Kris
|
|
« : 08-03-2010, 23:25 » |
|
Czy picie wody z ogórków kwaszonych może wpłynąć pozytywnie na zdrowie? Jakie ma właściwości woda z tych ogórków?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Grazyna
|
|
« Odpowiedz #1 : 08-03-2010, 23:30 » |
|
Jeżeli są to ogórki własnej roboty, to chociaż wiesz, co wchodzi w skład. Zwykle zawierają zioła i przyprawy, które podnoszą ich wartość. Takie można sporadycznie. Nie radziłabym pić z nieznanego źródła - zawierają konserwanty.
Inna sprawa jest z kapustą kiszoną - zawiera sfermentowany sok z kapusty, bowiem kapusty do kiszenia nie zalewa się wodą, tylko miesza z przyprawami (czasami z tartą marchwią) i zasypuje solą.
|
|
« Ostatnia zmiana: 08-03-2010, 23:39 wysłane przez Grażyna »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kris
|
|
« Odpowiedz #2 : 08-03-2010, 23:36 » |
|
Jeżeli są to ogórki własnej roboty, to chociaż wiesz, co wchodzi w skład. Można sporadycznie. Nie radziłabym pić z nieznanego źródła - zawierają konserwanty.
Są to ogórki własnej roboty, ja lubię wypić ze dwie szklaneczki tygodniowo. Czy to za dużo?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Grazyna
|
|
« Odpowiedz #3 : 08-03-2010, 23:43 » |
|
Jeśli Cię język nie szczypie, to nie jest za dużo.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Antonio
Offline
Płeć:
Wiek: 53
MO: 31-10-2009
Wiedza:
Skąd: Bergamuty
Wiadomości: 990
|
|
« Odpowiedz #4 : 10-03-2010, 23:30 » |
|
Gdzieś czytałem, że biały nalot na kiszonych ogórkach i biały osad na dnie to nasi mali sprzymierzeńcy... Czasem strasznie mnie do nich ciągnie . Kupuję ogórki kiszone zawierające jakąś morską solankę. W momencie otwarcia słoika, cała jego objętość unosi się do góry, kipi mikrobąbelkami. Wygląda to niesamowicie. Bardzo lubię to ogórkowe szczypanie w język .
|
|
|
Zapisane
|
I'm going through changes
|
|
|
Zuza
Offline
Płeć:
MO: 01-07-2008
Wiedza:
Skąd: Podkarpacie
Wiadomości: 683
|
|
« Odpowiedz #5 : 11-03-2010, 08:02 » |
|
Kupuję ogórki kiszone zawierające jakąś morską solankę. W momencie otwarcia słoika, cała jego objętość unosi się do góry, kipi mikrobąbelkami. Wygląda to niesamowicie. Bardzo lubię to ogórkowe szczypanie w język . Gdzie kupujesz takie ogórki? Te, które ja mogę kupić, nadają się tylko na zupę ogórkową (tak w ostateczności). Innych nigdzie nie widziałam, chyba że jeszcze gorsze. Najgorsze jest to, że zawsze robię swoje, z ogrodu, z solą, koprem, czosnkiem i chrzanem. Był czas, że wszystkie wychodziły idealne, takie bąbelkujące, jak piszesz. Z roku na rok zdarzało się coraz więcej spleśniałych albo miękkich, flakowatych. Ale ostatnia partia to już totalna porażka. Tyle słoików zrobiłam, a nie mam ani jednego dobrego. Nie wiem, co się dzieje. Przepis od zawsze stosuję ten sam.
|
|
« Ostatnia zmiana: 11-03-2010, 08:20 wysłane przez Szpilka »
|
Zapisane
|
|
|
|
Grazyna
|
|
« Odpowiedz #6 : 11-03-2010, 12:04 » |
|
biały nalot na kiszonych ogórkach i biały osad na dnie to nasi mali sprzymierzeńcy... To są drożdże. Z roku na rok zdarzało się coraz więcej spleśniałych albo miękkich, flakowatych. Ale ostatnia partia to już totalna porażka. Tyle słoików zrobiłam, a nie mam ani jednego dobrego. Nie wiem, co się dzieje. Prawdopodobnie przyczyną jest nawożenie. Częściowo sprawę może uratować kilkakrotne moczenie ogórków przed włożeniem do słoików. W trakcie moczenia usuwana jest część chemii, ale i naturalnie zawarte w ogórkach sole mineralne. (O)błędne koło! Można zmienić metodę kiszenia - najpierw ukisić w kamionce, a jak się dobrze ukiszą - włożyć do słojów i zapasteryzować.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zuza
Offline
Płeć:
MO: 01-07-2008
Wiedza:
Skąd: Podkarpacie
Wiadomości: 683
|
|
« Odpowiedz #7 : 11-03-2010, 12:14 » |
|
Prawdopodobnie przyczyną jest nawożenie.
