Niemedyczne forum zdrowia

Dzień Dobry Mistrzu, czy zmielone skorupki z jajek jako źródło wapnia, tracą z czasem na wartości, czy raczej mogą stać w słoiczku pół roku bez szwanku? Jak długo mogą stać?
A może całe, niezmielone skorupki mogą stać dłużej i po np. roku można je zmielić?

Wapń organiczny to, mówiąc potocznie, żywy wapń, bo wytworzony przez organizmy - roślin i zwierząt, który z czasem rozpada się na nieprzyswajalny wapń nieorganiczny. Z tego powodu lepiej jest przygotowywać niewielkie ilości skorupek, na dwa - trzy tygodnie.

Mistrzu, jak, czy można po prostu położyć je na papierowym ręczniku?
Czy mamy jeść tą skorupkę z odrobiną tego wyschniętego srebra koloidalnego, który na nim będzie, tak? Wodą tego sreberka nie spłukiwać?

Osuszyć na sitku początkowo ,potem na szmatce z płótna lub serwetce papierowej. Srebro nam w niczym nie przeszkadza, a wręcz odwrotnie.

Mistrzu, a co sadzi Pan o przepisie M. Tombaka, ktory zaleca zanurzenie skorupki jaja na 5 minut we wrzatku i po wyschnieciu zmielenie w mlynku do kawy?

Ugotowanie wapnia, to nie jest dobry pomysł - wystarczy zajrzeć do książki, żeby wiedzieć, co Mistrz o tym sądzi.

W ogóle nie potrzebujesz tak dużej ilości wapnia co znajduje się w skorupkach. Organizm potrzebuje bardzo małą ilość wapnia co bez problemu wydobywa z normalnego posiłku ( np. z surówki ) pod warunkiem, że działa prawidłowo. Bardziej bym się zajął na twoim miejscu oczyszczeniem jelita cienkiego gdzie jest wchłaniany wapń, zdrowym,kompleksowym odżywianiem i usunięciem nieproszonych gości. :)

Blizz tym co piszesz już się zajmuję, a jeśli chodzi o wapno, to zajmę się i nim, bo tak czuję.
Dzięki Editho :)
O to chodzi by tego wapna nie gotować.

Zastanawia mnie jeszcze ile to srebro koloidalne może stać. Pół roku, czy to za długo?

Mistrz pisze, że ten sam preparat srebra można używać przez dłuższy czas /bez dokładnego określenia/. Chyba trzeba dopytać :)

O to właśnie pytałam, ale tym razem się poddałam ;)

Myślę, że najlepszy czujnik- to własny nosek  ;)
/a kogo tam ukrywasz biedroneczko- w tych listeczkach?- przyznaj sie...;)

Metoda opisana przeze mnie nie była dopracowana, w związku z tym nie zdała egzaminu życiowego. Wprawdzie idea wielokrotnego używania tego samego srebra koloidalnego teoretycznie była słuszna, ale w praktyce nie zdała egzaminu. O wiele lepsza jest metoda jednorazowo użycia roztworu srebra koloidalnego.

xxx

Mistrzu Kochany!
"Ja kudłaty durnowaty" pożyczyłam swój zestaw książek koleżance i czuję się teraz jak bez ręki...  
Ponieważ mam ponoć osteoporozę (nie wiem czy wierzyć badaniom) chciałabym trochę ten wapń uzupełnić. Dlatego proszę o podpowiedź, jak długo powinnam przyjmować zmielone skorupki jaj?

Jeśli ma Pani "ponoć" osteoporozę, to lepiej nich sobie Pani te skorupki daruje, i zda się na oczyszczenie organizmu, by zmniejszyć zapotrzebowanie na wapń organiczny używany przezeń do neutralizacji toksyn, a także odpowiednią ilość warzyw, stosownie do ilości zjadanego mięsa. No i gorąco polecam koktajl z błonnikiem.

Witam
Czym można zastąpić srebro koloidalne do moczenia skorupek?

Dołączam się do pytania - srebro koloidalne do tanich nie należy... Może woda utleniona?

Nie wiem, czy ten post Mistrza jest dla niektórych niewidzialny, czy trzeba coś dodawać?

Może lepiej nie przesadzać! Jest tyle innych źródeł wapnia w pożywieniu, że naprawdę nikt nie musi wtranżalać skorupek.
A jak już musi, to znam lepszy sposób - smaczniejszy. Ale też głupi.

http://portal.bioslone.pl/wapn-ze-skorupek-jaj   Czemu tutaj nic nie ma o srebrze koloidalnym?

Użyłem bez srebra. Mój bledner nie zmielił na pył. Poza tym skorupki zaczęły śmierdzieć.

Trzeba mielić w młynku do kawy.