Niemedyczne forum zdrowia
19-04-2024, 12:17 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Kamienie szczawianowe na nerkach  (Przeczytany 11594 razy)
Jerzy
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 57
MO: 12.01.2009
Wiadomości: 150

« : 10-06-2009, 20:01 »

Witam-chciałbym się zapytać , czy kamienie szczawianowe są rozpuszczane dzięki MO ? Pytam dlatego , że moja szwagierka ma z nimi problem od 6 lat. Na zabiegu wyciągania kamieni była już 4 razy. Raz wyjęli , ale nie wszystkie , drugim kawałek.  W ten poniedziałek wyszła ze szpitala i nie zrobili jej nic. Podzióbali coś w nerce i powiedzieli ,że się nie da wyjąć . Gdy była pierwszy raz, wyciągnęli kawałek kamienia i zbadali. Wyszło ,że szczawianowy. Lekarz poinformował , że takie kamienie się nie rozpuszczają. Dodatkowym problemem są wąskie przewody moczowe. Teraz w nerce są chyba 3 kamienie- największy ok. 3 mm.  Mistrz w swojej książce pisze ,że po piciu MO rozpuszczają się kamienie w nerkach. Czy oprócz picia MO , można czymś wspomóc rozpuszczanie.?
Zapisane

Koktajl błonnikowy 15.02.2009
fiona50
« Odpowiedz #1 : 11-06-2009, 13:23 »

Na rozpuszczenie kamykow niebagatelny wplyw ma cytryna i olej.
Kiedy nie wiedzialam jeszcze o istnieniu tego forum, jakies 30 - 35 lat temu rodzilam kamyki i tez szczawianowo-wapniowe.Najwiekszy mial 13 mm.
Jak siegne pamiecia, zawsze mialam problemy z nerkami i ciagle tworzacymi sie kamieniami.
Za rada mojej babci zaczelam pic sok z cytryny z oliwa. Po kilku latach , jeszcze na dlugo przed odkryciem MO mialam spokoj z kamykami w nerkach i tak jest do dzis.

Kiedy zaczelam pic MO pozbylam sie takze kamykow z woreczka zolciowego.Tez za sprawa soku z cytryny i oliwy a dodatkowo ostropest zawarty w koktajlach blonnikowych wzmocnil watrobe.
Zapisane
Jerzy
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 57
MO: 12.01.2009
Wiadomości: 150

« Odpowiedz #2 : 11-06-2009, 21:13 »

Dziękuję Fiona , chodziło mi o wypowiedź praktyka, który to przeżył.
Zapisane

Koktajl błonnikowy 15.02.2009
Slawekgo
*

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 03-04-2009
Wiedza:
Skąd: Poznań
Wiadomości: 349

« Odpowiedz #3 : 12-06-2009, 09:38 »

Cytat
Kiedy zaczelam pic MO pozbylam sie takze kamykow z woreczka zolciowego.Tez za sprawa soku z cytryny i oliwy a dodatkowo ostropest zawarty w koktajlach blonnikowych wzmocnil watrobe.

Fiono50 chcę poprosić Ciebie o przybliżenie procesu pozbywania się kamieni z woreczka żółciowego. Wiem, że to proces bardzo osobliwy. Podejrzewam u siebie niewydolność przewodów zółciowych i troszkę się obawiam jak to będzie dalej. Jak długo czekałaś na ich pozbycie się od wprowadzenia mikstury?
Zapisane
fiona50
« Odpowiedz #4 : 12-06-2009, 14:49 »

Po niespelna dwoch latach od wprowadzenia mikstury zaczelo mnie pobolewac w prawym podzebrzu. Jak pisalam, zaczelam wspomagac watrobe ostropestem, a jak go nie mialam to zaazywalam Liv 52.
Wowczas kal stal sie duzo jasniejszy a mocz mial kolor lekko ciemnego piwa. Kiedy bol sie nasilal serwowalam sobie No Spe a ona dziala rozkurczowo. Po ok. dwoch tygodniach wszystko sie uspokoilo i ja mam tez spokoj.
Zapisane
Jerzy
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 57
MO: 12.01.2009
Wiadomości: 150

« Odpowiedz #5 : 12-06-2009, 14:50 »

Od jakiego oleju zacząć? Czy lepiej pełny cykl z olejem z oliwek jako pierwszy?
Zapisane

Koktajl błonnikowy 15.02.2009
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!