Tampon z alocitem

[oczko]

Czy tampony z alocitem należy zakładać przez 3-4 dni w tygodniu na noc, czy należy je zmieniać i nosić przez cały dzień?

[Shpeelka]

W ksiazce jest napisane,ze zaklada sie je na noc (3-4 noce) potem taka sama ilosc przerwy.

[oczko]

Stosowałam tampony z alocitem wersja z citroseptem 2 dni ale przeszłam na globulki z propolisem(2dni), ponieważ występuje u mnie szczypanie i ból podbrzusza.Nie wiem czy są to prawidłowe objawy.
Może masz frytko2 jakieś doświadczenie,czy w trakcie stosowania tamponu z alocitem może wystąpić szczypanie w podbrzuszu?

Tampony stosowałam ze względu na ból w podbrzuszu jego nabrzmienie i wynik badania na stopień czystości pochwy:
nabłonki-nieliczne
leukocyty-d.liczne
pałeczki kwasu mlekowego-nieobecne
Ziarniaki Gram(+)-nieliczne
Ziarniaki Gram(-)-nieobecne
Pałeczki Gram(+)-d.liczne
Pałeczki Gram(-)-nieliczne
obecne komórki grzybów drożdżoidalnych
Trichomas vaginalis Gc(-)-nieobecny

Dostałam wczoraj od lekarza również czopki z sulfonamidem, kw. bornym i masłem kakaowym i nie wiem czy stosować dalej czopki z propolisem, czy z sulfonamidem.
Może ktoś na forum ma jakieś doświadczenie w tym temacie.

[Shpeelka]

Niestety nie mam doswiadczenia, poniewaz ginkolog odradzil mi stosowanie tamponow z alocitem i sam dr Janus zalecil mi w moim przypadku inna terapie.
Temat "zapalenie szyjki macicy" w pytaniach do dra Janusa.

[Piotrb111]

Trudno mi się wypowiadać w tym temacie, ale z tego co wiem od pewnej pani (nieważne szczegóły), to na początku też ją szczypało, a nawet jak się w nocy przewracała z boku na bok to ją bolało, ale później po pierwszych 4 dniach, była przerwa 3 dniowa, następnie 4 dni bolało mniej, i po kolejnej 3 dniowej przerwie, już nie bolało wcale. I z tego co wiem, to po 3 tygodniach mięśniak, którego u niej wykryto, już zaczął się zmniejszać.
Jeżeli chodzi o mnie to ból jest oznaką leczenia, czegoś tam, co w danej chwili organizm chce wyleczyć, więc ja bym starał się to wytrzymać i przeczekać.

[ewel]

Ja sie zdecydowalam na tamponowanie jakies 5 tygodni temu. Oczywiscie cykle 3 - 4 dni tampon a pozniej przerwa 3-4 dni. I przy piatym podejsciu odzuwam straszy swiad. Powrot grzybicy? Czy efekt oczyszczania? Prosze o podpowiedzi

Dodano

Przepraszam, znalazlam odpowiedz na pierwsza czesc mojego pytania. Nalezy stosowac 3-4 dni apotem przerwa.
Ale czy to moze byc efekt oczyszczania?

[Tereska]

Trudno mi się wypowiadać w tym temacie, ale z tego co wiem od pewnej pani (nieważne szczegóły), to na początku też ją szczypało, a nawet jak się w nocy przewracała z boku na bok to ją bolało, ale później po pierwszych 4 dniach, była przerwa 3 dniowa, następnie 4 dni bolało mniej, i po kolejnej 3 dniowej przerwie, już nie bolało wcale. I z tego co wiem, to po 3 tygodniach mięśniak, którego u niej wykryto, już zaczął się zmniejszać.
Jeżeli chodzi o mnie to ból jest oznaką leczenia, czegoś tam, co w danej chwili organizm chce wyleczyć, więc ja bym starał się to wytrzymać i przeczekać.

No ale się jednak wypowiadasz.
Czy znasz obecny stan? Jestem żywo zainteresowana

[LenaG]

ja rozpoczęłam z tamponem "przygodę" wczoraj    i NIC, absolutnie NIC nie czułam. Czy to dobrze czy źle? Bo już nie wiem  :zalamany:

[Żabka]

Szczypanie czy swędzenie może oznaczać gojenie się stanu zapalnego. W podbrzuszu gojenie stanu zapalnego jajników czy tez innych schorzeń, albo szyjki macicy.
Brak objawów podczas stosowania oznacza jedynie brak objawów.
Kiedy ja stosowałam tamponowanie to tez nic nie odczuwałam, mimo to alocit nieźle mi tam wszystko wygoił.

