Niemedyczne forum zdrowia
25-04-2024, 15:47 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Utrata smaku po mieszance ziołowej oczyszczajacej gorne drogi oddechowe  (Przeczytany 6745 razy)
Tomp
« : 08-05-2009, 10:49 »

Po tym jak zacząłem stosować MO również moi rodzice zaczęli się interesować tym tematem. Przeczytali książkę "Zdrowie na własne życzenie" i zaczęli stosować mieszankę ziołową oczyszczającą na górne drogi oddechowe gdyż oboje mają problemy z częstym chrząkaniem i pokasływaniem. Pili ją przez 6 tygodni, ojciec pił można powiedzieć ze smakiem i po skończeniu kuracji powiedział, że nic się nie polepszyło:(
Natomiast mama po pierwszym tygodniu zaczęła się gorzej czuć, miała nudności. Czytając to forum wyczytałem, że ktoś miał podobne problemy i one przechodzą z czasem. Zasugerowałem ostawić na parę dni. Po ponownym zaczęciu picia znowu po około 3 tygodniach zaczęły się kolejne objawy, tym razem mama straciła smak. Znowu zacząłem przeglądać forum i znowu znalazłem odpowiedź, że ktoś miał tak samo i że to przeszło chyba po tygodniu. Mama nie przestała pić tej mieszanki tym razem, ale smak nie wracał. Zaczęła robić tą mieszankę troszkę słabszą dla siebie i smak bardzo powoli zaczął powracać, ale nie do końca, zaczął ja pobolewać natomiast koniec języka i obrzeża. Nawet dziś a już skończyła 6 tygodniowe picie mieszanki ponad półtora tygodnia temu mówi, że smak jeszcze do końca nie wrócił, nie czuje prawie w ogóle soli  ból języka powoli przechodzi. Proszę o odpowiedź czy ktoś miał podobnie i czy należy coś zrobić czy czekać aż sam smak wróci?
Tata zaczął pić MO z początkiem maja i nie zamierza powtarzać picia mieszanki ziołowej, ale może jednak warto było by go namówić za jakiś czas gdyż ma duży problem z tym pokasływaniem i ciągłym odchrząkiwaniem.
Mama na razie się jeszcze wstrzymuje z rozpoczęciem picia MO w związku z tymi objawami (o mamie założę niebawem osobny wątek gdyż mam jeszcze parę pytań w związku z jej osteoporozą, może lekarstwa, które bierze spowodowały te objawy?).
« Ostatnia zmiana: 08-05-2009, 15:24 wysłane przez Grażyna » Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #1 : 08-05-2009, 15:25 »

Co do taty - zgadzam się, że powinien wznowić picie mieszanki ziołowej, ale najważniejsze jest, że pije Miksturę.
Mama powinna zacząć pić Miksturę, zaczynając od połowy dawki - może przez około miesiąc, zanim wdroży ją w pełnej ilości. Widać, że u mamy, oczyszczanie już się zaczęło. Utratą smaku bym się nie przejmowała, to minie.
Oboje rodzice powinni wdrożyć ssanie oleju.
Zapisane
Tomp
« Odpowiedz #2 : 08-05-2009, 16:52 »

Dziękuję za odpowiedź, namówie go aby zaczął ją pić za jakiś czas. Kiedy najlepiej, żeby to powtórzył? pewnie po 3 tygodniowej przerwie tak jak zaleca Mistrz? Jako że rodzice dopiero zaczynają pić MO powiedziałem żeby zaczeli od 1/4 dawki zgodnie z zaleceniami Mistrza. Polecę im również ssanie oleju.

Jeszcze raz dziekuję za rady smile
Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #3 : 11-05-2009, 17:27 »

Posty o ssaniu oleju wydzieliłam http://bioslone.pl/forum2/index.php?topic=6945.0
Zapisane
Lacky
« Odpowiedz #4 : 11-05-2009, 22:10 »

Co do utraty smaku to wynik usuwania wadliwych komórek. To powoduje okresową dysfunkcję narządu. Takie działanie obserwujemy w wielu miejscach organizmu. U mojego syna 3 latka jak nastąpiło oczyszczanie gardła to jego głos zmienił się. Stał się gruby i mówił do nas głosem 40 latka. Fajnie to wyglądało 3 latek z głosem 40 latka.

Ja bym tu nie skupiał się na narządzie, który okresowo ma zmniejszoną funkcjonalność tylko na tym co ma wpływ na powrót prawidłowej funkcjonalności danego narządu.

Spadek funkcjonalności narządów w organizmie (pomijając narządy odpowiadające za życie organizmu tj serce, mózg, nerki itd) związany jest z okresową wymianą komórek. Im bardziej się oczyszczamy tym ten okresowy spadek funkcjonalności będzie większy. Natomiast przerwanie oczyszczania powinno spowodować powrót funkcjonalności danego narządu, przynajmniej do stanu sprzed oczyszczania.

Wpływ na regeneracje narządu, odbudowę sprawnych komórek ma nieobciążanie danego miejsca toksynami. Im mniejsze obciążenie tym szybsza regeneracja. Dlatego dysfunkcje układu oddechowego szybciej się regenerują niż dysfunkcje układu pokarmowego. I to również powoduje, że w czasie oczyszczania ta regeneracja jest wolna bo ciągle dane miejsce obciążane jest toksynami.

W przypadku jelit odciążeniem jest niepodawanie tego na co się ma alergie. Analogicznie do języka aby go zregenerować okresowo nie powinno się podawać tego czego się nie czuje, bo to oznacza, że te miejsca (kubki smakowe dla smaku słonego) ulegają odbudowie.
« Ostatnia zmiana: 12-05-2009, 10:12 wysłane przez Grażyna » Zapisane
Tomp
« Odpowiedz #5 : 12-05-2009, 20:56 »

Dziękuję Ci Lacky bardzo za konkretną odpowiedź. Sam też będę musiał wdrożyć tą mieszankę ale to jak skończą się objawy oczyszczania po samej MO a właśnie się zaczęły smile
Poszedłem do Pani doktor po zwolnienie i od razu dostałem antybiotyk smile na przeziębienie - taka była jej diagnoza smile i pewnie gdyby nie to forum to bym łykał to świństwo. A wystarczyły 4 dni w domu bez jakichkolwiek lekarstw (z czego jestem dumny) i już prawie mi przeszło. Mam jeszcze kaszel i katar ale wierze, że to kwestia paru dni.

Pozdrawiam
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!