Niemedyczne forum zdrowia
19-04-2024, 00:18 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Przewlekła biegunka  (Przeczytany 30009 razy)
Kati81
Częsty gość
**


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 42
MO: 19-05-2008
Skąd: Lublin,
Wiadomości: 81

« : 18-08-2009, 11:57 »

Witam,
Mam problem i mam nadzieję, że mi ktoś coś doradzi, bo już sama nie wiem co mam ze sobą zrobić Smutny
Od miesiąca męczę się z biegunkami - przeważnie rano i/lub wieczorem, czasem kilka razy pod rząd. Na początku myślałam sobie - efekt oczyszczania, w końcu przejdzie, ale jest coraz gorzej. Boję się, że to coś poważnego Smutny
Są dni, że stolec jest nieco gęściejszy, ale i tak luźny, papkowaty, a są dni, że dosłownie tryska ze mnie woda crybaby Raz ma normalne zabarwienie, raz jest jaśniejszy, żółtawy, a w niektóre dni czarno-zielony.
Do tego dudni mi coś po brzuchu, przelewa się i mam boleści zmuszające do pędzenia do toalety crybaby
Surowy ryż owszem pomaga (lepiej od węgla, bo na początku zjadłam opakowanie Carbo Activ i pomogło mi to na jakiś jeden dzień), no ale nie można chyba non stop tylko to jeść, a po odstawieniu ryżu za 2-3 dni znów jest to samo confused
MO to piję od maja 2008 r. z przerwami 1-3dniowymi, w lipcu tego roku zrobiłam dłuższą, 2-tygodniową przerwę wakacyjną, po której zaczęłam od początku z aloesem i oliwą z oliwek, bo na wakacjach odezwały się bóle żołądka i zaczęły w/w rewolucje.
Co robić? Smutny
« Ostatnia zmiana: 18-08-2009, 12:00 wysłane przez kati81 » Zapisane

Z pozdrowieniami msn-wink
ღ♥ღKatjaღ♥ღ
Grzegorz
« Odpowiedz #1 : 18-08-2009, 12:46 »

Wypróbuj pięciornik gęsi, można w połączeniu z rumiankiem i miętą lub melisą (wg przepisu na opakowaniu), a może ta wypowiedź pomoże:
http://bioslone.pl/forum/index.php?topic=245.msg2301#msg2301
Zapisane
Gosiek
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 10.11.2006
Skąd: Beskidy
Wiadomości: 243

« Odpowiedz #2 : 18-08-2009, 16:16 »

I ja bym jeszcze odstawiła MO. Kiedy się już w jelitach unormuje, zacznij pić od mniejszych porcji.
Zapisane
Kati81
Częsty gość
**


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 42
MO: 19-05-2008
Skąd: Lublin,
Wiadomości: 81

« Odpowiedz #3 : 19-08-2009, 07:26 »

Gosiek dziękuję za radę, ale wątpię, żeby odstawienie MO coś pomogło, bo te rewolucje zaczęły się własnie po odstawieniu MO na czas wyjazdu wakacyjnego Smutny
Grzegorzu dziękuję za informację o pięciorniku, z tym, że nie chciałabym stosować czegoś co ma działanie jedynie zwalczające objawy, wolałabym dojść do źródeł confused
Boję się, że to jakieś pasożyty albo coś z woreczkiem żółciowym Smutny
Na ewentualne (badań żadnych nie robiłam, ale załozyłam, że pewnie jakiegoś lokatora w sobie noszę) pasożyty piłam taką mieszankę przez jakieś 2 tygodnie przed samym wyjazdem:
50 g ziela tymianku,
50 g kłącza tataraku,
50 g korzenia omanu,
25 g ziela liści mięty pieprzowej,
25 g liści orzecha włoskiego,
10 g piołunu.
Przepis wzięłam stąd -> Recepta na pasożyty
Nie wiem, może to ta mieszanka zamiast pomóc, to zaszkodziła? confused
Zapisane

Z pozdrowieniami msn-wink
ღ♥ღKatjaღ♥ღ
Lacky
« Odpowiedz #4 : 19-08-2009, 21:58 »

