Czy to grzybica?

[Biedrona]

Z tych metod podstawowych, to jeszcze zaklaplanie nosa...koktail z błonikiem... Jest tego dostatecznie dużo, aby sobie poradzić bez jakiś dodatkowych "pomagaczy". No i jeśli chodzi o sam Detox to akurat Mistrz radzi nie brać go wcześniej niż po pół roku leczenia, jeśli już ktoś chce. Tu nie ma się co spieszyć, tylko o siebie dbać i zmieniać styl życia, zdobywać wiedzę. Powodzenia!

[zygmunt]

Grażyno
Meritum sprawy w przerysowanej formie dobrze objaśnia przykład innej czytelniczki jakiś czas temu, która straciła nieco orientację i zaczęła stosować wszystkie metody jednocześnie, niszcząc wątrobę.
Jest dużo informacji do przyswojenia i są one rozproszone.
Ludzie, którzy tu się dostaną, są często w szoku, czytając o tym jak wiele lat zaniedbywali swoje zdrowie czy o tym jak np. candida wrasta w tkankę żywiciela, nie mówiąc już o drastycznych opisach zaawansowanych form grzybicy.
Ludzi będących w szoku nie można zostawić ze wskazówkami typu "staraj się zrozumieć, co X miał na myśli" czy też "czytaj często spotykane pytania" albo  "stosuj przeglądarkę". Wszystko to jest oczywiście konieczne, tylko tu chodzi o czas i ekonomię działania. Człowiek nie jest maszyną, jego psychika musi przejść określony proces, zanim dojdzie od stanu szoku poprzez stan odrzucenia, itd do stanu akceptacji.  Jest niecierpliwy, chciałby jak najszybciej być zdrowy. Może robić błędy. Pyta, ale nie zawsze dostaje dokładną odpowiedź. Nie zawsze wie, o co pytać. Trzeba go trochę prowadzić za rękę.
A może by sporządzić takie 10 przykazań dla początkujących, taką jakby syntezę wiedzy zawartej szczegółowo w lekturach, ze wskazówkami typu "w każdym przypadku stosuj MO i właściwy sposób odżywiania (np. dietę przeciwgrzybiczą) +inne elementy przez min 6 m-cy zanim zastosujesz detoks" i umieścić w Zestawie Startowym ? Oraz zobowiązać do lektury tego przed zadawaniem pytań ? Oszczędziłoby to może trochę czasu.
Przepraszam za przydługi wywód, ale to podpowiada mi moje wieloletnie doświadczenie w pracy w ludźmi w trudnych sytuacjach (gdzie zresztą zaniedbałem swoje własne zdrowie...)
Pozdrawiam, Zygmunt.

[Mistrz]

Droga na skróty w naszym przypadku nie może przynieść żadnych efektów, a to ze względu na ów owczy pęd, o którym wspomina nasza Editho. Chodzi o to, że ludzie trafiają tu przez przypadek i są przekonani, iż to jeden z tych „kącików zdrowia”, gdzie udziela się jakichś cudownych porad medycyny naturalnej, która w pogoni za popularnością stała się już bardziej naturalna od natury. Tymczasem nasze forum jest czymś zupełnie innym; nie jest medyczne. My tutaj nie walczymy z chorobami, zarazkami, pasożytami – z niczym. Ba! Uważamy, że choroby mają dobroczynny wpływ na nasze zdrowie, a zdrowie traktujemy jako alternatywę dla chorób i na nie stawiamy! Wychodzimy z założenia, że gruntowny remont organizmu musi potrwać jakiś czas, najczęściej liczony w latach, i w jego przebiegu napotykamy na wiele niedogodności – w przeciwieństwie do prowizorki zdrowia (medycyny), w której uzyskuje się szybką ulgę w chorobie, maskując jej objawy. To jest zwrot o 180 stopni i nowicjuszowi bardzo trudno jest go dokonać. Dlatego tak ważne jest żywe słowo, i tutaj niezastąpieni są nasi moderatorzy oraz zaawansowani stali bywalcy Naszego Forum. Innego sposobu jakoś nie widzę.

[Biedrona]

Tego jest bardzo dużo. Jak odzielić rzeczy ważne od ważniejszych i najmniej ważnych? Każdy jest przecież inny i ma inny organizm, inne dotychczasowe życie, potrzeby i braki. Nie ma tu schematów, każdy musi decydować o sobie. Ciągle pojawiają sie nowe tematy, które okazują się tak samo ważne, jak poprzednie.
A z wyszukiwarki..... wszyscy korzystamy.

[Editho]

Gdybyśmy tu opracowali 10 przykazań to pożytek byłby taki jak z Dekalogu....Wszyscy klepią to na pamięć , ale mało kto przestrzega.

[Zibi]

Święta prawda .

[zygmunt]

Tego jest bardzo dużo. Jak odzielić rzeczy ważne od ważniejszych i najmniej ważnych? Każdy jest przecież inny i ma inny organizm, inne dotychczasowe życie, potrzeby i braki. Nie ma tu schematów, każdy musi decydować o sobie. Ciągle pojawiają sie nowe tematy, które okazują się tak samo ważne, jak poprzednie.

