Wojski
|
|
« : 09-02-2011, 00:31 » |
|
Znalazłem ciekawy wywiad z polskim wynalazcą Stanisławem Szczepaniakiem, w którym poruszanym tematem są jego pomysły i osiągnięcia związane z preparatami zawierającymi mikroelementy i ultramikroelementy. Znajdują one zastosowanie w wielu dziedzinach życia, w tym m. in. mają wpływ na zdrowie organizmu ludzkiego. Szczególnie ciekawy jest wątek wywiadu poruszający temat działania nowego preparatu zawierającego cząstki złota. Oto link do ww. publikacji: http://au100.pl/Tajemnice-mikro-i-ultramikroelementow.htmlZaskakujące są pozytywne efekty wpływu owego preparatu złota, który jest ściśle pisząc monoatomowym biochelatem złota i jest od kilkudziesięciu do kilkuset razy bardziej "rozdrobniony" jeśli chodzi o wielkość cząstki złota, niż preparaty dotychczas stosowane. Cząstki złota są tak małe, że mogą bez problemu przenikać przez błonę komórkową i łączyć się z DNA i przez to... korygować je. I rzeczywiście, podane przykłady działania na osoby, które zechciały wypróbować ten wynalazek na sobie są zdumiewające: odrastanie włosów, likwidacja żylaków, uratowanie wątroby, korekcja wady wzroku (sic!) i inne. O ile oczywiście opis nie jest podkoloryzowany, ale nie widzę powodu, dlaczego miałby być, skoro wynalazca dostał już wiele nagród za wcześniejsze osiągnięcia. Czy ktoś z Was orientuje się jak to działa? Wiem, że było już pisane na forum o koloidach srebra, złota, ale to jest produkt innej generacji chyba, ze względu na niespotykane dotąd rozdrobnienie (to już nie jest koloid złota czy nawet nanokoloid - bliższa prawdy nazwa to chyba pikokoloid złota ). Jak wytłumaczyć efekty? Cząstki złota naprawiają jakoś niepełnowartościowe komórki ciała? Czy może niszczą "po drodze" patogeny znane (kandydoza, pasożyty) i nieznane? Czy niektóre zastosowania to nie jest po prostu "łatanie" zdrowia, czy też blokowanie oczyszczania (trądzik, choroby skóry)? Ale jako metoda naprawiania wątroby czy wad wzroku jest to już chyba godne polecenia. Wie ktoś z Was czy pomogłoby to na zwyrodnienie plamki żółtej? Mam w rodzinie przypadek takiego zwyrodnienia.
|
|
« Ostatnia zmiana: 09-02-2011, 00:36 wysłane przez Wojski »
|
Zapisane
|
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #1 : 09-02-2011, 07:33 » |
|
Ten wywiad przypomina mi program TV, zapomniałem tytułu, gdzie w idiotyczny sposób wciskają różne kity.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Chamomillka
Offline
Płeć:
MO: 08-10-2007
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 691
|
|
« Odpowiedz #2 : 09-02-2011, 09:11 » |
|
Cóż za mądrości : "Nic nie sugerowałem, ponieważ wiem, że różyczka to choroba wirusowa, na którą poza szczepionką nie ma skutecznego leku." A tu matka, zamiast tego, żeby dać organizmowi dziecka szansę na wyrzucenie śmieci, skutecznie blokuje ten proces : "Witam. Gratuluję produktów. Jak mówiłam mój Kuba ma różyczkę i ciągle drapał tą wysypkę. Wczoraj spryskałam go całego preparatem cynk-miedź i przestało go to swędzieć, zaczerwienienie zniknęło a krostki z ognistoczerwonych zrobiły się różowe. Dzisiaj rano już prawie nic nie miał! Szczerze mówiąc nie spodziewałem się, że koleżanka spryska tym biopolimerem swoje dziecko (widocznie zadziałał instynkt macierzyński) ani tym bardziej, że dokuczliwe i swędzące krostki tak błyskawicznie znikną,. Dla takich chwil, kiedy się pomoże choremu, a zwłaszcza dziecku, warto tworzyć, pracować i żyć z poczuciem ogromnej satysfakcji."
|
|
|
Zapisane
|
"Zdrowie nie jest wszystkim, ale bez zdrowia wszystko jest niczym" Ks. Jan Twardowski
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #3 : 09-02-2011, 12:08 » |
|
Ten wywiad przypomina mi program TV, zapomniałem tytułu, gdzie w idiotyczny sposób wciskają różne kity.