Boję się, że to jakieś pasożyty albo coś z woreczkiem żółciowym Smutny
Na ewentualne (badań żadnych nie robiłam, ale załozyłam, że pewnie jakiegoś lokatora w sobie noszę) pasożyty piłam taką mieszankę przez jakieś 2 tygodnie przed samym wyjazdem:
50 g ziela tymianku,
50 g kłącza tataraku,
50 g korzenia omanu,
25 g ziela liści mięty pieprzowej,
25 g liści orzecha włoskiego,
10 g piołunu.
Przepis wzięłam stąd -> Recepta na pasożyty
Nie wiem, może to ta mieszanka zamiast pomóc, to zaszkodziła? confused

Jak działa taka mikstura.
Jej składniki mają działanie następujące:

Ziele tymianku – środek antyseptyczny, czyli niszczący drobnoustroje tj bakterie, pierwotniaki itd. czyli środek do usuwania robaczycy
Kłącze tataraku – poprawia trawienie, wiatropędny, bakteriobójczy itd.
Korzeń omanu – środek żółciopędny, wykrztuśny, żółciotwórczy i antyseptyczny
Ziele liści mięty pieprzowej - środek żółciopędny, żółciotwórczy, poprawiający trawienie, likwidujący wzdęcia itd.
Liść orzecha włoskiego – działanie przeciwzapalne i przeciwbakteryjne
Piołun – działa żółciopędne, moczopędnie, i podbudza wydzielanie soku trawiennego

Czyli można porównać je do działania praprotexu, który również zawiera wiele składników do niszczenia drobnoustrojów w organizmie.

I kuracja zadziałała. Tylko skutkiem tego jest to, że na wakacjach zaraziłaś się lamblią, która wywołuje u ciebie objawy biegunkowe. Za jakiś czas popadniesz w psychozę i nazwiesz to jelitem drażliwym.

Wyniszczenie bakterii i robaków, (jeżeli je miałaś) otworzyło wrota dla innych drobnoustrojów. Pierwszym, który się trafił to lamblia z jedzenia nad morzem. Dodatkowo pobudzenie wydzielania żółci, która się odkłada sprzyja osiedlaniu się lamblii. Zaletą tego jest to, że wcześniej nie byłaś pewna, że masz robaki a teraz możesz być pewna.

Przeczytaj sobie wątki:
http://bioslone.pl/forum2/index.php?topic=7519.0
http://bioslone.pl/forum2/index.php?topic=7922.0
http://bioslone.pl/forum2/index.php?topic=5249.0
abyś wcześniej była świadoma, co Cię może spotkać.

Z drugiej strony czego się można było spodziewać korzystając z takich przepisów gdzie autor pisze
Cytat
Póki co-dzięki, ale zaspokoje twoją ciekawość-żyję i zył bede coraz lepiej-wszystko na to wskazuje-pilnuj  zlotych proporcji BTW- to i z tobą bedzie niezle-zapewniam.Wybij robactwo do spodu, wlej w siebie kostke smalcu dziennie, dorzuć super części zamienne i dopal sie deko weglem ,a rezultat przerosnie twoje oczekiwanie.Pozdro.
a reszta postu jest o teściach, Clark i samopoczuciu.

Jedyne, nad czym się można zastanawiać to, dlaczego lamblia daje takie objawy u dorosłych ludzi w postaci jelita drażliwego a u większości nie daje objawów. Może to wynikać z tego, że duża cześć ludzi w dzieciństwie odchorowała robaki a teraz jest moda na wybijanie lub część w dzieciństwie nie chorowała. Efektem tego jest to, że organizm nie nauczył się postępować z robakami w dzieciństwie i dlatego teraz reaguje na nie w taki nietypowy sposób.