O to chodzi, że ja nie daję żadnych nawozów. Przecież z nawozami to mogę w sklepie kupić. Moczenie w wodzie czasami stosuję, gdy nie mam czasu ich od razu zrobić to zalewam je w misce wodą, ale nie zauważyłam różnicy między tymi robionymi od razu a tymi moczonymi. Może spróbuję w tym roku z tym pasteryzowaniem, tylko że po potraktowaniu ich wyższą temperaturą pewnie nie będą już takie jak przed. Ale lepsze takie niż sklepowe.
|
|
« Ostatnia zmiana: 27-07-2012, 21:55 wysłane przez Solan »
|
Zapisane
|
|
|
|
Effectus
Stały bywalec
Offline
Płeć:
MO: 01.12.2009
Skąd: Władysławowo
Wiadomości: 166
|
|
« Odpowiedz #8 : 11-03-2010, 12:47 » |
|
Przyczyną kiepskich ogórków będą np. kwaśne deszcze.
|
|
« Ostatnia zmiana: 11-03-2010, 13:10 wysłane przez Szpilka »
|
Zapisane
|
|
|
|
Iza38K
|
|
« Odpowiedz #9 : 11-03-2010, 15:59 » |
|
Zuza, w zeszłym roku ogórki trapiła jakaś zaraza. Ja zakisiłam kilka słoików swoich, a resztę do kiszenia musiałam dokupić od rolników. Są ok. U mnie jest super woda i moje ogórki delikatnie musują, a woda ze słoja jest przepyszna.
|
|
« Ostatnia zmiana: 27-07-2012, 21:55 wysłane przez Solan »
|
Zapisane
|
|
|
|
Zuza
Offline
Płeć:
MO: 01-07-2008
Wiedza:
Skąd: Podkarpacie
Wiadomości: 683
|
|
« Odpowiedz #10 : 07-12-2010, 14:19 » |
|
Moje tegoroczne ogórki kiszone wreszcie wyszły idealne. Może i rok na ogórki był lepszy, ale już wiem jaki popełniłam błąd w ubiegłym roku. Zalewałam słoiki wodą z filtra . I już wiem, że nigdy więcej tak nie zrobię. Ostatnie ogórki zalewałam wodą prosto z kranu i do niektórych dawałam sól morską, a do pozostałych zwykłą niejodowaną. Zauważyłam też, że mojej młodszej córce bardzo brakowało takich ogórków, bo chyba przez dwa miesiące nie chciała nic innego do obiadu.
|
|
« Ostatnia zmiana: 27-07-2012, 21:54 wysłane przez Solan »
|
Zapisane
|
|
|
|
Pjack
|
|
« Odpowiedz #11 : 07-12-2010, 14:49 » |
|
Nie radziłabym pić z nieznanego źródła - zawierają konserwanty. Mogą także zawierać bakterie gnilne, a tych raczej nie potrzebujemy. Do rarytasów dodałbym także ukiszone wraz z ogórkami ząbki czosnku .
|
|
« Ostatnia zmiana: 27-07-2012, 21:54 wysłane przez Solan »
|
Zapisane
|
Jacek
|
|
|
Eda2
Offline
Płeć:
MO: 31.12.2005
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 57
|
|
« Odpowiedz #12 : 28-03-2011, 13:20 » |
|
Ja zalewam gorącą wodą z łyżką soli kamiennej na 1 litr. Ogórki układam ściśle, a w pozostałe między nimi otworki napycham koper, liście chrzanu i liście wiśni lub czarnej porzeczki. Dzięki tym ostatnim ogórki są twarde. Na dnie słoika daję oczywiście ząbki polskiego czosnku. Pycha, soczek też .
|
|
« Ostatnia zmiana: 27-07-2012, 21:54 wysłane przez Solan »
|
Zapisane
|
|
|
|
|