Stosujcie więc śmiało tamponowanie. Myślę, że alocit nie jest w stanie nikomu zaszkodzić.

[LenaG]

druga noc z tamponem i nadal nic, choć dziś w ciągu dnia boli mnie dół brzucha - czy to oznacza, że coś sie jednak dzieje? Mam nadzieję  

[Żabka]

Zastanawiam się czy tamponowanie można stosować tez profilaktycznie?
Tak się do niego przyzwyczaiłam, że boje się zaprzestać

[Mistrz]

Zastanawiam się czy tamponowanie można stosować tez profilaktycznie?

Nie. Należy dać organizmowi szansę na samodzielność.

[Zazula]

Mistrzu, mam taką wątpliwość odnośnie tamponowania:
Od ośmiu lat mam nawracające infekcje grzybicze, zawsze leczyłam się w "F CH". Zazwyczaj pomagało na krótko ale potem utrzymywał się taki leciutki świąd, że w zasadzie się przyzwyczaiłam...
Teraz już nie wiem, czy jak mnie tak ciągle tylko lekko swędzi to już powinnam stosować tamponowanie, czy może poczekać, aż organizm zacznie się bardziej radykalnie oczyszczać - mam na myśli nasilenie objawów?
Do mycia używam zazwyczaj wacików z kwasem borowym lub żelu Lactacyt.

[Mistrz]

Każdy dyskomfort jest sygnałem organizmu o nieprawidłowościach, więc nie ma na co czekać, zwłaszcza że z reguły zastosowanie tamponowania wywołuje zaognienie objawów na początku.

[Żabka]

Zazulko
Ja już nie tamponuję , bo nie muszę, ale kiedy poczuje, ze cos tam jest lekko nie tak, czyli świąd albo dyskomfort to zakładam na noc raz.
w Twoim przypadku tamponowałabym aż do zlikwidowania stanu zapalnego, o czym mozesz sie dowiedzieć poprzez badanie ginekologiczne.

[Zazula]

Mistrzu,
Dziękuje za odpowiedź, zaczynam tamponowanie.
Rzecz w tym, że w badaniu nie wychodzi nic... ani bakterie ani grzybki... Dla lekarza zdrowa jestem i marudzę....  

[Żabka]

A miałaś robiony posiew na wymaz?
Mnie tez gienek zapewniał, że jest wszystko ok. Zrobiłam wymaz u innego i wyszły grzyby.

[Zazula]

Tak, robiłam rozmaz na antybiogram i na bakterie i na grzyby, osobno.
I nic nie wyszło. Myślę, że oni nie piszą jak widzą candidę...  :zalamany:
A i oczywiście kupę kasy zapłaciłam  

Teraz po tylu latach wreszcie odzyskałam nadzieję  

[kowalka7]

Witam wszystkich.
Ja tamponowanie stosuję regularnie od maja br. i przez cały ten czas mam stale nawracjącą grzybicę pochwy - miesiąc w miesiąc (ten problem niestety ciągnie sie u mnie od 6 lat i do momentu rozpoczęcia picia MO w marcu br. oczywiście leczony był antybiotykami, które przynosiły ulgę na bardzo krótko - najwyżej 3 miesiące).
Kilka dni temu mój ginekolog potwierdził fakt nawrotu tego paskudztwa i to, jak to określił, "w kwitnącej postaci" - oczywiście przepisał antybiotyk. Nie chcę zaprzepaścić kilkumiesięcznego tamponowania i zwracam sie z gorącą prośbą do Pana Józefa o poradę: czy ta stale obecna od kilku miesięcy w moim przypadku grzybica pochwy to jest efekt oczyszczania czy może po prostu coś źle robię.

Będe niezmiernie wdzięczna za odpowiedź oraz wszelkie rady od Was wszystkich dotkniętych podobnym problemem.
Dodam jeszcze, że mam wykrytą torbiel jajnika i jestem szykowana do operacji jej usunięcia.

[Mistrz]

To jest bardzo częste zjawisko, że jeśli grzybica w którymś miejscu organizmu jest leczona powierzchownie wile lat,to grzyb chowa się w głębsze warstwy ciała, a to jest powodem, że objawy samooczyszczania organizmu są gwałtowne, przypominające atak grzybicy. W rzeczywistości jest akurat odwrotnie. Tak samo jest np. z opryszczką, która pojawia się często, gdy organizm stara się pozbyć wirusa, a także w wielu innych przypadkach, gdy objawy chorobowe nasilają się, zanim definitywnie ustąpią jako efekt wyzdrowienia.