Zapisane
Zbigniew Osiewała (Zibi)
« Odpowiedz #5 : 20-08-2009, 08:01 »


Z drugiej strony czego się można było spodziewać korzystając z takich przepisów gdzie autor pisze
Cytat
Póki co-dzięki, ale zaspokoje twoją ciekawość-żyję i zył bede coraz lepiej-wszystko na to wskazuje-pilnuj  zlotych proporcji BTW- to i z tobą bedzie niezle-zapewniam.Wybij robactwo do spodu, wlej w siebie kostke smalcu dziennie, dorzuć super części zamienne i dopal sie deko weglem ,a rezultat przerosnie twoje oczekiwanie.Pozdro.
a reszta postu jest o teściach, Clark i samopoczuciu

To było typowe dla ortodoksyjnych Optymalnych: - pilnuj złotych proporcji; wybij robactwo, i jak wrócisz znów do jedzenia optymalnego, to masz zagwarantowane pozbycie się wszystkich chorób... Wniosek: Przyczyną wszystkich chorób jest brak Diety optymalnej, ale tej wg "złotych" proporcji! (Sarkazm)
« Ostatnia zmiana: 08-12-2011, 16:31 wysłane przez Zibi » Zapisane
Kati81
Częsty gość
**


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 42
MO: 19-05-2008
Skąd: Lublin,
Wiadomości: 81

« Odpowiedz #6 : 23-08-2009, 10:56 »

Dziękuję za wszystkie wypowiedzi.
I kuracja zadziałała. Tylko skutkiem tego jest to, że na wakacjach zaraziłaś się lamblią, która wywołuje u ciebie objawy biegunkowe. Za jakiś czas popadniesz w psychozę i nazwiesz to jelitem drażliwym.
Akurat jeśli chodzi o jelito drażliwe, to już jeden gastrolog na studiach (jakieś 5 lat temu) usiłował mi to wmówić, a kolejny wrzody żołądka confused Sama sobie tego wmawiać nie będę msn-wink
Problem z biegunkami zaczął się już przed wakacjami, ale nie był aż tak nasilony. Już wcześniej podejrzewałam lamblie (między innymi).
Jedyne, nad czym się można zastanawiać to, dlaczego lamblia daje takie objawy u dorosłych ludzi w postaci jelita drażliwego a u większości nie daje objawów. Może to wynikać z tego, że duża cześć ludzi w dzieciństwie odchorowała robaki a teraz jest moda na wybijanie lub część w dzieciństwie nie chorowała. Efektem tego jest to, że organizm nie nauczył się postępować z robakami w dzieciństwie i dlatego teraz reaguje na nie w taki nietypowy sposób.
W dzieciństwie miałam owsicę parokrotnie. Po na początku picia MO - po paru tygodniach bodajże, pewnego ranka obudził mnie ból brzucha i jeden osobnik został wydalony, także temat pasożytów nie opuszcza mnie chyba od dzieciństwa confused

Ale nie martwi mnie obecność czy nieobecność pasożytów - z tego powodu na pewno nie popadnę w psychozę msn-wink Jeśli mam popaść w psychozę z jakiegokolwiek powodu, to tylko z lęku przed lekarzami i tym, że wsadzą mnie na stół operacyjny Smutny
Martwi mnie czy to nie jest coś z wątrobą i/lub woreczkiem żółciowym (matka i babka miały wycinane woreczki żółciowe, ale one są "przy kości", a ja jestem osobą szczupłą). Wnioskuję tak po tych na przemian żółtawych i ciemniejszych stolcach, i tym, że na ostatnich badaniach okresowych z pracy wyszedł mi cholesterol HDL = 75 mg/dl, a LDL ok. 300 mg/dl, ale nie wiem czy to ma jakiś związek z moimi dolegliwościami.
Obecnie (to znaczy od 3 dni, odkąd odstawiłam pomidory, ale też nie wiem czy to jest powodem, czy to tylko zbieg okoliczności - całe życie jadłam pomidory i nic mi po nich nie było) biegunki nie są już tak "spektakularne", a zarzynające bóle brzucha i przelewanie w jelitach się uspokoiło.
Za to zaobserwowałam ból po prawej stronie pleców, pomiędzy pasem a łopatką, przy uciskaniu tego miejsca ręką. Bez uciskania też czuję ból pleców, ale mniejszy i niżej - na wysokości pasa. Czy tak boli wątroba? Smutny
« Ostatnia zmiana: 23-08-2009, 10:58 wysłane przez kati81 » Zapisane

