Kasha - jeść mięso czy nie

[Kalina]

Strasznie napalam się na zrobienie swojego octu, lata temu próbowałam kilka razy ale zawsze mi pleśniał paskudnik.

Niedługo będzie sezon na papierówki, spróbuj z nich zrobić ocet. Słoik przykryj lnianą ściereczką, obwiąż gumką, zamieszaj każdego dnia, a sukces murowany .

[Kasha]

Strasznie napalam się na zrobienie swojego octu, lata temu próbowałam kilka razy ale zawsze mi pleśniał paskudnik.

Niedługo będzie sezon na papierówki, spróbuj z nich zrobić ocet. Słoik przykryj lnianą ściereczką, obwiąż gumką, zamieszaj każdego dnia, a sukces murowany .

Mam nadzieję Kalinko, że wreszcie się uda .

[Domi5]

Jak się bierze leki, to ciężko zneutralizować ich działania uboczne.

Najlepiej przejść na dietę odstawiając gluten, pić MO i starać się stopniowo odstawiać leki. To jest jedyny rozsądny pomysł, żeby nie spowodować spustoszenia lekami i nie zniszczyć nerek i wątroby.

Nie mówię, że to łatwe, ale taka jest właśnie droga do zdrowia. ;-)

[Kasha]

Odstawiłam całkowicie gluten oraz cukier, piję MO, żuję olej i piję koktajle.
Tak, wiem, ale jak odstawię leki to znów się zaczną bóle jak podczas rwy kulszowej - a takich bólów to wrogowi bym nie życzyła, bo poruszać się nie da, a teraz mogę się cieszyć chociaż krótkimi spacerkami , i z kotami mogę się pobawić, i z mężem .

Jak zwykle noga drętwieje za prawym kolanem dzisiaj drętwiało i za lewym,
 rano lekki katarek, teraz od kilku godzin oczy łzawią, na twarzy i ramionach wyskoczyło kilka bolesnych wulkanów, wrrrr .

[Domi5]

Oczywiście odstawiać leki stopniowo. Pamiętaj też, żeby nie kumulować zbyt wielu metod oczyszczania, gdyż MO, KB, ssanie oleju, odstawienie glutenu, cukru, to dużo jak się początek - mogą nastąpić gwałtowne reakcje.

[Kasha]

Oczywiście odstawiać leki stopniowo. Pamiętaj też, żeby nie kumulować zbyt wielu metod oczyszczania, gdyż MO, KB, ssanie oleju, odstawienie glutenu, cukru, to dużo jak się początek - mogą nastąpić gwałtowne reakcje.

Jeszcze mam odstawiony cały czas nabiał i mięcho. Do dzisiaj bo zjadłam jajko, ups.
Zjadam ogromne ilości arbuza - ostatnio codziennie ćwiartkę .

Domis to może wyrzucę MO, dzisiaj oczu nie mam, zapuchły okropnie, pod okiem balon, na powiece ponton, masaż kostkami lodu nawet nie pomógł.
Wywnętrzam się oczami i nosem.
Idę robić masaż limfatyczny twarzy, może pomoże.

[Asia61]

Kasha, jajek nie odstawiaj. Widziałaś naszą piramidę żywieniową?
http://portal.bioslone.pl/piramida_zdrowego_odzywiania
Jeśli chodzi o cukier jako przyprawę, to nie należy popadać w przesadę. Łyżeczka cukru do herbaty nie spowoduje tragedii. Gorzej jest z nadmiarem węglowodanów złożonych (produkty mączne, kasze, ziemniaki, zbyt wiele owoców). Koniecznie doczytaj:
http://portal.bioslone.pl/niezrozumienie_sensu_odzywiania

[Kasha]

Zjadam wyłącznie warzywa i owoce, koktajle i raz dziennie kaszę jaglaną-taką gołą.
Cukru nie używam, jakiś czas temu skończyłam z piciem herbaty i kawy - napoje te byłam w stanie wypić jedynie na zimno, a kawę tylko mrożoną, słabiutką, ale z ogromną ilością mleka i cukru - co przez kilka lat nie dawało żadnych powikłań, ale od pół roku po kawie miałam rewolucje i straszliwe bóle pod prawą piersią, jakby mi tam ktoś tam łopatę wbijał .

Idę czytać Asiu.

Mam jeszcze pytanie co do owoców suszonych - czy do koktajlów mogę dodawać wcześniej wypłukane i namoczone rodzynki lub żurawinę?

[Kamil]

Mam jeszcze pytanie co do owoców suszonych - czy do koktajlów mogę dodawać wcześniej wypłukane i namoczone rodzynki lub żurawinę?

Jeżeli pytasz o pierwszy, bądź drugi etap diety prozdrowotnej to rodzynków nie można, nawet własnej produkcji. Natomiast jeżeli chodzi o kupowanie ich w marketach, to stanowczo odradzam. Kiedyś winogrona były suszone naturalnie na słońcu, ewentualnie na ręczniku na piecu kaflowym. Dzisiaj winogrona są suszone w gigantycznych maszynach produkcyjnych, przez co niestety nie nadają się one do niczego. Żurawinę można dopiero od trzeciego etapu diety.
Poza dietą nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś dodawała różne składniki do KB. Chodzi o to, że koktajl ma Ci smakować.

[Ania‬]

Czytałaś książki Zdrowie na własne życzenie?

[Denver]

No właśnie, najlepiej przeczytać książki. Tam wiedzę masz przekazaną i uporządkowaną w odpowiedni sposób. Czytasz sobie po kolei rozdział, po rozdziale i wszystko staje się zrozumiałe .

