Nowe dowody - znowu

[Abir]

Ps1. To chyba wina Eljota, że Cię wprowadził w taki luzacki nastrój...

To On tak zawsze?

:)Też prawda.
Swoją drogą wracając do tematu, to ja piszę się na dowód, w którym będę miał kilka innych dokumentów, ale bez przesady.

Wszystko zależy od tego, jakie to jeszcze dokładnie dokumenty i potwierdzenia tożsamości mają się tam znaleźć. Czytałem różne informacje na ten temat, tak jakby sami jeszcze dobrze nie wiedzieli, co mogą sobie pozwolić tam upchnąć.

http://www.obcyjezykpolski.interia.pl/?md=archive&id=32

[Effectus]

Pomijając ortografię, Abir  do trumny bo nic tu przynajmniej dla mnie po tobie. Jak piszę Wam że optymalnym wali z gęby to z doświadczenia od 10 lat, przynajmniej Ty Zybi odpowiedz konkretnie.

[Abir]

Pomijając ortografię, Abir  do trumny bo nic tu przynajmniej dla mnie po tobie.

Wzajemnie, lecz wiedz, że na tym forum nie pomija się ortografii.

Jak piszę Wam że optymalnym wali z gęby to z doświadczenia od 10 lat, przynajmniej Ty Zybi odpowiedz konkretnie.

Chciałeś powiedzieć coś w temacie, ale znowu nie wyszło? No cóż...

[Heniek]

Jaki związek ma pytanie Ortograffusa w temacie "walenia z gęby u optymalnych" z nowymi dowodami oraz z tematem jajek na czczo? Wygląda mi to na ofttop w offtopie, czyli offtop zagnieżdżony.

[Abir]

Jaki związek ma pytanie Ortograffusa w temacie "walenia z gęby u optymalnych" z nowymi dowodami oraz z tematem jajek na czczo?

Tego typu logiki nie sposób nijak pojąć. Nie mniej ciekawe jest również wcześniejsze zdanie Ortograffusa:

Pomijając ortografię, Abir  do trumny bo nic tu przynajmniej dla mnie po tobie.

  ? Ja wymiękam.

W każdym bądź razie pewnym ludziom, których nagminnie przerasta problem stworzenia poprawnego gramatycznie i merytorycznie zdania, pozostaje już chyba tylko zabawa na świeżym powietrzu.

Jeszcze mam takie pytanie Heniek, bo jesteś tutaj dłużej, więc może wiesz. Kto to jest Zybi?

[Heniek]

Od dorosłego, dużego chłopa można wymagać jakiejś tam szczątkowej znajomości ortografii, logiki etc. Ostatnie "zdanie" Ortograffusa w tym wątku jest jednak jakie jest. Także wymiękłem czytając ten równoważnik zdania. Ciężko podejrzewać go o aż takie nieuctwo językowe.

Może to po prostu jakaś forma prowokacji? Być może Ortograffus chce sprowokować któregoś z moderatorów do udzielenia mu urlopu w "ciężkiej pracy" pisania postów na forum?

PS Co do Zybiego to mogę się tylko domyślać.

[Mistrz]

PS. Co do Zybiego to mogę się tylko domyślać.

A co tu się domyślać? Przecież każdy widzi, że chodzi tutaj o kryptoreklamę jakiegoś nowego piwa...

[Stańczyk]

Pomijając ortografię, Abir  do trumny bo nic tu przynajmniej dla mnie po tobie. Jak piszę Wam że optymalnym wali z gęby to z doświadczenia od 10 lat, przynajmniej Ty Zybi odpowiedz konkretnie.

A ja pytam, czy są jakieś granice, czy ich nie ma? Są, czy nie ma, pytam?

Przecież każdy widzi, że chodzi tutaj o kryptoreklamę jakiegoś nowego piwa...

Pywo? Czy ktoś tu zamawiał pywo? Może ty, Zybi?

[michael27]

Pywo? Czy ktoś tu zamawiał pywo?

A ja, jeżely Pan pozwoly, z przyjemnością.

[Margoled]

W temacie offtopu zagnieżdżonego, to walenie po głowie może być pomocne, albo rzucanie jajami zgniłymi i wtedy wali mocno.........

[Stańczyk]

Hajdi, Heniu - czy możecie przyjąć taki tok myślenia?

Myślę, że tak. No, tak, tak.

[KaZof]

Polecam obszerny artykuł: "Chip RFID – od dowodów osobistych do militaryzacji życia", Autor: Damian Żuchowski Dla „Wolnych Mediów
http://wolnemedia.net/nauka/chip-rfid-%e2%80%93-krok-ku-militaryzacji-nowe-dowody-osobiste/
M.in. można przeczytać takie "kawałki", wcale nie do śmiechu:
 "Chip RFID budzi jeszcze jedne poważne zastrzeżenia, które bez względu na to jak nieprawdopodobne wydadzą się wielu z nas nie mogą zostać zlekceważone. Badania nadzorowane przez Carla Sandersa miały wykazać, że biochip stwarza możliwości manipulacji reakcjami ludzi. Przy jego pomocy można stymulować wzrost stężenia adrenaliny we krwi jak i odbierać lub wysyłać sygnały z pojedynczej komórki nerwowej. Gdyby te rewelacje zostały potwierdzone biochip mógłby posłużyć wątpliwemu dziełu manipulacji zachowań ludzkich. Entuzjaści tej idei otrzymaliby zupełnie nową jakość kontroli poczynań żołnierzy na polu walki, a w dłuższej perspektywie także samego społeczeństwa. Tradycyjne pojęcie niewolnictwa zyskałoby sobie zupełnie nową, elektroniczną formę."

Ps.: I pomyśleć, że pewne studio urody/gabinet chorób w Zduńskiej Woli od paru lat oferuje "czipowanie" jako "trendy"...

[Zbigniew Osiewała (Zibi)]

Ps.: I pomyśleć, że pewne studio urody/gabinet chorób w Zduńskiej Woli od paru lat oferuje "czipowanie" jako "trendy"...

Najbardziej mnie rozwalały chipy do BioWave (czytaj: Bajołejfa), które miały m.in. programy antykataralne, antykaszlowe, antygrypowe, antyanginowe, antymigrenowe.
   A jak słyszałem komputerowy dźwięk odczulania małych dzieci (ogłupiania ich organizmów), to mnie zawsze zęby swędziały z nerwów...