Z pozdrowieniami msn-wink
ღ♥ღKatjaღ♥ღ
Ceo
Częsty gość
**


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 20.07.2009.
Wiadomości: 91

« Odpowiedz #7 : 14-09-2009, 10:39 »

Mnie od jakiegoś tygodnia męczy biegunka, a może dokładniej takie luźne stolce, 1-2 razy dziennie. Dosłownie leci ze mnie woda. Stosuję MO i Koktajle (niestety tymczasowo bez dyni - czekam aż urośnie smile ) oraz DP. Nigdy wcześniej, czegoś takiego nie miałem, bez innych objawów. Teraz tylko lekki ból gardła i lekki katarek. Ale to takie dla mnie typowe w tym okresie pogodowym. Stosuję również olej do ssania oraz kurację Slow Mag'iem.
« Ostatnia zmiana: 14-09-2009, 11:13 wysłane przez Ceo » Zapisane
Iza38K
« Odpowiedz #8 : 14-09-2009, 11:19 »

Czesto przy kuracji Slow - Mag`iem są takie sensacje. Wpisz w wyszukiwarę forum Slow- Mag i poczytaj. Do tego brak pestek dyni w KB - a pewnie zwiększyłeś ilość siemienia lnianego co jest pomocne przy zaparciach. Skombinuj sobie jakieś pesteczki z dyni - nawet stare.
Zapisane
Ceo
Częsty gość
**


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 20.07.2009.
Wiadomości: 91

« Odpowiedz #9 : 14-09-2009, 11:28 »

Zwiększyłem i słonecznik i siemię.
Dodam jeszcze, że zaraz po przebudzeniu lekko boli mnie brzuch. Nie jest to mocny ból, jedynie odczuwalny. Zaczął się jeszcze przed kuracją Slow Mag'iem.
Zapisane
Iza38K
« Odpowiedz #10 : 14-09-2009, 14:09 »

Poczytaj raz jeszcze o KB i o tym jaką funkcję w nich mają poszczególne składniki. Moim zdaniem zwiększenie ilości siemienia i słonecznika mogły mieć wpływ na jakoś stolca a i kuracja Slow-Mag`iem dołożyła swoje.
Zapisane
Grzegorz
« Odpowiedz #11 : 16-09-2009, 17:14 »

Spróbuj zwiększyć odstęp między posiłkami a Slow-Magiem.
Zapisane
Ceo
Częsty gość
**


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 20.07.2009.
Wiadomości: 91

« Odpowiedz #12 : 16-09-2009, 17:54 »

Zwiększyłem odstęp, koktajle stosuje w wersji pełnej i nadal nic.
Biegunka jest uciążliwa, ale występuje tylko rano.
Jeśli do końca tygodnia mi nie przejdzie to będę musiał zrezygnować z kuracji Slow Mag'iem, bo nie mogę sobie pozwolić w przyszłym tygodniu na niedyspozycyjność  confused
Zapisane
Zbigniew Osiewała (Zibi)
« Odpowiedz #13 : 16-09-2009, 18:00 »

Przy biegunce, obojętnie na jakim podłożu, należy odstawić wszelkie preparaty magnezowe.
Zapisane
Zbigniew Osiewała (Zibi)
« Odpowiedz #14 : 19-09-2009, 18:19 »

Przy biegunce, obojętnie na jakim podłożu, należy odstawić wszelkie preparaty magnezowe.
Może jednak z takim wyjątkiem, że suplement: Slow Mag będziesz zażywał na pusty żołądek, żeby się wchłonął z jelita?
« Ostatnia zmiana: 14-12-2011, 11:04 wysłane przez Zibi » Zapisane
Zbigniew Osiewała (Zibi)
« Odpowiedz #15 : 19-09-2009, 18:20 »

Zawsze mnie zastanawiała jedna sprawa. Czy jeżeli stolec  jeden dziennie i jest rzadki nie wodnisty to czy kwalfikuje się to do biegunki?
Moim zdaniem - nie.
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!