Widziałem, że witałeś się w przywitalni, wystarczy. Temat pewnie zostanie przeniesiony, ale na wstępie wyrażę nadzieję, że czytałeś książki. W nich Mistrz nie zajmuje się grzybami, chorobami i innymi paskudztwami, ale zdrowiem i Tobie też polecam właśnie na nim się skupić. Zamiast więc czytać o tej całej grzybni, którą zdążyłeś już wyhodować, lepiej będzie jeśli zgłębisz:
http://www.bioslone.pl/oczyszczanie/miksturahttp://www.bioslone.pl/odzywianie/koktajlhttp://www.bioslone.pl/odzywianie/dieta-prozdrowotnaI jak najszybciej się zastosujesz, gdyż jak widzę MO nie pijesz. Nie masz na co czekać - czytaj i wdrażaj. Grzybki z czasem darują sobie Twoje towarzystwo, jeśli będziesz w tym działaniu prozdrowotnym konsekwentny.