Ten program nazywa się R e k l a m a
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Chamomillka
Offline
Płeć:
MO: 08-10-2007
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 691
|
|
« Odpowiedz #4 : 09-02-2011, 14:50 » |
|
Scorupionowi chodziło chyba o Telezakupy Mango .
|
|
|
Zapisane
|
"Zdrowie nie jest wszystkim, ale bez zdrowia wszystko jest niczym" Ks. Jan Twardowski
|
|
|
Laokoon
Offline
Płeć:
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510
|
|
« Odpowiedz #5 : 09-02-2011, 14:53 » |
|
A co do cząstek złota, to już setki lat temu taki suplement produkowali.
|
|
« Ostatnia zmiana: 09-02-2011, 17:37 wysłane przez Apollo »
|
Zapisane
|
|
|
|
maciej_k
|
|
« Odpowiedz #6 : 09-02-2011, 17:18 » |
|
to już nie jest koloid złota czy nawet nanokoloid - bliższa prawdy nazwa to chyba pikokoloid złota smile Koloid to mieszanina homogeniczna (jednorodna) wieloskładnikowa, w której cząstki substancji rozpuszczonej mają rozmiary od 10^-7 do 10^-9 metra. Jeśli są większe - to zawiesina; jeśli mniejsze - to roztwór właściwy (rzeczywisty). Większość ludzi nie wie co to koloidy, no a skoro to tak mądrze brzmi, to musi być coś uczonego i w związku z tym naprawdę dobre. A koloidy to np. masło, mleko, białko jaja, dym, mgła (aerozole - koloidy gazowe). Pojęcia nanokoloid i pikokoloid to chyba fikcja poetycja, wg mnie są bezsensowne, ale proszę poprawcie mnie jeśli się mylę.
|
|
« Ostatnia zmiana: 09-02-2011, 17:36 wysłane przez Apollo »
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #7 : 09-02-2011, 17:54 » |
|
A moje pytanie brzmi: co to jest koloid.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
maciej_k
|
|
« Odpowiedz #8 : 09-02-2011, 18:03 » |
|
Toć napisałem wyżej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #9 : 09-02-2011, 18:07 » |
|
Toć napisałem wyżej.
Mnie nie chodziło o cytat z Wikipedii, tylko o nazwanie rzeczy po imieniu - co to jest koloid.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
maciej_k
|
|
« Odpowiedz #10 : 09-02-2011, 18:17 » |
|
A to nie jest cytat z Wikipedii, nie zaglądałem tam nawet. Uczyłem się tego z podręczników wydawnictwa Rożak do chemii dla LO. Piana to koloid: mieszanina cząstek powietrza w wodzie. Nie wiem jak to Mistrzowi jaśniej wyjaśnić.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #11 : 09-02-2011, 18:24 » |
|
Mnie chodzi o koloid występujący w żywym organizmie, w każdej komórce. Co to jest i jakie są cechy koloidu?
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
maciej_k
|
|
« Odpowiedz #12 : 09-02-2011, 18:41 » |
|
Cechy koloidu to na pewno będzie wybiórcza przenikliwość związana z dużą wielkością cząstek rozpuszczonych, potem zależy też czy hydrofobowe czy hydrofilowe. Pamiętam, że rolą żółci jest rozbicie tłuszczy w dwunastnicy (do postaci miceli) i stworzenie z nimi właśnie koloidu, ażeby zwiększyć powierzchnię ich trawienia w jelitach. Pamiętam, że koloid nie przenika przez błonę komórkową, ale przenika przez bibułę filtracyjną. Co w komórce jest koloidem - nie wiem, nie było mnie tam jeszcze, ale dopiero się uczę i chętnie posłucham.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Voldin
|
|
« Odpowiedz #13 : 09-02-2011, 18:57 » |
|
Koloid to mieszanina homogeniczna (jednorodna) wieloskładnikowa, w której cząstki substancji rozpuszczonej mają rozmiary od 10^-7 do 10^-9 metra. W tym tekście chyba właśnie się rozchodzi o to, że Ci nasi wynalazcy niby osiągnęli 10^-10. Nam udało się opracować monoatomowe biochelaty metali szlachetnych, które są mniejsze o kilkadziesiąt lub nawet kilkaset razy od dotychczas spotykanych i stosowanych. Złoto monoatomowe posiada bardzo mały promień atomowy. 0.1442 nanometra, czyli jest o kilkanaście razy mniejsze od najmniejszych cząstek stosowanych i uważanych dzisiaj za szczyt techniki. Faktem jest, że brzmi to wszystko jak Mango.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
maciej_k
|
|
« Odpowiedz #14 : 09-02-2011, 19:06 » |
|
