Dzięki Aggula poszukam w aptekach.
Tak jak wspomniałam w wątku "witającym" mam problemy z sercem. Dokładniej jest to blok lewej odnogi pęczka Hissa. Serce przez ten blok nie może się odpowiednio kurczyć i rozkurczać i nie jest w stanie przepompować tyle krwi co u zdrowego człowieka. Do tego mam arytmię.
W roku 1997 wykryto u mnie guz na płucach i poddałam się operacji usunięcia go wraz z płucem.Od tamtej pory z płucami raczej jest ok - to znaczy guz się nie odnawia.
Mam jeszcze problemy z gardłem i to mnie chyba najbardziej denerwuje. Moje migdały są przerośnięte i maja perforacje w których zbierają się białe grudki. Nie wiem co to jest, lekarz powiedział, że to resztki pokarmu zalegają, ale mi się wydaje, że nie. W czasie infekcji tych grudek jest dużo a po antybiotyku wcale ich nie ma. Ostatnio miałam anginę (jak to lekarz nazwał)której towarzyszył okropny ból gardła, miałam problem żeby przełknąć ślinę. Po antybiotyku wszystko się uspokoiło po czym po kilku dniach ból znów wrócił, ale inny piekący, doszłam do wniosku, że tym razem to grzybica. Teraz jest już w miarę dobrze, ale wciąż czuję taką kluchę w gardle i spływającą białą wydzielinę.
Staram się odżywiać w miarę zdrowo (choć to pojęcie względne).
Jestem szczupła i chciałabym przytyć...ale nie koniecznie. Gdzieś tu czytałam na forum że szczupłe osoby doświadczają głodu komórkowego. Ja mogę to potwierdzić, bywa że po 4 godzinach od zjedzenia obiadu jestem tak głodna jakbym nie jadła 3 dni. Kręci mi się w głowie i jestem słaba. Myślałam, że to może spadek glukozy, ale badania tego nie potwierdziły.
W ogóle mam mało energii i ciągle jestem zmęczona. Kardiolog powiedział, że to z powodu serca i muszę się z tym pogodzić, ale jakoś nie mogę.
Dlatego będę pić MO i oczekiwać rezultatów. Proszę Was o pomoc i wsparcie, bo to nie łatwe.
Biorę takie leki: Carvedilol (beta-androlityk rozszerza naczynia krwionośne, zmniejsza obciążenie i zapotrzebowanie na tlen serca),Preductal (stosowania w chorobie niedokrwiennej serca) Gopten . - lekarz powiedział że będę musiała brać je do końca zycia, ale ja mam nadzieję, że nie.
Czekam na książki.