Niemedyczne forum zdrowia
26-04-2024, 01:43 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2 3   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Szkodliwe poprawianie natury  (Przeczytany 53100 razy)
Zbigniew Osiewała (Zibi)
« : 11-05-2009, 19:02 »

Postanowiłem napisać kilka słów w tym temacie, gdyż wiele osób zadaje mi pytania o różne sposoby na schudnięcie, uważając przy tym, że to jest klucz do zdrowia i długich lat życia. Głównie pytają Panie, co zrobić, aby zrzucić trochę ciała na wakacje…

Zacznę od przysłowia ludowego: - Zanim gruby schudnie, chudy umrze. Nie widzę powodów, aby się bać tzw. nadwagi książkowej. Różnica między nadwagą a otyłością jest taka, jak pomiędzy kulturystą a zapaśnikiem sumo; bez znajomości wskaźników BMI, przeliczania itp. przeliczników - gołym okiem widać ową różnicę. Oba te przypadki to jednak "chyba" oznaka antyzdrowia.

Mimo stosowania diety, nie chudniemy, to nie szukajmy sposobów na siłę, aby „zrzucać” nadmiar ciała. Wniosek z tego taki, że albo stosujemy niewłaściwą dietę, zalecaną przez lekarza czy dietetyka, albo organizm WIE CO ROBI i utrzymuje swoją wagę należną, choć nam wydaje się, że jest to irracjonalne. Ja bym zaufał jego logice! No, bo kto to jest naukowiec czy (np. ekspert z medycyny akademickiej), któremu wydaje się, że wie lepiej? Jest to człowiek, który przestał myśleć i on „wie”. To jest jakaś zarozumiałość, bufonada, żeby myśleć, że się wie jak wyliczyć wagę należną danemu pacjentowi i że jest to aksjomatem, jak w fizyce czy w matematyce. W biologii nie ma aksjomatów.

Wg dogmatów tzw. naukowców - kulturyści mają nadwagę. Trudno nakazać kulturyście, aby spowodował utratę wagi ciała, jeśli nie można się u niego doszukać ani grama tłuszczu. Inną sprawą jest, że jeśli nie był tak ułożony genetycznie a „przypakował”, tj. dokonał gwałtu na naturze (czytaj: ćwiczył ponad siły ciężarami i zażywał sterydy anaboliczne, odżywki sztuczne) i jeśli teraz przestanie ćwiczyć, to również obleje się w tłuszcz, jak ów sumo–zapaśnik. Najwięcej szkód wyrządzają właśnie ci, którzy zajmują się polityką i medycyną sportową czy w ogóle medycyną, bowiem oni: - „nie wiedzą, że nie wiedzą”. A skąd niby dietetyk czy lekarz ma wiedzieć - ile ma wynosić waga należna Ixińskiego w tym momencie... czy jest on Bogiem... a zatem, czy nie jest to zwykła zarozumiałość i głupota?

Przeciętny normalny mężczyzna, uważa, że kobieta chuda w średnim wieku i wyżej - ma nieapetyczny wygląd. Ale - kim jest taki normalny mężczyzna? J. Rousseau: - "Definicje byłyby dobre, gdybyśmy do ich sformułowania nie używali słów". Drugi filozof twierdzi tak: - "Patrząc z zewnątrz jesteśmy bandą szaleńców, których właściwie należałoby izolować. Ale, kto, kogo ma izolować, skoro wszyscy są szaleni, a każdy uważa swoje szaleństwo za normę?”. Kobieta wychudzona, bez biustu - będzie się podobać takim mężczyznom i innym wyjątkom jak: projektanci mody, jacyś ekscentryczni gwiazdorzy, oraz tym kobietom i mężczyznom, którzy nie lubią kobiet. Drogie Panie - czy warto zatem starać się zrzucać niewielką nadwyżkę swojego ciała, żeby tylko latem móc pokazać się na plaży i żeby dalej sobie szkodzić, przypalając swoje ciało?

