Niemedyczne forum zdrowia
25-04-2024, 00:58 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Wysoka gorączka i dreszcze  (Przeczytany 23619 razy)
Ell_anna
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01.02.2009
Skąd: okolice Warszawy
Wiadomości: 114

« : 16-09-2009, 13:06 »

Witam!
Nie wiem, czy to pytanie zadaję we właściwym miejscu. Problem dotyczy mojego męża. Pije MO od dwóch lat i po raz pierwszy zdarzyła się tak gwałtowna reakcja.
Od 4 dni utrzymuje się u niego temperatura 39,5, silne dreszcze, uczucie zimna i ogólne bardzo złe samopoczucie. Widzę, że jest już bardzo wycieńczony tym stanem i zaczynam się denerwować czy wszystko jest w porządku. Mąż dużo pije, nie stosuje żadnych leków, nie je. Przerwał picie MO. Myślałam, że dziś nastąpi poprawa. Niestety objawy nasilają się, gorączka nie ustępuje mimo okładów. Zresztą przed okładami wzbrania się bo jest mu zimno. Jak długo może występować taki stan i czy powinniśmy reagować w jakiś inny sposób czy na razie czekać? 
Zapisane
Anula
« Odpowiedz #1 : 16-09-2009, 13:18 »

A jakieś inne objawy ma, czy tylko gorączka i dreszcze? Ja bym jeszcze dobę poczekała może się przesili, a na razie jeżeli jest już bardzo zmęczony gorączką, bo faktycznie jest bardzo wysoka, proponuję ją trochę obniżyć chociaż na kilka godzin.
« Ostatnia zmiana: 16-09-2009, 13:39 wysłane przez Anula » Zapisane
Ell_anna
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01.02.2009
Skąd: okolice Warszawy
Wiadomości: 114

« Odpowiedz #2 : 16-09-2009, 13:45 »

Dziękuję bardzo za odpowiedzi. Martwię się, bo nie ma żadnych innych objawów, ani kaszlu ani kataru. Słuchałam wykładu Mistrza o wirusach i jest to dla mnie bardzo logiczna argumentacja. Mojemu mężowi takie porządne oczyszczenie się przyda, bo miał stwierdzoną astmę oskrzelową i przez kilka lat brał wziewne sterydy.
Czyli z doraźnych leków podać nurofen.

Cytat
niech koniecznie leży, niech się czasem nie snuje po domu.
Warto się wspomóc mudrami.

Leży, bo nie ma innego wyjścia, jest kompletnie nie do życia. Grażynko, co to są mudry, szczerze mówiąc nie mam bladego pojęcia?
Zapisane
Ell_anna
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01.02.2009
Skąd: okolice Warszawy
Wiadomości: 114

« Odpowiedz #3 : 17-09-2009, 17:41 »

Całe szczęście w nocy gorączka ustąpiła. Jestem dumna z mojego męża, że to przetrwał i w krytycznych momentach wziął tylko dwa razy nurofen. Dzisiaj jest już znaczna poprawa, ale doszedł silny ból gardła i powiększone migdały. Z godziny na godzinę widzę poprawę (wstał z łóżka i nawet próbuje się czymś zająć). Ciekawe ile takich infekcji przed nami smile ?
Zapisane
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #4 : 17-09-2009, 18:23 »

Ell_anna, cieszcie się i nie przejmujcie, że za jakiś czas znowu coś tam ktoś złapie. To jest właśnie powrót na autostradę z krętej drogi z dziurami i z wybojami zakończonej lejem po bombie. Będziecie mieli doświadczenie życiowe, że  naprawdę to odchorowanie działa i nie tam jakieś głupkowate teorie lekarzy i naukowców za kasę. Gdyby nie to forum Mistrza, mąż już pewnie stałby na nogach, bo nałykałby się w panice tabletek, żeby nie daj Boże nie chorować, a za jakiś czas przywlekłoby się nieuleczalne choróbsko, bo narządy byłyby poniszczone a tak proszę, okazało się, że można. Mało tego, tak trzeba!!!!!
« Ostatnia zmiana: 17-09-2009, 18:26 wysłane przez Machos » Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
fiona50
« Odpowiedz #5 : 17-09-2009, 18:26 »

