Pełnia a sen

[Lucy]

Czy ktoś z Was ma bezsenne noce podczas pełni księżyca?
Jest to wkurzające. Regularnie nie śpię wtedy do 3-4, po czym drzemię do 6 i koniec spania.
O dziwo, w tym dniu nie czuję się specjalnie senna. Jak to można wyjaśnić?

[Boja]

A mnie to sierść wyrasta, pojawiają się kły, zaostrzają pazury, a mąż też nie może spać, bo wyję.   
A tak na poważnie mam tak samo i już dawno zauważyłam rożne związki człowieka z przyrodą, w końcu jesteśmy jego nierozerwalną częścią, zostaliśmy również "stworzeni" w ściśle określonych warunkach, chemicznych, fizycznych, duchowych i księżycowych. 

[Lucy]

Dlaczego nie wszyscy tak mają. Mój mąż śpi w najlepsze. Twierdzi, że śpi, bo ma czyste sumienie.

[Helusia]

Ja też słabo sypiam , a mój mąż śpi zawsze super, twierdzi, że to "sen sprawiedliwego"

[Basiula]

Tak to z tym księżycem jest  W pełni możemy być nadwrażliwi. Czy ty Lucy nie jesteś "raczkiem" albo innym wodnym stworzonkiem?

[Laokoon]

A ja myślę że to związane jest tylko z niektórymi przypadkami. Czy nadwrażliwymi? Zależy w jakim sensie. Coś w tym musi być, tylko nie wiązał bym nadwrażliwości ze znakami zodiaku

Trudne pytanie z jakimi, ale widzę pewną analogię do zażywania Melatoniny w przypadku zaburzeń. Swego czasu udało mnie się zjeść kilka opakowań bez najmniejszego efektu.

Trochę to śmieszne jest jak tak sobie pomyślę ale pewnie dopóki samemu się nie doświadczy to ciężko wierzyć w takie powiązanie.

[Maciass26]

Świetny kalendarz lunarny, a raczej jego druga połowa

http://odsiebie.com/pokaz/3902263---36a4.html