Śmieszni są (wg mnie) też starsi ludzie, którzy się forsują na maratonach biegowych i twierdzą, że czują się zdrowo. Gdyby się tak mniej forsowali, to faktycznie mogliby być zdrowsi i żyliby dłużej. W tym miejscu przychodzi mi na myśl twierdzenie pewnego homełopaty, który uważa, że średnia wieku homełopatów wynosi około 90 lat, bowiem zażywają oni granulki na każdą okazję; w kuchni używają tych „kulek” jak przypraw ziołowych, a dzieci spożywają je jak cukiereczki… Inni znów zażywają tzw. suplementy, aby się pozbyć nadwagi, aby zlikwidować cellulit; jeszcze inni piją przewlekle duże ilości soków owocowych i warzywnych, aby dostarczyć duże ilości beta–karotenu, bo chcą uzyskać oliwkową/śniadą cerę. Mają pewnie okazję, mając "dziurawe" jelita...

Czy nadużywanie leków homełopatycznych, ziół, leków, paraleków i forsowanie swojej kondycji fizycznej – nie prowadzi do ingerencji, manipulowania naturalnymi funkcjami organizmu a przez to do przyspieszania metabolizmu i skracania sobie długości życia… Wyjątkiem może być zaingerowanie w przyspieszenie schudnięcia, ale tylko w ściśle uzasadnionych przypadkach, gdzie znaczna nadwaga/otyłość może spowodować niewspółmierne szkody dla zdrowia.

Uważam, że najlepszą kondycję somatopsychiczną oraz długowieczność można uzyskać: stosując umiarkowane spożycie pokarmów o najlepszym dobranym składzie jakościowym, czyli wg zasad zdrowego odżywiania; pijąc MO i koktajle; stosując umiarkowaną formę aktywności fizycznej na łonie natury, która powinna wynikać z ogólnej kondycji fizyczno-psychicznej.
« Ostatnia zmiana: 21-11-2011, 19:28 wysłane przez Zibi » Zapisane
Iza38K
« Odpowiedz #1 : 12-05-2009, 09:48 »

Cytat
Kobieta wychudzona, bez biustu będzie się podobać takim mężczyznom i innym wyjątkom, jak: projektanci mody, jacyś ekscentryczni gwiazdorzy, oraz tym kobietom i mężczyznom, którzy nie lubią kobiet.

Ja to ciągle powtarzam swojej córce. Mówię jej, że większość projektantów mody to geje, którzy gustują w młodych chłopcach i stąd taka sylwetka i modna rozmiarówka od 36 w dół. Dla anorektyczek.


Cytat
Uważam, że najlepszą kondycję somatopsychiczną oraz długowieczność można uzyskać: stosując umiarkowane spożycie pokarmów o najlepszym dobranym składzie jakościowym, czyli wg zasad zdrowego odżywiania; pijąc MO i koktajle; stosując umiarkowaną formę aktywności fizycznej na łonie natury, która powinna wynikać z ogólnej kondycji fizyczno-psychicznej.

O!! Ja się tego trzymam i to wtłaczam do mózgów swoim dzieciom. Jako rodzic uważam za obowiązek wypuścić je w świat zaopatrzone w zdrowie i wiedzę. Pieniądze niech sobie same zdobywają. Jak  mózgi będą dobrze odżywione to łatwo to im przyjdzie jak ich rodzicom smile.
« Ostatnia zmiana: 21-11-2011, 19:28 wysłane przez Zibi » Zapisane
Zbigniew Osiewała (Zibi)
« Odpowiedz #2 : 12-05-2009, 17:09 »

Cytat
Ja to ciągle powtarzam swojej córce. Mówię jej, że większość projektantów mody to geje, którzy gustują w młodych chłopcach i stąd taka sylwetka i modna rozmiarówka od 36 w dół. Dla anorektyczek
Tak jest!
Cytat
Jak  mózgi będą dobrze odżywione to łatwo to im przyjdzie jak ich rodzicom
...i nie trzeba będzie, aby organizm musiał sobie kompensować dożywianie poprzez różnego rodzaju używki - zmieniające świadomość.
Cytat
O!! Ja się tego trzymam i to wtłaczam do mózgów swoim dzieciom. Jako rodzic uważam za obowiązek wypuścić je w świat zaopatrzone w zdrowie i wiedzę. Pieniądze niech sobie same zdobywają.
Taka postawa rodzica jest wzorcowa i godna do naśladowania, bowiem w taki właśnie sposób ucinamy przekazywanie patologii na kolejne pokolenia.

