Niemedyczne forum zdrowia
26-04-2024, 00:28 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Ropnie w dziąsłąch po zakraplaniu kroplami z alocitem  (Przeczytany 9616 razy)
duszka
« : 07-10-2009, 22:18 »

Zgodnie z radą Grażynki zaczęłam zakraplać nos solą fizjologiczną z alocitem /wg proporcji Mistrza/. Po trzech zakropleniach zaczęły wędrować po dziąsłach bolesne /ropne?/ gulałki. Odstawiłam zakraplanie ale policzek, górne dziąsło, nos i warga są opuchnięte,bardzo bolesne, chętnie krwawi. Nie mogę umyć zębów, jeść, ani dotykać. Tak jest od tygodnia i nic sie nie zmienia mimo ssania oleju i płukania alocitem /3 dni/. Wygląda na to, że toksyny spłynęły z zatok i nie znajdują ujścia, a ja nie wiem jak im pomóc. Nie jest to pęcherz, który można by przekłuć, tylko twarde, umiejscowione głębiej. Ki diabeł i co z tym zrobić? Poradźcie proszę .Jestem trochę przestraszona.
Zapisane
Laokoon
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510

« Odpowiedz #1 : 07-10-2009, 22:24 »

Ja bym próbował wodą i okładami. Również z ziół.
Zapisane
Zuza
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-07-2008
Wiedza:
Skąd: Podkarpacie
Wiadomości: 683

« Odpowiedz #2 : 08-10-2009, 07:44 »

Myślę, że gdy krwawi, to z krwią może schodzi też ropa. Ssanie oleju na pewno tego nie powstrzyma tylko pobudzi proces oczyszczania. Pijesz PMO, to chyba jesteś przygotowana na gwałtowniejsze reakcje oczyszczania. Myślę, że powinnaś uzbroić się w cierpliwość i poczekać co z tego wyniknie, chyba że dolegliwości są zbyt trudne do wytrzymania to odstaw na kilka dni PMO. 
Zapisane

duszka
« Odpowiedz #3 : 08-10-2009, 11:43 »

Piję tylko MO od prawie dwu lat. Myślę, że gwałtowne działanie mam za sobą. Jest to wyraźna reakcja na krople z alocitem, tylko zaskakująco silna i szybka. Dzisiaj jestem jeszcze bardziej spuchnięta i pulsujący,rozsadzający szczękę ból jest już naprawdę trudny do zniesienia crybaby Ssę olej mimo wszystko. Czy pogarszam sprawę? bo z pewnością nie polepszam. :frusty:Wygląda na to, że wyczyściło mi nie tylko zatoki, ale i mózg.
Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #4 : 08-10-2009, 13:09 »

Piję tylko MO od prawie dwu lat. Myślę, że gwałtowne działanie mam za sobą. Jest to wyraźna reakcja na krople z alocitem, tylko zaskakująco silna i szybka. Dzisiaj jestem jeszcze bardziej spuchnięta i pulsujący,rozsadzający szczękę ból jest już naprawdę trudny do zniesienia crybaby Ssę olej mimo wszystko. Czy pogarszam sprawę? bo z pewnością nie polepszam. frusty Wygląda na to, że wyczyściło mi nie tylko zatoki, ale i mózg.
Przy tak silnych reakcjach należy wszystko przerwać. Rezultat został osiągnięty, proces się zaczął i resztę organizm doprowadzi do końca bez dalszego pobudzania.
Zapisane
Marita03
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-07-2007
Skąd: Sosnowiec
Wiadomości: 202

« Odpowiedz #5 : 08-10-2009, 15:32 »

