Julia Ciesielska
|
|
« : 11-09-2008, 17:35 » |
|
Mam pytanie- co Mistrz uważa o smarowaniu skóry oliwką dla dzieci? Nie codziennie, ale tak raz na tydzien np.? Moja babcia twierdzi że to kiedys był najlepszy sposób na piękną skórę (oczywiście jeśli chodzi o pielęgnację "od zewnątrz")
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Editho
Offline
Płeć:
MO: 01-12-2007
Skąd: Kraków
Wiadomości: 454
|
|
« Odpowiedz #1 : 14-09-2008, 09:43 » |
|
Na piękną skórę najlepsze jest kąpanie się w wodzie z dodatkiem oleju winogronowego.I smarowanie niczym nie da takiego efektu.Piszę bo sprawdziłam na sobie i synku.Poza tym efekt jest długotrwały, po jakimś czasie skóra nawet bez kąpieli jest wspaniała.
|
|
|
Zapisane
|
"Strach to grzech pierworodny i wszystko prawie zło na świecie wywodzi się z tego, że człowiek się czegoś boi,strach jest jak wąż, który oplata serce....."
|
|
|
Izunia 3ch
|
|
« Odpowiedz #2 : 14-09-2008, 18:38 » |
|
Popieram, bo też sprawdziłam na swojej rodzince, a dużo w niej osóbek...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mika
|
|
« Odpowiedz #3 : 15-09-2008, 00:36 » |
|
Tez chce miec taka piekna skore!:) Czy ten sam efekt moge uzyskac wlewajac troszke wody i oleju do naczynia i przetrzec skore za pomoca szmatki ? Nie mam niestety wanny tylko prysznic p.s Czy mozna robic to codziennie ? No i oczywiscie kiedy mozna zoabczyc pierwsze efekty ? Przeciez ja kobieta jestem Acha... czy Edith mowi o oleju z pestek winogron ? uuuupsss - za duzo pytan chyba
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gabi
Początkujący
Offline
Płeć:
MO: 09-03-2008
Skąd: Mazowsze
Wiadomości: 32
|
|
« Odpowiedz #4 : 15-09-2008, 10:13 » |
|
Mika, pod prysznic wręcz idealny jest peeling kawowy -masz 3 w 1 (mycie, peeling, natłuszczanie). Jest trochę po tym sprzątania, ale 1-2 x w tygodniu można sobie na to pozwolić. Ja robię to tak: zaparzam 2 łyżki kawy grubo mielonej (takiej jak do expresu). Jak się ustoi odcedzam fusy i dodaję do nich 1-2 łyżeczki oleju z pestek winogron...potem wchodzę pod prysznic i tą papką masuję całe ciało, kawałek po kawałeczku…. potem solidnie spłukuje prysznicem. Efekt gwarantowany już po 1-szym zabiegu… skóra gładziutka, pachnie delikatnie kawą. Tylko jeśli chcesz się wytrzeć –to radzę ręcznikiem papierowym (delikatnie - jeśli chcesz tylko osuszyć skórę, mocno –jeśli jesteś „za tłusta”) …..nawet po najdokładniejszym spłukaniu na zwykłym ręczniku frotte zostają plamy. PS. Można do papki kawowej dodać kilka kropel żelu pod prysznic, albo olejku dla zapachu. Ja robię ją w „czystej” postaci. Zabieg robi się 1 góra 2x w tygodniu. Pozdrawiam i życzę pięknej skóry
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Izunia 3ch
|
|
« Odpowiedz #5 : 15-09-2008, 16:40 » |
|
Mika, sądzę, że możesz tym olejem się smarować...z mężem musimy kupić nową wannę, chcieliśmy z hydromasażem, ale olej winogronowy wygrał i hydromasażu nie będzie...czego nie robi się dla urody...hi, hi, hi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mika
|
|
« Odpowiedz #6 : 16-09-2008, 02:23 » |
|
Gabi, dziekuje za "przepis" na pewno sprobuje tylko musze kawe kupic, bo przeciez musialam sie jej pozbyc, zeby mnie nie kusila odkad jestem na diecie Izunia, i pomyslec ze olej z pestek winogron moze dac nam tyle szczescia ))))
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #7 : 16-09-2008, 07:34 » |
|
Mika, sądzę, że możesz tym olejem się smarować... Istotą kąpieli z dodatkiem oleju jest fakt, że w ciepłej wodzie pory ciała rozszerzają się pozwalając olejowi wniknąć w głąb skóry właściwej, dzięki czemu uzyskujemy trwałe efekty w postaci pogrubienia skóry, a zatem jej ujędrnienia. Przy okazji warto wyjaśnić, że rozgrzany olej jest dobrym rozpuszczalnikiem tłuszczów. Widać to po tym, że po kąpieli skóra z wierzchu jest zanadto odtłuszczona i wielu przypadkach trzeba zaraz po kąpieli natłuścić ją maścią ochronną z witaminą A. Chcę przez to powiedzieć, że nie ma potrzeby używania jakichkolwiek środków myjących, które zaburzają naturalną florę bakteryjną skóry. Kąpiel w wodzie z dodatkiem tylko oleju nie ma tej wady, jeśli do mycia używamy jedynie gąbki ewentualnie ściereczki frotte. Peelingiem czy smarowaniem olejem uzyskujemy także dobre efekty, ale doraźne. PS Jest to zalecenie profilaktyczne. Osoby mające kłopoty ze zmianami chorobowymi skóry mogą wprowadzić do kąpieli środki bakterio- czy grzybobójcze. Najprostszym jest zamiana oleju z pestek winogron na olej sojowy.