W tym tekście chyba właśnie się rozchodzi o to, że Ci nasi wynalazcy niby osiągnęli 10^-10. Jeżeli cząsteczki tego złota są takie małe, to wtedy nie jest to koloid tylko już mieszanina właściwa (rzeczywista). Chyba, że te cząsteczki 10^-10 skupiają się w większe cząsteczki o rozm. mieszczących się w zakresie od 10^-9 do 10^-7, no ale wtedy to po co te szopki? W ogóle co to za bełkot te ultramikroelementy - przecież mikro to przedrostek mówiący o konkretnej wielkości, a jeśli coś jest mniejsze od mikro to też się odpowiedniego przedrostka używa, a nie dodaje jakieś ultra.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewela
Offline
Płeć:
MO: 26.12.2009
Skąd: z drogi do zdrowia
Wiadomości: 99
|
|
« Odpowiedz #15 : 09-02-2011, 19:40 » |
|
Przez rok spryskiwałam się Au 100. Działało to na mnie jak święcona woda na diabła.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #16 : 09-02-2011, 20:08 » |
|
Co w komórce jest koloidem - nie wiem, nie było mnie tam jeszcze,
A gdzie indziej już Pan był i te micele widział? Gros komórki jest koloidem. Komórka cała wypełniona jest koloidem: http://pl.wikipedia.org/wiki/Cytoplazma
|
|
« Ostatnia zmiana: 09-02-2011, 20:13 wysłane przez Mistrz »
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
maciej_k
|
|
« Odpowiedz #17 : 09-02-2011, 20:22 » |
|
Mówiąc, że nie byłem tam jeszcze, miałem na myśli, że jeszcze o tym nie wiem, bo o tym nie czytałem. Po co Mistrz to tak przeciąga? Czemu sprecyzował Mistrz pytanie dopiero w 11 odpowiedzi, a nie od razu w 7? Skoro się pomyliłem to przepraszam i proszę mnie sprostować, poczytam o tym jutro, a teraz wracam do książek bo mam egzamin, a tu mi się to jakoś ciągnie za bardzo dzisiaj.
edit: No i nie szło tak od razu zamiast edytować?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #18 : 09-02-2011, 22:19 » |
|
Koloid to żel wypełniający komórkę - cytoplazma. Specyficzną cechą koloidu jest jego relacja do błony półprzepuszczalnej, jaką jest błona komórkowa, która przepuszcza go tylko w jednią stronę - do środka. Dzięki temu komórka pobiera z środowiska aminokwasy, kwasy tłuszczowe, sole mineralne (np. wapnia, magnezu, sodu) i one tam pozostają tworząc swoisty żel - koloid, który z komórki nie wypada.
Metale koloidalne w naturze nie występują, toteż komórki nie wypracowały strategii obrony przed nimi, w związku z czym cząsteczki metali koloidalnych wnikają do komórek i tam się kumulują. Takie skumulowanie metalu uśmierca organizmy jednokomórkowe, natomiast organizmy wielokomórkowe jakoś sobie z tym radzą, gdyż komórka naładowana metalem może stanowić atrapę, albo zostanie wymieniona na inną. Jedną z chorób spowodowanych kumulacją koloidalnego metalu w komórkach organizmu jest srebrzyca (argyria).
W gruncie rzeczy ta wiedza nie jest nam, Biosłonejczykom, do niczego potrzebna. Wystarczy wiedzieć, że żadne metale koloidalne, multikoloidalne, supermultikoloidalne, ultramikorelementy, srenty, polimery, srery, szmery, bajery nie są nam nie tylko do niczego potrzebne, ale że to po prostu szkodliwe gówno.
|
|
« Ostatnia zmiana: 09-02-2011, 22:45 wysłane przez Mistrz »
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
maciej_k
|
|
« Odpowiedz #19 : 10-02-2011, 14:13 » |
|
Nieprawda! Wiedza, której nie potrafimy przekazać, jest bezużyteczna. Każdą odpowiedź należy umieć uzasadnić. Mało tego! Każde uzasadnienie należy umieć wytłumaczyć. To condicio sine qua non zrozumienia każdego zagadnienia. Bez tego jest się upartym ciemniakiem opierającym swe postępowanie na wierze. Przykład: jeśli odpowiem inteligentnemu człowiekowi, który jest zainteresowany zdrowiem, na pytanie - "dlaczego nie stosować tego środka?" - "bo to po prostu szkodliwe gówno", to nie przekonam go ani trochę, a jeszcze sobie słusznie pomyśli, że to ja gówno wiem. Poza tym, nie sądzę, żeby Mistrz miał w głowie rzeczy niepotrzebne.
PS Koloid to nie żel, tylko zol. Koloid staje się żelem w procesie koagulacji i może stać się z powrotem zolem, w procesie peptyzacji (denaturacja - nieodwracalny rodzaj koagulacji).
|
|
« Ostatnia zmiana: 10-02-2011, 14:25 wysłane przez Maciej »
|
Zapisane
|
|
|
|
|