Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« : 02-06-2011, 02:36 » |
|
|
|
« Ostatnia zmiana: 02-07-2016, 18:21 wysłane przez Gloria »
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
róża
|
|
« Odpowiedz #1 : 02-06-2011, 08:49 » |
|
Otworzyły mi się oczy. Wspaniale Pan to wytłumaczył. Dziękuję z całego serca!!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
An1a
Początkujący
Offline
Płeć:
MO: 21.01.2013
Wiadomości: 6
|
|
« Odpowiedz #2 : 04-02-2013, 22:24 » |
|
Na portalu jest napisane: "Chodzi tutaj o bóle spowodowane na przykład wypłynięciem jądra miażdżystego, potocznie zwanego wypadnięciem dysku, lub zapaleniem więzadeł żółtych kręgosłupa, których obrzęk może uciskać któryś nerw rdzeniowy, nie mówiąc już o tak zwanych zmianach zwyrodnieniowych kręgosłupa, na przykład dyskopatii, którą to jako przyczynę bólów można włożyć między medyczne bajki. Gdyby to nie były bajki, to jakim sposobem byłoby możliwe ich ustąpienie po wykonaniu jednego masażu? A doświadczeni masażyści robią takie rzeczy na co dzień, dzięki usunięciu przy pomocy palców warstwy złogów, nagromadzonych w charakterystycznych miejscach okostnej".
Chciałabym się nauczyć wykonywać taki masaż. Czy jest gdzieś wyjaśnione/opisane jak robić taki masaż?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Joanna5
Początkujący
Offline
Płeć:
Wiek: 58
MO: 01.12.2010
Skąd: Gdynia
Wiadomości: 2
|
|
« Odpowiedz #3 : 05-02-2013, 11:53 » |
|
Witam od 30 lat zajmuję się zawodowo masażami. Bóle spowodowane na przykład wypadnięciem jądra miażdżystego, potocznie zwanego wypadnięciem dysku, jest bardzo częstym schorzeniem. Stosuje manualne metody leczenia,gimnastyka, rehabilitacja i masaże. Nie można tego się nauczyć na kursie, potrzeba wiele nauki, doświadczenia i technik. Dużo poświęciłam lat by zająć się tym dolegliwością.
|
|
« Ostatnia zmiana: 05-02-2013, 13:13 wysłane przez Whena »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kozaczek
Offline
Płeć:
MO: 9.01.2011
Wiedza:
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 2.159
|
|
« Odpowiedz #4 : 05-02-2013, 20:52 » |
|
Nie można tego się nauczyć na kursie, potrzeba wiele nauki, doświadczenia i technik. Dużo poświęciłam lat by zająć się tym dolegliwością. Czy to jest reklama, jeśli tak to o co chodzi?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #5 : 05-02-2013, 21:08 » |
|
Nie można tego się nauczyć na kursie, potrzeba wiele nauki, doświadczenia i technik. Dużo poświęciłam lat by zająć się tym dolegliwością. Czy to jest reklama, jeśli tak to o co chodzi? Raczej jest to odpowiedź na zachciankę An1a: Chciałabym się nauczyć wykonywać taki masaż. Czy jest gdzieś wyjaśnione/opisane jak robić taki masaż?
Masażysta z prawdziwego zdarzenia to nie lekarz, któremu wystarczy 5 lat nauki, by mógł wypisywać recepty. Masażu, że tak powiem, podpowięziowego, a więc sięgającego bardzo głęboko, np. do przepukliny jądra miażdżystego, nie można nauczyć się tak szybko. To wykluczone.
|
|
« Ostatnia zmiana: 05-02-2013, 21:18 wysłane przez Mistrz »
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Trubadur
|
|
« Odpowiedz #6 : 05-02-2013, 21:12 » |
|
Jednak pisał Pan kiedyś, że masaż (nie wiem czy taki sam, o jakim tu mowa) można wykonać samemu, uciskając kciukiem bolące miejsce. I że jest to podobno najskuteczniejsza metoda. Przyznam, że ostatnio spróbowałem i choć początkowo ból się wzmógł, to na drugi dzień ustąpił niemal zupełnie. Niestety po dwóch dniach powrócił. Muszę chyba wdrożyć jakieś ćwiczenia na mięśnie lędźwiowo-krzyżowe, ponieważ gromadzenie się toksyn to jedno, ale odnoszę wrażenie, że mam coraz wątlejsze mięśnie wzdłuż kręgosłupa. Może ktoś może polecić jakiś bezpieczny zestaw ćwiczeń?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #7 : 05-02-2013, 21:24 » |
|
Muszę chyba wdrożyć jakieś ćwiczenia na mięśnie lędźwiowo-krzyżowe, ponieważ gromadzenie się toksyn to jedno, ale odnoszę wrażenie, że mam coraz wątlejsze mięśnie wzdłuż kręgosłupa. Może ktoś może polecić jakiś bezpieczny zestaw ćwiczeń? Kolejne sranie w banię. Czy nie prościej skorzystać z usług dobrego masażysty?
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Trubadur
|
|
« Odpowiedz #8 : 05-02-2013, 21:34 » |
|
A może Pan kogoś polecić we Wrocławiu i okolicach?
Co do mięśni, dlaczego sranie w banię? Nie ma to Pańskim zdaniem żadnego wpływu na stan kręgosłupa?