|
|
« Ostatnia zmiana: 26-04-2012, 14:42 wysłane przez Nieboraczek »
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Zazula
Offline
Płeć:
MO: 22-08-2008
Skąd: Łódź
Wiadomości: 221
Myślę, więc jestem samotna...
|
|
« Odpowiedz #8 : 16-09-2008, 09:39 » |
|
gabi,Zamierzam spróbować tego cudownego zabiegu rodem ze spa... Mam tylko jedno malutkie pytanko: jak Ty się nacierasz tą papką, po prostu rękoma, czy można też np myjką? Mam taką ulubioną myjkę, bardzo ostrą i służy mi jako peeling Pozdrawiam.
|
|
« Ostatnia zmiana: 26-04-2012, 14:42 wysłane przez Nieboraczek »
|
Zapisane
|
uśmiech to połowa pocałunku
|
|
|
Editho
Offline
Płeć:
MO: 01-12-2007
Skąd: Kraków
Wiadomości: 454
|
|
« Odpowiedz #9 : 16-09-2008, 09:55 » |
|
Ja np. biorę papkę w dłonie, które też przy okazji peelinguję. W myjkę za dużo włazi środka pielęgnującego , którego miejsce jest na skórze. A smarowania nie polecam. Jest ogromna różnica gdy się to robi z olejem na ciepło niż na zimno. Na zimno jest się normalnie tłustym, na ciepło masz aksamit ...
|
|
« Ostatnia zmiana: 26-04-2012, 14:43 wysłane przez Nieboraczek »
|
Zapisane
|
"Strach to grzech pierworodny i wszystko prawie zło na świecie wywodzi się z tego, że człowiek się czegoś boi,strach jest jak wąż, który oplata serce....."
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #10 : 16-09-2008, 10:29 » |
|
Na zimno jest się normalnie tłustym, na ciepło masz aksamit ... Tego artystycznego określenia mi właśnie brakowało!
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Beata M.
|
|
« Odpowiedz #11 : 16-09-2008, 10:45 » |
|
Szkoda ,ze nie ma Zmijki ,bo to jej przepis ,ten peeling kawowy i fakt jest rewelacyjny ,ja jeszcze dodaję soku z cytryny i olej jaki mam pod ręką ostatnio lniany.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gabi
Początkujący
Offline
Płeć:
MO: 09-03-2008
Skąd: Mazowsze
Wiadomości: 32
|
|
« Odpowiedz #12 : 16-09-2008, 18:39 » |
|
Beatko tak, ten przepis jest z Forum –chyba od Żmijki- ja tylko troszkę dopasowałam do siebie (Beata –a co z nią się dzieje?). Trafiłam na niego zupełnie przypadkowo kilka miesięcy temu -jeszcze jako niezarejestrowany gość- szukając informacji dot. picia kawy.
Metoda REWELACYJNA –szkoda, żeby nowi użytkownicy jej nie znali.
Rzeczywiście, najpierw puszczam na siebie dobrze ciepłą wodę (nie robię tego „na sucho”), w mojej małej kabinie b.szybko robi się „parówa”, ale po wyjaśnieniach Mistrza –chyba warto też podgrzać „papkę” wstawiając ją wcześniej do naczynia z ciepłą wodą. Ja po takim zabiegu już nic nie muszę używać...skórę mam wystarczająco natłuszczoną… za pierwszym razem nawet przedobrzyłam….. Ale to chyba zależy gł. od rodzaju skóry –każdy musi sam sobie dobrać dawkę oleju i ewent. potem się „namaścić”. Maść ochronną z wit. A stosuję po zwykłym prysznicu i to coraz rzadziej, bowiem działanie oleju jest rzeczywiście długotrwałe…codziennie stosuję ją do twarzy i dłoni (na noc). Myślę, że jeśli się dobrze rozgrzeje ciało, to efekt może być zbliżony do kąpieli w ciepłej wannie; ja w każdym razie mam skórę jak „pupcia niemowlaka”, a kiedyś się ze mnie „sypało” pomimo ton wklepywanych balsamów, mleczek itp.
