Nie ma sensu dopisywanie się do przypadku innego forumowicza. Dopiero robi się zamieszanie.
Czy badania do tej pory wykazały coś więcej? Pewnie nie, ale pytam na wszelki wypadek, gdyż minęło 10 dni od Twojego postu. Nie piszesz, od jak dawna są te bóle głowy i czy kojarzą się z jakimś stanem lub wydarzeniem w przeszłości.
Umieszczając cytat ominąłeś najważniejsze:
Najczęściej przyczyną chorób tarczycy są przewlekłe stany zapalne w okolicach gardła i przysadki mózgowej, a w niektórych przypadkach także autoagresja systemu odpornościowego. Choroba postępuje powoli i zanim wystąpią objawy chorobowe, zmiany tkanki gruczołu tarczowego są już zaawansowane.
Czy żona pije miksturę? Możliwe, że spowodowało to ujawnienie ukrytych, postępujących zmian. Przede wszystkim warto byłoby zastanowić się nad tym, co doprowadziło do obecnego stanu zdrowia - sposób odżywiania, warunki bytowe, napięcie nerwowe, przebyte choroby i ich leczenie? Najpewniej jednak żona nie odżywiała się racjonalnie, co doprowadziło do toksemii. Ustalmy to najpierw - opiszcie to zgodnie z
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=8910.0 Jeśli objawy nadczynności są uciążliwe, to odpowiednie dawki hormonów mogą pomóc opanować sytuację, ale najważniejsze jest uzdrowienie stylu życia.