Zastanawia mnie przy okazji skuteczność (zwykle chwilowa) osteopatów (teraz to się zowie terapią manualną czy jakoś tak). Nie rozmasowują złogów, a jedynie "usuwają napięcia" poprzez ucisk w odpowiednim miejscu i odpowiedni ruch naszym ciałem. Wielu moich znajomych taki zabieg potrafił postawić na nogi przy solidnych bólach, nawet takich uniemożliwiających poruszanie się. Ale czyżby oni usuwali tylko skutki, a złogi zostawiali bez zmian? A może to właśnie złogi są tymi twardymi miejscami, bolącymi przy ucisku, które osteopata wynajduje, a potem "rozluźnia", tak, że miejsce takie "puszcza"? Tylko pytanie, dlaczego po jakimś czasie takie napięcie potrafi się pojawić w tym samym miejscu...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #9 : 05-02-2013, 21:53 » |
|
W tym rzecz, że po odpowiednim masażu bóle już nie pojawiają się w tym samym miejscu, gdyż rozbite złogi wchłaniają się, i tym samym przyczyny bólów nie ma. Reszta to sranie w banię.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Trubadur
|
|
« Odpowiedz #10 : 05-02-2013, 22:23 » |
|
Czego zatem należy szukać, aby mieć szansę trafienia na ów "odpowiedni"? Masażu głębokiego?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #11 : 05-02-2013, 22:44 » |
|
Masażysta z prawdziwego zdarzenia to nie lekarz, któremu wystarczy 5 lat nauki, by mógł wypisywać recepty. Masażu, że tak powiem, podpowięziowego, a więc sięgającego bardzo głęboko, np. do przepukliny jądra miażdżystego, nie można nauczyć się tak szybko. To wykluczone.
Powiedziałbym więcej, do tego trzeba mieć talent.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
An1a
Początkujący
Offline
Płeć:
MO: 21.01.2013
Wiadomości: 6
|
|
« Odpowiedz #12 : 05-02-2013, 23:16 » |
|
Na pewno nie zgodzę się z tym, że ból już nie pojawia się w tym samym miejscu. Są różne przypadki i różne schorzenia. Ćwiczenia a jeszcze lepiej rehabilitacja. Czemu by nie zadbać o swój kręgosłup. Nie słyszałam by komuś to zaszkodziło.
|
|
« Ostatnia zmiana: 06-02-2013, 09:30 wysłane przez K'lara »
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #13 : 06-02-2013, 00:09 » |
|
Też nie słyszałem, żeby sranie w banię komuś zaszkodziło.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #14 : 06-02-2013, 00:10 » |
|
Na pewno nie zgodzę się z tym, że ból już nie pojawia się w tym samym miejscu. Są masażyści i tzw. masażyści.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Eso75
Offline
Płeć:
MO: 01-05-2007
Wiedza:
Wiadomości: 678
|
|
« Odpowiedz #15 : 06-02-2013, 13:43 » |
|
A może pokusiłby się Pan o napisanie "instrukcji" na co powinno się wyostrzyć zmysły, będąc u masażysty, żeby nie okazało się, że było się u tzw. masażysty i popełnia się kolejny błąd idąc do niego znowu, bo wydaje się, że pomógł. Podejrzewam, że jako praktyk odróżniłby Pan partacza od fachowca nawet po opisie osoby, która skorzystała z masażu, bądź jego podróbki.
Prośba moja wynika z faktu, że nie mam nikogo wiarygodnego, tzw fachowca od masażu, który poleciłby mi kogoś pewnego. W internecie z kolei każdy reklamuje się jako najlepszy. Byłam wprawdzie parę razy u jednego masażysty, który mi pomógł np. zlikwidował na stałe ciągnięcie, który czułam przy podnoszeniu ręki (od zawsze, nawet nie myślałam, że to może kiedyś przestać ciągnąć). Jest to jednak osoba, która nie prowadzi w tym zakresie działalności, nie widziałam dokumentów świadczących, że jest fachowcem, nie jestem pewna czy nie spowoduje u mnie jakiegoś uszkodzenia. Masaż u tego pana polega na uciskach różnych miejsc na kręgosłupie, odwracaniu głowy w różne strony aż coś strzeli, naciąganiu nóg itp. Również robił masaż pleców, taki głębszy, ale raczej bardzo krótko.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #16 : 06-02-2013, 14:04 » |
|
Jest to jednak osoba, która nie prowadzi w tym zakresie działalności, nie widziałam dokumentów świadczących, że jest fachowcem, nie jestem pewna czy nie spowoduje u mnie jakiegoś uszkodzenia. No pewnie, zawsze to lepiej zostać uszkodzonym przez kogoś posiadającego urzędowe zaświadczenia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Eso75
Offline
Płeć:
MO: 01-05-2007
Wiedza:
Wiadomości: 678
|
|
« Odpowiedz #17 : 06-02-2013, 14:10 » |
|
Jasne, konkretnie o tym myślałam .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Danola
Początkujący
Offline
Płeć:
MO: 01-05-2007
Skąd: Cagnes sur mer
Wiadomości: 33
|
|
« Odpowiedz #18 : 08-02-2013, 14:05 » |
|
Są masażyści i tzw. masażyści.
Proszę nie zapominać o masażystkach
|
|
|
Zapisane
|
The bigger the better ... in everything
|
|
|
Danola
Początkujący
Offline
Płeć:
MO: 01-05-2007
Skąd: Cagnes sur mer
Wiadomości: 33
|
|
« Odpowiedz #19 : 08-02-2013, 14:12 » |
|
Masażysta z prawdziwego zdarzenia to nie lekarz, któremu wystarczy 5 lat nauki, by mógł wypisywać recepty. Masażu, że tak powiem, podpowięziowego, a więc sięgającego bardzo głęboko, np. do przepukliny jądra miażdżystego, nie można nauczyć się tak szybko. To wykluczone.
Powiedziałbym więcej, do tego trzeba mieć talent. Się Panowie zdecydujcie, albo minimum kilka lat praktyki i nauki, albo talent, a więc albo rzemieślnik, albo artysta
|
|
|
Zapisane
|
The bigger the better ... in everything
|
|
|
|