Nieprawidłowo odżywiony organizm plus toksemia - powoduje patologiczną funkcję umysłu, a następnie to już o krok od zostania politykiem i przekazywania patologii po linii politycznej...
« Ostatnia zmiana: 20-11-2011, 15:40 wysłane przez Zibi » Zapisane
Laokoon
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510

« Odpowiedz #3 : 16-05-2009, 16:47 »

To chyba oczywiste, że zdrowy organizm systematycznie usuwa toksyny. Kał, mocz, pot, inne wydzieliny. Jeżeli w danym okresie czasu układy wydalnicze nie nadążają (są przeciążone nadmiarem toksyn), to organizm musi je gdzieś odłożyć. Do czasu, kiedy będzie mógł je zneutralizować i wydalić.
« Ostatnia zmiana: 02-05-2010, 10:14 wysłane przez Solan » Zapisane
Iza38K
« Odpowiedz #4 : 16-05-2009, 18:23 »

Dobre pytanie. Tylko kto w dzisiejszych czasach może się pochwalić zdrowym organizmem? Chyba ci, co mają zdrowe jelita bez nadżerek.
« Ostatnia zmiana: 02-05-2010, 10:15 wysłane przez Solan » Zapisane
tomurbanowicz
« Odpowiedz #5 : 16-05-2009, 20:30 »

Bardzo dziękuję za linka.
Zapisane
Gimley
« Odpowiedz #6 : 30-05-2009, 23:24 »

Witajcie,

Mam pytanie do Zibiego. Od kilku miesięcy śledzę forum bioslone, przeczytałem 2 książki p. Słoneckiego i bardzo wiele jeg postów. Przeczytałem także wiele Twoich postów Zibi, które zawierały wiele na prawdę cennych informacji.

Mam do Ciebie pytanie, jako do specjalisty z zakresu żywienia. Od 12 lat ćwiczę, przy tym ostatnie 2-3 lata wspomagam się regulanie odżywką białkową (90% białka). Po przeczytaniu książek Mistrza wiem że stosowanie ich jako produktów nienaturalnych pozytywne nie wpływa na organizm, ale chciałbym poznać Twoją opinię.

Z góry dziękuje za odpowiedź.
Gimley
Zapisane
Zbigniew Osiewała (Zibi)
« Odpowiedz #7 : 31-05-2009, 10:53 »

Witaj! Chyba wspominasz o tzw. izolatach białkowych. To też wynalazki, które usiłują poprawiać naturę. Do takich należą: GMO; skrobia pszenna bezglutenowa; sztuczne słodziki; "superantyoksydanty" (np. ostatnio modna firma Flavon - do słoiczka o poj. 200 ml jest wtłoczone ok. 40 kg ekstraktu owoców i pestek...); rekwizyty medyczne firm, które zajmują się dystrybucją tzw. żywej wody; używanie kuchenek mikrofalowych; nieracjonalne i bezmyślne wykorzystywanie nanotechnologii (ostatnio modne preparaty z metalami szlachetnymi typu srebro nanokoloidalne itp.); produkty piekarnicze-miksy; inne produkty spożywcze, rafinowane (tj. najpierw "odarcie" ich w procesie technologicznym z pewnych substancji odżywczych i pozostawienie tzw. pustych kalorii, do których post factum, w celach konserwacyjnych dodaje się sztucznych witamin i innych konserwantów); a nawet spożywanie wyciśniętych soków z owoców w nierozsądnych ilościach - bez miękiszu, który wcześniej został oddzielony.
      
