W trakcie robienia porządków na forum, do RadiaBiosłone przyszedł mail.
Nie ma na razie forum biosłone więc piszę tą informacje do radia.
Co prawda nie udzielałam się na forum bo nie lubię pisać, ale teraz zaintrygowała mnie jedna sprawa.
Niedawno wyszłam ze szpitala po tygodniowym pobycie po urodzeniu dziecka (były koplikacje przy porodzie). Miałam okazję zaobserwować pewną zależność u noworodków odnośnie szczepień. Ok. 6 dzieci + moje. Jedynie tylko ja nie szczepiłam w ogóle dziecka. Pozostałe dzieci były szczepione na wzw typu B dopiero w drugiej dobie.
Moje dziecko nie miało żadnego śladu żółtaczki ani żadnych "wyprysków". Wszystkie dzieci zaszczepione niedługo po szczepieniu dostawały albo wysypki albo żółtaczki. Panie oczywiście tłumaczyły mamom, że to się zdarza u noworodków i samo minie.
Rozmawiałam jeszcze z koleżankami, które dużo wcześniej urodziły dzieci, które przechodziły żóltaczkę i teraz stwierdzają, że to było po szczepieniu na wzw B.
Teraz się zastanawiam, czy istnieje w ogóle coś takiego jak fizjologiczna żółtaczka, czy to nie jest odczyn poszczepieny?
Próbowałam znaleźć informację o występowaniu tej żółtaczki przed erą szczepień, ale nic nie można znaleźć.
Czy myśli Pan że "fizjologiczna" żółtaczka może mieć związek ze szczepieniami?
Justyna.
Odpowiedź możecie znaleźć w audycji "Biosłonejska Akademia Zdrowia – żółtaczka u niemowlęcia" – dość obszerna rozmowa profilaktyków.
Postanowiłem podsumować jeszcze tę rozmowę dla przeglądających forum.
Trafnie pani Justyna zauważa, że dzieci szczepione na WZW typu B, mają żółtaczkę. Wielokrotnie jest o tym napisane na forum, że szczepienie przeciwko danej chorobie, zamiast zapobiegać, tę chorobę po prostu wywołuje. Tak więc, jak pani pisze, jak najbardziej można to nazwać niepożądanym odczynem poszczepiennym.
Obciążona wątroba jest przyczyną żółtaczki.
Przyczyny obciążenia wątroby:
1. Szczepienie niemowlęcia przeciwko żółtaczce.
2. Kondycja organizmu matki wpływająca na organizm dziecka. Im zdrowsza matka, tym mniejsze obciążenie. Przyczyn schorowanych matek, rodzących dzieci, które później mają żółtaczkę, jest mnóstwo.
Powołuję się na argumenty Kwiatuszka, u której żadna z jej dziewczynek nie miała żółtaczki. Ponadto, (jak mówi w audycji) obserwując dziewczyny, kobiety w ciąży, można stwierdzić, że dziecko będzie miało albo nie będzie miało po urodzinach żółtaczki. Kolejnym dowodem na brak żółtaczki u noworodka jest pani Justyna, która napisała do mnie maila.
Tutaj od razu nasuwa się wniosek, prośba do mam, które mogą dopisać w wątku swoje spostrzeżenia.
3. Moje spostrzeżenie – wymiana w krótkim czasie zbyt dużej ilości komórek potrzebnych w życiu płodowym, ale już niepotrzebnych w naszym środowisku.
Żółtaczka jest zamierzonym działaniem organizmu, w czasie którego organizm robi porządek z tymi niepotrzebnymi komórkami. Podobnie w trakcie wzrostu organizm, zanim osiągnie dorosłość, doprowadza do wielu infekcji.
4. Nieumiejętność nakarmienia dziecka piersią.
Wnioski:
1. Jeżeli już pojawi się żółtaczka u dziecka, która ewidentnie obrazuje przejściowy stan wątroby, a w tym organizmu, nie należy panikować, jeśli mama nie była karmiona byle czym, przeleczona, nasuplementowana, a dziecko zaszczepione.
2. Jeśli żółtaczkę widzimy po żółtych oczach, żółtej skórze, to w naszym interesie jest, żebyśmy o tym wiedzieli, a nie tak jak to robi medycyna, zamazywali obraz i naświetlali dziecko lampami, które co prawda likwidują żółty kolor skóry, ale nie żółtaczkę w organizmie. Jest to typowe kosmetyczne oszustwo medyczne – objawowe, z którego rodzice niestety wyciągają błędny wniosek, że żółtaczki nie ma już po naświetleniu/ach.