Wiadomości: 436

« Odpowiedz #17 : 04-05-2009, 13:12 »

Ona jest pracoholikiem, więc nie trzeba jej namawiać do działania, aby tylko się w miarę czuła to coś robi, lepiej się czuje jak coś robi. Gdyby tak łatwo się nie męczyła(niestety ta bezsilność) to byłoby całkiem przyzwoicie.
O nadopiekuńczość nie można mnie posądzić, raczej moim problemem jest brak chęci do jakiegokolwiek działania, takie zamulenie, zadżumienie, jakbym był cały czas wczorajszy. Ciekaw jest to że jak mi to na jakiś przechodziło (co prawda na stosunkowo krótko), to przepadałem w drugą skrajność, miałem taka chęć na działanie, i działałem aż do przesady. Chyba coś ze mną nie tak. Jednak jeśli udałoby mi się pozbyć tego nieciekawego samopoczucia, z którym walczę od dawna, a które nie mogę się pozbyć a dość skutecznie utrudnia mi funkcjonowanie, to na pewno wpłynęłoby pozytywnie na psychikę mamy. Ostatniej nocy tak mi głowa (ból - szczególnie czoła kilka cm powyżej zatok czołowych), jakieś durnoty mi się śniły, ze się bardzo często budziłem. I jak tu się zregenerować podczas snu jak jet on taki męczący?
« Ostatnia zmiana: 04-05-2009, 13:55 wysłane przez Joker » Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #18 : 04-05-2009, 14:12 »

Takie sny to oznaka uwalniania się większej niż zwykle porcji toksyn, znam to. Tyle że czasami u mnie te durnoty były całkiem niezłe. Najgorzej, gdy śni się śmierć, węże jakieś, pogrzeby... brrr

Dawaj tutaj.
Zapisane
Joker
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 17-11-2005
Wiadomości: 436

« Odpowiedz #19 : 04-05-2009, 14:59 »

Ja z tego niczego nie pamiętam, w czasie snu jest męczące. Ciekawa reakcję miałem na uzupełnianie magnezu. Po kilku dniach nasiliły się bóle głowy, głównie lewa półkula mózgu (kłujący, nie jak zazwyczaj tępy) szczególnie na gorze tej półkuli oraz pobudzenie. Chyba magnez powinien działać uspokajająco, a może "końska" dawka przejściowo dawać inne efekty?
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!