Ponadto poczytaj tutaj:
http://bioslone.pl/forum2/index.php?topic=7195.0
« Ostatnia zmiana: 22-11-2011, 16:52 wysłane przez Zibi » Zapisane
scriabin
« Odpowiedz #8 : 31-05-2009, 12:20 »

A czy moglabym zapytac co wiecie o tzw. żywej wodzie? Czy chodzi o dodawanie tych specjalnych saszetek do wody mineralnej? Moja mama ostatnio wydala na to sporo pieniedzy i byla zapewniona ze normalna woda nie ma dla naszego oranizmu zadnej wartosci...
« Ostatnia zmiana: 31-05-2009, 12:43 wysłane przez Grażyna » Zapisane
Iza38K
« Odpowiedz #9 : 31-05-2009, 13:30 »

Cytat
normalna woda nie ma dla naszego oranizmu zadnej wartosci...
. Szok. A z ilu % wody H2O składa się nasz organizm? Kto takie bzdury rozgłasza?
Zapisane
Laokoon
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510

« Odpowiedz #10 : 31-05-2009, 13:56 »

Cytat
normalna woda nie ma dla naszego oranizmu zadnej wartosci...
. Szok. A z ilu % wody H2O składa się nasz organizm? Kto takie bzdury rozgłasza?

Akwizytorzy.
Zapisane
Gimley
« Odpowiedz #11 : 31-05-2009, 17:00 »

Dziekuję Zibi za odpowiedź,
Zapoznam się dokładnie z tekstem, który podlinkowałeś. Odżywka którą stosuje to ta:
http://www.kulturystyka.sklep.pl/product_info.php/products_id/2780/products_name/hi-tec-anabolic-protein-3500g-promocja.html
Zapisane
Effectus
Stały bywalec
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.12.2009
Skąd: Władysławowo
Wiadomości: 166

« Odpowiedz #12 : 13-07-2010, 09:07 »

Od oklapniętego tyłka i biustu jest effectus, co do rozmiaru 42 to nie dla mnie. Zgadzam się jednak że zdrowie to priorytet.
Zapisane
Iza38K
« Odpowiedz #13 : 13-07-2010, 12:29 »

Cytat
Od oklapniętego tyłka i biustu jest effectus
Wolę swojego męża.
Cytat
co do rozmiaru 42 to nie dla mnie
Kwestia stereotypów.
 Nie widziałeś a już oceniasz. Po rozmiarze?
Do kobiet z rozmiarów od 32 do 42 i więcej. Najważniejsze jest zdrowie i samoakceptacja. Trzeba naprawdę mieć własny rozum i mieć w nosie opinie innych. Oczywiście, że ruch jest wskazany. Najlepiej na łonie natury. Mnie zainspirowała bodajże Kasia 26 z salsą. Właśnie szłam sobie ulicą i zobaczyłam szkołę tańca. Od września zacznę pląsać. I nie dlatego, że chcę wskoczyć z rozmiaru 38 w 36 bo to mam gdzieś. Po prostu chcę spróbować czegoś nowego :-).
Zapisane
Effectus
Stały bywalec
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.12.2009
Skąd: Władysławowo
Wiadomości: 166

« Odpowiedz #14 : 13-07-2010, 12:40 »

Sama piszesz o 42 a teraz się czepiasz. Mąż Twój tyłka Ci nie ujędrni i biustu nie podniesie, bo się na tym nie zna msn-wink. Kogo nie widziałem a oceniłem?
« Ostatnia zmiana: 13-07-2010, 21:40 wysłane przez Lilijka » Zapisane
Iza38K
« Odpowiedz #15 : 13-07-2010, 14:28 »

Cytat
Mąż Twój tyłka Ci nie ujędrni i biustu nie podniesie, bo się na tym nie zna
A skąd wiesz? Jasnowidz? Poza tym nie mam z tym problemu. A wiesz dlaczego? Bo akceptuję siebie i kocham taką jaką jestem. Mój mąż też. Szanuję siebie taką jaką jestem. Niestety widzę tu masę kobiet, które mają z tym problem. Olbrzymi. Żaden instruktor fitness nie naprawi im psychiki. A kobiety w rozmiarze 42, jeśli tylko znają swoją wartość i siebie kochają są zdrowe i piękne. Amen.
Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #16 : 13-07-2010, 16:11 »