Duszko! Przeszłam coś podobnego wiele lat temu! Myślałam, że to od zęba. Poszłam do dentysty i oczywiście zalecono mi antybiotyk, wtedy nie zażylam, bo nie zdążyłam wykupić, gdy się pękło i się zagoiło. Rwało jak nie wiem co, ani jeść, ani pić, ani spać. Pamiętam,że nie wiedziałam co robić. Przykładałam poduszkę do policzka i jęczałam, późnym popołudniem ropa znalazła ujście. Między dziąsłem, a policzkiem, tak jak przy czopie ropnym, otworzyło się i wypłynęła ropa ok. pół litra. Czyli pomogło mi nagrzewanie, bo pamiętam, że jeszcze chuchałam w tą poduszkę, gdyż przynosiło mi to ulgę. Tylko czekać jak i Tobie gdzieś zrobi się otwór i wszystko się oczyści i ból minie. Czego Ci z całego serca życzę.
Zapisane

marita
duszka
« Odpowiedz #6 : 09-10-2009, 12:19 »

Dzięki Wam wszystkim! Wczoraj, kiedy warga sięgnęła nosa, a ból szczytu - zdesperowana wzięłam ostrą wykałaczkę i przebiłam gulę na dziąśle /nie naśladować!/. Powoli zaczęła saczyć sie ropa z krwią.Co jakiś czas powtarzałam nakłucia w różnych miejscach; płukałam szałwią. Do wieczora - ogromna ulga; zniknął ból. Dziś jestem w 80% uwolniona od dolegliwości/wciąż się sączy/. Zaczynam od jutra ssać olej, płukać alocitem. Jak wszystko ustąpi - znów zacznę zakraplanie nosa.To naprawdę działa!!!
Zapisane
Zbigniew Osiewała (Zibi)
« Odpowiedz #7 : 09-10-2009, 16:07 »

Mądra z Ciebie dziewczyna. thumbsup

Możesz alternatywnie zastosować płukanie dentoseptem, który prócz szałwi w swoim składzie posiada korę dębową i inne zioła działające ściągająco.
« Ostatnia zmiana: 14-12-2011, 12:30 wysłane przez Zibi » Zapisane
duszka
« Odpowiedz #8 : 11-10-2009, 11:27 »

       Rzeczywistość trochę ostudziła mój entuzjazm; to znaczy - nie tak szybko! Nie wróciłam jeszcze do zakraplania, ponieważ z "policzko-nosa" schodzi ropa do dziąsła i wciąż tworzy juz nie bolesną, ale gulę. Wolałabym, żeby pofatygowała się jeszcze kawałek i znalazła sobie inne, mniej dokuczliwe ujście. Zdobyłam jednak znakomite doświadczenie, które uchroni mnie  przed wpadaniem w panikę w podobnych sytuacjach, które oczywiście będą , ponieważ zaczynam oczyszczanie kolejnych części ciała .
        Aż strach pomyśleć ,jaka będę zdrowa i szczęśliwa bez moich tosyn i grzybów.
Zibi - włączyłam dentosept. Dzieki!                         
Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #9 : 11-10-2009, 12:02 »

Cytat
zdesperowana wzięłam ostrą wykałaczkę i przebiłam gulę na dziąśle /nie naśladować!/
Rzeczywiście - nie naśladować! Jeżeli już trzeba przebić pęcherz lub ropień, to są w aptekach aseptyczne i bardzo ostre małe skalpele. Taki skalpel powinien pozostać do osobistego użytku. Dalej, po użyciu trzeba go wygotować i przechowywać w jałowym otoczeniu (na przykład w jałowej gazie).

W przypadku ropni znajdujących się płytko pod skórą, do ich usunięcia można użyć leku homeopatycznego Myrristica sebiferra 9CH. Zażyć dawkę i czekać na efekt. Lek ten nazywany jest homeopatycznym skalpelem.
Zapisane
duszka
« Odpowiedz #10 : 10-11-2009, 18:31 »

Minęło prawie półtora miesiąca od kilku zaledwie zakropleń nosa zakończonych bardzo ostrą reakcją, a ja nie wdrażam dalszego zakraplania, ponieważ wciąż odsysam z  dziąsła niezbyt smaczną wydzielinę /czasem z krwią/. Odessałam tyle, że zaczynam się zastanawiać jaki smak ma mózg? Pojemność mojej czaszki nie jest znów taka duża. Żarty, żartami a ja jestem zaskoczona tak silna reakcja organizmu. Szkoda, że nie we wszystkich częściach ciała.
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!