Oczywiście zgadzam się,ale nie o o to chodziło. Nie sądziłaś chyba że w 10 pktach chciałem opowiedzieć w wszystkich chorobach ? Chodziło o to, że wiele jest chorób, ale zasadniczo jedna przyczyna - niewydolność organizmu, spowodowana zatruciem środowiska, żywności, itp. I zasadniczo jeden sposób podjęcia działań - poprzez odtrucie czy oczyszczenie i umożliwienie organizmowi normalnego  działania.

Co do:

"Gdybyśmy tu opracowali 10 przykazań to pożytek byłby taki jak z Dekalogu....Wszyscy klepią to na pamięć , ale mało kto przestrzega."

- to nie pisałem, że byłoby to dla stałych bywalców, tylko dla nowicjuszy, na "dzień dobry".


Sprawę przesądza odpowiedź Mistrza. To Jego koncepcja i on decyduje.

[Biedrona]

Chodziło mi o to, że temat zdrowego odżywiania jest na tyle szeroki, że nie da się go "streścić", bo zawsze pojawią się tam braki. Jeśli ktoś chce iść na skróty, jest to jego sprawa, jednak zwykle jest to szkodliwe i dlatego uważam, że taki deklalog jaki proponujesz byłby raczej szkodliwy. O chorobach nie mówiłam nic. I naturalnie, że to Pan Słonecki decyduje, ale każdy swoje zdanie też napisać może.

[zygmunt]

Chodziło mi o to, że temat zdrowego odżywiania jest na tyle szeroki, że nie da się go "streścić", bo zawsze pojawią się tam braki. Jeśli ktoś chce iść na skróty, jest to jego sprawa, jednak zwykle jest to szkodliwe. O chorobach nie mówiłam nic.

Oczywiście tak.

WSZYSTKIM,  którzy udzielili odpowiedzi na moje, nawet niezbyt mądre, pytania chcę w tym miejscu bardzo serdecznie podziękować.  

[Zibi]

A to jest ciekawa wiara z jednej strony. Można sobie występować przeciwko naturze i grzeszyć, bo furtką wyjścia pozostaje tylko sobie iść do lekarza, wykupić receptę i znów jest hepi. Po co dbać o zdrowie(?) - jak lekarz jest od tego i mnie wyręczy; czemu mam nie grzeszyć(?) - jak ksiądz mnie wyspowiada; po co mam się uczyć(?) - skoro nauczyciel ma obowiązek mnie nauczyć i wykształcić; w jakim celu mam unikać sytuacji dla mnie niebezpiecznych(?) - jeśli policjant jest od zabezpieczenia mojej osoby przed popełnieniem na mojej osobie przestępstwa, lub wykroczenia...
   W niektórych wierzeniach - nie ma szans na rozgrzeszenie, pozostaje tylko seppuku. Tak więc ludzie starają się nie grzeszyć, bo na mocne postanowienie poprawy i na rozgrzeszenie - nie mają szans.

[Editho]

Zygmuncie dla nowicjuszy mamy Zestaw startowy. Polecam go bardzo bo niejedokrotnie do tej pory z niego skorzystałam i nadal korzystam.

[Beata M.]

To prawda na pewno nowy uczestnik może się pogubić,ale pierwsza rzecz to uważnie przeczytac książki ,a następna uważnie prześledzic posty.
To zabiera więcej czasu ,ale również mniej się go marnuje przy zadawaniu pytań już przebrzmiałych.Sama pamiętam jak zaczynałam ,nie raz Pan Józef mnie zrugał ,a ile tu się działo ,jest co wspominać.Dlatego nie ma się co zbytnio obrażac ,ale czytać ,czytać,czytać...

[Grażyna]

Ludzi będących w szoku nie można zostawić ze wskazówkami typu "staraj się zrozumieć, co X miał na myśli" czy też "czytaj często spotykane pytania" albo "stosuj przeglądarkę". Wszystko to jest oczywiście konieczne, tylko tu chodzi o czas i ekonomię działania.

Owszem, można, są to wskazówki jak najbardziej na miejscu - przynajmniej niczego się nie przeinaczy i nie spowoduje, że sobie "nowy" zakoduje coś, czego nie powinien, jak się to dzieje przy okazji "paplaniny" między osobami, które same jeszcze niewiele wiedzą. Nie chodzi o to, co X miał na myśli, ale co miał na myśli Mistrz, czyli Ekspert - popatrz na treść Regulaminu - wejście jest u góry strony, pierwsze punkty.

Człowiek nie jest maszyną, jego psychika musi przejść określony proces, zanim dojdzie od stanu szoku poprzez stan odrzucenia, itd do stanu akceptacji. Jest niecierpliwy, chciałby jak najszybciej być zdrowy.

Właśnie dlatego staram się wyhamować chęć nowych do szybkiego leczenia. Tu trzeba okresu adaptacji, sam podałeś przykład osoby, która chciała zbyt wiele na raz.
Ostatnia rada, potem rób, co chcesz - kliknij na logo strony i tam poczytaj zakładki, poddaję Ci pod wzgląd zakładkę o koktajlu.