Żeby w tych lokalnych gospodarstwach kupować to trzeba być albo złodziejem albo milionerem.
Normalnego zjadacza, na te ceny poprostu nie stać.
Fakt, w sklepach "ekologicznych" jest drogo, w gospodarstwach pewnikiem też.
Ja znalazłam na tej stronie info o moim targu na którym kupuję od lat, już z mamą jako dziecko tam chodziłam.
Tam właśnie kupuję jajka, ser biały, warzywa i stosunkowo w "normalnych" cenach. Jajka kupuję od rolnika, który ceny ma praktycznie identyczne jak w supermarketach. Faktycznie mięso jest droższe, ale warzywa znowu tańsze. Jest mnóstwo babinek sprzedających warzywa z działki, okolicznych przedsiębiorców z miodami, przyprawami
.