Troche sie tego nazbiera.
 Czytalas o reakcji Herxheimera?
Wszystko przed Wami i nalezy sie cieszyc, ze nareszcie zaczyna sie cos dziac.
Teraz to juz tylko z gorki.
Ja w swoich postach staralam sie opisywac o swoich reakcjach a tez MO pije trzeci rok i niejedno mi sie przytrafilo, tak jak i innym uczestnikom tego Forum.
« Ostatnia zmiana: 17-09-2009, 18:30 wysłane przez Fiona50 » Zapisane
Ell_anna
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01.02.2009
Skąd: okolice Warszawy
Wiadomości: 114

« Odpowiedz #6 : 17-09-2009, 19:18 »

Cytat
Czytalas o reakcji Herxheimera?
Wszystko przed Wami i nalezy sie cieszyc, ze nareszcie zaczyna sie cos dziac.

Czytałam o tej reakcji w książce i mam wrażenie, że kilkakrotnie mi się to zdarzyło. Miałam właśnie takie uczucie rozbicia,rozdrażnienia,bóle jakby brała mnie grypa. Całe szczęście nie trwało to długo.

Cytat
Gdyby nie to forum Mistrza, mąż już pewnie stałby na nogach, bo nałykałby się w panice tabletek, żeby nie daj Boże nie chorować,

Dokładnie tak by było, tym bardziej jestem dumna, że to przetrwał. Jednak wśród znajomych spotykam się z kompletnym niezrozumieniem i pukaniem w głowę. Gdy mówiłam w pracy, że mój mąż leży z 39 st. gorączką w domu to pierwsze pytanie oczywiście: "Czy  był u lekarza?" Gdy odpowiadam, że staramy się wychodzić z infekcji bez leków to jestem posądzana o nieodpowiedzialność.
Zapisane
fiona50
« Odpowiedz #7 : 17-09-2009, 19:36 »

Nie ma sie czym przejmowac. Ci odpowiedzialni beda chorowac po lekach, a my odchorujemy leki z przeszlosci , oczyscimy organizm i bedziemy zdrowi.MO postawi nas na nogi.
Epitetami tez nie ma sie co przejmowac. Co druga osoba na tym Forum jest " nawiedzona , nalezy do sekty ".
To sa delikatne okreslenia a o dosadniejszych nie wspomne.
Jest tyle wazniejszych spraw w zyciu.
Zapisane
Ell_anna
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01.02.2009
Skąd: okolice Warszawy
Wiadomości: 114

« Odpowiedz #8 : 17-09-2009, 20:21 »

Cytat
Co druga osoba na tym Forum jest " nawiedzona , nalezy do sekty ".

Moi znajomi bardzo się o mnie martwią, że trafiłam do sekty smile Szczerze mówiąc mam już dość przekonywania i tłumaczenia. Skupię się na sobie i swojej rodzinie. Cieszę się, że jest forum, gdzie można rozwiać wszelkie wątpliwości, a przede wszystkim skorzystać z doświadczeń innych.

U męża nastąpiła znaczna poprawa, zjadł już nawet kolację, ale przy każdym kęsie mówił, że połyka średniej wielkości jeża smile
Zapisane
fiona50
« Odpowiedz #9 : 17-09-2009, 23:01 »

Jak tylko sredniej wielkosci, to juz nie jest zle.
Sekta sie nie przejmuj, bo w niej calkiem fajnie sie zyje. Jak widzisz jeden drugiemu pomaga jak umie i jak tylko moze. Watpliwosci sa rozwiewane, a jeszcze lepiej jak jest ich brak. Przeczytana wiedza  (a tej na tym Forum nie brakuje ) , sama przez sie je rozwiewa .
Zawsze mozna liczyc na jakas konsultacje.
Zapisane
Ell_anna
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01.02.2009
Skąd: okolice Warszawy
Wiadomości: 114

« Odpowiedz #10 : 21-09-2009, 15:12 »

No to mogę ogłosić wszem i wobec, że mój mąż po 7 dniach choroby jest już kompletnie zdrowy. Nie ma tzw.osłabienia po chorobie. Gorączka ustąpiła po pięciu dniach, ból i obrzęk gardła po kolejnych dwóch dniach. Niestety objawy chorobowe przeniosły się na mnie smile Dziś po dwóch godzinach pracy wróciłam do domu z temp. 38, 5. Zadzwoniłam umówić się na wizytę lekarską, oczywiście po zwolnienie, żeby w spokoju pochorować.
Zapisane
Ell_anna
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01.02.2009
Skąd: okolice Warszawy
Wiadomości: 114

« Odpowiedz #11 : 22-09-2009, 13:58 »

Witam serdecznie!