Panie Józefie –serdeczne dzięki również za info o oleju sojowym -na pewno skorzystamy (przynajmniej ja) .
Beatko –a jakie działanie na skórę ma sok z cytryny (wiem o wybielającym –czy to o to chodzi?).
Zazula : Editho ma rację -tylko gołą dłonią + szkoda ulubionej myjki (też mam taką), nie dość że trudno wypłukać, to jeszcze zmieniłaby kolor.
W każdym razie metoda ma same plusy….a jaka ulga w kieszeni!...odkąd ją stosuję z kosmetyków do ciała używam praktycznie tylko maści ochronnej z wit.A (też jest świetna!) i alocitu z aloesem do twarzy (jako tonik) i do pieleęgnacji stóp (moczenie) ….teraz przymierzam się do maseczek lacky-ego.
A jak miło jest uświadomić sobie, że się nie ładuje w skórę żadnej chemii!
Dziewczyny! Zdajcie relację jak na Was zadziałało.
PS. Mistrz kiedyś zalecał też jakiś olejek (chyba rokitnikowy) –warto by było poszukać na forum.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Julia Ciesielska
|
|
« Odpowiedz #13 : 16-09-2008, 19:40 » |
|
Dziękuje wszystkim ze rozwijacie ten temat, bardzo mi to poszerzyło horyzonty w dziedzinie pielęgnacji skóry (wszak ileż bzdur sie człowiek nasłuchał w TV i naczytał w gazetach- czymś to przecie trzeba zastąpic mądrym! )
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zielona
|
|
« Odpowiedz #14 : 19-09-2008, 19:56 » |
|
Też się zgadzam. Od kiedy stosuję kąpiele w oleju z pestek winogron i maść z wit.A , a od czasu do czasu krem nawilżający firmy Ziaja nie mam problemów z cerą. Cieszę się, że już mnie nie kręcą te cudowne reklamowane specyfiki. Raz w tygodniu stosuję też maści wg przepisu Lacky-ego.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kamil
|
|
« Odpowiedz #15 : 19-09-2008, 21:51 » |
|
zielona chcesz powiedzieć, że nie używasz żadnych innych środków myjących typu żel pod prysznic, mydło ? Sam olej do mycia ciała absolutnie wystarczy - nie moge sobie tego wyobrazic ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Phantom
|
|
« Odpowiedz #16 : 20-09-2008, 06:18 » |
|
Dziewczyny dziewczynami ale sam też tak robię. Gwarantuję że wystarczy. Póki co kąpię się z oliwą z oliwek i używam tylko gąbki.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #17 : 20-09-2008, 11:22 » |
|
zielona chcesz powiedzieć, że nie używasz żadnych innych środków myjących typu żel pod prysznic, mydło ? Sam olej do mycia ciała absolutnie wystarczy - nie moge sobie tego wyobrazic Chcę powiedzieć, że tak właśnie napisałem w książce. Ja wiem, że wiele książek podaje przepisy na wyrost; niedorzeczne. Ale ja staram się podawać tylko przepisy wiarygodne, tj. sprawdzone na odpowiedniej grupie osób, w tym na sobie samym. Nie ma nic bardziej zabójczego dla skóry, jak detergenty. To właśnie ich stosowanie powoduje, ze skóra staje się scieńczała, przesuszona z wierzchu i zarazem przetłuszczona głęboko, a także pozbawiona naturalnej flory bakteryjnej, którą zastępują różnego rodzaju patogeny. W konsekwencji skóra przestaje pełnić swoją rolą układu wydalniczego, a także przestaję pełnić rolę obrony nieswoistej organizmu przed wnikaniem doń substancji toksycznych z środowiska zewnętrznego. Natomiast olej w połączeniu z rozgrzaną wodą jest pozbawiony tych wad, no i rzecz jasna doskonale rozpuszcza tłuszcze nagromadzone w przesuszonej skórze. To oczywiste! I to jest poznać prawa natury i ich przestrzegać. A żel pod prysznic i mydło... Co to ma wspólnego z naturą?
|
|
« Ostatnia zmiana: 26-04-2012, 14:45 wysłane przez Nieboraczek »
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Akownik
|
|
« Odpowiedz #18 : 20-09-2008, 12:31 » |
|
Myślę jednak,że olej winogronowy czy słonecznikowy,czy sojowy, wytłoczone z pestek też raczej niewiele mają wspólnego z naturą.Ich naturalnym miejscem występowania są odpowiednie części roślin.Wytłoczone nie są już takie same,jak te będące w pestkach. Pomijam fakt,że np soja nie jest bezpiecznym produktem spożywczym.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #19 : 20-09-2008, 12:49 » |
|
Pomijam fakt,że np soja nie jest bezpiecznym produktem spożywczym. Żaden olej nie jest bezpiecznym produktem spożywczym, ale lepsze to, niż mydło... Bo o tym mowa.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
|