http://mikstura.kei.pl/forum/topics7/738.htm?highlight=peeling+kawowyJa od siebie jeszce dodam, ze zaparzam zwyczajnie kawe,ok 5-6 lyzek woda.Tylko ,zeby przykryc. Po kilku minutach dodaje cukier, tez mniej wiecej taka ilosc, chodzi o to by sie lekka papka zrobila. Tym smaruje cale cialo. Kiedys dodawalam soli,ale czasem podszczypuje mi skore, wiec zrezygnowalam. twarz tez tym smaruje,ale bardzo delikatnie, bo cera jest wrazliwa.Po takim peelingu smaruje sie oliwka dla dzieci.
Kiedys dodawalam olej z pestek winogron do samego peelngu,ale ciezej wtedy bylo go zmyc.
a tutaj z archiwum wygrzebalam:
żmijka: A czy probowałaś peelingu z kawy ? Z zcystym sumieniem mogę polecić. Pozdrawiam.
29.01.2007, 14:39:17
Malych1 do Zmijki: Nigdy nie słyszałam o tej metodzie. Podaj szczegóły
29.01.2007, 18:19:06
Józef Słonecki: Olejem rokitnikowym smarujemy skórę i zaraz potem ścieramy go do sucha papierowym ręcznikiem, który działa jak pilling. Ponieważ olej rokitnikowy wysusza skórę, to nakładamy na nią maścią ochronną z witaminą A albo jakiś kremem natłuszczający i też ścieramy papierowym ręcznikiem. Po kilku tygodniach widać wyraźnie proces regeneracji skóry, która staję się bardziej elastyczna i mniej pomarszczona – młodnieje, zaś wszelkie zmiany chorobowe wyraźnie ustępują.
29.01.2007, 21:30:40
żmijka do Malucha: Peeling kawowy - łatwy i przyjemny. Bierzesz 2 kopiaste łyżki grubo mielonej kawy (takiej do expresu), zalewasz wrzącą wodą, czyli zaparzasz. Wody tylko tyle aby przykryła kawę. Gdy ostygnie dodajesz w wersji najprostszej oliwkę dla dzieci lub żel pod prysznic w ilości takiej aby uzyskać odpowiednią konsystencje, taką powiedzmy jak gęste ciasto nalesnikowe. I tym wykonujesz masaż - miejsce w miejsce - całego ciała. Skórę masz po tym piękną i pachnącą, ach !!!
Tę podstawową wersję można wzbogacać dodając : gruboziarnistą sól z mikroelementami, cynamon (jeszcze przed zaparzeniem, ok. 1 łyżki), śmietanke kosmetyczną. Zamiast oliwki czy żelu można stosować wymiennie olej z pestek winogron, żel antycelulitowy itp. niezły jest też płyn do higieny intymnej Ziaja. Jednym słowem - co tam w danym momencie masz.
Extra sprawa - naprawdę polecam. Chociaż trochę sprzątania po tym jest - ale warto. Pozdrawiam serdecznie.
30.01.2007, 09:41:48
Bipi: Przyłączam się do Żmijki! Piling kawowy to najlepszy kosmetyk jaki udalo mi się na sobie wypróbować. RZeczywiście skóra jest gładka i bardzo jędrna. Jak nie spróbujecie, to nie uwierzycie. A co do sprzątania, to w wannie czy pod prysznicem, nie ma za dużo roboty
Pozdrawiam Was gorąco!
30.01.2007, 11:07:00
Józef Słonecki: A po pillingu olej rokitnikowy. Pewnie zanudzam, ale jestem przekonany o jego właściwościach regeneracyjnych skóry właściwej, czyli wartswy pod naskórkiem.
30.01.2007, 11:19:00
Mea: Czy powyższe zabiegi: "rokitnikowy" i "kawowy" można stosować na skórę twarzy?
30.01.2007, 11:25:25
żmijka: Olej rokitnikowy do twarzy jak najbardziej, natomiast peeling kawowy - nie radziłabym.
30.01.2007, 13:40:17
Mea do Żmijki: Dziękuje za info. Już się nie mogę doczekać wieczornej kąpieli. Nie wiem tylko, jak czesto powinno się stosować taki peeling. Czy przy codziennej kąpieli nie będzie to zbyt często?
30.01.2007, 14:49:10
Bipi: Panie Józefie, wcale Pan nie zanudza. Aż się uśmiechnęłam sama do siebie, jak "zobaczyłam" Pana w gronie debatujących pań na tematy typowo babskie. BArdzo mi się to spodobało. I mój komentarz jak najbardziej POZYTYWNY. Olej rokitnikowy wybróbuję na pewno. Moja skóra chyba bardzo go potrzebuje.
30.01.2007, 15:06:19
Maluch do Zmijki: Gdzie kupuje się olej rokitnikowy. W aptece pytałam to nie było.
30.01.2007, 16:59:13
żmijka: W aptekach zwykle nie mają, lepiej pytać w sklepach zielarskich, albo kupić przez internet. Oferują ten olejek Laboratoria Natury, Vitamarket, Edumed. Najtańszy produkuje Alter Medica, a najtaniej sprzedaje jak zresztą wszystko internetowa apteka Vitanea. Pozdrawiam.