[Kasha]

Ja dopiero raczkuję, książkę mam, ale nie czytałam jeszcze

[Domi5]

Raczkujesz, bo nie przeczytałaś książek.

[Kamil]

Taką drogą to daleko do zdrowia...

[Denver]

Chciałam zapytać jeszcze o ziarna do KB.
Mam możliwość zakupu ich na targu, więc wory z ziarnami są wystawione na powietrzu, czy przed zmieleniem powinnam je jakoś oczyścić? Jeśli tak to, w jaki sposób?

Ziarna jak najbardziej możesz zakupić na targu, ale nie wiesz czy będą one miały zdolność kiełkowania na poziomie od 70% - 80%.

Natomiast w sklepie Biosłone ziarna pod tym względem zostały już sprawdzone i masz pewność, że nie kupujesz kota w worku. Tutaj masz link do sklepu http://sklep.Bioslone.pl/pl/4-nasiona-do-koktajlu-blonnikowego.
Jak wiadomo tylko nasiona kiełkujące, (żywe nasiona) zawierają niezbędne mikro i makroelementy niezbędne do prawidłowego rozwoju i kształtowania komórek w naszym organizmie.
 

żuję olej i piję koktajle.

Nie słyszałem, aby ktoś na portalu czy forum polecał żucie oleju, chyba że coś przegapiłem. Natomiast ssanie oleju jak najbardziej.

[Kasha]

Raczkujesz, bo nie przeczytałaś książek.

Książkę mam od 3 dni więc to dlatego nie jest przeczytana.

Taką drogą to daleko do zdrowia...

A może by tak mniej złośliwości młody człowieku .

Taką drogą to daleko do zdrowia...

Chciałam zapytać jeszcze o ziarna do KB.
Mam możliwość zakupu ich na targu, więc wory z ziarnami są wystawione na powietrzu, czy przed zmieleniem powinnam je jakoś oczyścić? Jeśli tak to, w jaki sposób?

Ziarna jak najbardziej możesz zakupić na targu, ale nie wiesz czy będą one miały zdolność kiełkowania na poziomie od 70% - 80%.

Natomiast w sklepie Biosłone ziarna pod tym względem zostały już sprawdzone i masz pewność, że nie kupujesz kota w worku. Tutaj masz link do sklepu http://sklep.Bioslone.pl/pl/4-nasiona-do-koktajlu-blonnikowego.
Jak wiadomo tylko nasiona kiełkujące, (żywe nasiona) zawierają niezbędne mikro i makroelementy niezbędne do prawidłowego rozwoju i kształtowania komórek w naszym organizmie.

żuję olej i piję koktajle.

Nie słyszałem, aby ktoś na portalu czy forum polecał żucie oleju, chyba że coś przegapiłem. Natomiast ssanie oleju jak najbardziej.

Jak mogę sprawdzić zdolność kiełkowania w tych granicach?

Rzucie=ssanie .

No to żujesz ten olej czy rzujesz?!//W.

[Kamil]

A gdzie tu widzisz złośliwość? Jak widać nie kwapisz się do przeczytania książek, a tam wszystkie odpowiedzi na Twoje pytania, również te z postu powyżej, są. Skoro nie potrafisz wziąć książki i poczytać, bo wolisz żeby inni Ci wszystko dali i napisali, to jestem ciekaw ile będziesz czekać aż inni (np. lekarze) dadzą Ci zdrowie.

Jest również wyszukiwarka portalu i forum - tak na przyszłość. 

[Denver]

Odnoszę wrażenie, że niektórzy bez wkładu najmniejszego zaangażowania chcieliby od razu po wejściu na Biosłone posiąść tajemną wiedzę o tym jak żyć długo, szczęśliwie i bez chorób, najlepiej po przeczytaniu jednego postu, którego pięć linijek zawrze wiedzę zawartą w całym portalu.

Prawda jest taka Kasha, że jak sama nie wykażesz inicjatywy, to my Ci nie pomożemy. Tego typu pytań, które dotychczas zadałaś było na forum już aż za dużo, bo ludzie nie kwapią się nawet, aby użyć wyszukiwarki. A przez to właśnie systematycznie takimi wpisami zaśmiecają forum i dzięki temu trudniej znaleźć konkretne informację.
 
Czytając Twój temat człowiek ma wrażenie, że to już było i to wielokrotnie, zatem jak zapytasz następnym razem lepiej upewnij się, czy tego typu pytanie nie miało już miejsca, bowiem Twoje wpisy mogą trafić do postów moderowanych.
 
Kamil okazał się tu niebywałą wyrozumiałością do Twojej osoby, z którą raczej ciężko będzie Ci się spotkać ponownie. Jeżeli nie pojmiesz podstawowych aspektów takich jak wiedza zawarta na portalu czy książkach jak i samego funkcjonowania forum, to możesz czuć się tylko niepotrzebnie nieco pokrzywdzona. Bowiem my nie jesteśmy lekarzami i nie zajmujemy się głaskaniem pacjentów tylko przekazywaniem wiedzy.

[Kasha]

Wszystkie artykuły przeczytałam i szukałam na forum jak sprawdzić zdolność kiełkowania moich ziaren i nigdzie nie mogłam znaleźć jak mam zrobić taki test, dlatego też zadałam pytanie.

[Kamil]

http://portal.bioslone.pl/koktajl_blonnikowy...
Jak widać jeden pominęłaś. Tu jest do poczytania i do posłuchania.