42 to bardzo kobiecy rozmiar - nie przypomina wprawdzie modelu anatomicznego, ale dla większości kobiet średniego i wyższego wzrostu to rozmiar w sam raz.
Cytat
A kobiety w rozmiarze 42, jeśli tylko znają swoją wartość i siebie kochają są zdrowe i piękne. Amen.
Podpisuję się.

Effectusie, ja też nie rozumiem, co miałeś na myśli.
co do rozmiaru 42 to nie dla mnie
Że za duży? Że nie pasuje do Twojego rozmiaru czy do Twojego ideału? Nie jestem ciekawa, tylko próbuję Ci uświadomić, że piszesz niejasno, a potem się indyczysz i trzeba kasować posty.

Sama piszesz o 42 a teraz się czepiasz. ... Kogo nie widziałem a oceniłem?
Effectusie, reaguj spokojniej, a gdy ktoś Cię nie rozumie, to poszukaj rozwiązania we własnej retoryce. Możesz poprawić post albo uprzejmie wyjaśnić nieporozumienie.
Zapisane
Effectus
Stały bywalec
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.12.2009
Skąd: Władysławowo
Wiadomości: 166

« Odpowiedz #17 : 14-07-2010, 08:27 »

Iza, napisała nie widziałeś a oceniasz, tego nie rozumiem do czego te słowa. Niech napisze o co jej chodzi, nikogo nie oceniałem. I niech nie pisze że można być dwustu kilowym monstrum, znać swoją wartość to jest o.k bo nie jest.
Zapisane
Iza38K
« Odpowiedz #18 : 14-07-2010, 10:05 »

Effectus! Ja Ciebie rozumiem. Przez Ciebie przemawia tzw. "zboczenie zawodowe". Osoba która waży 200kg, jest poza rozmiarówką w ogóle. Ktoś kto nosi rozmiar 42 nie waży 200kg. Moja Mama ma rozmiar 42. Jest piękną kobietą. Piszesz, że 42 nie dla Ciebie. A skąd wiesz? Bo klapki zawodowe Ci to zasłaniają? Oceniamy człowieka przez pryzmat jego rozmiaru? Wszystko jest modą. Jeszcze nie tak dawno kobieta umięśniona to była plebejuszka z pola albo z fabryki. Wychudzenie oznaczało niski status społeczny. Dobrze o tym wiesz. Wmawianie kobietom, że nie będą piękne bo nie maltretują swojego ciała ćwiczeniami jest idiotyzmem. Nigdzie nie napisałam, że zdrowy styl życia to obżeranie się i leżenie plackiem przez TV. Popatrz na Magdemo! Dlaczego w Niej jest taki krytycyzm? Czy Ona zdrowo postępuje? Je męskie porcje a potem to usiłuje spalić. Żeby strawić pokarm, który pochłania organizm musi się zużyć, a potem jeszcze Ona mu dokłada porcję biegu lub ćwiczeń siłowych? To jest zdrowe? To jest poszanowanie Natury? Gdzie Ty widzisz samicę ssaka, która biega, aby zgubić jakieś kalorie? Albo, która ćwiczy z ciężarkami? Nie lepiej jeść mniej, pójść na spokojny spacer do parku, lasu, w góry, uśmiechnąć się i dziękować Wszechświatowi za cudowne życie? Nie lepiej popatrzeć się w lustro z uśmiechem i powiedzieć - wszystko jest takie jakie powinno być, akceptuję siebie taką jaka jestem?
Zapisane
Effectus
Stały bywalec
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.12.2009
Skąd: Władysławowo
Wiadomości: 166

« Odpowiedz #19 : 14-07-2010, 10:33 »

Zboczony zawodowo, kończy wymianę zdań z Izą.
Zapisane
Strony: [1] 2 3   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!