30.01.2007, 23:22:45
katarzyna: czy zamiast oleju rokitnikowego mozna zastosowac olej z drzewa herbacianego?
Ponoc tez ma własciwosci przydatne do pielegnacji skory?
31.01.2007, 10:37:52
Alicja L: Katarzyno, olejek z drzewa herbacianego ma chyba mocniejsze działanie i może nadmiernie wysuszyć skórę. Tak działa na mnie, więc stosuję go w przypadku wyprysków smarując tylko chore miejsce. Ale ja mam bardzo wrażliwą skórę, być może inni tak nie reagują.
Gładziutkiej skórki życzę!
31.01.2007, 10:51:06
żmijka: Mea - codzinnie to juz by chyba była przesada, zedrzesz skórę do kości . Ale na moje oko 2 x na tydziń byloby OK.
A jakie wrażenia po wczorajszym ?
Katarzyna - olejek herbaciany to nie olej a olejek eteryczny, bardzo stężony.
Można go używać do pielęgnacji skóry twarzy ale nie w czystej postaci tylko w oleju bazowym, którym mógłby być olej z pestek winogron. Ile kropli herbacianego na ile bazowego, to muszę poszperać w zapiskach, więc dopiero wieczorem.
Pozdrawiam.
31.01.2007, 12:16:48
żmijka: Katarzyna, zgodnie z obietnicą. Ponieważ wszystkie olejki eteryczne są bardzo stężone, dlatego też do celów kosmetycznych przyjmuje się bezpieczną proporcję - 2 krople na 10 ml oleju bazowego.
Ja wprawdzie próbowałam w ramach róznych wynalazków większe stężenia tj. np 5 kropli na 10 ml, ale to dla siebie na moją własną odpowiedzialność.
Pozdrawiam.
31.01.2007, 18:15:48
katarzyna: Zjmijka dzieki :]
01.02.2007, 09:41:43
Mea do Żmijki: Wrażenie po peelingu kawowym - super. Nie tylko skóra gładsza, ale i lepszy humor
A ten zapach! Od dziś jest to mój ulubiony zabieg kosmetyczny. Wprowadzam go na stałe, zobaczymy co będzie po kilku miesiącach. Dziękuje, że go "sprzedałaś" na forum.
01.02.2007, 13:43:32
żmijka: Proszę bardzo, polecam sie na przyszłość. Jesteśmy wszak w jednym klubie, prawda ?
01.02.2007, 14:40:29
nata do żmijka: Kochana Żmijko, straaasznie Ci dziekuje za przepis na peeling kawowy. To jest po prostu boskie
03.02.2007, 21:43:02
Alina: Do Żmijki
A po peelingu co zrobić - opłukać sie zwyczajnie wodą? czy olej rokitnikowy jest z gatunku eterycznych bo to jest maleństwo 10 ml za 16 zł i czy trzeba go też rozcieńczać?
05.02.2007, 09:37:47
żmijka: Nata -
wszystkiego najlepszego. Dobrze jest sie wymieniać sprawdzonymi sposobami. żegnam na forum, pozdrawiam.
Alina - gdy do peelingu użyłaś zelu pod prysznic, to wystarczy tylko spłukać.
Jeżli użyjesz oliwki, to być moze trzeba będzie jeszcze umyć, choć niekoniecznie, to kwestia skóry. Ja tylko spłukuję.
Olej rokitnikowy nie jest olejkiem eterycznym, można go stosować bezpośrednio na skórę, ale mozna też zmieszać np. z odpowiadającym nam kremem o prostym składzie. Niestety, olej ten jest dość drogi.
żegnam na forum Alina, zachęcam do dzielenia się własnymi doświadczeniami.
05.02.2007, 10:08:51
Alina: do Żmijki-
Wielkie dzięki. Spróbuję, uwielbiam zapach kawy.
05.02.2007, 13:19:52
Praktyczna: Pytanie do Żmijki,
czy po pilingu kawowym spłukujesz ciało wodą do wanny? Boję sie, że po jakimś czasie odpływ w wannie zatka się.
07.02.2007, 11:25:58
żmijka: W moim przypadku jest to natrysk. Spłukuję normalnie, w zasadzie chyba nie ma innego sposobu. Odpływy zapychane są głównie przez włosy. Jeśli masz niepewny odpływ (stare rury, mały przekrój) to może stosuj profilaktycznie środki udrażniające. Pozdrawiam.
07.02.2007, 11:58:10
alina: Peeling kawowy to rewelacja! Po kilku zaledwie razach ze zdumieniem odkryłam, że praktycznie nie mam cellulitu na udach :-O .Olej rokitnikowy też jest godny polecenia - zmiany skórne faktycznie ustępują, choć wolniej. Mam nadzieję, że moja buzia nareszcie zacznie wyglądać normalnie. Jeszcze jedno - olej jest bardzo wydajny, smaruje sie nim juz 3 tydzień(tylko buzia na razie) i niewiele ubyło.poziekowania dla Pana Józefa i Żmijki