Muszę podzielić się z Wami wrażeniami po wizycie u lekarza, bo takiego obrotu sprawy się nie spodziewałam. Diagnoza jest tak dla mnie zaskakująca, że cały czas zastanawiam się jak pani doktor na to wpadała smile

Odczekałam swoje w kolejce pod gabinetem lekarskim. Dłużej rozpinałam bluzkę niż trwało całe badanie. P. doktor zajrzała mi do gardła, machnęła jakimś przyrządem, nie dała mi dojść do słowa, powiedziałam zaledwie, że boli mnie gardło i ucho. No i na tej podstawie p. doktor z bardzo poważną miną stwierdziła, że mam UWAGA: ostry atak astmy oskrzelowej, niewydolność oddechową i skurcz oskrzeli. Byłam w takim szoku, że nawet nie dopytywałam o szczegóły. Dodam, że oddycham bez żadnych problemów, nie czuję żadnego ucisku i nigdy w życiu nie miałam nawet podejrzenia o astmę oskrzelową. No i skąd taka diagnoza?

Wyszłam z listą leków do natychmiastowego przyjmowania oraz, co ważne, ze zwolnieniem lekarskim. Skorzystam tylko i wyłącznie z tego drugiego, bo już zdążyłam zorientować się w aptece internetowej, że kuracja p. doktor kosztowałaby mnie bagatela 180 zł. Dziękuję, wolę leczyć się sama smile
Zapisane
Olimpia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 48
MO: MO od 2008 do 2011
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 391

« Odpowiedz #12 : 22-09-2009, 16:23 »

Nóż się w kieszeni otwiera! Zakłamańcy, nieuki, żerujący na niewiedzy ludzi.
Zapisane
Ell_anna
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01.02.2009
Skąd: okolice Warszawy
Wiadomości: 114

« Odpowiedz #13 : 22-09-2009, 19:36 »

Najgorsze jest to, że ile lekarzy tyle diagnoz i inny zestaw leków.Jak sobie pomyślę ile razy bez sensu podawałam swoim dzieciom leki...

Ja obecnie mam obrzęknięte gardło i dosyć ostro boli mnie ucho. Zapewne jest to wtórny objaw ataku astmy oskrzelowej smile

Owinęłam się szczelnie szalikiem i przykładam ciepłe ziemniaki,co przynosi mi znaczną ulgę. Zastanawiam się czy zastosować czosnek czy jeszcze poczekać na rozwój wydarzeń.
Zapisane
Ell_anna
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01.02.2009
Skąd: okolice Warszawy
Wiadomości: 114

« Odpowiedz #14 : 23-09-2009, 12:45 »

Cytat
Jest wielu takich, co za samą wizytę płacą 180,

Przeraża mnie, że ludzie myślą, że jak zapłacą to już mają gwarancję dobrej diagnozy, leczenia itp. Widzę taką tendencję zwłaszcza wśród młodych rodziców. Jeżeli lekarz to koniecznie prywatnie minimum 150 zł za wizytę. O! I wtedy mają poczucie dobrze spełnionego obowiązku rodzicielskiego.

Ze mną już zdecydowanie lepiej. Mam zwolnienie do piątku, myślę, że organizm do tego czasu sam świetnie sobie poradzi. Recepta i zalecenia wylądowały w koszu smile
 
Zapisane
Ell_anna
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01.02.2009
Skąd: okolice Warszawy
Wiadomości: 114

« Odpowiedz #15 : 23-09-2009, 20:39 »

Mam jeszcze jedną refleksję, na co zwróciła mi uwagę moja teściowa (notabene wielka fanka i propagatorka p. Słoneckiego i jego książek). Skoro ta p. doktor stwierdziła świsty i skurcz oskrzeli (bo przecież średnio wykształcony lekarz to potrafi wysłuchać, przynajmniej powinien) to może faktycznie jest to efekt oczyszczania i powinnam zastosować mieszankę oczyszczającą górne drogi oddechowe. A że musiała mnie odesłać z diagnozą, to stwierdziła atak astmy oskrzelowej.  

Co Wy na to?
« Ostatnia zmiana: 23-09-2009, 21:19 wysłane przez Ell_anna » Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!